Skocz do zawartości

PAŹDZIERNIK 2011 -STARTUJEMY | Forum o ciąży


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 14,1 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • carpioo

    1197

  • madziek84

    788

  • Iris

    1191

  • Zuziaczek

    1030

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
kurde nadrabiam poranne zaległości wiec bede pisala co chwila, bo nie umiem jak Zuziaczek cytować z różnych stron 🙂

GOSIA- super że jej tak powiedziałaś, ileż mozęmy znosić takie traktowanie?! 🥴 niech w koncu ludzie zrozumieją, że ciążą fakt- nie choroba, a przyjemna jest ciąża jak sie ma masowane stopy, kakao w dłoni i sie leży pod kocykiem, a nie jak sie jedzie w zatłoczonym autobusie, stoi sie w kolejce, dźwiga sie zakupy itd!!


NOWA MAMA- oohoooo proszę proszę.. sie ujawniacie przed porodem jak grzybki po deszczu 🙂

moze powiedz coś o sobie, jak sie dowiedziałaś o ciązy, czy z zaskoczenia czy planowana, jak sie czujesz, chłopak czy dziewczynka, jaie imię?? 🙂 jaki planujesz poród, skąd jesteś 🙂 itd 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Marzenko wydaje i sie, że to prawda- ze szybko nie urodzisz, ciąza będzie donoszona do końca-- tak tak, juz widze jak sie cieszysz perspektywą chodzenia z brzuszkiem przed kolejny tydzien.. a moze dwa 🙂

MINIONA- Alunia cudowna! sliczna!
jak to fajnie ze juz w domku! co??
jak ci idzie opieka nad małą?? wszytko w proządku? chodzisz na rzęsach, czy trochę snu Ala ci funduje? 🙃
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Basienka_O napisał(a):
gosiu ja znalazłam coś takiego na ten temat http://www.anetta.pl/zapalenie-pochwy/drozdzyca-pochwy-i-sromu/ więc najlepiej by było wyleczyc sie jeszcze
przed porodem


U mnie chyba trzeba zastosować jakąś dłuższą terapię , bo całą ciążę coś mi się tam działo więc sądzę że zawsze to było to i zawsze było zaleczone i się nawraca a poród nie wiadomo kiedy nastąpi i nie wiem czy przez to moze wysłać mnie mój gin na cesarkę czy jak.

A najgorsze jest to , że dbamy o siebie jak popaprańce , przed i po seksie się myjemy ( ja jestem zeschizowana tak przed te zap[alenia) i to ciulstwo non top mi wraca.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
marzenka napisał(a):
Chyba żadna nie zauważyła że do Koyotki pisałam i odpisała że była na sesji i się dobrze czuje 🙂


Marzenko, teraz dopiero doczytałam 🙂
ciesze sie że niej OK, ciekawe kiedy do domku wypiszą 🙂


OLENKA89 (kurde cos nie moge nicku zapamietac) poisąłaś o obronie licencjata- kochana my tu we 3 mgr pisałysmy i broniłyśmy- uwierz w swoje siły a ci sie uda!

GOSIA- nie wiem co z tym leczneiem przed porodem, chyba lepoiej jakby sie udało 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
O kurcze coś mi się zdaję, że w ciągu kilku najbliższych dni nasza tabelka nam się nieźle wypełni 🙂
Ja póki co walczę ze zgagą potworem :/ nie chce mi się przez to jeść. Czasem jest mi aż niedobrze od niej. No a poza tym dzień sprzątania i ogarniania. Wstawiłam pranie, teraz biorę się za sprzątanie pokoju. W sumie tot rochę się zmuszam, żeby to robić. Jeszcze muszę siebie trochę przywrócić do normalności, bo wyglądam jak strach na wróble 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

GOSIA do cesarki to raczej nie najwyżej dziecko bedzie mieć te pleśniawki ale to nie jest nic groźnego a grzybicy to sie można nabawić właśnie od nadmiernej higieny zwłaszcza mydłem bo to jest pożywka dla grzybów po antgybiotykach ogólnie jak masz organizm osłabiony i pochwa wyjałowiona z tych dobrych bakterii. ponoć w ciązy sie to często przytrafia mnie na szczęscie ominęło 🙂 ale miałam raz i nie wspominam tego dobrze

Joanno no to czekamy na rodzynka 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
jesli chodzi o sprzątanie, to mi sie dzisiaj załączyło prasowanie 🙂
a prasować nienawidzę! 😜
wszystkie t-shirty Mojemu wyprasowałam ( a nigdy tego nie robię, we dwójkę sobie nie prasujemy! chyba ze koszula jakaś, a tak to zycie bez żelazka by nam sie udało wieść gdyby nie Jagódka i jej ciuszki 🙂 )
wiec nie wiem co mi odbiło 🙂

jeszcze chce zrobić porządki w szafie, i zetrzeć kurze 😁
a przypomnę ze nie śpię od 4.20! 😮

cieszy mnie co IRIS napisała- ze to organizm sie przestawia na tryb okienkowy 😁
a juz myslałam ze ja jakis popapraniec i mięczak jestem ze nie mogę spać!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Joane0509 napisał(a):
ja tez leze caly czas... w nocy od godz 2-6 mialam okropne bole w krzyzu... a teraz dolaczyly bole takie jak na miesiaczke. Cos mi sie wydaje ze wieczorem odwiedze szpital.


no no, czyżby wczoraj Koyotka a dzisiaj Ty? 🙂 rozumiem, że nas poinformujesz o tym.Czekamy z niecierpliwościa..
Mdoundi Ciebie też coś dzisiaj rozłożyło ala porodowo 🙂 Może Amelka wybrała dzisiejszy dzień? Po tym zbieraniu kasztanów to wiesz, może chce Ci już pomóc w odganianiu pająków 🙂

Mi się dzisiaj paśnik załączył i najchętniej bym ciągle coś jadła..
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze Ci Gosiu coś takiego wynalazłam bo antybiotyki i szpital na pleśniawki to pierwsze słyszę zresztą mały wcale nie musi sie zarazić http://polki.pl/rodzina_niemowle_artykul,10011267.html
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
mdoundi napisał(a):


ja na razie nic nie gotuję tylko leżę...nie mogę się ruszyć z bólu brzucha (kurde znowu złapało mnie i się stresuję 😞 ) boli ciągle - jak menstruacyjny ból a chwilami bardziej tzn uczucie jakby się dziecko napinało w brzuchu 😞 jak nie przejdzie do wieczora to chyba pojedziemy sprawdzić co i jak, bo już od nocy mnie tak boli 😞



Głowa do góry, a smutne minki w kąt, na tym etapie takie bóle to nic niepokojącego, mogą tylko przybliżyć do tego upragnionego 😉

Pamiętajcie, że ból porodowy to jedyny ból ( i to tylko kobieta może go doświadczyć), który nie zwiastuje żadnej że tak powiem patologii zdrowia, wręcz przeciwnie jest konieczny i bez niego byłoby źle, bardzo źle - tak wiele mogłybyśmy przegapić. Tego się ostatnio trzymam 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A internet to przekleństwo zawsze najgorsze warianty człowiek tam wynajdzie i potem sie schizuje co po konsultacji z lekarzem okazuje sie niesłuszne 🙂
mój chłop to mnie straszył już nie raz że mi neta odetnie jak sie bede tak schizować
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Kokosanka napisał(a):
Joane0509 napisał(a):
ja tez leze caly czas... w nocy od godz 2-6 mialam okropne bole w krzyzu... a teraz dolaczyly bole takie jak na miesiaczke. Cos mi sie wydaje ze wieczorem odwiedze szpital.


no no, czyżby wczoraj Koyotka a dzisiaj Ty? 🙂 rozumiem, że nas poinformujesz o tym.Czekamy z niecierpliwościa..
Mdoundi Ciebie też coś dzisiaj rozłożyło ala porodowo 🙂 Może Amelka wybrała dzisiejszy dzień? Po tym zbieraniu kasztanów to wiesz, może chce Ci już pomóc w odganianiu pająków 🙂

Mi się dzisiaj paśnik załączył i najchętniej bym ciągle coś jadła..


dam znac 😉 a zreszta bedzie wiadomo jak zamilkne na dluzej 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Jak sobie radzimy hmm.. szczerze mówiąc myślałam, że będzie trudniej. Uwierzcie mi, że wszystkie obawy dotyczące opieki nad maleństwem są NIEPOTRZEBNE ! Człowiek nawet nie wie skąd, ale przy swoim dziecku naprawdę potrafi zrobić wszystko. Gdyby mi wcześniej ktoś powiedzialł, że będę kąpać dwukilowe dzieciątko bez żadnych problemów to w życiu bym nie uwierzyła. W nocy też nie ma tragedii, Niuśka się budzi między 2 a 3 i później między 5 a 6 na jedzonko i przeważnie od razu zasypia. Czasami jej się zachce towarzystwa i drze się jak opętana, żeby ją ponosić. Wtedy tatuś ją bierze i prosi, żeby była cichutko bo on musi się wyspać do pracy i po chwili zasypia 🙂 Największy problem mam z ubieraniem jej, bo ciuszki w rozmiarze 56 są jej baaardzo duże. Na szczęście dostaliśmy kilka bluzeczek w rozmiarze 50 i śpiochy na 46 więc jakoś dajemy radę. Jedno co dobre to, że nie będziemy musieli kupować ciuszków przez minimum 2-3 lata 🙂 No i na szczęście nasz piesek dobrze na Niusię zareagował. Cały czas leży koło łóżeczka i jej pilnuje, ostatnio się trochę zagapiłam i skubany polizał Małą po stópce 😁 Dziewczyny a powiedzcie myślałyście już na jakie szczepienia się zdecydować ? Nam pani doktor powiedziała, że w przypadku Aluśki dobrze by było zrobić szczepienie skojarzone 5w1 bo już i tak jest w tyle w porównaniu z rówieśnikami a do tego tych wkłuć w jej malutkie ciałko byłoby mniej. Fakt, trzeba za to zapłacić, ale myślimy, że nie będziemy na niej oszczędzać. Jak myślicie ?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Miniona, bardzo sie ciesze ze tak wspaniale sobie radzicie z Mężem..
jak o tym piszesz to az nabieram sił 🙂 i przestaje sie martwić 🙂 dziękuję ci! 😘

a szczepienie.. dziewczyny pisały juz tutaj o 5w1 i 6w1 i chwalą.. ale wiesz.. to jak z wyborem wózka 🙂 każdy ma swoje zdanie i gusta 🙂 ja sie w szpitalu zapytam 🙂nie wiem co o tym myslec jeszcze.. jestem zielona w tym temacie 🙂
wiem ze nie będziemy szczepić p/pneumokokom i p/rotawirusom.
ale to takze każdego decyzja indywidualna..
najgorzej mam z tym, ze Mój to w ogole sie tym nie interesuje 😮 i mnie to wkurza 😠 bo jakby co 9tfu tfu) to bedzie na mnie!


AHA zapomniałam napisac ze na USG jeszcze raz lekarz pokazysał mi cipkę Jagódki 🙂 stuprocentowa BABA 🤪
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Carpioo w dzień urodzenia jej nie zmierzyli bo musieli się skupić na ratowaniu życia. Trzeba było małą zaintubować i podłączyć respirator, więc jej długością nikt się nie przejmował. Dopiero po kilku dniach była zmierzona, bo się o to upomniałam i miała 44 cm. W czwartek idziemy do lekarza, więc się okaże ile ma teraz 🙂
Szczepienie 5w1 u mnie kosztuje 120zł za jedną dawkę. Dawki są 4, każda po kilku tygodniach. Ostatnia dawka jest jak dziecko ma 5-6 miesięcy i następne szczepienia są jak dziecko ma półtora roku czyli mamy rok spokoju 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...