Skocz do zawartości

KWIETNIÓWECZKI 2011 | Forum o ciąży


joll

Rekomendowane odpowiedzi

matyldusia napisał(a):
szyszkonella napisał(a):
ja czytam o tym, kiedy pojawia się pokarm 😉

a co już masz ochotę kogoś pokarmić?????


swojego hehe 😜
czytam, bo wiem, że przy cesarce ponoć jest większe ryzyko "nie posiadania" pokarmu 🤔
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 114 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Tyska_1

    5074

  • Ewelinaaleks

    4927

  • alexia_79

    18937

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

szyszkonella napisał(a):
matyldusia napisał(a):
szyszkonella napisał(a):
ja czytam o tym, kiedy pojawia się pokarm 😉

a co już masz ochotę kogoś pokarmić?????


swojego hehe 😜
czytam, bo wiem, że przy cesarce ponoć jest większe ryzyko "nie posiadania" pokarmu 🤔

ojej a gdzie nam jeszcze do porodu KUPA czasu, wszystkie będziemy full of milk jak dojne krowy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

szyszkonella napisał(a):
idę ogarnąć trochę ten bardłog 😁

no ja ogarnęłam tylko tyle że z wierzchu ale zawsze to coś, bo już jutro będzie mniej do ogarnięcia, chyba że znowu się nazbiera
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kamikusia napisał(a):
masz racje Matylda ze nie ma co sie nimi przejmowac ale nerwy Ci nie potrzebnie podnosza!!Dzisiaj pytam sie tego swojego kiedy bedziemy kupowac dla dziecka rzeczy a on..jeszcze jest czas na to !! obudzi sie chyba wtedy kiedy dziecko bedzie juz na swiecie!!

ta ja mam to samo tylko że mój skoczył na mnie i powiedzał że przecież mamy teraz inne wydatki
ja tam nic nie mówię poradzę sobie, gorzej jak kiedyś go zostawię samego z dzieckiem a on nawet nie będzie miał w co przebrać, w czym wykąpać, albo gdzie położyć- ja jeszcze na razie cierpliwie czekam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kamikusia napisał(a):
tez stwierdzilam ze bede czekac... ale mnie to brzydko mowiac wkurwia!!bo nie baj Boze cos sie stanie ze wyladuje w szpitalu a ten debil juz sobie z niczym nie poradzi!! albo jak zacznie kupowac to wszystko na jedno kopyto !!

hehe ta ja nawet nie liczę na to że mój kupiłby coś sam, chociaż myślę że gdyby musiał to znalazłby fachową pomoc
ale co miałoby by się wydarzyć???? trzeba wierzyć że wszystkie urodzimy w terminie albo nawet bo dla mnie im później tym lepiej .......................................
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dobra znowu nudy żadnej nie ma a ja miałam dziś taki fajny humorek po tej glukozie- to zadziałało na mnie lepiej niż alkohol
w takim razie idę wysiusiać pieski, dam im podwieczorek i sama pod kocyk z pobudką o 20.00
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Nie no pięknie. Ja się ze swoim też pokłóciłam przed godziną o to, że nic nie mamy dla Małego ;/ Na co on, że teraz nie mamy kasy, że inne wydatki... ja rozumiem, ale kurde, później nie starczy nam jedna wypłata na to wszystko... poza tym, nie chce wszystkiego robić na ostatnią chwilę!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
kamikusia napisał(a):
nie dzwonili do mnie z inflandzkiej bo ja do nich tez nie dzwonili. Nie wiem wkoncu czy bede chodzila do tej szkoly rodzenia. nie moge sie z tym moim dogadac. A ile kosztuje tam ta szkola rodzenia? i w jakie dni/ godz sa zajecia ?


i wy mowiłyście ze ja mam duzy brzuch a co powiecie na brzuchol kamikusi 🤪 rewelacja i taki okrąglutki 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
🙂 widze ze nasi faceci mysla tak samo.. Tez jemu powtarzam ze nie chce na ostatnia chwile i lepiej rozlozyc sobie te zakupy a nie puzniej wszystko na ostania chwile. a wydatki zawsze byly i beda !! anie zapowiada nam sie wygrana w totka i przyrost kasy na naszym koncie !
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
🙂 widze ze nasi faceci mysla tak samo.. Tez jemu powtarzam ze nie chce na ostatnia chwile i lepiej rozlozyc sobie te zakupy a nie puzniej wszystko na ostania chwile. a wydatki zawsze byly i beda !! anie zapowiada nam sie wygrana w totka i przyrost kasy na naszym koncie !
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
kamikusia napisał(a):
nie dzwonili do mnie z inflandzkiej bo ja do nich tez nie dzwonili. Nie wiem wkoncu czy bede chodzila do tej szkoly rodzenia. nie moge sie z tym moim dogadac. A ile kosztuje tam ta szkola rodzenia? i w jakie dni/ godz sa zajecia ?

nic nie kosztuje 🙂 musisz mieć tylko meldunek w Warszawie i zaświadczenie od ginekologa o braku przeciwwskazań do uczestnictwa, zajęcia są w czwartki i piątki i w soboty i niedziele. My będziemy chodzić w weekendy na 11-tą - zaczynamy 15-tego stycznia 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...