WRZESIEŃ 2011 - ŁĄCZMY SIĘ :) | Forum o ciąży

Dzień dobry Mamuśki!
U mnie za oknem piękna pogoda, ale chyba zimno,bo wieje. Zbieram się na jakieś zakupy by zapełnić lodówkę 🙂
Do zobaczenia później

Ja po prostu naiwnie wierze że nie pęknę i nie trzeba będzie nacinać.

Dobra tez uciekam później może uda mi się do kompa dostać

hej Brzuchole 🙂 u mnie pogoda średnia , słonko świeci ale zimno na polku 😠 , co do ułożenia malucha to ja mam różnie , raz czuje niedaleko pępka a drugi raz bardzo nisko w podbrzuszu i to mnie trochę martwi że jest tak niziutko 🤔 I od jakiegoś czasu często nie mogę się do Was dostać na forum :/ jakieś błędy mi wyskakują 😠
A i właśnie puszczam kołysankę dla mojej Kruszynki hehe ponoć już słyszy więc niech sobie posłucha 😉

Asia19874 napisał(a):

hej Brzuchole 🙂 u mnie pogoda średnia , słonko świeci ale zimno na polku 😠 , co do ułożenia malucha to ja mam różnie , raz czuje niedaleko pępka a drugi raz bardzo nisko w podbrzuszu i to mnie trochę martwi że jest tak niziutko 🤔 I od jakiegoś czasu często nie mogę się do Was dostać na forum :/

Asiu z tym ułożeniem maleństwa na samym dole to normalne,sama sie zdziwilam jak ostatnio lekarz robil mi usg myslalam ze ta galka bedzie jezdzil w okolicach pepka bynajmniej troche wyzej a on na samym dole mnie badał. wraz z podwyzszaniem sie dna macicy dzieciatko bedzie wyzej 🙂 jak czujesz malenstwo to masz nieco napieta skore?

Leginsik napisał(a):

Asia19874 napisał(a):

hej Brzuchole 🙂 u mnie pogoda średnia , słonko świeci ale zimno na polku 😠 , co do ułożenia malucha to ja mam różnie , raz czuje niedaleko pępka a drugi raz bardzo nisko w podbrzuszu i to mnie trochę martwi że jest tak niziutko 🤔 I od jakiegoś czasu często nie mogę się do Was dostać na forum :/

Asiu z tym ułożeniem maleństwa na samym dole to normalne,sama sie zdziwilam jak ostatnio lekarz robil mi usg myslalam ze ta galka bedzie jezdzil w okolicach pepka bynajmniej troche wyzej a on na samym dole mnie badał. wraz z podwyzszaniem sie dna macicy dzieciatko bedzie wyzej 🙂 jak czujesz malenstwo to masz nieco napieta skore?

ja dokładnie wyczuwam gdzie jest 🙂 tylko ostatnio mi uciska bardzo niziutko a tak to kopniaki czułam dużo wyżej 😜 najwidoczniej tam mu lepiej . Dzięki za info , ja idę w piątek na usg to zobacze gdzie ten mój Szkrab się ulokował 🙂

Ja też czuję dokładnie gdzie maluszek mnie tyka 🙂 i najczęściej jest to nisko. Ostatnio tylko był niedaleko pępka. W sumie teraz dno macicy znajduje się jakoś na pępku, więc to chyba normalne że maluszek jest niżej i nawet tam bardziej go można poczuć ręką jak kopie, bo skóry jest tam mniej i jest cieńsza (tak mi się wydaje). I jak byłam na usg to lekarz też jeździł raczej niżej. Już nie mogę doczekać się przyszłego poniedziałku. Oby tylko rozchyliło nóżki 🙂

ja może się już w piątek dowiem 🙂 i ja jak leżę na wznak to widzę unoszącą sie skóre jak Szkrabik kopie 🙂 ostatnio z moim obserwowaliśmy i mieliśmy taką radochę że szok . Mariolka jak somopoczucie dziś ?

Dzięki, jestem coraz spokojniejsza i już czuję ulgę 🙂 Jutro mam zamiar wynurzyć się z domku na jakiś króciutki spacerek 🙂 nie wyobrażam sobie jak niektóre z nas muszą leżeć np od połowy ciąży w szpitalu, toż to odleżyn można dostać. Ale czego się nie robi dla maluszka 🙂

mariola-s napisał(a):

Dzięki, jestem coraz spokojniejsza i już czuję ulgę 🙂 Jutro mam zamiar wynurzyć się z domku na jakiś króciutki spacerek 🙂 nie wyobrażam sobie jak niektóre z nas muszą leżeć np od połowy ciąży w szpitalu, toż to odleżyn można dostać. Ale czego się nie robi dla maluszka 🙂

żona mojego kuzyna tak leżała całą ciąże bo pierwsze dwie ciąże poroniła w tym bliźniaków 😞 i ja też sobie nie wyobrażam takiego leżenia , idzie się wściec chyba .
To dobrze że dochodzisz do siebie 🙂 grunt to pozytywne myślenie i będzie gitt

Drogie Panie aby wam się pojawił rogalik na buzi 🙂
http://www.youtube.com/watch?v=MRRttC8yn8Y

Hej Brzuchatki 😁dwa dni mnie nie było i jak to Wy sporo naskrobałyście ,ale dałam radę was nadgonić 🙂Co do brzuszka to mi tez czasami twardnieje ,ale zauważyłam że wtedy kiedy jestem nafutrowana tak jak np wczoraj bo i rosół i pizza własnej roboty była mniam mniam 🙂a na wieczór zachciało nam sie placków ziemniaczanych wiec je oczywiście zrobiliśmy i osobiscie ja i Maleństwo obżarlismy sie na samą noc 🤢co do nwagi to dwa dni temu miałam 6 kg do przodu więc nie jest źle 🙂a o kg będę martwiła sie po porodzie. Co do cięcia krocza to uważam ,że lepiej dać sobie przeciąć niz być poszarpaną przy porodzie i mieć esyfloresy zaszywane co potem estetyczne napewno nie jest.
U mnie pogoda dzisiaj jest fatalna co prawda nie pada ale tylko 11 na plusie ,mielismy do zoo z pierworodnym iść ale skończyło sie na tym ze poszedł poszalec na podwórko z kolegami a my w domciu 🙂

Niezły 🤪 jeszcze tylko praktyka i za kółko 🙂

Chyba zostanie kursantem,albo co gorsza egzaminatorem (oby bardziej łaskawym) hehe 🙂

Co do nacinania jestem takiego samego zdania,najważniejsze żeby nacieli w odpowiednim momencie bo jesli za pozno to mozna popekac nawet w srodku 🤢

hehehehe, niezły ten filmik 🙂 A odnośnie nacinania to ja też wolę być nacięta, wydaje mi się że w tych bólach tego się aż tak nie czuje, bo skóra jest napięta przecież mocno. I zszyć później jest łatwiej i pewnie szybciej się goi. W razie jakby chcieli, niech mnie tną 🙂 A ja kupiłam sobie dziś 2 staniki i 3 tuniki 🙂W głowie mi się kręciło, paw mnie dusił, ale nie dałam się 🙂 🙂 🙂 i jestem z siebie dumna 🙂

Agamu napisał(a):

hehehehe, niezły ten filmik 🙂 A odnośnie nacinania to ja też wolę być nacięta, wydaje mi się że w tych bólach tego się aż tak nie czuje, bo skóra jest napięta przecież mocno. I zszyć później jest łatwiej i pewnie szybciej się goi. W razie jakby chcieli, niech mnie tną 🙂 A ja kupiłam sobie dziś 2 staniki i 3 tuniki 🙂W głowie mi się kręciło, paw mnie dusił, ale nie dałam się 🙂 🙂 🙂 i jestem z siebie dumna 🙂

Brawo! Coraz bardziej szalejesz 😜

Leginsik napisał(a):

Co do nacinania jestem takiego samego zdania,najważniejsze żeby nacieli w odpowiednim momencie bo jesli za pozno to mozna popekac nawet w srodku 🤢

Też wydaje mi się, że lepiej by nas nacięli jak jest taka konieczność niż byśmy same popękały i potem długo się goiły, bo przecież rana szarpana nie goi się tak łatwo...

cześć 🙂

co do nacinania, to nawet nie będziecie wiedziały kiedy Was natną. Chwila moment, nic nie poczujecie bo skóra jest tam mocno rozciągnięta. Ja nie byłabym cięta, ale mały zahaczył ramionkiem i ciachnęli mnie po prawej stronie aż po odbyt 😞 ale szybko się zagoiło.
Jelsi moge Wam coś doradzic, to do przemywania rany kupcie sobie zwykł szare mydło ( niecałe 2 zł ). Tak doradzili mi w szpitalu i mieli rację,bo rana goiła się bezproblemowo. I żadne tam płyny do h.intymnej na poczatek. Dopóki nie zagoi się calkowicie to szare mydło jest najbezpieczniejsze.. no i trzeba po każdym skorzystaniu z toalety się podmywac. No i oprócz tego trzeba wietrzyc krocze, ale to Wam na pewno w szpitalu powiedzą..
ja jak przyjechałam do domu to nieraz leżałam po pól godziny bez gaci ☺️ 😁 ale opłacało sie 🙂

ide popisac mgr bo mam poprawki 🙂

Tak też myślałam, że tego nacięcia się pewnie nie czuje. A co do mydła to muszę zapamiętać żeby sobie zakupić 🙂

Szare mydło ,gigant podpachy ,które są przerażające na początku ale do przezycia i ja miałam w szpitalu takie majtki jednorazowe całe z siateczki ,żeby nie chodzic z nogami ściśniętymi i z kuprem wypiętym do tyłu zeby cała zawartości z miedzy nóg nie wyskoczyła na podłoge.Lekarze co prawda ganiaja za takie majtoszki ,ale ja do obchodu byłam przykładna mamuska i leżałam bez majteczek 😁

W sumie szare mydło zawsze było polecane do ran więc i w tym przypadku tak jak mówisz sie sprawdzi 🙂 ja nie używam mydeł do higieny intymnej bo mam na nie uczulenie,dla mnie to jest kosmetyk który zabija naturalne Ph a to póxniej prowadzi do uczulen i infekcji wiec podziekowałam i myje sie mydelkiem dla dzieci hipoalegricznym 🙂

A tak troche z innej beczki,zakochałam sie w tym zdjęciu juz rozmawiałam wstępnie z fotografem,jak brzusio bardziej urosnie zrobi mi tego typu zdjęcie 🤪 🙂 🙂
[URL=http://img90.imageshack.us/i/83750.jpg/][IMG]http://img90.imageshack.us/img90/119/83750.jpg[/IMG][/URL]

To są tzw. majtki poporodowe? W nie wkłada się podkłady higieniczne?

Super zdjęcie! Ale co z twarzyczką? Trzeba poczekać aż maluszek się urodzi, żeby miał swoje rysy?

mariola-s napisał(a):

To są tzw. majtki poporodowe? W nie wkłada się podkłady higieniczne?

Są majtki poporodowe jednorazowe albo mega chłonne podpaski dla kobiet po porodzie. Co do twarzyczki to komputerowe manipuluje zdjecie co prawda nie beda te same rysy twarzy ale sa juz takie nowatorskie sposoby wiec licze na inwencje tworcza fotografa a mam zamiar zrobic mala sesyjke z brzusiem w roli głownej 🙂