Skocz do zawartości

PAŹDZIERNIK 2011 -STARTUJEMY | Forum o ciąży


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
Witajcie Brzusie 🙂

U nas noc spokojna, nie urodziłam 🙂 Wzięłam wieczorem no spe i poszłam spać. Raz wstałam w nocy siku a tak to spałam jak niemowlę 🙂 Wyspana i szczęśliwa wstałam , zjedliśmy już małe śniadanko i zbieramy się w góry zaraz. Posiedzimy na świeżym powietrzu i zamykamy sezon górski. Trochę mi żal, bo ja to ise nigdy tymi moimi kochanymi górami nie nacieszę, ale wiosną wracamy tam z Tymkiem 🙂

Uważajcie na siebie i miłej niedzieli Wam życzymy 😘

Ps. Mdoundi nie mam pojęcia co Ci doradzić w kwestii tych pająków i w ogóle Ci sie nie dziwię że masz jazdy. Ja wprawdzie pająków sę jakoś strasznie nie boję ale innych.... yyyyyyyhhhhh srasznie.... nawet nie jestem w stanie napisać ani wypowiedzieć tego słowa bo mnie dreszcz oblatuje. Poszukajcie w necie jakiś sposobów na wytępienie tego cholerstwa, a może faktycznie kominek jak pisała Meegotka. W każdym razie trzymam kciuki, a Twój niech nie mówi, że masz dorosnąć bo to jest silniejsze od nas taki lek. Przytulanki dla Ciebie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 14,1 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • carpioo

    1197

  • madziek84

    788

  • Iris

    1191

  • Zuziaczek

    1030

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
Cześć Brzuszki 🙂
Ja też w dwupaku cały czas, ale coraz mi ciężej. Plecy bolą upiornie, roboty po przeprowadzce też jakoś nie ubywa. Codziennie pranie i prasowanie, pranie i prasowanie, plus jeszcze sprzątania i inne tego typu.
Pić mi się okrutnie chce, a tu w domu skończyła się woda mineralna. Wypiłam już całe mleko i jakbym mogła to bym chyba osuszyła wszystkie krany 😉 ale poczekam, pójdę po wodę do sklepu 🙂

Co do pająków, ja się ich nie boję tylko brzydzę. Jak widzę takiego wielkiego owłosionego stwora to mi się zbiera na wymioty 🙂 najchętniej też wybiłabym to cholerstwo i w pełni rozumiem Wasze lęki. Niestety żadnych konkretnych sposobów na nie nie znam, ale jak będę się widzieć z moją kumpelą, która ma arachnofobię to spytam, ona na pewno jakieś sposoby ma 🙂

Tymczasem idę zrobić jakieś śniadanko i jadę do Mamy 🙂

Iris zazdroszczę Ci tych gór. Ja ostatni raz w górach byłam w 6 miesiącu ciąży. Było pięknie, ciepło, wieczorem wiał halny, siedzieliśmy przy grillu, dookoła cisza i spokój. Ach, jakbym chciała tam wrócić. Może na wiosnę wezmę Basię pod pachę i pojadę z nią pierwszy raz w góry 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Również witam moje Brzuszki. Wygląda na to, że weekend zakończymy bez nowych pociech..a szkoda 😞
Ja wczoraj zasnąc nie mogłam. Kurde, poszłam spac o 1 w nocy. Strasznie nie lubię jak nie mogę zasnąc..Dzis mam wizytę rodzinki i muszę chatę wysprzątac, bo moja siora to taki detektyw Monk i mi patrzy czy mam czysto w chacie (najpierw niech sprawdzi u siebie), ale wolę się nie wkurzac, więc zetrę jeszcze kurze..
Zauważyłam kolejną anomalię. Oprócz tego, że straciłam kostki to zmalał mi obwód brzucha z 97 na 94..Jak to możliwe nie wiem, co nie zmienia faktu, że swojej małej już od jakiegoś czasu nie widzę hihi 🙂
Iris zazdrodzczę wyjazdu w góry..ja w górach ostatni raz byłam z dobre 6 lat temu jak nie dawniej..Zimą nie jeździmy, bo na nartach nie jeżdżę a poza tym jestem strasznym zmarzluchem i chyba bym padła z zimna a latem to jakoś zawsze wybieramy zagranicę, bo mój mąż twierdzi, że nasi górale latem złodziejstwo uprawiają i przeginają z cenami...

Mdoundi sorry, ale się uśmiałam czytając o tym gnoju pająku 🙂 u mnie na 5 piętrze na szczęscie nie ma ani pająków ani much..Ja się pająków w ogóle nie boję, ale rozumiem, co odczuwasz, bo ja się strasznie boję dżdżownic, lub jak kto woli zwykłych ziemnych glist. Dlatego jak kiedykolwiek miałabym ogródek to tylko trawa, bo po deszczu narobiłabym w gacie ze strachu, że jakąś glistę spotkam..buu..każda z nas ma swoją fobię, ale u Ciebie jest na tyle przekichane, że to dziadostwo do chaty wchodzi..
Anetka fajnie, że mężuś już nigdzie do porodu nie będzie wyjeżdzał 🙂

a mam pytanie..Mi coś ginekolog mówił, że jest jakiś urlop opiekuńczy dla ojca jak urodzę..Nigdy o tym nie słyszałam i może się coś przesłyszałam..Czy to jest zwykły urlop, czy jakiś kwitek do pracy zanieśc musi?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Kokosku jest urlop okolicznościowy, który przysługuje każdemu przy różnych okazjach czyli ślub , urodzenie się dziecka itp. i to jest 2 dni ,które Twój facet może sobie wziąć np.na poród rodzinny lub zaraz po porodzie ale musi najlepiej już teraz uprzedzić pracodawcę,że będzie go brał ale nie zna dokładnej daty a druga sprawa to tzw. tacierzyńskie które jest niezależne od tego czy matka jest na macierzyńskim w tym roku przysługuje tydzień ale od stycznia już dwa więc my będziemy brać w 2012 - 2 tyg. dlatego,że na wykorzystanie masz rok 🤪
Anetko mam z rękoma dokładnie to co Ty rano spuchnięte i muszę kilkanaście razy ściskać pięść ,żeby przestały boleć stawy w palcach 😮 Mam nadzieję, że po ciąży przejdzie 🙂
My już po zdrowym śniadanku , teraz kawka , masaże już od samego rana a ja po wczorajszym to zasnęłam jak niemowlę i bez bóli 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Witajcie już obecne i przyszłe mamuśki,
Dłuuugo się nie odzywałam, w sumie zamilkłam po moim urlopie, ale miałam różne problemy zdrowotne. W 28 tygodniu miałam nieprzyjemną „przygodę” ze szpitalem. Pojawiły się skurcze, bóle i inne. Na szczęście nie urodziłam. Ostatnio mam więcej sił i ochoty, więc wracam do was 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Olalenka napisał(a):
Witajcie już obecne i przyszłe mamuśki,
Dłuuugo się nie odzywałam, w sumie zamilkłam po moim urlopie, ale miałam różne problemy zdrowotne. W 28 tygodniu miałam nieprzyjemną „przygodę” ze szpitalem. Pojawiły się skurcze, bóle i inne. Na szczęście nie urodziłam. Ostatnio mam więcej sił i ochoty, więc wracam do was 😉


Witamy spowrotem! 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
meegotka napisał(a):
Kokosku jest urlop okolicznościowy, który przysługuje każdemu przy różnych okazjach czyli ślub , urodzenie się dziecka itp. i to jest 2 dni ,które Twój facet może sobie wziąć np.na poród rodzinny lub zaraz po porodzie ale musi najlepiej już teraz uprzedzić pracodawcę,że będzie go brał ale nie zna dokładnej daty a druga sprawa to tzw. tacierzyńskie które jest niezależne od tego czy matka jest na macierzyńskim w tym roku przysługuje tydzień ale od stycznia już dwa więc my będziemy brać w 2012 - 2 tyg. dlatego,że na wykorzystanie masz rok 🤪
Anetko mam z rękoma dokładnie to co Ty rano spuchnięte i muszę kilkanaście razy ściskać

pięść ,żeby przestały boleć stawy w palcach 😮 Mam nadzieję, że po ciąży przejdzie 🙂

My już po zdrowym śniadanku , teraz kawka , masaże już od samego rana a ja po wczorajszym to zasnęłam jak niemowlę i bez bóli 🙂


Meegotka, sorry, że tak dręczę, ale te 2 tyg to przysługuje tylko ojcu? i od 2012 ojcu będą przysługiwały 2tyg? Bo z tego co wiem, po naszym macierzyńskim mamy jeszcze urlop fakultatywny, który od 2012 ma wynosic 4tyg, tak więc po 20tyg macierzyńskiego będziemy miały jeszcze 4tyg urlopu fakultatywnego, który chyba liczy się 100%, tak jak na macierzyńskim.Potem zaległy urlop z tego roku trzeba wybrac i spowrotem do pracy..
Nie wiem, mój mąż się jakoś nie pali do brania jakiegolwiek urlopu, bo twierdzi, że firma mu nie da, bo zaczął się sezon (pracuje w firmie, gdzie handlują ogrzewaniami postojowymi) i zimą nawet nie mam odwagi do niego dzwonic, bo i tak nie odbiera telefonów 🙂)i będzie roboty od groma
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
O fajnie wiedzieć, że będzie 2 tygodnie tacierzyńskiego 😁 Przyda się ta informacja 🙂

Narzekamy, że żadna z nas sie jeszcze nie wysypała i wszystkie maluszki w brzuszku wolą siedzieć, ale przyjdzie taki moment, że wszystkie naraz będziemy rodzić 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Kokosku ja miałam na myśli tylko ojca dziecka i tylko jego urlop wypisałam bo mu się należy niezależnie od formy pracy - nie wiem jak jest na umowę zlecenie chyba nie ma takiego czegoś ale normalnie to muszą mu dać i nie robią łaski bo to są urlopy które wam się przydadzą na ogarnięcie się z dzidzią a co do naszych urlopów macierzyńskich to wiem tylko ,że jest 20 tygodni + 2 tyg dodatkowe na wniosek do pracodawcy a od 2014 ma być jeszcze dwa ale nie jestem pewna daty trzeba by było poszukać w necie bo nie pamiętam.Oba urlopy i nasz i taty są od siebie niezależne możecie iść razem albo osobno nie ma znaczenia to nie jest wychowawczy.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
http://www.ofeminin.pl/prawa-kobiet/urlop-macierzynski-2011-dodatkowy-urlop-macierzynski-2011-d16116.html

tutaj o tych urlopach fakultatywnych. Teraz to już nie wiem, czy jak urodzę w 2011 to mi będą przysługiwac te 4tyg, czy tylko 2. Może któraś z Was ma kogoś kto się na tym zna, bo ja nawet swoich kadr nie idę pytac, bo od razu będą w firmie gadac, że do pracy mi się nie chce wracac a po co mam się stresowac 🙂
a i jeszcze w necie przeczytałam, że ten tacierzyński to 2 tyg od 2012 i nawet jak dziecko urodzi się w 2011 roku. tzn, że jak w tym roku wykorzysta tydzien (a w 2011 przysługuje tylko tydzień) to już nie może wziąśc drugiego tyg w 2012, ale jak będzie chciał wziąśc urlop dopiero w 2012 roku to może wziąśc 2 tyg urlopu. Meegotko miałaś rację..a ja nawet o takim czymś nie wiedziałam 🙂

Chociaż tak będziemy cały czas na bieżąco i jakby co, będziemy się wymieniac informacjami dotyczącymi powrotu do pracy 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Olalenka napisał(a):
A z tymi palcami to od jakiegoś czasu to i ja mam. Budzę się ze zdrętwialymi dłońmi, mam problemy ze zgięciem palców i delikatnie się trzęsą.


ja mam to samo 🙂 Fajna fotka 🙂 jak się w ogóle czujesz? Tyle Cie nie było to zdaj informację, co tam się u Ciebie działo! 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Kokosanka napisał(a):
http://www.ofeminin.pl/prawa-kobiet/urlop-macierzynski-2011-dodatkowy-urlop-macierzynski-2011-d16116.html

tutaj o tych urlopach fakultatywnych. Teraz to już nie wiem, czy jak urodzę w 2011 to mi będą przysługiwac te 4tyg, czy tylko 2. Może któraś z Was ma kogoś kto się na tym zna, bo ja nawet swoich kadr nie idę pytac, bo od razu będą w firmie gadac, że do pracy mi się nie chce wracac a po co mam się stresowac 🙂
a i jeszcze w necie przeczytałam, że ten tacierzyński to 2 tyg od 2012 i nawet jak dziecko urodzi się w 2011 roku. tzn, że jak w tym roku wykorzysta tydzien (a w 2011 przysługuje tylko tydzień) to już nie może wziąśc drugiego tyg w 2012, ale jak będzie chciał wziąśc urlop dopiero w 2012 roku to może wziąśc 2 tyg urlopu. Meegotko miałaś rację..a ja nawet o takim czymś nie wiedziałam 🙂

Chociaż tak będziemy cały czas na bieżąco i jakby co, będziemy się wymieniac informacjami dotyczącymi powrotu do pracy 🙂


Hejka tak zajrzałam do Was i stwierdziłam, że potrafię odpowiedzieć Ci na Twoje pytane, dodatkowe 4 tygodnie przysługują mamom dzieci urodzinych po 15 sierpnia 2011 czyli nam też. Przepraszam, ze sie do was wtracam. Miłego dnia 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
martka3 napisał(a):
Kokosanka napisał(a):
http://www.ofeminin.pl/prawa-kobiet/urlop-macierzynski-2011-dodatkowy-urlop-macierzynski-2011-d16116.html

tutaj o tych urlopach fakultatywnych. Teraz to już nie wiem, czy jak urodzę w 2011 to mi będą przysługiwac te 4tyg, czy tylko 2. Może któraś z Was ma kogoś kto się na tym zna, bo ja nawet swoich kadr nie idę pytac, bo od razu będą w firmie gadac, że do pracy mi się nie chce wracac a po co mam się stresowac 🙂
a i jeszcze w necie przeczytałam, że ten tacierzyński to 2 tyg od 2012 i nawet jak dziecko urodzi się w 2011 roku. tzn, że jak w tym roku wykorzysta tydzien (a w 2011 przysługuje tylko tydzień) to już nie może wziąśc drugiego tyg w 2012, ale jak będzie chciał wziąśc urlop dopiero w 2012 roku to może wziąśc 2 tyg urlopu. Meegotko miałaś rację..a ja nawet o takim czymś nie wiedziałam 🙂

Chociaż tak będziemy cały czas na bieżąco i jakby co, będziemy się wymieniac informacjami dotyczącymi powrotu do pracy 🙂


Hejka tak zajrzałam do Was i stwierdziłam, że potrafię odpowiedzieć Ci na Twoje pytane, dodatkowe 4 tygodnie przysługują mamom dzieci urodzinych po 15 sierpnia 2011 czyli nam też. Przepraszam, ze sie do was wtracam. Miłego dnia 🙂


dziękuję bardzo za odpowiedź!! 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hello Brzusie
Dzięki KOCHANE MOJE wszystkie Brzusie za słowa wsparcia i zrozumienia w mojej poważnej sprawie (hahhaha) nawet nie wiecie jak mi to pomogło (chodzi oczywiście o gnoje pająki i to że rozumiecie mój strach) 🙂
Meegotko – ja nie mam żadnych kominków, nic – wynajęte mieszkanie –luksusik wręcz, jeszcze w tym kraju tak ładnie nie mieszkałam nigdy – tylko mam pełno drzew naokoło domu i „jakoś” wchodzą, tzn zanim się kapnęłam to miałam z miesiąc otworzone non stop okno i podejrzewam że ich tyle nawchodziło do domu że teraz sobie w kątach i za meblami spokojnie rosną i od czasu do czasu wychodzą…ALE JA JE JESZCZE ZAŁATWIĘ!
Bojalubię – kochana Ty jak spotkasz koleżankę to wypytaj o te pająki czy ma jakiś cudowny sposób, plisss…Ja dzisiaj idę z mężem na spacer na zbieranie kasztanów w parku (oczywiście wyczytałam gdzieś że pająki ich nie lubią więc mam zamiar porozkładać je w mieszkaniu 
Bicki – brzuszku z Londynu – fajnie że się pojawiłaś, widzę że też masz termin na październik, czemu tak późno zawitałaś – nawet nie wiesz jak fajnie na naszym forum jest! Witamy!
Olalenka – witam po przerwie i cieszę się że u Ciebie i dzidzi wszystko w porządku ;-) akurat trafiłaś do nas na gorrrrący okres wyczekiwania na bobaski 🙂
Ps - dziewczyny czy Wy też zaczęłyście puchnąć? Ja to rano jak wstałam to usta miałam jak Angelina Jolie, z twarzą i oczami gorzej (chyba ze porównać do jakiegoś Frankensteina) – i ręce, dłonie tak opuchnięte że nie mogę do końca zgiąć palców
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ehh widze zadna jeszcze nie urodziła a szkoda 😞 Myslalam ze ten weekend juz zawita nowe maluszki 🙂 Ja dzisaj noc okropna co godzine wstawalam siusiu roumiem gdybym jeszcze duzo pila przed snem a ja prawie wogole a wstawalam jak bym wypila conajniej z 5 litrow wody...Wczoraj wieczorem mialam pisac ale nie mialam juz sily tak sie zdenerwoalam na mojego przyjechala moja mama a on cichaczem wyszedl z domu nawet nic nie powiedzial co sie pozniej okazalo przyjechali jego kumple pojechal gdziesz nimi nie bylo go z 2 godziny i wrocil sobie juz humorkiem bo wypil z nimi bylam taka wsciekla na niego dobrze wie ze w kazdej chwili moze bedzie musial mnie do szpitala zawiez a takie rzeczy wyprawiaa zachowuje sie czasami jak by mial 5 lat 😞 Myslalam ze go wczoraj roszarpie.....
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
mdoundi napisał(a):


Ps - dziewczyny czy Wy też zaczęłyście puchnąć? Ja to rano jak wstałam to usta miałam jak Angelina Jolie, z twarzą i oczami gorzej (chyba ze porównać do jakiegoś Frankensteina) – i ręce, dłonie tak opuchnięte że nie mogę do końca zgiąć palców


Monia, ja jak rano czasem wstaję co mam całą twarz napuchniętą, nie mówię już o tym, że na swoją twarz patrzec nie mogę..zmarszczki mi się porobiły straszne (no niestety nie ma się już tych 20lat hihi 🙂) a obrączki, podobnie jak Bajka już nie noszę, bo mi na palec nie wejdzie..
te pająki to może z tych drzew? Teraz na zimę dziadostwo wlazło do ciepłego, ale jak masz wszystkie okna pozamykane to wytępisz to cholerstwo. Trzymam za to kciuki!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
bajka1202 napisał(a):
Mdoundi ja zaczelam puchnac a zwlaszcza dłonie i stopy az musialm obrączke sciągnąć bo mi zranila palec juz sie balam ze bede musiala ja przecinac narazie do porodu niech sobie lezy w szufladzie...


ja właśnie tak samo pościągałam wszystkie pierścionki, obrączkę już z tydzień temu bo się bałam że mogę bardziej napuchnąć i właśnie dzisiaj taka napuchnięta się obudziłam, chciałam zobaczyć na próbę czy włożę pierścionek i ...wchodzi do połowy palca ledwie - takie paluszki parówki mam ;-) może to znaczy że niedługo urodzimy? oby :-) bo już mi taaaaak ciężko i kręgosłup tak bardzo boli... 😞

Kokosanko - dzięki :-)
-no a twarz mi się też "podniszczyła" w ciąży, skąd ja mam tyle zmarszczek??? i przebarwień???przecież ja MUSZĘ być zawsze piękna i młoda!!! heheh ( a na karku już 30stka...)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dzięki Kokosanko,
Zdjęcie z ostatniego tygodnia, więc widać jaką mam sporą już kuleczkę, a raczej kulę 🙂 😮 Jak ja się czuję? Hmmm pewnie nie będę oryginalna ale statnio jest coraz ciężej. Nocne pobudki, nacisk na podbrzusze i spojenie łonowe, drętwienie słoni, ból kręgosłupa…itd. Chyba wszystkie te typowe objawy ostatnich tygodni. Nie ma łatwo. Na szczęście Roksanka rośnie ładnie, jest zdrowiutka 😁 i duża 😮 . Na ostatniej wizycie w 33 tygodniu ważyła już przeszło 2400 gram. Doktorka powiedziała, że jak dotrwam do 37 tygodnia to będzie zadowolona, ale jest „prawie pewna”, że urodzę w okolicach właśnie tego 37mego tygodnia. No to termin mi się znacznie przesunął 😉 bardzo się cieszę, bo naprawdę ona mi daje popalić. Tak mi po żebrach kopie i po miednicy i ogólnie jak się zaczyna prężyć to mam wrażenie, że zaraz wyjdzie. Gołym okiem można zobaczyć jak jest ułożona w brzuszku.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...