Luty 2010 | Forum o ciąży

Hej kobietki,dołączam sie do stękających...ja głównie na kość ogonową,jak nie minie po tygodniu mam iśc do ortopedy.
Szwy mi wczoraj zdjęła połozna w domu,od razu lepiej:P

Anitek gruba to ja jestem i juz się niecierpliwię kiedy dojdę do siebie,zalicz te swoje stany do poporodowych faz przejściowych i głowa do góry 🙂
Dla kazdej z nas to trudny czas ale damy radę bo jestesmy kobietami 🙂
Lece do mojego malutkiego 😘

Witam popołudniowo

aaana pierwszym objawem hemoroidów jest swędzący odbyt. Potem bolesność przy oddawaniu stolca, no a potem to już je czuć i dlatego właśnie boli. Robią się takie guzki im bardziej stan zaawansowany tym są one większe.

Ja po KTG wyszły jakieś tam małe skurcze, któych standardowo nie czuję. Zadzwoniłam po KTG do mojego gina i się o wszystko wypytałam. W sumie dobrze zrobiłam kontaktując się z nim, bo dzięki temu jutro mam w szpitalu test oksytocynowy.
Nie wiecie przypadkiem, czy po takim teście to się już zostaje w szpitalu? Rozumiem, że jakby zaczął się poród to normalne, ale jeśli po tym teście jest wszystko ok. czyli nic się nie dzieje, co wtedy? Do domku?

Małalena ja mialam ten test, po 10 minutach dostałam takich skurczy ze mysłałam ze rodze, skurcze bardzo bolały i były tez z krzyza i pisały sie na ktg na ponad 100, przyszedł lekarz i kazał mnie odlonczyc bo widzial ze cierpiałam, a oni mi zrobili ten test, bo podobno sprawdza sie jak macica reaguje na skurcze i cos tam jeszcze, jak wyszlam z tego pokoju to mysłałam ze sie zaczelo, ale ustało wszystko po godzinie, dostałam chyba około 10 mililitrów tego , a tam jest 100 wiecmysle ze jakbym dostała całosc to Julcia bylaby wczesniej 🙂

na drugi dzien chcieli mi juz dac tą mocniejsza kroplówkę z oxy , ale ja sie bałam i uciekłam ze szpitala na wlasne żadanie i czekałam na objawy w domu, na nastepny dzien mnie złapało 🙂

My rownież witamy popołudniowo 🙂

U Nas dzionek w miare spokojny, Maluda jest grzeczny ładnie pije i spi 🙂
Kupilam dzis pojemniczki na pokarm bo woreczki okazaly sie wielka lipą i zamroziłam pierwszą partię.
Fifi zrobił dzis taka mega kupke że jeszcze takich nie widziałam 😁 Cały pampers i wszystko co pod i nad nim do wymiany 🙂

Małalena - wcalenie zazdroszcze tych "super " smsów. U mnie tez tak było. Ale sie wtedy nawkurzałam. Eh szkoda słów 😞 Mam nadzieje ze po tym tescie Cie ruszy i wkońcu urodzisz 🙂 Trzymam kciuki.

Anitka - dokladnie też mam taki stan jak Ty. Tez mysle ze sie Mąż jakos oddala bo z Malym jest okey widać że bardzo Go kocha i każdą chwilę chce być z Nim. A Ja ? Hm mówi mi ze mogłabym już zadbac o siebie chociaż wlosy ułożyć eh a mi sie poporstu nie chce , nie mam siły na nic. Czasami rycze bez powodu. W dodatku znowu mi się sters załączył bo krzycze 😞 Wkurzam sie i podnoszę glos. Przez to kłótnie z Mezem.
Czasami az mnie denerwuje ze musze siedziec u Mamy bo te rady itd zrób tak a nie inaczej itd DENERWUJA MNIE ! Ale nie dam rady bez Niej narazie 😞
A szkoda gadać 😞 Co do wagi to też średnio wkurza mnie ta skóra na brzuchu taka jakaś leista bez wyrazu. Moze jakiś krem ujędrniający ?? Hm

Monka - tak jak juz dziewczyny pisały przystawiaj Malą do cycunia 🙂

JAi_Ho wcale nie zazdroszcze tej Twojej sytuacji domowej. Czasami każda z Nas ma już dość.

A tak wogole chyba mnie jakas deprecha dopada, mam dosc jakos tej pogody, siedzenia w domu, i robienia ciagle tego samego.
Jak mała placze ja razem z nią, i czasem jestem bezradna i nie wiem co jej dolega jak placze.

Dzis dała mi czadu od 12 do 16 nie spala, tylko płakała z przerwami, zostawilam ja na chwile w wózku zeby wywiesic pranie, a ona sie rozryczala na maksa, i wiecie co sobie pomysłałam " a poplacz sobie troche, daj mi chociaz pranie powiesic " jestem złą MATKA, chyba sie do tego nie nadaje, niby KOCHAM ją na maksa , ale takie mysli nie powinny miec miejsca 😞 az mam wyrzuty sumienia.. 😞 chyba łapie tego słynnego baby bluesa 😞

nie uwierzycie ze u mnie PADA ŚNIEG 😞 masakra

oooo Dodina czytam Twojego posta i mówie sobie " też tak mam " Wiem to jakaś masakra. Ale wcale nie jesteśmy złymi matkimi !!!!!! Każda z Nas ma chwilę zwątpienia, poza tym dużo przeszłyśmy i w okresie ciąży , porodu i teraz połogu. Musimy dojść do prawy i wziąść się za siebie.

hm szkoda że sama sobie nie umiem tego powiedzieć ... 😞

u mnie też pada śniegg :/

no tak Anitek masz w 100% rację !
ja jeszcze walcze z tymi hemoroidami - bo to chyba je mam chociaz u lekarza nie byłam ale mysle po objawach że to własnie to. Mama parzy mi siemie lniane na to własnie - ponąć kupka taka oślizgła wychodzi. Dzis sie troche wykupkałam i nie było aż tak tragicznie - było mniej tragicznie :P
Mam nadzieje ze dojdzie do tego ze kupke bede robic juz bez bólu.

Wszystko mnie tez przygnębia - ból, siedzenie w domu, wstawanie w nocy, ogólna niemoc 😞 i jeszcze na głowie Maż 😞 E jeryniu 😞

Mam nadzieje ze jakos to wszystko bedzie, ze lada dzien ładnie sobie to wszystko poukladam, ja tez patrzac na siebie mam chwilę zwątpienia, brzuch wisi jeszcze dosc spory w dodatku mnostwo sinych rozstepów, na szczescie mój M. nie mówi mi nic na mój temat, ale wczoraj powiedzial zebym sobie krem na rozstepy zamówiła ze on zapłaci, wiec mam wrazenie ze jemu tez zaczyna przeszkadzac moje cialo, wogole jak pomysle ze najblizsza wizyta u fryzjera czy gdziekoliwiek czeka mnie za ladnych pare miesiecy to mnie szlag trafia 😞

Jednak karmienie piersią nie jest takie cudowne, nie wiedzialam ze zmienie zdanie na ten temat tak szybko, a z drugiej strony wiem ze karmiac ją piersią szybciej schudnę.
Mam mnóstwo negatywnyh mysli 😞 przez 9 miesiecy bylam taka szczesliwa, mówiłam do córeczki i nie moglam sie jej doczekac , a jak juz jest , nie jestem taka szczesliwa jak myslałam, w dodatku czuje sie jak w wiezieniu, od 2 tygodni nie bylam na dworzu, i siedze sama jak ten kołek.

Witam was wszystkie mamusie!!!! Widze ze humorki nie bardzo i nie tylko ja sie czuje jakos zmeczona i do niczego??? Moj maluch dzis obchodzi swoj 1 miesiac a ja nie moge uwierzyc ze ten czas tak szybko leci!!! 🙂 Oczywiscie ciesze sie z bycia mama ale ostatnio nie mam sily sie nawet smiac. Jakos po miesiacu siedzenia w domu mam wrazenie ze kazdy dzien jest taki sam.Nawet pogody nie ma zeby wyjsc.
Dziewczyny zupelnie sie zgadzam ze nie ma nic zlego w tym ze takie mysli przychodza i chyba kazda ma czasem dosc. A na kazde zawolanie nie zawsze mozna biec. I kto to mowi??? ☺️
haha. Ogolem u nas ok tylko jestem na siebie zla ze na wszystko mam czas bo dzieckiem sie zajmuje 24 godziny na dobe,biegam po domu i sprzatam,piore,gotuje o wszystko i wszystkich sie staram tylko nie o siebie. Czuje sie okropnie zaniedbana i jest mi z tym cholernie zle. Ale nie mam juz sily!! Nawet z mezem sie jakos mijamy i przykro mi czasem ze nie mamy dla siebie czasu. 😞 Mam nadzieje ze wszystko wroci do normy. Ale widze ze nie jestem sama wiec chyba na razie tak musi byc. Trzeba sie wziac w garsc. 😉

hej 🙂)

ufff 🙂) spalismy z synkiem ponad trzy godz. 🙂) rzadko zdarza mi sie spac popoludniu, ale dzis czuje sie po tym bosko 🙂)
T. zostal dzis w domu, wszystko ogarnia jakos. Mloda zamknieta w ,,kwarantannie". czyli wracamy do normalnosci.

i chyba koncze sie oczyszczac...nic, czysta wkladka!!!! 🤪 🤪 🤪 nareszcie!! juz na leb dostawalam. Juz pewnie do konca zycia nie dotkne podpaski

Tak tez mam juz inne zdanie na temat karmienia piersią. Jest to dla mnie uciążliwe, zwłaszcza ze względu na tą dietę. Myśle o tym aby już nie karmić piersią tylko butlą. Te cycki ciagle nabrzmiałe aaaaahhhhh

wiecie co ? Idę sie kimnąć póki Maly spi 😞

do spisanka Mamuski 🙂
Głowy do góry :P hm łatwo mówić 😞

hmmmm.... dziewczyny, pewnie zadne pocieszanie Wam nie pomoze, ale moj dziadek mawial, jak bylo calkiem zle:

DO GORY USZY A DUPA SAMA RUSZY!!! 🙂

tego wam zycze i powrotu usmiechu na buzie!

P.s. a na obiad czasem moga byc kanapki i swiat sie od tego nie zawali, a w tym czasie mozna poprzytulac sie z maluchem lub partnerem... lub POMALOWAC PAZNOKCIE 🙂) takie male szczescia 🙂)

Jai_Ho podziwiam Cie za tą Energie i zazdroszcze , ja mimo ze mała dopiero jutro onczy 2 tygodnie juz jestem klapnieta.
Chociaz mój M. bardzo sie stara, przytula mnie, robi masaże bolacych pleców i mówi ze kocha, wiec nie powinnam miec doła, bo mam oparcie w nim.

Ciezko byc rodzicem, dopiero teraz sobie to uświadomiłam, łatwo bylo zajsc w ciaze , a teraz zaczyna byc pod górkę, mam nadzieje ze bedzie lepiej jak pogoda dopisze i pzyjdzie wreszcie wiosna.

Klaudia ja tez myslałam o butli, ale chyba narzie nic z tej butli nie bedzie.

uciekam bo M, wrócil buziole i wiecej usmiechu 🙂

QURCZE dziewczyny martwicie mnie trochę - jestem za wami ok 2 tyg więc jeszcze doła nie mam ale jak tak ma być to lipa...

ja na razie nie chodzę tylko unoszę się ze szczęścia jakieś 5cm nad ziemią! motorek w d... (a może i hemoroidy 😉)mieszkanie lśni, pazury pomalowałąm (a co!) wszystko ogarnięte na tip-top, nawet dzisiaj na zakupki do C.H. wyskoczyłam hm... mam nadzieję że tak zostanie!

Dodi, wysylam Ci spora dwake optymizmu i dobrej energii 🙂) Moze sie troche zarazisz...
dziewczyny, mi tez jest czasem ciezko, czasem tak mi brakuje pracy, zycia towarzyskiego, ladnej pogody itd. ze wyc sie chce, ale zeby nie zwariowac musialam zmienic troche system wartosci, przyjac tymczasowa sytuacje taka jaka jest i brac z niej to co najlepsze ( bo szczerze mowiac 8 czy 10 pielucha z kupa w ciagu dnia to tez nie moj szczyt marzen 😉 ale pozniej patrze na T. i wiem, ze mam wspanialego (przewaznie, bo tez ma swoje za uszami) partnera, patrze na syna ( a lekarze mowili, ze raczej wlasnych dzieci miec nie bede) i widze ile milosci jest wokol mnie. TO DAJE KOPA DO DZIALANIA!! Wiec chce byc szczesliwa i ladna dla siebie i dla nich. Poza tym ja juz mam ,,troche lat" 🙂) i szkoda mi czasu na doliny. 😉
TAKA MINI RECEPTA 🙂)

hej dziewczynki
no i u mnie skończyły sie dobre czasy spania małej i w ogole. teraz duzo nie spi duzo płacze i chyba ma kolki. wkurza mnie to karmienie piersią ta dieta i uważanie na wszystko ale z drugiej storny nie widze siebie jak wstaje w nocy ide do kuchni i trzeba zrobić mleko...ehhh mi tez jest ciezko i tez mam czasem doła takie to monotonne wszystko ale kocham ją bardzo, tylo czasem mam chwile słabości 😞

powiedzcie mi czy dajecie swoim maluchom jakies kropelki na bolący brzuszek kolki itd? bo ja bym chciała coś zakupić w aptece nie wiem czy sa jakies kropelki na kolki niemowlęce??czy na po prostu bolący brzusio?? pomóżcie prosze
pozdrawiamy i slemy buziaczki.

Darusia89 napisał:

powiedzcie mi czy dajecie swoim maluchom jakies kropelki na bolący brzuszek kolki itd? bo ja bym chciała coś zakupić w aptece nie wiem czy sa jakies kropelki na kolki niemowlęce??czy na po prostu bolący brzusio?? pomóżcie prosze
pozdrawiamy i slemy buziaczki.

Esputicon tak sie nazywaja kropelki na kolki, juz od kilku osób slyszałam ze są dobre .

hej 🙂)
PROPONUJE DZIS DZIEN BEZ NARZEKANIA I DOLINOWANIA!! 🙂))

potrafilysmy sie ladnie wspierac i rozweselac w czasie ciazy, a teraz jedna druga jeszcze bardziej nakreca smutami. Moze juz wystarczy?? 😉)

Mamy wszystkie ZDROWE, piekne, kochane, nawet jak sie dra, dzieci, do formy kazda z nas tez wroci, nic nie trwa wiecznie, wiec zamiast stekac wyobrazcie sobie, ze mogloby byc inaczej...

Wysylam Wam slonce 🙂)

p.s i wrzucajcie maluchy do wozkow i jazda na spacer!! Dobre dla nich, jeszcze lepsze dla nas 🙂

Cześć MaMuski 🙂

U Nas dzisiaj sloneczko świeci 🙂 Szkoda że jeszcze z Małym wyjść nie mogę. Dał troche popalić bo zasnął o 10 tej po kąpieli obudził sie o 12 stej 🙂 Do 1 wszej wojował pozniej Tatuś wziął go na łóżko i zasnął. Do 4.30 na cycka - ciągnął 40 minut 🤪 🤪 a ja myślałam ze zdrętwieję :P No i kolejna pobóbka o 8 smej :/ To aż tak źle ? Czy mi sie wydaje ?
Teraz kima sobie słodko.A pępuszek sie ledwo trzyma ale skubaniec odpaść jeszcze nie chce :P

Mi dziś polozna wyciągnie szew ktorego nie zauważyla tydzien temu - IDIOTKA !
Ja juz w miarę chodzę po domku, tyłek już tak nie boli.Jedynie na WC :P

Na obiadek mam rosołek z lanymi kluseczkami 🙂 Pyszotka 😁 jak na tą dietę 😁

Darusia - jesli chodzi o te kropelki to też polecam ESPUTICON wprawdzie nie używałam jeszcze ale położna i gro innych osób poleca a koszt też w miarę ok 15 zł.

Aaana - zazdroszcze takiej formy 😁