KWIETNIÓWECZKI 2011 | Forum o ciąży

Frytus150 napisał(a):

Matylda,moja Polka tez ma chyba bujna wyobraznie a kłamie juz hoho.Ostatnio mowi do mojej mamy tak: " Mama przyjechala,mama piwko piła" 😁

😁 😁

Hejka!
Mój też prawie nie mówi. Jego osiągnięcia w tym tyg. to raz wypowiedziane słowa:
dzidzia, kjat i coś na kształt pies, ale tylko brzmiało jak to słowo.
Najwięcej osiągnięć ma w łobuzowaniu i ilości zepsutych i potłuczonych przedmiotów.
Czy Wasze dzieciaczki też nadal wpadają w histerię jeśli czegoś im się zabrania?????

hej
nie wiem czy i w ogóle kiedyś ktoś mi coś doradzi ale zapytać nie zaszkodzi
a mianowicie
JAK ODUCZYĆ MOJE DZIECKO SIKANIA DO PIELUCHY ????????????????????
mam już tego dosć , musze się do lipca wyrobić bo nie będzie mnie stać na pieluchowanie dwójki
a i jeszcze jestem pewna że od pół roku dobrze wie że zamierza TO COŚ zrobić i od może 3 mcy wiem ze kontroluje ZWIERACZE , bo jak chodziła NAGO i zaczynała sikać to potrafiła szybko po dwóch kroplach przestać bo wiedziała że na łóżko czy na podłogę nalać nie może i to się powtórzyło kilka razy
ale na nocnik ( a ma już 3 różne) ani na sedes nigdy nie usiądzie , nigdy , nie pomagają atrakcje , nagrody NIC a NIC , wyje i ucieka 😠 😠 😠 😠 😠
co ja mam zrobić
HELP

mati jak nie pomogę bo mój nauczył się w żłobku i w domu tez siada chociaż na początku nocnik był traktowany jak zabawka 😉 teraz wprawdzie nie woła jeszcze ze chce siusiu czy kupkę ale zawsze jak ja zdążę lub go posadzę to robi i to i to wiec uważam ze połowa sukcesu za nami.
Ja mam znowu problem ze smoczkiem 😞 kiedyś był używany tylko do spania a teraz coraz częściej Dawid szuka i woła go w ciągu dnia a ja chce już go oduczyć i też zastanawiam się jak to zrobić?! 😮

Ależ tu pustki 😞

Dzień dobry 🙂
My z Wojtim chorzy, tzn niby mamy tylko lekko zaczerwienione gardła, jakiś wirus, ale kaszlemy strasznie..A Wojtusia to pierwsza choroba 🤢 najpierw mnie wzięło, a za kilka dni mlody zaczął kaszlec i kichac..
A tak poza tym to dzisiaj u nas pierwszy dzien, gdzie od rana swieci piękne słoneczko i czuc wiosnę ! 🙂 od razu humorek dopisuje 🙂 szykujemy się i idziemy na dłuugi spacerek, a Wy się odzywajcie dziewczynki 🙂 😘

hej u nas wczoraj było ładnie dzisiaj znów zimnota 😠

a u mnie w Łodzi było dziś piękne słoneczko! 🙂

bry

u mnie tez piękne słońce tudej 🙂

ale na razie w domu siedzimy, posprzątaliśmy i czkeamy na tatę aż wróci doglądać chorej Julki a my na spacer :P

młoda moja 2 anginy zaliczyła od początku roku, od środy znowu ją gardło bolało, poszłyśmy na wymaz i się okaże co to za dziadostwo się przypętało. oby się tylko nie rozłożyła zanim będą wyniki.

młody broi niezmiernie. a przy tym drze się non stop. do standardowych okrzyków mama i tata, dołączyły wołania UUUUAAAA (Jula) i TITAAAAAAAAAA (nikita - pies). lata jak wścieknięty po krzesłach, stołach i non stop go ratować trzeba bo wejść wejdzie a ze schodzeniem gorzej. ogólnie rozbujał się ostatnio we wszystkich dziedzinach tylko złośnik straszny z niego, jak mu coś nie pasuje to potrafi plastikowym krzesełkiem przez pół pokoju rzucić 😠 😠

poza tym nic ciekawego, tzn. proza życia 😁 😁 😁

a u was co?? żyjemy czy popadły wszystkie w letarg? 😜 🙃 🙃

ciężaróweczki jak zdrówko?? (Mati i Marina)

Ola jak się posuwają przygotowania do tej WIELKIEJ I PODNIOSŁEJ chwili?

no i cała reszta...??

aa mama książkę do polecenia. 50 twarzy Greya i 2 pozostałe części - pochłonęłam w niecały tydzień całą trylogię, a libido podskoczyło mi o jakieś200% 😁 😁 😁 jak by któraś była zainteresowana to mam wszystkie na kompie.

to tyle. idem młodzieńca usypiać

😘 😘

hej Nikolina
hej pozostałe 😮
u mnie fizycznie OK , czekam na wiosnę i realizację wszelakich planów
na razie dwa tyg na wsi i wiosenne porządki i pożegnanie ciotki
we wtorek jadę do rodzinnego na osłuchanie siebie i LENY a wieczorem wizyta u gina ale taka bez usg
teraz już na poważnie szukam inspiracji na zagospodarowanie przestrzeni między płotem a trawnikiem i jak ziemia rozmarznie to działam na poważnie z łopatą i grabkami 🙃
i jakoś tak leci dzień za dniem
z P, bez zmian , po wielkiej burzy teraz na chwilę zaświeciło słońce - ale to standard
opisałabym nasze przygody z nocnikowaniem ale mi się nie chce bo rezultatów brak , oprócz takich że perfidnie moja córka potrafi wytrzymać bez szczania 2,5 godziny a potem zlać się na podłogę !!!!!!!!!!!!!!!!!! jak tylko odwracam wzrok , mimo że nocnik stoi !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
szkoda że taka wyszczekana cwaniara z niej a sika w gacie
no to chyba tyle u mnie ,
może każda napisałaby chociaż podobnego posta bo sama jestem ciekawa co u WAS słychać

zdrówka dla JULKI

A to moje 🙂
[URL=http://www.iv.pl/viewer.php?file=40479046879583670229.jpg][IMG]http://www.iv.pl/images/40479046879583670229_thumb.jpg[/IMG][/URL]

Hej,

u mnie też nic nowego, byłam parę dni u mamy ale od piątku jestem w Wawie.
Dobrze, że chociaż słońce świeci i wiosnę czuć bo od tej zimy popadłam w jakiś szary nastrój, oby się polepszyło 🙂
Lenka zdrowa, ja też.. Sika w pieluchy i sytuacja z nocnikiem podobna jak u Leny Matyldy, w rajtuzach usiądzie, mówi że sika a jak ją rozbieram to każe rajtuzy ubierać i też zleje się na podłogę 🤢

Co do ślubu to też nic nowego, jakoś mnie to nie jara, nie emocjonuję się tym póki co w ogóle a już powinnam mieć zaproszenia w domu, niestety nie mam weny żeby się za to zabrać 🙂
Oby do kwietnia - to sobie kwiatki na balkonie posadzę i będzie ładnie 😉

Marina - gratuluję

Marina śliczna fotka śliczny dzidziuś




a ja już chyba nie dam rady psychicznie-jestem wykończona
walczę z LENĄ i inhalacjami ( dziś pierwsza próba) KATASTROFA - ja nie wiem jak ludzie to robią
ja nie dam rady jeszcze 7 dni 2 razy dziennie - porażka - do tego cena tych leków to jakiś kosmos - wiadomo jak trzeba to trzeba TYLKO JAK ??????- jestem przerażona
moje własne dziecko ryczy już na mój widok a co dopiero jak sprzęt usłyszy 😞 😠

a i ja dziś po wizycie i oczywiście zaraz znowu wyjdę na panikarę ,
że znowu koloruję wszystko
wiec napiszę tylko że moje łożysko gdzieś "znika" a raczej zmienia się w WODNIAKI ( cokolwiek by to nie było) , na razie niby to niczemu nie grozi , dziecko dostaje co trzeba , ale za 3 tygodnie okaże się czy to ROŚNIE , bo jeśli tak to potem może być problem jak dzieć będzie większy i będzie miał mniej miejsca i niechcący w to kopnie to ten płyn może się wylać i co wtedy ???
w każdym razi dziwnie to wygląda , pół łożyska taka ciemna plama a pół taka mhm - galaretka ☺️
nie wiem jak to określić ale to wygląda jak balon z wodą o
to chyba tyle
to było tylko podglądanie nie płaciłam za to usg dlatego nic więcej nie wiem , tylko tyle że -wiek zgodny , narządy pracują, serduszko OK
a ja mam 3 kg na plusie he he - śmiech na sali z LENĄ w 20 tc miałam 15 kg na plusie - szok
połówkowe 26go marca 😉
a co u WAS ???

Hejka!
Mati wszystko będzie oki 😆 Mój też wył na widok inhalatora. Ale wtedy włączałam mu piosenki lub TV brałam go na kolana przed siebie i jakoś małymi kroczkami przyzwyczaił się. A później już z górki nawet sam brał 😆
my też na wsi w końcu po 2 miesiącach. Podłoga poleciała jeszcze gorzej 😞 Okazuje się, że na kolejny miesiąc trzeba będzie wybyć podczas remontów. 😞 no ale wiadomo jak żyć bez podłogi 🙂
Czekamy na hydraulika z przeniesieniem automatu do kuchni 🤢
Złożyłam kolejne podanie w sprawie pracy, ale nawet nie myślę, że ktoś się odezwie.
Mój zaczął powtarzać słowa po mnie, powie dwa razy i na tym koniec. Sika tylko do sedesu nocnik jest miłym siedziskiem.
A i mówi podobnie na psa tiaaaaaaaaaaaa 😆
Na brzuch mówi ka 😮
To chyba na tyle 🙂

hej dziewczyny a u nas nie ciekawie jesteśmy w szpitalu od piątku walczyliśmy z rozwolnieniem i wymiotami wczoraj wizyta domowa była już zamówiona lekarz przyjechałniby obejrzał przypisał ochronki i tyle zero poprawy wiec jak już Dawid dziś 3 dzień nic nie jadł a wszystko co wypił wymiotował pojechaliśmy na ostry dyżur i co się okazało???? ZAPALENIE USZU OBUSTRONNE Z KWALIFIKACJĄ DO ZABIEGU 😞 😞 nikomu nie życze nigdy tak nie płakałam razem z P 😞 ( nie wspomne że lekarz na domowej wizycie nawet w uszy nie zajrzał) a ponieważ dawid nawet raz sie za ucho nie złapał to mi też do głowy nie przyszło że to może być to... 😞 od dziś jesteśmy w szpitalu 😞 na antybiotyku

NINA małymi kroczkami doprowadzicie chatkę do ładu i tego WAM życzę
i fajnie że mały korzysta z sedesu u nas dziś prób ciąg dalszy i po 40 minutach siedzenia na nocniku , było "boli" bo jej dupę odpiekło po czym w tym wielkim stresie z inhalatorem i po braku drzemki w dzień i ogólnym zmęczeniu zlała się się ciotce na rękach he he 🙃 😎
ale ta inhalacja i tam mnie przeraża i po tym całym stresie od dwóch godzin cholernie boli mnie brzuch


Ewelina ale jak to zapalenie ucha ???????? ponoć to baaaaaaaaardzo boli ???!! bidulek , moż etak mu wszystko dokuczało że może nawet nie umiał zlokalizować tego bólu z tego osłabienia
a ten ewentualny zabieg to w zwiazku z czym ?? na co ?? bo ja to ciemna w tych sprawach
i jak długo tam zostaniecie tzn w szpitalu ???

gizelda napisał(a):

NINA małymi kroczkami doprowadzicie chatkę do ładu i tego WAM życzę
i fajnie że mały korzysta z sedesu u nas dziś prób ciąg dalszy i po 40 minutach siedzenia na nocniku , było "boli" bo jej dupę odpiekło po czym w tym wielkim stresie z inhalatorem i po braku drzemki w dzień i ogólnym zmęczeniu zlała się się ciotce na rękach he he 🙃 😎
ale ta inhalacja i tam mnie przeraża i po tym całym stresie od dwóch godzin cholernie boli mnie brzuch


Ewelina ale jak to zapalenie ucha ???????? ponoć to baaaaaaaaardzo boli ???!! bidulek , moż etak mu wszystko dokuczało że może nawet nie umiał zlokalizować tego bólu z tego osłabienia
a ten ewentualny zabieg to w zwiazku z czym ?? na co ?? bo ja to ciemna w tych sprawach
i jak długo tam zostaniecie tzn w szpitalu ???

matylda on już po zabiegu przebijali mu błone w obydwu uszach aby mu płyn zszedł i żeby mogli wymazy z tego pobrać szczegółów nie powiem bo nidgy nie przeżyłam takich tortur wiec wam wszystkim oszdzędze 😞 tragedia

Ewelinaaleks napisał(a):

gizelda napisał(a):

NINA małymi kroczkami doprowadzicie chatkę do ładu i tego WAM życzę
i fajnie że mały korzysta z sedesu u nas dziś prób ciąg dalszy i po 40 minutach siedzenia na nocniku , było "boli" bo jej dupę odpiekło po czym w tym wielkim stresie z inhalatorem i po braku drzemki w dzień i ogólnym zmęczeniu zlała się się ciotce na rękach he he 🙃 😎
ale ta inhalacja i tam mnie przeraża i po tym całym stresie od dwóch godzin cholernie boli mnie brzuch


Ewelina ale jak to zapalenie ucha ???????? ponoć to baaaaaaaaardzo boli ???!! bidulek , moż etak mu wszystko dokuczało że może nawet nie umiał zlokalizować tego bólu z tego osłabienia
a ten ewentualny zabieg to w zwiazku z czym ?? na co ?? bo ja to ciemna w tych sprawach
i jak długo tam zostaniecie tzn w szpitalu ???

matylda on już po zabiegu przebijali mu błone w obydwu uszach aby mu płyn zszedł i żeby mogli wymazy z tego pobrać szczegółów nie powiem bo nidgy nie przeżyłam takich tortur wiec wam wszystkim oszdzędze 😞 tragedia

ajajaj 😮 😲
nie wiedziałam że w ogóle coś takiego sie robi , a jakieś znieczulenie ??? czy bez ??? masakra 😞

Współczuję Ci Ewelinko serdecznie, wystarczy, że w szpitalu mojemu nie mogli się wkuć w łapkę (ok. 1 h) aż ja im pokazałam gdzie 🤢
Też płakałam razem z nim 😞 A to u Cb to nawet nie chcę sobie wyobrażać. Biedaczek malutki tyle się nacierpi, zresztą Ty też.
Trzymam kciuki i życzę szybciutkiego powrotu do zdrowia.
Myślę, że jak wybierze antybiotyk to puszczą go do domku 🙂

Hej dziewczyny !
Ewelina bardzo Wam współczuję, Boże ile takie dzieciątko małe się nacierpi a rodzice razem z nim 😞 Szybkiego powrotu do zdrowia. Ciekawe skąd to cholerstwo się przypałętało.. 🤢
Marina śliczne dzieciątko Twoje 🙂

U nas po staremu, wyzdrowieliśmy i od paru dni spędzamy całe dnie na dworzu, Wojtek w ogóle nie chce wracac do domu, jesc nawet nie chce jak się wylata.. 🤨 z nocnikiem też zaprzyjaźniony nie jest, wręcz boi się go, na siłę nie sadzam. Mało mówi, ale i tak postępy są 🙂 Ja mam jakiś kryzys, męczy mnie ciągłe bycie samej i to, że moje dziecko tak wymusza i wykorzystuje mnie, masakra.. dodatkowo w nocy spac nie chce, wiec ciagle chodze przemęczona.
Pozdrawiam WAS i dzieciaczki 😘

.

//

JEST JEST
pierwsza KUPA do nocnika , cieszę się jak dziecko hi hi 🙃

gizelda napisał(a):

JEST JEST
pierwsza KUPA do nocnika , cieszę się jak dziecko hi hi 🙃

Yhmm fajnie.. właśnie jadłam śniadanie 🤢
☺️

Mati tzn. LENA gratuluję 🙂) Szym tylko siedzi jeszcze nic mu się do tej pory nie udało zmontować 🥴 🥴 mało tego jak widzę, że się czai po kątach i go posadzę to się blokuje momentalnie i i tak zrobi później w pampka 😠 😠

btw. jestem od paru dni na mega wkurwieniu, nie śpię po nocach zamartwiając się 🤢 🤢 Julkę mi przeleczyli antybiotykami ( 2 od początku roku) na niby-anginę a po wymazie wyszło że ma jaką antybiotykoodporną bakterię w gardle i kurwa mać jedyne antybiotyki co można jej dać na to albo od 12 lat albo w warunkach szpitalnych się stosuje. Mało tego tak ją wykończyły tymi lekami (jeszcze w grudniu brała na przetokę pod zębem) że mnie kurwica bierze normalnie, dziecko jest na skraju anemii a pierdolone cipy nie chcą jej dać żelaza żeby bakterii nie karmić tym żelazem. Bogu dzięki chwilowo objawów nie ma, gardło ją nie boli. W środę mam się wcisnąć w kolejkę do laryngologa żeby wymyśliła co tu mądrego z nią zrobić. Najchętniej bym jej wycieła te migdały w piżdziec bo znowu ma takie giganty że ledwo przełyka 😞 😞

Ewelina współczuje strasznie Dawisiowi, zapalenie ucha strasznie wykańcza dzieciaczka ale mam nadzieję, że zmierza już ku dobremu 😘 😘