KWIETNIÓWECZKI 2011 | Forum o ciąży

szczerze ja też się zastanawiałam co z Aisak
ja rozpakowałam kilogram mandarynek i próbuję się zrelaksować ale coś marnie mi to wychodzi
a co do płaczu to już mi to przechodzi ale stałam się bardziej wybuchowa i nieprzewidywalna czasem coś palnę zanim pomyślę i innych doprowadzam do płaczu np moją mamę teraz na prawdę cieżko ze mną wytrzymać czepiam się wszystkiego
mam nową płytkę DVD w razie czego ale coś mam przeczucie że z tego nagrania nic nie wyjdzie no a własnie to chyba dziś ANDRZEJKI ciekawe czy doktor będzie wróżył czy będzie miał pewność
uwielbiam taki stan jak teraz leże sobie a psiunia chrapie obok- dobrze że bąków nie puszcza hehe
ale za chwilę muszę coś zacząć działać bo tylko myślę o głupotach

jestem i sama nie wiem od czego zacząć- może od tego ze droga nie była taka kiepska dałyśmy radę i jakis czas temu już wróciłam tylko musiałam wykonać kilka telefonów, pogadać z mamą, zjeść coś i zająć się psem
a teraz szczegóły:
według badania usg wszystko z moim dzieckiem jest w porządku i absolutnie nie ma żadnych odchylen od normy- nie będę Wam tu przepisywać wszystkich wyników może wystarczy tylko to że waga to mniej więcej od 364gdo372g
łożysko na ścianie tylnej, poza ryzykiem przodowania
oj tam podsumowując WAD PŁODU NIE STWIERDZONO!!!!!
druga sprawa jest taka że mam płytkę i zaraz robię sobie miły seansik bo dotąd tylko sprawdziłam czy działa- kosztowała mnie 10zł
trzecia sprawa lekarz powiedział że badań żadnych nie trzeba bo dobrze się czuje i jakies tam ble ble ble zeby nie popadać w paranoję i powiedział że glukoza jest wymagana po 254tc więc wtedy zleci pozostałe badania i żeby się nie martwić ale tu go nie posłucham tylko jak tylko pogoda się uspokoi zrobię chociaz podstawowe badania i skonsultuję z innym lekarzem tak chociaż dla własnego spokojnego sumienia
czwarta sprawa lekarz był troszkę wkurzony bo powiedział że tak ruchliwego dziecka dawno nie widział i przez 15 minut nie mógł zrobić żadnych pomiarów, ale później powoli coś ruszyło
piąta sprawa dziecko było w pozycji "złożonego scyzoryka" co jest ciężkie do opisania bo takie coś trzeba zobaczyć, co ono wyrabiało z tą nogą masakra
no i ostatnia sprawa tak na 80% między nogami oprócz pępowiny nic nie dyndało, żadnego dzwoneczka ani członeczka więc w kwietniu spodziewamy się LENKI
a teraz chwilę odpoczywam bo boli mnie głowa z tych emocji

no jeśli chodzi o Sylwka to mnie się marzy romantyczna noc tylko we dwoje, albo raczej troje, no albo czworo bo jeszcze pies hehe
ja teoretycznie też nie jestem zwolenniczką siedzenia w domu ale w zeszłym roku mężulek był bardzo daleko w najniebezpieczniejszym rejonie świata i teraz musi mi się zrewanżować i chcę spędzić tę noc tylko we dwoje bo w przyszłym roku już sami nie będziemy!!!!!!

Dorka a dokładnie co to była za wada???

Zaczynam lubić takie myślenie !! WSZYSTKO musi być dobrze !! Nie ma opcji, żeby było inaczej !!
Dorka cieszę się, że się nie poddajesz i naprawdę myślę, że będzie ok 🙂

Nie wiem jak Wy, ale ja zaczynam sapać !!! 😁 😁 😁 😁 😁 😁
Słychać mnie już z daleka a w nocy tylko moje świstanie echem się roznosi 😁 😁

dzień dobry kwietniowe mamusie
ja jak zwykle pierwsza no ale ktoś musi zacząć
po kolejnej spokojnej nocy uciekam dziś się trochę przemrozić,proszę zacząć jakiś ciekawy wątek abym mogła się dołączyć jak wrócę,
miłego dnia

Matyldusia, gratuluje dziewczynki!!! 🙂
Coraz wiecej dziewczynek... 😁 Z tego co zauwazylam, to w zeszlym roku rodzilo sie wiecej chlopcow. W tym roku - dziewczynek. Uzupelniaja sie jednym slowem 🙂
Wlasnie przed chwilka zjadlam kanapki z pomidorem i cebulka... ale... cos mi po tej cebulce nie dobrze, a u Was jak z takimi smakami jak cebula, czosnek, musztarda, chrzan?

Nic ale to nic nie jest mnie dzisiaj w stanie wyciągnąć z domu: żadna zachcianka i potrzeba nie wygra !! 😁 😁

Może stary-nowy watek: poszukuję skutecznego sposobu na suchą i swędzącą skórę. Nie działają już oliwki, balsamy... 🥴