Skocz do zawartości

sierpnióweczki 2011 ;) | Forum o ciąży


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
Oczywiście dzwoniłam do naszej durnej księgowości i pani która to wystawia już nie ma, więc może mi to jutro wystawić i przesłać najwyżej skan mailem 😠 No nic idę do sklepu po colę to zawsze ruszało małą, jak to nie pomoże to jak wróci m. z pracy to mnie do szpitala zawiezie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 39,4 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Diviana

    2077

  • Paninka

    2060

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
Diviana napisał(a):
Dziewczyny jak jest z pojechaniem do szpitala bez ubezpieczenia? w sensie że nie mam tego papiera RMUA a ubezpieczona jestem, a mała się nie rusza praktycznie od rana, a rano też tak tylko leniwie i się zastanawiam czy do szpitala nie jechać.


Diviana teoretycznie kobiety w ciąży objęte są ubezpieczeniem, ale to róznie jest praktykowane. Jeśli możesz to jedz i niech sprawdzą czy wszystko ok a jakiś papier to tylko papier, zawsze możesz dostarczyc w okreslonym przez lekarza czy kogoś ze szpitala terminie np faxem. Teraz to dziecko nie papier kest ważne. Ja tez nie mam RMUA ani nic podobnego i nawet nie wiem co ja mam przedstawic jako dowód ubezpieczenia, bo zwolnienie płaci już zus. RMUA wystawia zakład pracy i ważna jest miesiąc ale tak jak pisałam możesz zadzwonic i poprosic żeby faxem przesłali na wskazany przez Ciebie adres.
Diviana trzymam kciuki żeby było wszystko ok. Ja bym się nie zastanawiała tylko jechała.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Divianka ja pojechałam do szpitala bez tego zaswiadczenia o ubezpieczeniu to kazali mi później donieść. Jedź do szpitala i nawet sie nie zastanawiaj. Trzymam kciuki mocno 😉
aasia super, że juz w domku jesteś. Ja wolę w domku leżeć niz w tym szpitalu gdzie człowiek sie naogląda i nasłucha a potem ma schizy 😠 😠 😠 😠 Trzymajcie się cieplutko 😉 Ale w sumie jak lekarz Ci powiedział, że juz spokojnie mozesz rodzic to tylko trzymac kciuki za bezbolesny i szybki poród 😉 😉 😉 😉 😉 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Wróciłam ze sklepu napiłam się coli i mała zaczęła się ruszać 😁 matko tak mnie nastraszyła a teraz już 6 razy się poruszyła w czasie mojej wycieczki, ostatni kopniak nawet mocny był, więc póki poczekam na moją czwartkową wizyte. Po historii z Rosemerry mam teraz taki niepokój ciągle, wcześniej myślałam że na tym etapie maluszkom już nic nie zagraża.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Na początku ciąży nie piłam wcale kawy, ale że oststnio takie deszczowe dni były to zaczęłam pić cappucino, jednak zaczęły mnie łapać skurcze łydek w nocy więc stwierdziłam że dziś nie piję, a może mała kofeiny potrzebowała? Sama nie wiem co z nią dzisiaj 😞 teraz znów się nie rusza, może też ja się przyzwyczaiłam do jej ruchliwości bo mała skakała i co najmniej co 15 min dawała o sobie mocno znać, oststnio grała mi na żebrach piętami, a jak dziś tylko taki leniwy ruch co 2 godziny to zaczęłam się martwić.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Diviana napisał(a):
Na początku ciąży nie piłam wcale kawy, ale że oststnio takie deszczowe dni były to zaczęłam pić cappucino, jednak zaczęły mnie łapać skurcze łydek w nocy więc stwierdziłam że dziś nie piję, a może mała kofeiny potrzebowała? Sama nie wiem co z nią dzisiaj 😞 teraz znów się nie rusza, może też ja się przyzwyczaiłam do jej ruchliwości bo mała skakała i co najmniej co 15 min dawała o sobie mocno znać, oststnio grała mi na żebrach piętami, a jak dziś tylko taki leniwy ruch co 2 godziny to zaczęłam się martwić.


Diviana, a może Alicja po prostu chciała dziś odespać zaległości. Nie daj się zwariować. Poza tym, na tym etapie ciąży dzieci są mniej ruchliwe - może ty właśnie weszłaś w tą fazę 😉
No, ale dobrze, że czuwasz i pilnujesz tych ruchów, lepiej dmuchać na zimne.
A w szpitalu mają obowiązek cię przyjąć niezależnie od tego jakie dokumenty będziesz miała. Co najwyżej poproszą cię o doniesienie ZUS RMUA.

P.S. Moja mała też śpi 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
To kamień mi spadł z serca Diviana. Dobrze, że jest dobrze. Ja już zmykam od kompa, jakąś kolację przygotuję i obiad na jutro. Ból mi nie przechodzi jedynie słabnie. Zastanawiam się nad no-spą. Tymczasem dziewczyny 🙂 Spokojnej nocy Wam życzę jeśli już bym się nie zjawiła co jest bardzo prawdopodobne. Papa 😘
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Już jestem!

Aniołek, to dobrze, że takie wiadomości przekazujesz i że wróciłyście do domku 🙂

Asiaa - też gratuluję powrotu do domu... leż, odpoczywaj, a będzie dobrze 🙂

Ja po wizycie też.... Jagoda w 34 tygodniu waży 2400 i jak mówi gin to prawidłowo... tylko denerwują mnie jego komentarze podczas usg... patrzy i mówi, że jest ok... no to ja parafrazuję go, że mam rozumieć, iż mała dobrze się rozwija...a on na to z tekstem..... (...)no niby tak, ale usg nie pokazuje wszystkiego np. chorób neurologicznych czy skrzywień psychicznych, ale na tym etapie stwierdzam, że jest w porządku (...).......... Jezu to jak jest dobrze, to po co wyjeżdża z tekstami o chorobach 😮

ale ogólnie jest dobrze. Te bóle to Mała ponoć naciska na dolne organy główką i juz powoli próbuje się pakować w kanał rodny... Szyjka jest w porządku, więc nic się nie zapowiada... z usg termin dwa dni szybszy... 27 sierpnia.... -powiedział, że łożysko mam bardziej z przodu, ale co to znaczy to nie wiem 😮

Nic to teraz idę robić obiad, bo głodna jestem (a.... i 8 kg do przodu jesteśmy)... naoglądałam się reklam pulpetów Pudliszki czy tam Łowicz i jak kilka lat nie jadłam gotowego żarcia, tak dziś mam ochotę na te pulpety i ziemniaki.... 🤪 Idę gotować 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aniołek doczytałam teraz, kamień z serca.

Aasa dobrze, ze w domku odpoczywaj i czuwaj nad wami 🙂

Pozatym wszystkim gratuluje dobrych wieści wizytowych 🙂 Życzę miłego popołudnia i wieczoru.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Wszyscy d porodów chyba się przygotowywują 🙂
Ja pewnie do wieczora się nie odezwę bo będe się cieszyła obecnością męża, który wczoraj dostał swoją wiatrówkę i cały wieczór strzelał a ja oczywiście musialam mu kibicować 😁 więc dziś pewnie powtórka z rozrywki 🙃
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

AAAAA i zapomniałam......... gin kazał mi zrobić obciążenie glukozą.......... masakra..........zwymiotuję to jak nic... a już myślałam, że mnie to ominie.................bleeeeeeeeeee
Powiedziałam mu, że skoro nie mogę jeść nic słodkiego to jak niby mam wypić czystą glukozę..... a on na to... " to jak zwymiotujesz to karcie szpitalnej wpiszemy, że wyrażałaś chęć zbadania obciążenia glukozą ale warunki fizjologiczne ci nie pozwoliły" 😮 😮 😮 ot dowcipny doktorek ...ble
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Diviana, szybko mu przejdzie... mój też jak sobie kupił to przez kilka pierwszych dni strzelał bez przerwy a teraz gadżet leży już chyba drugi rok nie ruszany z futerału 😮 😮 😮
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Foga napisał(a):
Diviana, szybko mu przejdzie... mój też jak sobie kupił to przez kilka pierwszych dni strzelał bez przerwy a teraz gadżet leży już chyba drugi rok nie ruszany z futerału 😮 😮 😮


potwierdzam...u nas tez wiatrowka lezy tak samo jak wykrywacz metali, xbox`a czasem jeszcze odpaqla ale jak juz wybitnie sie nudzi 😁 😁

foga a ten Twoj lekarz to strasnie dziwny...jak mozna przyszlej matce z tekstami o chorobach psychicznych i neurologicznych wyjezdzac 😠 😠 😠podczas usg 😮
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Tak on swoją wiatrówkę na poddaszu ułożył, ma tarcze strzelnicze i śmieszny z tym jest i słodki taki, więc włażę tam do niego popatrzeć, ale w tym tygodniu przyżądy do ćwiczeń siłownianych mają przyjść to już wiem co będzie robił, bo on bez siłowni żyć nie może. A xboxa chce kupić na zimę i mamy grać wspólnie w jakies gry ruchowe jak tenis, by mi to w schudnięciu po ciązy pomogło, no zobacze co z tego wyjdzie, choć jak mój mąż coś sobie wymyśli to się tego trzyma.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Diviana, ten twój mąż strasznie przewrażliwiony na punkcie twojej wagi........ no kurcze nawet jakby ci krągłości pozostały, to chyba ponętniej będziesz wyglądać??? 😮 Mój to chciałby, żeby te boczki na udach i tyłek zostały... taki jakiś jest że lubi cycki, i dupkę.......
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
My z maluszkiem trochę pospaliśmy a teraz rozciąga się w brzuszku po zjedzonym obiadku 🙂 🙂
Diviana dobrze że mała się poruszyła i że wszystko jest w porządku. Ja po tym szpitalu już też jestem przewrażliwiona, troche się nasłuchałam i napatrzyłam na "przypadki" ciążowe. Nawet sobie nie wyobrażacie ile kobiet leży na patologii ciąży, to jest jakaś masakra. Ale nie będę Wam opowiadała historii szpitalnych które widziałam bo nie chce żebyście się stresowały.
Wniosek mam tylko jeden, jeśli my matki czujemy że coś jest lub może być nie tak jak powinno to nie zastanawiajcie się i jedzcie do szpitala. Żadnym RMUA ani komentarzami że panikujemy się nie przejmujcie. Jeśli kobieta w ciąży przyjeżdża na izbę przyjęć do szpitala to mają obowiązek ją zbadać i zrobić KTG aby sprawdzić czy nic się nie dzieję i łaski nie robią!!!!!
Diviana jeśli chodzi o druk RMUA to można go donieść w ciągu 7 dni od przybycia do szpitala.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...