Skocz do zawartości

sierpnióweczki 2011 ;) | Forum o ciąży


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

Siehankowa to ja tez tak miałam wcześniej że jak trzeba wstać to się nie chce a jak nie trzeba to się człowiek szybko budzi 🙂 I to chyba w nowym domku i nowej łazience Diviana pstryknęła fotkę 😉

A Gabi dziękuję lepiej tzn gorączki brak, poszła dziś do przedszkola ale nie wiem czy kataru nie dostanie bo dziwnie noskiem pociąga.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 39,4 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Diviana

    2077

  • Paninka

    2060

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
siehankowa napisał(a):
Diviana, a to w kawalerce macie taka fajną łazienke? bo wygląda na dużą 🙂


Fotka już z nowego domku, który wykańczamy, obecna kawalerka którą wynajmujemy cała ma 20 m kw więc łazienka jest w niej maciupeńka.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Daniela napisał(a):
Siehankowa to ja tez tak miałam wcześniej że jak trzeba wstać to się nie chce a jak nie trzeba to się człowiek szybko budzi 🙂 I to chyba w nowym domku i nowej łazience Diviana pstryknęła fotkę 😉

hmm, nie ma to jak nowe 😉 my też jesteśmy na etapie kończenia mieszkania i też wszystko takie nowe i takie piękne 😜
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dzień dobry 🙂
Jak widać problemów ze spaniem to ja nie mam 😁
Niedawno wstałam, chociaż już trzeci raz 🙂
Bo najpierw się zerwałam o siódmej, żeby starszego do szkoły wysłać, potem po ósmej, żeby mężowi kartę do lekarza wyciągnąć, a teraz to już na dobre 🙂
Co do łydek to też mnie skurcze łapią, no i nogi w kostkach strasznie puchną, a tu dopiero maj.
Całe lato przed nami.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Diviana napisał(a):
siehankowa napisał(a):
Diviana, a to w kawalerce macie taka fajną łazienke? bo wygląda na dużą 🙂


Fotka już z nowego domku, który wykańczamy, obecna kawalerka którą wynajmujemy cała ma 20 m kw więc łazienka jest w niej maciupeńka.

to zdążycie jeszcze przed porodem? my kupilismy mieszkanie w zeszłym roku i teraz w czerwcu chcemy sie już wprowadzac 🙂 fakt, że remont nas dużo kosztował, ale zaoszczędziliśmy chociaż na tym, że mój M. wszystko sam robił... 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
a ja odpukac juz nie mam proclemow ze spaniem....dzisiaj spalam prawie 12 godzin ( z malymi przerwami na siku i zeby m. kanapeczki zrobic do pracy) nigdy tyle nie spalam bo normalnie 22-23 usypialam ale 6-7 na nogach juz bylam niezaleznie czy wolne czy do pracy ☺️ ☺️

marta i diviana cudne zdjecia!!!! ja musze tez zrobic bo opiecalam sobie ze co tydzien bede a juz z miesiac nic ☺️
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
My też na etapie remontu, mamy zrobiony dół, a teraz kończymy górę, mam nadzieje, że się uda skończyć przed sierpniem, bo na dole nie starczy dla nas wszystkich miejsca 😁
Przede wszystkim na ubrania, bo szaf mało 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Diviana napisał(a):
Mamy zamiar z końcem czerwca sie wprowadzić.


No to super a ja nie wiem kiedy my 🤢 Maż tylko powtarza ciągle że zdążymy a ja jakoś wszystko czarno widzę 🤔
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Diviana napisał(a):
Boli mnie głowa i zmierzyłam ciśnienie a tu 188/108 jak obniżyć szybko?

Strasznie wysokie. Jeśli nie miałaś nigdy takiego ja bym jechała na izbę przyjęć.
W ciąży z ciśnieniem nie ma żartów, a oni szybko zaradzą.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć, Brzuszki! 🙂
Marta-Lion Przepiękny ten motyl! 🤪 A jakimi farbkami malowany? Cudo!
Diviana Ślicznie wyglądasz! I brzuszek ładniutki! 🙂 Łazienka elegancka. Jakbyś nie napisała o tych smugach na lustrze, to bym nie zwróciła na nie uwagi 😉
Ja też miałam dzisiaj prawie całą noc skurcz łydki... 😞 lewej 😞 masowałam sobie - ale niewiele to pomogło... Generalnie też mam uczucie, jak kucam, jakby mi miały pęknąć te łydy! 😠 ...ale to pewnie dlatego, że organizm kumuluje wodę... tak samo z cellulitem... przynajmniej mam taką nadzieję, ze to woda, a nie tłuszcz 😉 hehehe 🙃
Teraz to i ja się zaczynam poważnie zastanawiać nad tym znieczuleniem... Moja szefowa cały czas mi powtarza, że nie mam co się zastanawiać, tylko mam brać, bo dzięki temu poród może być spokojny i radosny. Ale ja już sama nie wiem... Z jednej strony lepiej naturalnie, a z drugiej medycyna po to się rozwija, by z niej korzystać... hmmm... Jeszcze się zastanowię... W tym szpitalu, gdzie wstępnie planujemy rodzić znieczulenie jest płatne...
Malstep jak to dobrze, że piesek uwolniony! 🙂 Przypomniał mi się taki dowcip, jaki ostatnio usłyszałam:
"Test na to, kto jest lepszym przyjacielem:
- żona czy pies.
Zamknij oboje w bagażniku, po godzinie otwórz i zobacz, kto się będzie cieszył, że Cię znowu widzi." 😜 😜 😜
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Diviana Ja też bym na Twoim miejscu podjechała do szpitala. Przynajmniej sprawdzą i będziesz spokojna!
Marta-lionwłasnie doczytałam, ze to Twój mąż malował motyla - tym bardziej jestem pod wrażeniem! Piękne dzieło!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A czym Wy malujecie brzuszki? 🙂
Ja mam w domu taką czekoladę do malowania ciała... to może nią się posłużę... ale to na pewno nie będzie taki kolorowy i wesoły efekt, jak u Was! 🙃
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...