Skocz do zawartości

WRZESIEŃ 2011 - ŁĄCZMY SIĘ :) | Forum o ciąży


kasia1986

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 58,7 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Asia19874

    5726

  • Agamu

    4062

  • czarna79

    3418

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
kamiska napisał(a):
mama1815
co do bólu brzuszka po ciężkim jedzeniu to ja miałam tak w noc po świętach że prawie po ścianach chodziłam
pół nocy szukałam nospy w domku a jak już znalazłam to ból minął
ale myślę sobie że jak jest naprawde silny ból to nie ma się co zastanawiać tylko nospa (bezpieczna wiadomo)

dzisiaj miałam taka sytuacje,w nocy sie obudziłam z bólem brzucha i podejrzewam że to wina pizzy połączonej z sokiem pomarańczowym 🤢 poleciałam do kibelka i sprawa załagodzona hehe
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
czarna79 napisał(a):
Dziewczyny jak farbujecie sobie włosy w domu jakiej farby używacie??????Słyszałam , ze bez amoniaku...Jak mozecie podajcie firmę ....
tak,bez amoniaku..chociaż jeśli masz ciemne włoski to radze szampon koloryzujący jest bardziej polecany kobietom w ciąży. Ja byłam u fryzjera z dwa miesiące temu robić pasemka,jestem blondynką więc odrosty było widać jedynie poprosiłam ja aby nie nakładała mi farby od skóry tylko zostawiła pare milimetrów przerwy 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
czarna79 napisał(a):
Ja dopiero zobacze 19 maja co tam w brzusiu kopie ,bo jak bylismy 19.04 to sie odwrocił .....
A ja 18 hehe bo ostatnim razem lekarz miał problemy ze zbadaniem serduszka bo tak sie wierciło więc o sprawdzeniu płci nie wspomne 🙃

któras z was już czuje gdzie jest ulożone dziecko? ja najczesciej wieczorem,albo jak sie obudze w nocy na górze brzucha tylko zaczynam sie zastanawiac czy to aby na pewno dzidzia czy twardnieje mi brzuch nie cały tylko na długości brzucha jakby leżało dziecko,mamusie które juz były w ciąży może mi to wyjaśnią bo zaczynam sie martwić
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hej dziewczyny:0 ja dzis ranny ptaszek gdyż jade zakupic pamiętnik dla kobiet w ciąży i po aby maluszek miał:0 trochę będzie ciezko bo nadal nie znam plci ale postaram sie kupic jak najmniej ,, ograniczony"
co do farbowania włosków to ja farbuje całe u fryzjera , i niedługo znów sie wybieram 😜 Buziaki;**
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Wyczytałam że ok w 20 tygodniu pojawiają się skurcze Braxtona-Hicksa, których zadaniem jest przygotowanie cię do porodu. Są to wyczuwalne, ale niebolesne skurcze – macica twardnieje, a potem wraca do normy. Czasem towarzyszy temu złe samopoczucie lub ból krzyża. Skurcze mogą pojawić się i występować dość regularnie przez kilka godzin, po czym nagle zniknąć. Może to jest to 🤨
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Leginsik napisał(a):
czarna79 napisał(a):
Ja dopiero zobacze 19 maja co tam w brzusiu kopie ,bo jak bylismy 19.04 to sie odwrocił .....
A ja 18 hehe bo ostatnim razem lekarz miał problemy ze zbadaniem serduszka bo tak sie wierciło więc o sprawdzeniu płci nie wspomne 🙃

któras z was już czuje gdzie jest ulożone dziecko? ja najczesciej wieczorem,albo jak sie obudze w nocy na górze brzucha tylko zaczynam sie zastanawiac czy to aby na pewno dzidzia czy twardnieje mi brzuch nie cały tylko na długości brzucha jakby leżało dziecko,mamusie które juz były w ciąży może mi to wyjaśnią bo zaczynam sie martwić

hej, ja czekam w niepewności do jutra i mam nadzieję że maluszek jutro pokaże kim jest 😉 tym razem mam mniej obaw o jego zdrówko bo dotychczas wszystko było wzorowo a teraz szaleje w brzuszku prawie cały dzień więc na pewno jest silne i zdrowe to moje maleństwo.
Co do miejsca pobytu to ja zauważyłam wczoraj że maluszek zbliżył się do pępka ale w ciągu dnia zmienia miejsce non stop ... a to jest nisko a to wysoko a to z lewej a to z prawej... sama się nieraz gubie 😉 jest takie jedno miejsce gdzie chyba jaiś nerw musi być bo jak mi tam przyciśnie to nagle czuje ostry ból więc wtedy mąż puka w tą część brzuszka żeby "przepędzić" tą moją wiercipiętkę w inne miejsce hehe 😉
co do twardnienia brzuszka to wiem że jak tak się dzieje to trzeba się położyć- mi zwykle przechodzi po kwadransie a jak nie to biorę nospę lub piję melisę- lekarz tak kazał, i to pomaga
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Zocha napisał(a):
Leginsik napisał(a):
czarna79 napisał(a):
Ja dopiero zobacze 19 maja co tam w brzusiu kopie ,bo jak bylismy 19.04 to sie odwrocił .....
A ja 18 hehe bo ostatnim razem lekarz miał problemy ze zbadaniem serduszka bo tak sie wierciło więc o sprawdzeniu płci nie wspomne 🙃

któras z was już czuje gdzie jest ulożone dziecko? ja najczesciej wieczorem,albo jak sie obudze w nocy na górze brzucha tylko zaczynam sie zastanawiac czy to aby na pewno dzidzia czy twardnieje mi brzuch nie cały tylko na długości brzucha jakby leżało dziecko,mamusie które juz były w ciąży może mi to wyjaśnią bo zaczynam sie martwić

hej, ja czekam w niepewności do jutra i mam nadzieję że maluszek jutro pokaże kim jest 😉 tym razem mam mniej obaw o jego zdrówko bo dotychczas wszystko było wzorowo a teraz szaleje w brzuszku prawie cały dzień więc na pewno jest silne i zdrowe to moje maleństwo.
Co do miejsca pobytu to ja zauważyłam wczoraj że maluszek zbliżył się do pępka ale w ciągu dnia zmienia miejsce non stop ... a to jest nisko a to wysoko a to z lewej a to z prawej... sama się nieraz gubie 😉 jest takie jedno miejsce gdzie chyba jaiś nerw musi być bo jak mi tam przyciśnie to nagle czuje ostry ból więc wtedy mąż puka w tą część brzuszka żeby "przepędzić" tą moją wiercipiętkę w inne miejsce hehe 😉
co do twardnienia brzuszka to wiem że jak tak się dzieje to trzeba się położyć- mi zwykle przechodzi po kwadransie a jak nie to biorę nospę lub piję melisę- lekarz tak kazał, i to pomaga

mam podobnie,czuje go koło pępka,jak sie rano obudze ale w dzien mi brzuch nie twardnieje w nocy albo rano moze to faktycznie dzidzia tak sie usadowiła i przez to miałam napieta skóre,poczekam do 18 i sie zapytam lekarza. zadnych skórczow nie mam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Witajcie brzucholki! Ja przeważnie mam twardawy brzuszek rano, po nocce, ale wystarczy że przejdę się do kibelka i wszystko wraca do normy 🙂 ale przed świętami jak sprzątałam to też się robił dziwny, więc kochana może się przemęczasz, może jednak za dużo tych spacerków?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Mariolu ja przez cały tydzień lerzałam w łóżku więc o przemeczeniu nie ma tu mowy,moze faktycznie zaczynaja sie te skurcze,macica przygotowuje sie do porodu bo to chyba nie wina leków,wczesniej duzo chodzilam i nic mi sie takiego nie dzialo ale tak jak mowie w dzien jest spoko,w nocy czasem jak sie obudze to czuje chyba ze jak pecherz jest pelny i zrobie siusiu to tez przestaje..na pewno nic zlego sie nie dzieje,pewnie to normalne 🤨
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
hej dziewczyny
ja dziś wyspałam się jak nigdy bo ostatnio dokuczało mi gardło nawet w nocy sie budziłam ale domowe sposoby powolutku pomagaja.
u nas pogoda listopadowa szaro buro mokro dobrze że nie muszę wychodzić
co do brzuszka to ja też mam dość często taki napięty tym się nie przejmowałam ,za to od początku ciąży mam bardzo często wzdęcia 😞W sumie obojętnie co zjem czy coś ciężkiego czy jogurt.jest to bardzo uciążliwe i mało przyjemne.mój gim mówił tylko o ograniczeniu potraw wzdymających ale to mało pomogło mimo że ich nie jadam to i tak czasem brzuch jak balonik..
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej dziewczynki 🙂Jemy wlasnie sniadanko ,mniam mniam kanapeczki - bardzo swiezutkie pieczywko,z szyneczka wędzoną przez mezusia,pomidorkiem i natka pietruszki(duuuzo natki 🙂,a do tego kompocik z truskaweczek-mojej babci...mmmm...mowie WAM odplywam ☺️ 🙂
Leginsik Kochany ,nie martw sie ,przeciez jestesmy w ciazy i wiadomo,ze brzusiek nie bedzie taki jak normalnie 🙂Wszystko rosnie,dzidzia sie rozwija ,innej opcji nie ma musi troche nam dokazac 🙂Najwazniejsze ,ze nie boli Cie i nie ma skurczy..Ja mam tez to ale jak duzo polaze ,a niekiedy bolimnie krocze ,ze nie moge wstac z wyrka,jak przebieram nogami... 😮
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kami u mnie tez pogoda barowa ,brrr..a ja pranie zrobilam o 😠A co do wzdec,to ja mam to samo ,tzn,terazjuz lepiej,ale z poczatku ..masakra,wogole ten moj ukklad trawienny troche szwankuje...przez to sobie tak tyje ..hehe
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Cześć Dziewuszki 🙂 Wróciłam właśnie z utoczenia krwi i zaniosłam moczyk do badania 🙂 Po czym wciągnęłam 2 jaja czekoladowe-ostatnio tak mnie na czekoladę wzięło że masakra 🙂.A za tydzień mam wizytę u gina, już nie mogę się doczekać, żeby zobaczyć Malutką 🙂Pogoda u mnie super-słoneczko i wygląda że ciepło będzie. Jadę zaraz z rudziulką moją do lasu-niech się dziewczę wylata troszkę 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zarejestrowalam sie w tym serwisie Mamusie.net,ale itak pewnie bede siedziec tu z Wami Kochane moje czuje sie tu jak u siebie haha,a tam wiadomo wieje nowatorstwem troche,zreszta przesiaduje tu duuuzo czasu ,a co jeszcze tam bym miala siedziec to juz wogole rodzina chodzila by gola,nie wesola -bo glodna i nie oprana 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Kuźwa przeliczyłam się trochę z tą pogodą 😞Słońce zaszło a ja w krótkim rękawie i krótkich spodniach!!! Musiałam zawinąć tyłek do domu, bo mi zimno było. Chyba jednak i u mnie pogoda się popsuła 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
ojeejj....2 dni z dala od kompa i tyle do nadrabiania.ale dałam radę 🙂
Rozmawiałyście o cc i cięciu krocza to i ja się wypowiem.Z tego co wiem cięcie krocza to ostateczność ale u nas robi się je niemal profilaktycznie więc ja wymyśliłam sobie(może trochę naiwnie) że nie zgodzę się na cięcie krocza w końcu jeżeli pęknie to w najbardziej przystosowanym do tego miejscu.Po prostu wychodzę z założenia że jak przyjdzie co do czego to mój organizm będzie najlepiej wiedział co robić.Już nawet zapowiedziałam mojemu że jeżeli ja nie bedę w stanie powiedzieć że się nie zgadzam na to cięcie to on ma o tym powiedzieć i to jest jedyna rzecz jakiej ma przypilnowac przy porodzie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
szotka napisał(a):
ojeejj....2 dni z dala od kompa i tyle do nadrabiania.ale dałam radę 🙂
Rozmawiałyście o cc i cięciu krocza to i ja się wypowiem.Z tego co wiem cięcie krocza to ostateczność ale u nas robi się je niemal profilaktycznie więc ja wymyśliłam sobie(może trochę naiwnie) że nie zgodzę się na cięcie krocza w końcu jeżeli pęknie to w najbardziej przystosowanym do tego miejscu.Po prostu wychodzę z założenia że jak przyjdzie co do czego to mój organizm będzie najlepiej wiedział co robić.Już nawet zapowiedziałam mojemu że jeżeli ja nie bedę w stanie powiedzieć że się nie zgadzam na to cięcie to on ma o tym powiedzieć i to jest jedyna rzecz jakiej ma przypilnowac przy porodzie.

A ja się waham czy lepsze cięcie czy pęknięcie. Jeśli miałoby dojść do pęknięcia to chyba wolałabym cięcie. cięcie przynajmniej jest równe i potem łatwiej zszyć i chyba lepiej się goi. Ale nie znam tego na własnym przykładzie, może ktoś się jeszcze wypowie? Najlepiej byłoby bez cięcia i pęknięcia ale to chyba rzadko się zdarza?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...