Skocz do zawartości

czerwiec 2011 | Forum o ciąży


nika1306

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
monia29 napisał(a):
Acha dzięki Ivonka no to miałam robione pępowine mam trójnaczyniową i wszystko ok i dobrze przyczepioną czy coś takiego i łozysko w I stopniu dojrzałosci.Jedynie to długośc tej kości udowej mnie martwi ale teraz pewnie dzidzia jest większa niż wtedy jak byłam w 32tyg a teraz jestem w 38 🙂


Dokładnie Monia, pamietajmy że dzieciaczki w tych tygodniach maja różną wagę jak i rozmiar. Nawet do 10 cm są różnice
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 11,2 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
monia29 napisał(a):
A ja idę kapustę kroic na bigosik z młodej kapustki z koperkiem 🙂będę zaglądac co jakiś czas na forum 🙂
Ciekawe co tam z Niką 🙂Trzymamy kciuki by dziś już tuliła swojego synka 🙂


mniam, jadłam wczoraj - pychotka !
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Kapustkę już dawno wcinam- korzystam póki mogę 🙂 truskawki co drugi dzień co najmniej 🙂 ale wczoraj pierwszy raz w tym roku ziemniaczki młode krajowe jadłam..... 🙂 mniami 🙂 a dziś albo jutro wcinam kalafiorka... oby to maleństwo pozwalało mamie jeść takie pyszności... ☺️
ja nie wiem jak to jest nie móc się położyć na którymś boku, bo dziecko się gniecie... tak dziś sobie uświadomiłam, że jak niekomfortowo jest, to bardziej trochę na plecki, chwila i synek się układa ładnie, a zwykle leży po tej stronie, po której mamusia- jak ja się przekręcam, to i on się troszkę inaczej układa i na prześcieradle sobie troszkę leży 😎 ciekawe, czy po tej stronie też taki ugodowy będzie... 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej Brzuszki 🙂
kasiula- GŁOWA DO GÓRY I NIE STRESUJ SIĘ NA ZAPAS 😉- zgadzam sie w 100% z dziewczynami wiec nie bede powtarzac sie... lepiej trzy razy sprawdzic-upewnic się BO NIKT Z NAS NIE JEST NIEOMYLNY, TYM BARDZIEJ JAKAŚ MASZYNA 🙂 Bedzie okey!!!!!!!
Nika- juz pewnie w szpitalu... od rana o niej myśle 🙂 dla Niej wibiła oczekiwana przez Nas godzina0 😁
Dziś mimo że został tydzień do porodu wyjeżadzm do teściów na weekend! Obiecywałam sobie że 2 tyg przed terminem nigdzie się nie ruszę ale dość mam tego BLOKOWISKA, tych rusztowań wokoło bloku i skwaru niemiłosiernego!!! Biorę torbę do szpitala wrzuce w bagażnik w razie jakiś buli, skurczy urodzę w CHEŁMIE 🙂 z tamtąd to tylko 13km do Lublina 70km. Maż się tam urodził wiec może i Nasza córcia też tam zechce 😜 Poleże w cieniu, pogrilujemy 🙂 pojem ważywek z grządki 🙂 a pzredewszystkim pooddycham świeżym powietrzem a nie spalinami 😠
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej dziewczyny!
Kasiullla trzymaj się, wszystko będzie ok! grunt to nie panikować! mój mały jeszcze 3 tyg temu miał 2 kg, a na ostatnim badaniu wyszło że 3, no i lekarz stwierdził że to on mógł sie pomylić, albo zły pomiar był.... do tego jest granica błędu, nawet do pół kg.

Dziewczyny uważajcie ze słońcem! ja dostałam takich czarnych plam na twarzy, mimo iż nie siedziałam i się nie opalałam na słońcu, musiało mnie przygrzać gdzieś przez szybę w samochodzie..... masakra.... podobno teraz tylko jakieś kwasy mogą to usunąć, ale nic to, nie stresuje sie tym na razie, po porodzie będę myśleć.

Ja właśnie wzięłam sie za to pranie, chociaż jeszcze nic do pralki nie włożyłam, odcinam te metki, segreguję to, zastanawiam sie jak będę małego w to wszystko ubierać.... żebym do wieczora zdążyła 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Witam wszystkie Brzuchatki 🙂
Ja od rana siedzę na tarasie, bo o dziwo piękną pogodę tutaj mamy więc korzystam 🙂
U mnie noc ok, poza ciągłymi wycieczkami do toalety 🙂 według koleżanek brzuch mi się już obniżył, bo ja tam znacznej różnicy nie widzę... heh 🙂 tylko to ciągłe siusianie 🙂

Ja również od rana myślę o Nice 🙂 pewnie daje czadu 🙂 trzymam za nią kciuki!

Małgorzatto jak znajdziesz czas to podasz ten przepis na tartę z truskawkami, budyniem i galaretką? zrobiłaś mi nieziemskiego smaka 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

monia29 napisał(a):
Lunaaa to udanego weekendu życzę oby pogoda dopisywała tam u Ciebie bo u mnie dziś za gorąco nie jest 😞 No i wypocznij bo kto wie kiedy nas chwyci i potem nie będzie czasu na leniuchowanie he he


Dzięki monia- niestety muszę czekać do 18stej na męża... Muszę jakoś czas sobie zorganizować by mi się nie dłużyło ale szczerze to mi się nic nie chce!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
ja podrzemalam troche, zjadlam wlasnie sniadanko i sie ogarnelam. czuje sie lepiej ale w zebrach zaczelo mnie cos bolec... 🤢 nie wiem ,moze to od lezenia...mam nadzieje ze to nie oznaka jakiegos zapalenia oskrzeli czy cos...u mnie w domu oczywiscie wszyscy twierdza ze to oznaka ze bede rodzic. Sami przepowiadacze przyszlosci wokol mnie...mowie wam wedle niektorych to ja juz ze 4 razy powinnam urodzic i nic 🙃 , dzidzia sie wykluje kiedy jej sie podoba 🤪
pogoda piekna dzis u mnie ale sil brak...wiec ide troche tv poogladac 😉
trzymajcie sie tam! 😘
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
No ja dziś się zmotywowałam i w kuchni siedzę obiadek przygotowuje i bigosik na jutro 🙂
I przed chwilą dostałam tel i też idę odpoczywac na działeczkę do mojej ciotuni ukochanej ale tak ok 16 bo mąż wraca 14.30 zanim zje,odpocznie i na jakieś zakupki pojedziemy i wtedy na działeczkę.U mnie pogoda jest w kratkę jest ciepło ale upalu nie ma no i teraz świeci słoneczko 😜
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ojejku wszyscy sie tutaj przeniesli widze 😁.
Kasiaaaaaaaaaaaa!!!
My bylismy w szpitalu 3 dni, trafilam ze skurczami porodowymi, mialam rodzic, ale rozwarcie 1cm i tak mi juz zostalo. Zrobili kilka podstawowych badan, uderzyli niechcacy moje dziecko cewnikiem w glowe, lapy mam cale posiniaczone od pobierania krwi, nic oczywiscie nie znalezli, chociaz nie powiem po skurczach mialam klocia w okolicy zeber i nerek. Wkurzyli mnie, bo lezalam i lezalam, powiedzialam ze maja mnie wypisac bo i tak nic nie znajda.
Z maluszkiem wszystko ok, tanczy sobie w brzuchu, gotowy juz do porodu, brzuszek mi strasznie opadl, wiec mysle ze w czerwcu juz sie wykluje malenstwo 😁.
Od dzis jestem na macierzynskim, w tym tygodniu ku niezadowoleniu dyrekcji bylismy jeszcze w pracy.
Przygoda byla i to jeszcze jaka 😁. Teraz mam nadzieje nie bedzie juz niespodzanek tylko jakis konkret 😁. Dla maluszka juz wszystko kupione, teraz tylko piore i prasuje 😁.

PS. Gdyby ktos sie pofatygowal i dodal mnie do listy, byloby mi bardzo milo.
Termin 3 lipiec, synus, Adrian 😁.

Widzialam ze 2 bobaski z listy juz sie urodzily 😁, gratuluje!!!! , zazdroszcze ze maja juz to za soba. Reszta poki co, czekamy na nasze pociechy.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

monia29 napisał(a):
Witaj mamuśka 🙂
Dziewczyny znalazłam taką stronkę o jedzeniu dla matek karmiących może którąś zainteresuje 🙂
http://www.kobieta.pl/dziecko/niemowle/zobacz/artykul/jadlospis-karmiacej-mamy/


Powiem że każda mama i tak będzie się inaczej odżywiać bo będzie zależało to od jej maleństwa, czyli reakcje na poszczególne jedzonko! Ja przeczytałam mnóstwo poradników na temat właśnie karmienia piersią i każdy inaczej to wszystko opisuje! Są składniki bardziej i mniej alergenne! Ja bede próbowała od poczatku jeść w miare wszystko w małych ilościach. Tzn nie nawpierdzielam się kilogramem truskawek a zjem przykładaowo 3szt żeby od samego poczatku nie wyjaławiac dziecka, to mói plan ale jak wyjdzie to się okarze! Nie możemy tego przewidzieć!!!!!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
agata_j napisał(a):
Witam wszystkie Brzuchatki 🙂
Ja od rana siedzę na tarasie, bo o dziwo piękną pogodę tutaj mamy więc korzystam 🙂
U mnie noc ok, poza ciągłymi wycieczkami do toalety 🙂 według koleżanek brzuch mi się już obniżył, bo ja tam znacznej różnicy nie widzę... heh 🙂 tylko to ciągłe siusianie 🙂

Ja również od rana myślę o Nice 🙂 pewnie daje czadu 🙂 trzymam za nią kciuki!

Małgorzatto jak znajdziesz czas to podasz ten przepis na tartę z truskawkami, budyniem i galaretką? zrobiłaś mi nieziemskiego smaka 🙂



więc...ciasto: 1,5 szkl. mąki + 4 łyżki cukru + 200g posiekanego masła zagniatamy + 4 łyżki mleka = robimy kulę, odstawiamy na 30 min do lodowki.
Natluszczamy masłem formę, wykładamy ciastem, brzegi też, nakłuwamy widelcem, pieczemy ok. 25 min. 200 stopni.
bydyniek:
1) 1,5 szkl. mleka zagotowujemy z 1 żółtkiem i 2 łyżkami cukru + cukier waniliowy
2) 0,5 szkl. mleka + 1 czubata łyżka mąki ziemniaczanej = mieszamy
Gdy 1) zacznie się gotować dodajemy 2) i chwilkę gotujemy mieszając.
Powstały budyń odstawiamy do ostygnięcia. Później stopniowo miksujemy z 200g masła.

Tarta + bydyń + truskawy przekrojone na pół + tężejąca galaretka = do lodówy !
PO JAKIEJ 1,5 GODZ. SMACZNEGO !
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
No tak Lunaaa masz rację bo poczytałam na różnych stronkach o jadłospisie i na prawie każdej co innego piszą.I zgadzam się każda z nas sama zdecyduje co jeśc będzie i co bedzie dobra dla jej dziecka 🙂
Doris ale mi smaka narobiłaś jutro też tą tartę zrobię bo mama mi śliczne truskawki dziś kupiła trzeba się najeśc na zapas bo różnie bywa potem jak maluch na świecie będzie 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
zastanawiam sie czy nie lepiej jest uwazac na ilosc spozywanych produktow. Wiadomo ze im mniej roznorodnych produktow sie zje tym lepiej wykluczyc pozniej ten produkt ktory nie sprzyja maluszkowi.
Co na pewno moge sobie odpuscic to coca cole 😞, od tego na pewno boli brzuszek maluszka.
Ja nie czytam poradnikow, bo idzie oszalec. Ktos mi powiedzial zeby wszystko robic instynktownie to bynajmniej bede spokojna i bede sie uczyc na wlasnych bledach. Tak jak kazda ciaza jest inna, tak i pewnie po porodzie u kazdego inaczej. Od tych wszystkich rad idzie oszalec.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Faktycznie Mamuśka masz rację od tych rad czasami głowa boli 😞 tylko aż tak mało produktów też nie możemy jesc bo moja szwagierka tak robiła jadła mało urozmaicone menu bo się bała że nie odgadnie co małemu szkodzi i prawie pokarm straciła poszła do lekarza bo mały się nie najadał tracił na wadze niby pokarmu dużo miała ale prawie sama woda to była dostała jakąś książeczkę z jadłospisem i wedle tego miała jesc i obserwowac malca i wszystko wróciło do normy dziś jej mały ma 9miesięcy i dalej karmi piersią jedynie cytrusów nie może jesc a tak je wszystko 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Doris świetny ten przepis na tartę, prostsze niz myślałam! tez coś wykombinuję na tym cieście 🙂

ja też nie będę się trzymała jakiejś diety, bez przesady, owszem na pewno pierwszym daniem nie będzie schabowy z kapustą! myślę że powoli każda z nas wypracuje sobie optymalne menu, musimy trochę poobserwować siebie,maluszka, i wszystko będzie ok!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Strasznie jestem ciekawa jak to bedzie z tym karmieniem. ja na poczatku w ogole nie zamierzalam karmic piersia, ale pozniej stwierdzilam ze chociaz sprobuje. Mam zamiar ok. 3 miesiace karmic piersia, oczywiscie jesli bede miala pokarm bo o tym tez decyduje natura.
Znam wiele mam ktore bardzo chcialy karmic piersia ale niestety nie bylo im to dane.
Strasznie jestem ciekawa jak to bedzie i czy maluszek bedzie wrazliwy czy tez nie 😁.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Też nad tym myślałam jakie to w ogóle uczucie karmic piersią 🙂I czy będzie mi doświadczyc tego uczucia 🙂Nawet zastanawiałam się jak to będzie zaraz po porodzie jak chwycic takiego maluszka,przewinąc itd tego wszystkiego trzeba będzie się nauczyc ale damy rade 🤪

Mamuśka a leci Ci siara może?Bo u mnie sucho jak na pustyni he he
Mogę pisac do ciebie po imieniu??Marlena??
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...