Skocz do zawartości

sierpnióweczki 2011 ;) | Forum o ciąży


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

Paninka napisał(a):
a ja wrocilam z zakupow...kupilam kolorowe pieluszki flanelowe w myszki...cale dwie sztuki bo wiecej nie mieli...moze za tydzien beda 🤪 🤪 bede musiala sie gdzies dalej na zakupy wybrac 🙃
Hehe Paninka przynajmniej się nie przedźwigalas 🤪 🤪 🤪
A w twoim stanie, to raczej ok.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 39,4 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Diviana

    2077

  • Paninka

    2060

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
marta-lion napisał(a):
Paninka napisał(a):
a ja wrocilam z zakupow...kupilam kolorowe pieluszki flanelowe w myszki...cale dwie sztuki bo wiecej nie mieli...moze za tydzien beda 🤪 🤪 bede musiala sie gdzies dalej na zakupy wybrac 🙃
Hehe Paninka przynajmniej się nie przedźwigalas 🤪 🤪 🤪
A w twoim stanie, to raczej ok.

hehe no w sumie 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja już szamam obiad ale coś się źle czuć zaczynam.... 🤢 trochę się zdenerwowałam i okropnie mnie brzuch zaczął boleć, do tego chyba coś z ciśnieniem bo masakrycznie mi się w głowie kręci i jakoś mi tak słabo 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
ann5353 napisał(a):
Super są te kolorowe pieluszki 🙂 Za czasów moich chłopców takich nie było, a teraz to się wprost na nie napatrzeć nie mogę 🙂


mojej mamie jak pokazalam tez sie nie mogla napatrzec...niby wiktorie tylko 8 ;at temu urodzila ale sama mowi ze duzo sie pozmienialo 😁 😁

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Daniela napisał(a):
Ja już szamam obiad ale coś się źle czuć zaczynam.... 🤢 trochę się zdenerwowałam i okropnie mnie brzuch zaczął boleć, do tego chyba coś z ciśnieniem bo masakrycznie mi się w głowie kręci i jakoś mi tak słabo 😞


Ty sie lepiej poloz i odpocznij...nie szalej z tymi remontami 😘 😘
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
A ja jestem zła i chce mi się ryczeć. Czekałam 4 tygodnie na wizytę. Zadzwoniłam teraz do lekarza (przyjmuje mnie w inne dni niż pozostałe pacjentki, przeważnie w poniedziałki wieczorkiem) a on mi wyskakuje, żebym jutro przyjechała (a ma wtedy bab od zatrzęsienia i trzeba czekać w kolejce kilka godzin). Do tej pory nie było problemu aż tu nagle dzisiaj! Zawsze jechałam z mężem autem, a jutro muszę jechać autobusem 20 km, odczekać przynajmniej pół godziny na następny autobus (jak nie dłużej, bo są wakacje) i kolejne 20 km autobusem. Z powrotem mąż po mnie przyjedzie, ale jazda tam to masakra! Zmarnowany cały dzień!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Daniela, ja też myślę, że powinnaś zwolnić.
Bo ja cię obstawiam w pierwszej dziesiątce rodzących sierpnióweczek 😮
Ty ciągle jesteś zalatana: Gabi, budowa, dom, obiady... to trochę za jak na ten etap ciąży.
A ty już nie pracujesz zawodowo, mam nadzieję???? Jesteś na L4?
P.S. Zdjęcie w avatarku masz śliczne
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czesc dziewczyny. Wrocilam ze szpitala. kTg na razie w porzadku ale pytaja mi sie w szpitalu kiedy teraz lekarz kazal mi przyjsc. A ja nic nie wiem bo ostatnia wizyte mialam w czwartek i to koniec wizyt juz. Wszystkie babki co 2-3dni przychodza a ja na jeden zapis dostalam skieowanie. Tyle kobiet czekalo ze szok a ja z cukrzyca bez kolejki. A w dodatku na te ostatnie dni dostalam insuline. Przed chwila przestalam ryczec a tak nie moglam sie uspokoic. Juz bym chciala urodzic i miec to w d..ie wszystko. A teraz to jestem w kropce bo nie wiem co ze mna dalej ma sie dziac. Przyszedl bratanek meza i nie moge ryczec juz ale ledwo sie trzymam. Zadzwonie do lekarki zobacze co mi powie z tymi zapisami. Trzymajcie sie brzucholki ja uciekam. Zajme sie troche mlodym i domem to moze mi troche przejdzie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
existence jesteś zła, ale przynajmniej nastawisz się psychicznie, że bedziesz czekać.

Ja jak czekałam, prawie 5 godz co nie pomyslałam wogóle 😮 to byłam głodna i wszystko mnie bolało, a na dodatek zwymiotowałam w samochodzie męża, bo po wizycie napiłam się soku.
Więcej nie poszłam.
I chodzę teraz prywatnie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ja właśnie staram się ogarnąć paczkę od mamy, czyli pół ogrodu 😮 macie może jakiś pomysł jak można wykorzystać kapustę, myślałam o bigosie z młodej kapusty czy czymś takim, sama nie wiem, a mój m. obiady w domu jada tylko w weekendy a za kapustą nie przepada, a może jakaś sałatka z kapusty którą dałoy się zakonserwować? Myślałam też o gołąbkach ale nie mam mielonego mięsa.
Mam jeszcze cukinię, dużo cebuli, 3 sałaty lodowe (nie wiem co z nimi zrobić, uwielbiam je w surówce) rzodkiew agatę, rzodkiewki, wiązkę kopru, brokuły. Wszystko to co w ogrodzie wyrosło.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
karolcia12345i napisał(a):
Czesc dziewczyny. Wrocilam ze szpitala. kTg na razie w porzadku ale pytaja mi sie w szpitalu kiedy teraz lekarz kazal mi przyjsc. A ja nic nie wiem bo ostatnia wizyte mialam w czwartek i to koniec wizyt juz. Wszystkie babki co 2-3dni przychodza a ja na jeden zapis dostalam skieowanie. Tyle kobiet czekalo ze szok a ja z cukrzyca bez kolejki. A w dodatku na te ostatnie dni dostalam insuline. Przed chwila przestalam ryczec a tak nie moglam sie uspokoic. Juz bym chciala urodzic i miec to w d..ie wszystko. A teraz to jestem w kropce bo nie wiem co ze mna dalej ma sie dziac..


Karolcia teraz musisz siedzieć i czekać aż synuś zechce wyjść 🙂
Nie martw się, wiem, że jesteś już zmęczona i chciałabyś mieć maleństwo przy sobie, ale pomyśl sobie jak to super, że wszystko jest ok i nie musisz się niczym innym martwić...tylko czekać.

My wróciliśmy z zakupów. Jeny jak ja się męczę już. Normalnie weszłam do sklepu, chwilę pochodziłam i musiałam siąść bo mnie brzuch zaczął ciągnąć. W ogóle dzisiaj jakoś pobolewa. Jak siedzę lub leżę to jest ok ale jak chodzę to boli. Chyba mały jakoś dziwnie mi naciska, bo czuję go nisko. W ogóle to wiercipięta z niego straszna. Ja już się zgubiłam w jakiej on pozycji leży. Co chwilę coś wystawia i się przeciąga. Mam nadzieję, że jest główką w dół 😞

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jo-aneczka napisał(a):
Daniela, ja też myślę, że powinnaś zwolnić.
Bo ja cię obstawiam w pierwszej dziesiątce rodzących sierpnióweczek 😮
Ty ciągle jesteś zalatana: Gabi, budowa, dom, obiady... to trochę za jak na ten etap ciąży.
A ty już nie pracujesz zawodowo, mam nadzieję???? Jesteś na L4?
P.S. Zdjęcie w avatarku masz śliczne


Cóż zrobić Jo-aneczka jak nie ma kto pomóc. I tak od czasu do czasu Gabi "wcisnę" teściowej ale ona ma już 73lata i tez mi głupio trochę ją non stop tam wozić.
No a teraz idę na budowę 🙂 nie martwcie się nie będę się przemęczać 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Daniela ale wiesz Ty jesteś na tym samym etapie co ja i trochę nam jeszcze zostało i przynajmniej sierpnia doczekać by wypadało, a takie przemęczanie się na pewno nie jest dobre, uważaj na siebie, a Gabi to duża dziewczyna więcej babci pomoże niż zawadzi.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

karolcia12345i napisał(a):
Czesc dziewczyny. Wrocilam ze szpitala. kTg na razie w porzadku ale pytaja mi sie w szpitalu kiedy teraz lekarz kazal mi przyjsc. A ja nic nie wiem bo ostatnia wizyte mialam w czwartek i to koniec wizyt juz. Wszystkie babki co 2-3dni przychodza a ja na jeden zapis dostalam skieowanie. Tyle kobiet czekalo ze szok a ja z cukrzyca bez kolejki. A w dodatku na te ostatnie dni dostalam insuline. Przed chwila przestalam ryczec a tak nie moglam sie uspokoic. Juz bym chciala urodzic i miec to w d..ie wszystko. A teraz to jestem w kropce bo nie wiem co ze mna dalej ma sie dziac.


Karolcia, jak to nie wiesz co ma się z tobą dziać 🙂
Masz urodzić zdrowego, dużego, ślicznego chłopczyka. I to według planów w ciągu najbliższych dwóch tygodni 😉
Co do KTG to nie każdy lekarz kieruje swoje pacjentki na te badania. A sądząc po doświadczeniach moich i moich znajomych to raczej rzadkość, żeby chodzić na KTG co kilka dni lub częściej. Może w sytuacji gdy mija termin porodu to wtedy zalecają częstsze badania, ale w "naszym stadium" jest to badanie sporadycznie zlecane.
Tak więc ustaw się w kolejce porodowej i czekaj na swoją kolej 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej brzuszki!!! A ja śpieszę z wiadomością, że mi czop śluzowy zaczął odchodzić 🙂 😁 🤪
I mam dziwne kłucia w "mariolce". heh może to już lada moment ehhh te czekanie jest najgorsze.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
O matko Madalena 🤪 🤪 🤪 ale podniosłaś mi ciśnienie, czyżbyś była kolejna 🤪 w sumie czas 🤪 kurcze mamusie mające doświadczenie to tak spokojnie do tego podchodzą, ja to bym panikowała i dzwoniła do męża by mnie do szpitala wiózł 🤪 tak sobie myślę że zanim urodzę to jakieś 10 razy falstrat będziemy mieli 🤪
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Diviana stresik jakiś tam jest ale chyba bardziej taka ekscytacja bo wiesz to będzie jak dobrze pójdzie mój pierwszy naturalny poród bo Kubusia to musieli wywoływać kroplówką z oksytocyną. Wiec każda oznaka rozpoczynającego się porodu jest dla mnie nowością 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Madalena, w takim razie życzymy ci, żeby wszystko szybko i gładko poszło.
O jeju, ale dziś wieści czopowe mamy.
Jak nic, jeszcze kilka mam się w lipcu rozpakuje 🙂 🙂 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Diviana napisał(a):
Ale jak oststnio miałaś regularne skurcze i nie pojechałaś do szpitala tylko poszłaś spać to było dla mnie nieziemskie, ja dawno bym do szpitala pędziła 🤪


Diviana co z tego że miałam regularne skurcze co 10 min jak ból był taki jak na okres a potem nawet mniejszy wiec wiedziałam że to nie to bo poród to już inna bajka boli jak cholera hehehe.
Położna stwierdziła, że to były skurcze przepowiadające, które spowodowały jedynie 2 cm rozwarcie. 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
witajcie, jejku juz sie rozpakowuja sierpnioweczki 2011 🤪 niedawno byl czas na sierpnioweczki 2010, ale ten czas leci. zycze wam szczesliwego rozwiazania 🙂 bede was podgladac i waszze dzieciaczki 🙂
Madalena trzymam kciuki !! ja urodzilam w rowny 37 tydzien ale dzidzia spora byla 3350 i 52cm 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...