PAŹDZIERNIK 2011 -STARTUJEMY | Forum o ciąży

kasiuszka26 napisał(a):

no cuż było mineło ważne że dużo poszłam do przodu inaczej patrze na świat,
jestem optymistką co do porodu mam wybrany szpital w którym dostane wyprawkę dla maleństwa całe dobre opinie o nim słyszałam 🙂

Witam, ja też jestem z poznania,więc jesli możesz to napisz w którym szpitalu będziesz rodziłą?
Ja stawiam chyba na Polną ale jescze zastanawiam się nad Raszei.Może spotkamy się na porodówce hii hii.pozdrawiam

ja juz wruciłam od doktorki uczelenie mi sie zrobiło muwiłam ze sobie podleczyłam kryształkami i juz jest prawie ok bo nic tam niewidzi ale zapisała mi globulki żeby wyleczyc i zeby sie niewracałao ,byłam w sklepie i słabo mi sie zrobiło przeważnie mi sie tak robi jak duszno jest

Zgodzę się z Tobą Gosiu,że każda z nas jest inna i inaczej znosi ból.Zauważ,że ja nie rodziłam sn a wydaje mi się to lepsze dla obojga(mamy i maluszka).Powiem tak widziałam dziewczyny po porodzie naturalnym śmigające chwilę po porodzie jak strzały,ale żadnej śmigającej po cc.Mam dwie koleżanki które pierwsze dziecko rodziły przez cięcie,a drugie naturalnie i obie zgodnie twierdziły,że naturalnie jest zdecydowanie lepiej i szybciej dochodzi się do siebie.Ja nie mogę niestety porównywać bo naturalnie nie rodziłam,ale leżałam w szpitalu to się napatrzyłam i swoje przezyłam i bynajmniej nie straszę nikogo cesarką ale piszę tylko że gdyby to zależało ode mnie to osobiście wolałabym pomęczyć sie rodząc siłami natury niż teraz zastanawiac sie czy to,że nie miałam mleka miało związek z cc albo mój syn jest dla mnie taki chłodny,bo dostałam go na piersi dopiero po 2 godzinach a nie odrazu...Ach i ja naprawdę nikogo nie oceniam.POdzieliłam się tylko z Wami swoimi chyba najbardziej intymnymi przemyśleniami i doświadczeniem,które zapada w serce i pamięć na całe zycie...

Asia to dobrze,ze nic tam nide wyniufała 😉ja tez tak mam,ze jak jest gdzies duszno albo w duzym choc zamknietym pomieszczeniu to jest mi slabo.no taki nasz stan 😉

gosia1989 napisał(a):

aga33 moja bratowa urodziła dwójkę dzieci przez cc i mówi , że gdyby miała rodzić znowu to tylko tym sposobem , z kolei druga bratowa urodziła również dwójkę sn i ona z kolei twierdzi , że chciałaby zawsze tak rodzić . Jedna poród znosi lepiej druga gorzej , nie należy uogólniać , bo jedna po cesarce będzie śmigać a druga leżeć plackiem , podobnie jest z sn. Tak samo dobro dziecka jak i matki jest ważne .

u nas tez tak muwią znajome , ja rodziłam sn i wiem co i jak mniej wiecej mnie czeka i teraz tez bym chciała urodzic normalnie a cesarki niet,, zależy jak kto to przeżył i czy miło to wspomina

dziwczyny czy któras z was nosi ponczochy SIGVARIS na żelaki mi doktorka kazała kupic bo mi złyły strasznie powychodziły

Witam wszystkie Brzuszki,
Już od jakiegoś czasu śledzę wasze wpisy na forum i powiem, że jestem pod ogromnym wrażeniem. Tak bardzo się „wciągnęłam”, że teraz każdą wolną chwilę spędzam na czytaniu forum. Postanowiłam się ujawnić i do was dołączyć 😉 mam na imię Olga, mam 26 lat i obecnie mieszkam w Belgii. Razem z mężem spodziewamy się córeczki 😁 termin na 30tego października. Jak do tej pory ciąża przebiega dobrze, troszkę gorzej ze mną, ale moja ginekolog tłumaczy, że to normalne. Na tą chwilę chyba nic z ciążowych dolegliwości mnie nie ominęło, na szczęście w miarę szybko znikają. Liczy się to, że maleńka jest zdrowa, a ostatnio też coraz bardziej ruchliwa 😆

Hej.

Asiula88 ui mnie pogoda do dupy.... 5 minut slonce, 5 min ulewa...... i tak w kolko :|

wlasnie pochlonelam cala duza paczke jezykow...... :/ i dupa rosnie!

Bojalubie faceci to debile..... my sie rozstalismy w lutym i 20marca napisal sms " jak mała? zdrowa?" od tego czasu zero zainteresowania dzieckiem az do dnia dziecka kiedy napisal ze jest dzien dziecka i przywiezie malej prezent, ale na tym sie skonczylo - nie przyjechal. pozniej roczek, zadzwonil ze chce byc na imprezie urodzinowej na poczatku sie nie zgodzilam to mial pretensje pozniej zmienilam zdanie i stwierdzilam ze ma prawo byc to juz nie chcial. przyjechal ze swoja siostra 2 czy 3 dni przed roczkiem i dal prezent - zlote zepsute kolczyki w pudelku aparat po pierscionku zareczynowym dla tej swojej hahahahaha . w sadzie stwierdzil ze kolczyki kosztowaly 420zł. dodam jeszcze ze corcia nie ma przebitych uszu a prosilam go zeby kupil jej kozaczki na zime bo nie miala a juz byly chlody.

carpioo tylko musisz pamietac, ze znieczulenie ma wplyw na dziecko. podobno po znieczuleniu dziecko nigdy nie dostanie 10p w sakli Apgar ale nie wiem ile w tym prawdy.

Gosia1989 oczywicscie to wybor kazdej kobiety ale potępiam takie podejscie ze chce cesarke bo boje sie bolu. ja owszem przyznaje ze bol zle znosze jak sie skalecze itp ale jakos porod hmm to jest rzecz naturalna i jesli nie ma zagrozenia zycia lub zdrowia mamyczy dzidziusia to porod powinien byc SN i tyle. aaaa i nie ma porodow spokojnych i bezbolesnych. po cesarce jednak jest ta rana, pozniej blizna na ktora powinno sie uwazac chociaz wiem ze niektore kobiety to zaniedbuja. i szczerze mowiac wydaje mi sie ze to wiekszy stres niz zwykly porod.
co do znieczulenia - w oim szpitalu nie ma. ale i tak pewnie bym nie korzystala.

a cod o tego wyboru jak chce sie rodzic to chyba w wiekszosci szpitali juz ma sie wybor. ja akurat rodzilam na lezaca bo mi takbylo wygodnie ale wiem ze kolezanka wypiela sie dupa do wszystkich bo rodzila kleczac na kolanach.

aga33 nasluchalam sie juz troche o tych cesarkach... to straszne co sie z niektorymi kobietami dzieje po 😞 no i ten brak sil po operacji.... ja w szpitalu prawie wogole nie spalam, w domu jeszcze z miesiac 😁 pozniej poziom endorfin zaczal spadac i poziom sil oczywiscie tez ale jakos dalam rade.....

Asia85 ja nie nosze tych ponczoch. teraz wogole nie nosze ponczoch, rajstop ani nic z tych rzeczy.

:P

Olalenka witam 🙂 i gratuluje coreczki. a co dolegliwosci to niestety czasami potrafia meczyc przez cala ciaze :|

Witaj Olalenka 🙂Miło,że się ujawniasz 🙂Kolejna dziewczyna w drodze...gratulacja;naprawde raj dla chłopców za kilkanaście latek(szczęściarze z tych moich synów,że rodzą się w takim przychlnym czasie)

hihi Ciekawe ile jeszcze kobietek nas poczytuje w ukryciu 🙂Trzeba zasilać szeregi przyszłych mam bo razem raźniej i weselej 🙂pozdrawiam 🙂

Olalenka witam wsrod brzuchatek 😉 gratuluje coreczki 😉 😉
Aga ja sie z moim smiałm w niedziele,bo pytał ile chłopcow na forum a ile dziewczynek bedzie...to ja mu powiedziałam ze wiecej dziewczynek to tez sie usmiał ze nasz synus trafi na dobry czas 😉 😉ze kiedys ktoras go na pewno zechce 😉

Gosia u Ciebie jest inna sytuacja bo jest cos ze wzrokiem czyli sa podstawy zdrowotne do wykonania cc. toleruje cc ale potepiam. jesli ktos mowi ze mial cc to odrazu wlacza mi sie wspolczucie i taka jest prawda. nie czuj sie urazona tym co pisze, to poprostu moje zdanie na ten temat 🙂 jesli bym musiala miec zrobione cc to ok, zgodze sie ale bez potrzeby nie. wiele kobiet poprostu traktuje to jako zwykly szybki zabieg. a jest to bardzo skomplikowana operacja ratujaca zycie. a bolu boje sie bardzo i juz o tym pisalam, moze nie doczytalas. wszystko da sie zniesc.

Witam nową Mamusię Olalenkę! na naszym pokładzie! Ahoj!


AGA33- My się z potwiora smialismy tez dobrych parę minut 🙂 nie placz kochana 😉 tez swojemu zrób potwora 😜
ja ostatnio stwierdzułam, że się ze mnie Fiona-Ogrzyca robi.. oczywiscie raz z tego żartuję.. a raz sobie podchlipuję.. ale zazwyczaj Mój w żart obraca i sie śmieję.. 🙂 w końcu chowam teraz dziecko! i ma sie zdrowo odzywiać, a nie 20dag orzechów, 15dag białka, itp itd.. jem to co muszę.. i na co ma ochotę ..

Asia- nie noszę pończoch bo nie mam po co 🙂 rajstop też..
a nosiz płaskie buciki czy obcasy>?


fredeczka- co do ZNIECZULENIA to słysząłam już wiele plotek, ploteczek przepowieni.. oczywiscie wolałabym bez znieczulenia, ale tylko dlatego że panicznie sie boje igieł 🙂 sam wenflon to nie wiem jak rzezyję, a co dopiero zastrzyk w plecy!!! 😮
Ale .. jak mam mdleć na sali z bóli a wziąc znieczuelenie to wybieram znieczulenie..
może się tez tak stać, że będę musiała mieć cesarkę i to że "nie planuję" to g**no ma do rzeczy 🙂
Mam nadzieję, że dam radę.. ale odporna na ból jestem chyba..
pamiętam że jak sie dowiedziałam o ciązy to mówiłam sobie że tylko i wyłącznie cesarka.. z biegiem czasu przyswoiłam mysl o naturalnym porodzie.. ale nie mam "parcia" specjalnie na naturalny.. nie wiem jak będzie.. może będę TAK SPANIKOWANA że poproszę..
a może Mój wkroczy do akcji i mnie bedzie taks kutecznie rozśmieszał.. (chociaż nie widzę w takim momencie na jego twarzy usmiechu ;p) że i znieczulenie będzie zbędne..
życie pokaże..

słysząłam także, że dziecko po kleszczach nigdy nie będzie inteligentne.. a po próznociągu będzie miało problemy z matematyką.. 😮 i weź tu cżłowieku sie nie bój.. nie dumaj, nie rozmyślaj!!!
normalnie wku..rzyć sie można o to "podobno jest taaaak, że ..... " i każdy zaraz wujek/ciocia dobra rada co wolno, co nie.. a że jakz jesz truskawkę (wcinam ccodziennei) to dziecko alergik, a że jak bedziesz w obcachach chodzić to głupie będzie.. a że jak coś tam,.. to coś tam.. to co kurcze jest dobre?? może powinny zoribc inkubatory dla bobasków, wkladalibyśmy tak swoje jajeczko i plemniczka, i przez 9 mies dziecko by było gotowe, zadzwonił by budzik jak w mikrofalówce :"dzyń' dziecko gotowe do odbioru 🙂 ??

Aga33 no to jak już tak pytasz to i ja poczytuje 😁 i strasznie ciężko za Wami Kobitki nadążyć 😉
Nazywam się Baśka i czekam na narodziny mojego pierwszego Dzieciątka dla przyjaciół Olka 🙂 Co do dolegliwości to notoryczne zmęczenie i konieczność dużej ilości snu (co najmniej 10h na dobę)... a no i dzięki Wam Dziewczyny przestałam się martwić że "ja rosnę i rosnę" bo patrząc po Waszych wpisach to nie jestem największa (7 kg do przodu na razie). Czy możecie mi powiedzieć czy z bolącym zębem i dziąsłami (bolącymi jak cholera) to teraz do dentysty czy do ginekologa??
No i najważniejsze WITAM WAS SERDECZNIE 😁 fajnie jest tu być

kochana jak Ty sie igieł boisz to co dopiero bedzie jak enflon Ci wkluja a pozniej po porodzie krew beda pobierac :P
babka ktora lezala ze mna na sali miala straszne problemy z tym :| byla cala podziergana od tych igieł bo nie mogli krwi pobrac, jej coreczka miala tak samo. a dluuuuuugie obie i chude jak szkapy 😁 corcia miala chyba 3200g a 63 czy 64cm przy czym taaaaaakie dlugie nogi. koszykarka! jak spotkalam ja jakos pol roku po porodzie to mała miała chyba 80cm długosci!

oooo i moja rybcia sie budzi... nawet na spacer przez ta pogode nie pojdziemy 😞

a ja przejrzalam rzeczy po malej i znalazlo sie tylko 15 rzeczy w rozm. 56-68. masakra.......

Witam BachaP 🙂 oczywiscie do dentysty. chociaz ja przyznaje sie bez bicia ze mnie tez zab boli ale do dentysty pojde dopiero po porodzie bo slbo mi sie robi przy wierceniu no i od tego zapachu .....

Gosia oczywiscie ze szacunek sie nalezy kazdej kobiecie bo i to i to jest ciezkim przezyciem chociaz szczerze mowiac do konca zycia nie zapomnie chwili jak mala "wyskoczyla" i uslyszalam glosne łąaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa i polozyli mi ja na brzuch... nie wyobrazam sobie zebym tym razem miala tego nie przezyc....

Witaj wśród nas Olalenko 🙂

Dziewczyny, ja rodziłam przez cc pierwsze dziecko, zniosłam to rewelacyjnie, po wszystkim powiedziałam mojej mamie, że za tydzień mogę iść jeszcze raz.Na sali , zaraz po wyjęciu Małego z brzucha usłyszałam jego płacz i połozono mi go w pieluszczce na piersiach, potem zabrano na badanie. Gdy tylko dojechaliśmy z sali operacyjnej na sale poporodowa dostałam synka do piersi, odrazu zaczęlam go karmić. Przewijał go moj mąż, a poza tymi chwilami byl caly czas ze mną w jednym łóżku, całą noc. Siostry dziwły się, ze nie chcę go oddać na noc żeby się wyspać, a ja całą noc go tyliłam i całowałam. W kolejnej dobie, rano wstałam, poszłam pod prysznic i zajmowałam się Małym. W trzeciej dobie sama obsługiwałam inkubator do naświetlania bo Mały miał żółtaczkę poporodową która trwała dobę a potem wypisali nas do domu. Świetnie zniosłam zabieg, po wszystkim bardzo szybko doszłam do siebie i nie żałuję tego, że nie rodziłam SN. Nie wiem jak będzie teraz, wszystko w rękach mojego lekarza prowadzącego. Nie uważam żeby krytykowanie kogokolwiek za to w jakiej formie rodził czy będzie rodzić było w porządku. Żyjemy w XXI wieku, jeśli ktoś ma ochotę zapłącić za cc i sobie ją zrobić na życzenie ponosi wszystkie konsekwencje swojej decyzji, bo jest dorosłym człowiekiem. Jesli sa do tego medyczne wskazania też się z nimi nie dyskutuje. Gosiu, Aga mam nadzieję, że Wasze porody, jeśli będą przez CC zniesiecie dobrze i będziecie je wspominać tak jak ja. W piątek widziałam się z moją koleżanką, która też jest w ciąży i gdy jej opowiadałam o moim porodzice popłakałam się z emocji i wzruszenia, więc jest to dowód na to, że CC nie musi być bezdusznym i bezemocjonalnym przeżyciem dla rodzącej. Ja po urodzeniu syna płakałam jak bóbr, trzęsłam się z emocji, na szczęście mogłam go odrazu nakarmić i nikt go ode mnie nie zabrał. Teraz wisi na mnie każdego dnia, całuje i przytula i mów "Mamusiu, chciałbym być zawsze z Tobą".
Nie czuję się od nikogo gorsza i nie chcę być tak traktowana.

Wiecie, że w Suwałkach nie dają znieczulenia przy porodzie sn nawet jak się zapłacić chce?? powiem szczerze, że ja nawet boję się myśleć o porodzie na naszej porodówce a krążą takie straszne opinie że i pytać kogokolwiek jest strach...
Dzięki Fredeczkaa za wskazówkę dentystyczną pewnie skończy się tak że najpierw antybiotyk dostanę na zapalenie dziąseł a potem kanałówka bo boli ząbek w którym mam już plombę... no i ciekawe czy w ciąży mi to zrobi i czy przede wszystkim jest to bezpieczne??!!

eh ja sie wybiream do dentysty mam do wstaniewnia dwójke która mi sie ułamała cała jeszcze w lutym ale niemogłam wczesniej isc bo miałam komplikacje i jeszce wymiany pląb 🥴

carpioo napisał(a):

aha rożmieszyłaś mnie tymi fryzurkami "tam" 🙂 ja tez trójkącik ostatnio z wielkim truden przystrzygłam.. 🙂 a niedługo nie wiem jak będzie.. chyba bedę kucała nad lusterkiem 🙂 Bo Mój się boi strasznie mnie tam golić.. poza tym nie wiem jak zniose ten stres jak ja taka rozkraczona przed nim bede 😉

a ta maść z łożyska to nie chodzi o to że "fuuuj" bleeeee 😉 ale tak dziwnie mi się zrobilo,. bo się zastanawiam nad tym jak tą maść robią.. i że z obcych kobiet i ich łożysk ja mam dziecko smarowac (oby niemiało odparzeń) oczywiście, że w razie potzreby bym smarowała 🙂
a maść końska czy tygrysia to uwierzcie lub nie- ale myślałam, że to tylko nazwa.. 🙂 a nie że z tego zrobione 😜

mam nadzieję, że cofną to "bielenie" mojej Mamy iże te lekio nie wejdą w reakcje chemiczna z ta chemią co jeszcze przez 2 lata musi brać.. że jej naświetlenia nie zaszkodzą.. i że rak nie wróci 😞, i że na buzii nie będzie tego miała.. i w takich widocznych miejscach.. (tzn dłonie juz ma w blamy 😞 )

trzymam kciuki, żeby z mamusią było dobrze, bo zdrówko przecież najważniejsze, przykro mi strasznie 😞 trzymaj się i wyściskaj mamę od nas ! 😆
Aj, ten Twój znów Cię zaniedbuje, i to teraz w najważniejszym okresie... przecież ciąża to piękny czas i powinien spędzać z Tobą tyle czasu ile tylko może... a tu ch..j. 😞 szkoda, 😞

Co do fryzurek "tam" to ja bym mojemu maszynki nie wręczyła 🙂 Aż tak mu nie ufam 🙂
To znaczy ogólnie ufam bardzo, ale wiem, że on nie potrafi paznokci obciąć i w ogóle manualnie to jakiś tępy 😉 jest. Co innego silnik w samochodzie wymienić, ale nie golić bikini...
Ja tam lubię na zero - mało czasu to zajmuje i jest wygodnie 🙂

Ta kocia maść to też nie wiem czy z kota czy nie 🙂 Ale jakby moja mała miała odparzenia to bym i psią kupą smarowała, jeśli miałoby pomóc 🙂



aga33 napisał(a):

A się jeszcze Wam pożalę zanim sobie pójde...Wy mi piszecie,że tak ładnie wyglądam,a wczoraj odwiedziła mnie moja mama;pisałam Wam,że nie mamy najlepszych relacji od zawsze,w sumie nie widziałyśmy się ze 2 tygodnie...i pierwsze co mi powiedziała to...oj no Ty to już strasznie się gruba zrobiłaś ostatnio chyba strasznie przytyć musiałaś ...No to jej powiedziałam,ze nie gruba jestem tylko w ciąży i poprosiłam żeby mnie nie obrażała w moim domu...ech,niby nic ale mnie zabolało,trochę...bo żeby się bardzo dać zranić to nie...życie i doświadczenia sprawiły,że to moja skóra stała sie bardzo gruba!! 🙂

ale masz mamę, współczuję 😞 Tak ślicznie wyglądasz, wręcz kwitnąco, a ona tak Ci powiedziała ? To straszne. Pamiętaj, że masz nas, 😆
matki też czasem potrafią dopiec, moja zawsze mi mówiła żebym się tak nie "pindrzyła", bo żadna ze mnie piękność... Przykre to, jak ktoś bliski tak Ci powie... 😞

malena10 napisał(a):

Zgadzam się z Tobą w 100%. Wózek super!! Po prostu dziwię się, bo wcześniej dziewczyny pisały o innych wózkach,jako dobrych, a TAKO negowały. A teraz widzę zmianę 🙂

no właśnie, chyba się muszę przejechać do jakiegoś sklepu gdzie mają wózki TAKO, bo oglądałam różne w Jupiter Centrum na Towarowej i mam 2 faworytów, okazało się, że to, co mi się podoba wcale mi nie pasuje ... X-lander jest śliczny, ale gondola na nim latała jak głupia, jest sztywny jak cholera i chyba go nie chcę, spodobał mi się za to Teutonia Elegance i Navington Caravel 🙂
Mięciutkie jak kaczuszka 😉
Zupełnie nie w moim stylu, ale to dla wygody dziecka a nie mojego gustu.

bachap napisał(a):

Wiecie, że w Suwałkach nie dają znieczulenia przy porodzie sn nawet jak się zapłacić chce?? powiem szczerze, że ja nawet boję się myśleć o porodzie na naszej porodówce a krążą takie straszne opinie że i pytać kogokolwiek jest strach...
Dzięki Fredeczkaa za wskazówkę dentystyczną pewnie skończy się tak że najpierw antybiotyk dostanę na zapalenie dziąseł a potem kanałówka bo boli ząbek w którym mam już plombę... no i ciekawe czy w ciąży mi to zrobi i czy przede wszystkim jest to bezpieczne??!!

dziewczyny niema czegos takiego jak znieczulenie przy porodzie siłami natury dają znieczulenie miejscowe tam gdzie natną i wtedy szyją trzeba sobie tłumaczyć to jest tylko jeden dzień bólu i potem juz z górki