Skocz do zawartości

Lipcóweczki 2009 | Forum o ciąży


gosiawilsonka

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
a ja nie dostane dopóki biore zastrzyki anty....Depo-povera....mój gin powiedział, ze dopóki przyjmuje zastrzyki okresu nie dostane a pierwszy zastrzyk wziełam 6 tygodni po porodzie....

a co do tych zastrzyków. też je chciałam, ale gin mi odradził, mówiąc, że po nich przez rok po odstawieniu nie ma się jeszcze okresu i ogólnie, zaleca się je kobietom, które nie chca mieć więcej dzieci bo powoduja bezpłodność, dlatego dał mi tabletki...też 6 tyg po porodzie. I męczę się strasznie je łykając bo trzeba pamiętać a ty masz luz. No ale ja za 2 lata chce mieć drugie dziecko 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 7,4 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
no moja siostra tez była na zastrzyku około roku...i az przez to ,ze tyle czasu nie miala okresu,zrobil jej się torbiel na jajniku...na szczescie w porę wykryli 🙂
a my dzis na 2 dawce szczepionki i niestety mamy przyjsvc za tydzien,bo Mały katar i kaszel nadal....juz 3 raz w aptece po inne leki 😞biedak..no,ale musze przyznać ze mu się
'fuksło" trochę:P
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
willsonka napisał:
a ja nie dostane dopóki biore zastrzyki anty....Depo-povera....mój gin powiedział, ze dopóki przyjmuje zastrzyki okresu nie dostane a pierwszy zastrzyk wziełam 6 tygodni po porodzie....

a co do tych zastrzyków. też je chciałam, ale gin mi odradził, mówiąc, że po nich przez rok po odstawieniu nie ma się jeszcze okresu i ogólnie, zaleca się je kobietom, które nie chca mieć więcej dzieci bo powoduja bezpłodność, dlatego dał mi tabletki...też 6 tyg po porodzie. I męczę się strasznie je łykając bo trzeba pamiętać a ty masz luz. No ale ja za 2 lata chce mieć drugie dziecko 🙂




Ja mam 2 córki i wystarczy.......;-)










Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ech.. moja mała nadal nie zrobiła kupki, kręci sie w nocy popłakuje przez dzień, jutro szczepienie mam nadzieję że dziś zrobi. Monia wiem że kupki mogą być zielone jak się daje mleko z butelki, przy karmieniu piersią są ciemno żółtawe a nawet chyba przypomina zieleń przynajmniej moja takie robi. Dawno nie było więc nie pamiętam, hi,hi...Jeśli nie ma w niej śluzu to jest ok.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
no i znowu miałam tyyyle czytania 🙂 ale nadrobiłam. mamuśki muszę się was poradzić. Ja tez kupiłam ten laktator elektryczny bo mała cyca pić przez dzień nie chce tylko butlę. A ręcznym sie bardzo meczylam. ale chyba za pozno bo w ciagu dnia na tyle na ile moge staram sie co jakus czas odciagnac i 40ml z obu piersi to max a wczesniej 150ml spokojnie szlo. Czasem 20ml i nic wiecej 😞 warto "walczyc" o pokarm? Nad ranem jak sie budzi to od razu cycusia szuka przez noc sie nazbiera troche i nie chce butli tylko cysia. Nie wyobrażam sobie, żebym jej wtedy cyca nie dała 😞 Co zrobić, żeby mieć znowu tyle pokarmu co wcześniej? Jest to jeszcze możliwe??
A co do kupki - Lilianka też czasem zieloną strzeli. Ale nie całą, tylko początek. Szczególnie jak jest twarda. Pediatra powiedziała mi, że tak nie powinno być, ale jeżeli dziecko nie robi codziennie kupki, to się zdarza i jest możliwe.
Okresu też jeszcze nie mam. Za miesiąc mam iść na cytologię, bo niestety mam nadżerkę. Już kilka lat, ale wcześniej nie zajęłam się nią, bo się jakoś bałam. A teraz... Lekarz mnie nastraszył bo już bardzo duża jest... I jeszcze bardziej sie boje 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Żanka kup sobie z HIPPA herbatk edla kobiet karmiących ona wzmaga laktację. I odciągaj pokarm co 2 godziny. regularnie. Powinno się wtedy zwiększyć. To tak jakbyś przystawiała dzidzię do piersi. Możesz co godzinę ale nie wiem czy nie będą Cię wtdy bolały cycusie. Warto spróbować może akurat.Aha i mi bardzo pomaga jak się kąpię to taka dość ciepła woda na piersi wtedy od azu mam więcej mleka nie wiem skąd tak się robi ale tak jest przynajmniej u mnie.
Powodzenia. A o pokarm warto walczyć przynajmniej jeszcze przez trochę 🙂. Buziak dla Ciebie żeby mleczko znowu napłynęło 😘
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
HEJ LASKI...Zanka ja mysle,ze jest sens walczyć o pokarm...mi kiedys zaczal zanikać,poniewaz niesamowicie sie stresowałam...Mały ciągle płakał ,bo nie mogł się najesc...chcialam juz mu podac modyfikowane,ale postanowilam ,ze jednak jeszcze trochę..no i tak ciągnął caly dzien co chwile i na drugi dzien 'mleko wrociło'moze staraj się w ciągu dnia jej tez cyca dawać.niby laktator tez powinien pobudzac produkcję mleka ,ale dzidzia to jednak dzidzia 🙂...u mnie bardzo szybko wróciło to normy, Tobie napewno tez się uda 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ania ja jem prawie wszytsko z wyjątkiem smażonego, cebuli, czosnku i ostrych rzeczy. No nie skuszę się jeszcze na bigos i kiszone. Ale powiem Ci że moja koleżanka od pierwszego dnia po porodzie je wszytsko nic nie ograniczyła i karmi także każdy robi jak uważa. Ale ja tam wolę swoją dietę. Zresztą zamierzam zostać przy tym nie smażonym tylko gotowanym mięsię 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ziolka to fajnie ,ze tak zdrowo z tym mięsem stoisz!!ja strasznie uwazałam na wszystko po porodzie,tylko wlasnie nie na smazone...wprsot uwielbiam!jak tylko położna powiedziala ze jak zjem 'kawaleczek'schaba to sie nic nie stanie ,potraktowałam to jak zielone swiatło i jem tego tyle!!!az moj Mały jest grubaskeim,wazy jakies 6700.a szkoda ,bo gotowane takie zdrowe..
no i jak nigdy ciastek nie jadłam to teraz masakra 😞podobno karmienie zwieksza zapotrzebowanie na cukier,ale czy to prawda?Wy tez tyle jecie słodkiego??no,ale najwazniejsze schudłam już19kg,jeszcze jakies 4 i bede szczesliwa 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Mam nadzieję, że się uda. Niestety w dzień nie ma co jej przystawiać. Nie chce pić cycusia. Denerwuje się od razu jak ją przystawiam 😞
Co do jedzenia - ja od dawna jem już prawie wszystko. Poza ostrymi rzeczami. No i z kapuchą, fasolą czy grochem też się ograniczam.
Mąż mi przywiózł ostatnio z działki winogronka, gruszki i jabłka. Nie miałam coz tym zrobić no więc zrobiłam kompot - MASAKRA diewczyny w jelitach mi się powywracało. Dzisiaj cierpię!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Tak ja tez jem teraz trochę słodyczy więcej niż wczesniej hehe. Mi waga zeszła po ciąży już dawno. Ale stanęła i nie chce juz ani drgnąć. Ważę 1 kg mniej niż przed ciążą i dalej nic. A szkoda bo przydałoby się jeszcze z parę kilo zrzucić. No ale chodzę 2 razy w tygodniu na fitnes więc na wagę nie będę patrzec tylko raczej na wygląd 🙂. Zbieram się jeszcze do biegania ale jakoś to mi ciężko idzie bo strasznie nie lubie biegac.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
ja też biegałąm,ale masakra straszne to jest!!!!heh choc daje satysfakcje.jednak przestawilam sie na basen i chodzilam...ale mama zachorowała nam 😞i nie mam juz tyle czasu dla siebie,bo didzia,dom,zmartwienia...takze wieczorem juz się nie chce na ten basen 😞ja tez jak zrzuce 4 kg,bhedzie super 🙂ale tak samo wAGA stoi w miejscu 😞ogladalam ostatnio gdies,ze ta waga stoi dlatego,ze organizm zostawia zapasy na karmienie...takze jakies pol roku po porodzie powinno się znowu ruszyć...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
powiem wam że kiedyś moja siostra pojechała do miasta i zostawiła mi swojego synka( miesiąć starszy od mojego)i tak się biedny rozpłakał że nic mu nie pomagało bo był głodny a siostra długo nie wracała to dałam mu swojego cycka 🙂 wiecie jakie to dziwne uczucie karmić nie swoje dziecko 🙂 patrzy ci prosto w oczy i je twojego cycusia hehe 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...