Skocz do zawartości

Mamusie na luty 2012 | Forum o ciąży


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
Wróciłam 🙂
Ale jestem szczęśliwa 🙂
Z dzidziunią wszystko ok....Wyniki mam rewelacyjne....Dostałam skierowanie na glukozę,HIV i HCV 🙂
Kolejna wizyta 7.11.Lekarz mi powiedział,że chyba będzie chłopak 🙂Ciężko było usłyszeć bicie serduszka bo dzidzia znowu przytulona do mnie....Dzisiaj badał mnie pan ordynator 🙂Śmieliśmy się bo on nacisnął na brzuch a maluch mu kopa sprzedał 😁 Lekarz powiedział mi,że nie ma przeciwskazań do tego żebym chodziła do szkoły rodzenia 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 10,1 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
Co do kopniaków to ja je czuje bardzo nisko i trochę mnie to martwi bo wydaje mi się że dzidzia powinna być troszkę wyżej.

Co do teściowej to mi powiedziała że ja może tego nie rozumiem ale ona ma dwie córki i one są dla niej ważniejsze, że zrozumiem to jak będę miała swoją dorosłą. Więc za pare lat moje dzieci teżjej tak powiedzą że ma swoich wnuków a one mają tylko jedną babcię może i daleko ale i tak więcej czasu poświęca mojej córci moja mama mimo że jest w Polsce 3 razy w roku i ma jeszcze 3 innych wnuków niż teściowa która mieszka 3 ulice dalej.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Timecontrol15 super! Gratulacje 🙂
Wioletka smutne to wszystko. Na szczęście moja teściowa puki co jest sprawiedliwa nawet jej wczoraj powiedziałam, że ma za to ogromnego plusa i się ucieszyła.
Miło ze strony dziewczyny przyjaciela, że zaoferowała Ci coś po swoim dziecku.
Widać są jeszcze ludzie, którzy potrafią coś sami od siebie bezinteresownie zrobić.
Teściową się nie przejmuj - dacie sobie sami świetnie radę! Buziaki!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
czesc dziewczynki 😉)widzę,ze to forum ostatnio zalewamy naszymi rodzinnymi klopotami, smautkami i zalami 😉))ja np. wczoraj haha Ale to chyba dobrze, bo robi nam sie lzej na sercu jak mozemy sie komus wygadac, a nie zawsze jest to mozliwe w rodzinie 😉))
Wiecie co chyba w ciazy tez bardziej sie przezywa niektóre rzeczy....dobrze,ze jest ktos kto chociaz wyslucha(przeczyta) My wczoraj mielismy ta rocznice slubu i myslalam,ze nici z tego, ale jednak sie udalo 😉)) ok. 15 przyszli moi rodzice z zyczeniami i prezentem-200zł-przyda sie kazdy grosz-wiedza o tym 😉 Ponieaz maz byl w pracy, po ich wizycie napialam mu na gg(tak czasami sie komunikujemy jak jest w pracy) ze byli rodzice zyczeniami i zaczela sie wymiana zdan, nawet tez jeszcze wtedy troche sie posprzeczalismy, ale koniec koncem doszlismydo ladu i porozumienia 😉)mąz powiedzial wkoncu, zebysmy naszykowaly sie z córeczka po jego pracy to pojedziemy na kolacje uczcic rocznicę 😉)takze koniec koncem spedzilismy mily rodzinny wieczór w fajnej atmosferze 😉) i jest ok 😉)) wam tez zycze zlagodzenia konfliktów jesli to tylko mozliwe 😉)milego dnia 😉)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fajnie,że doszliście Karina do porozumienia.
Ja od rana mierzę swoje ciuchy i jestem załamana. Wszystko małe i ciasne a przecież co raz to zimniej... Na tygodniu nie ma problemu bo ogolnie mało mam spraw do załatwienia. Gorzej jak przyjdą przymrozki a ja muszę o 6 rano tłuc się na studia... brrr... Myślałam,że upoluję gdzieś niedrogo w ciuchlandzie,ale gdzie tam.. Na zimę myślałam o takim grubym ponczo,ale jak jest takie które mi się podoba i grubość odpowiednia na zimę to cena powyżej 300 zł... 🥴 Jak wy radzicie sobie z co raz to mniejszymi ubraniami? Z tego co widzę po zdjęciach większość z was ma już duze brzuszki
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja pochodziłam po ciucholandach ale tam spodnie to rozmiary takie ze ja w 1 nogawkę wskakuję 😁
Postanowiłam wykorzystać męża 😆 a później wyskoczyliśmy na zakupy był bardzo hojny tak więc mam troszkę ciuszków ciążowych 😁
Teraz będę biegać za kurtką bo nie mam zamiaru kupować w sklepie dla ciężarówek bo ceny są kosmiczne 😮
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Tynka ja tez w nic nie wchodze, po domu chodze w dresach. Mam 3 pary spodni cizowych, dlugie swetry rozpinane do kolan i szerokie. Co z tego, ze wejde jak czuje sie jak slon, wielki wieloryb. Dupa to mi 3 razy urosla, szkoda gadac, nie mowiac o bulkach na biodrach. Ja juz nawet na wage nie wchodze. Brzuch wczoraj mierzylam mam 91 cm. Pizamy chyba meza zaczne nosic. Ubralam wczorak koszulke a tu brzuch i opona stercza. Maz mnie chcial poscieszyc, ze sexi wygladam, to mu sie jeszcze oberwalo. Ja nigdzie nie wychodze. Spacer odpada, przeciez nie bede sama lazic, nawet mi sie nie chce. U gory mam wielka werane wiec jestem na powietrzu. Najgorzej naprzeciwko drzewo i tak strasznie ptaki skrzecza gorzej niz w lesie.
Karina dobrze, ze juz z mezem odbieracie na tych samych falach. Ale ty masz na glowie tylko meza. A my niektore to oprucz meza, tesciowe i ich rodzenstwo. I to jest najgorsze. 🥴
Timecontrol dobrze, ze synus zdrowy. To w tabelce zaznaczamy chlopak czy czekamy? 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej dziewczyny!!
Co do ubrań to ja musiałam niestety większosć spodni spakować do kartonu i ulubione obciślejsze bluzki też..Ale reszta jest ok dresy i bluzki które zawsze nosiłam jeszcze pasują choć brzuch wygląda w nich już na bardzo duży..
A wczoraj nie zdążyłam skulic się przy kichnięciu i tak mnie strasznie zabolało po dwóch stronach że szok..aż prawie się poryczałam,,ale po jakiejś godzinie przeszło..
Poza tym Maleństwo od czasu do czasu kopie,ale tak jakby mnie łaskotało heh,ale maż jeszcze nie czuje tego jak przykłada rękę do brzucha..i widać jak zazdrości hehe 🙂
Póki co to też mi nic nadzwyczajnego nie dolega tylko ciągle chce mi się pić...a ostatnio znów tak mnie swędziało po obu stronach i bolało jednocześnie,że prawie nic nie piłam a pokonałam normalnie swój rekord co do siusiania bo latałam co 5 minut dosłownie,,a więc na pewno macica się rozciągała..
i jeszcze 11 dni do usg..



Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Karina dobrze że u was się poprawiło 🙂
Co do ubranek to ja mam jedne spodnie wyjściowe ale koleżanka już mi powiedziała że mam zabrać jej spodnie ciążowe od mojej szwagierki i ona ma jeszce jedna pare moich ale w tych moich teraz chodzi a jest pod koniec.
w domku getry i dresy. kilka tuniczek dwie bluzy takie dłuższe i na wyjście bluza ocieplana
Płaszczyk ciążowy mam ale on jescze u mojej mamy muszę się po niego wybrać 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Widzę, że tu naprawdę zrobiło się "rodzinnie", ale na językach 😁

Chyba jakby było zbyt idealnie to też by było nudno.

Moja szwagiereczka też nas wczoraj zaszczyciła 🤢 na szczęście na chwilę. Mąż zwrócił jej uwagę, bo biorąc Natalię z moich kolan, przez ławę w salonie, pociagnęła ją za ręce i Natalia uderzyła się biodrami o ławę - jej wiedza na temat dzieci jest tak znikoma, że szok 😮 I chyba się pogniewała, bo zaraz razem z pozostałymi gośćmi wróciła do ciotki 🤪
Zanim jeszcze przyjechała to męża uprzedziłam, że nie zamierzam jej wyciagać 3 kompletu pościeli, bo przychodzi do nas spać kiedy jej sie żywnie podoba, a ja wiecznie muszę prać i prasować po niej 🤪

Dziewczyny ja też się w nic nie mieszczę. U mnie jest niby 2kg na plusie, ale brzuch mam tak nisko i taki czubaty, że o zapięciu spodni moge pomarzyć. Z Natalią też miałam całą ciążę brzuch nisko, koszmar. No ale cóż, tak widocznie jestem zbudowana.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
agnese ja też mam tak często z nietrzymaniem moczu ale to nie tylko przy kichaniu ale też jak się mocniej śmieję..ale używam już teraz wkładek higienicznych bo też musiałam nawet i 2-3 razy dziennie gacie zmieniać.
Kurcze ja mam 168cm wzrostu ale też szybko widać że przybywa mi kg,choc teraz nie przejmuję się nimi tak bardzo jak wcześniej bo jakoś inaczej i ładniej się rozkładają..Idzie mi w gębulę biust i brzuch.Ostatnio mierzyłam to w brzuchu mam już 116 a zaczynałam od 82 :/ ...i jest już taki okrąglutki...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Marta zwrocilas mi uwage, ze twoj maz nie arab. Ja mialam chlopaka araba i chcialam tylko powiedziec, ze oni sa zwiazani bardzo z rodzina, sluchaja bardziej matek niz zon. A ty masz pokoj dla hrabiny dodatkowy, ze ona sobie tak pomieszkuje? Daj na noc Natalie niech tam obsika lozko i smierdzi. To nie bedzie chciala nocowac. 😜
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ja bez wkladki to nawet nie wyjde, jak miotowalam tez mnie tak sciskalo, ze posikiwalam. A zapomnialm, bo sie dobrze czuje, wczoraj zjadlam ciasto francuskie z jagodami i mi tak smakowalo, ze zjadlam dwa kawaly. A po pol h wymiotowalam je. Pozniej sie bardzo dobrze czulam, po 0,5 h wypilam herbate i znowu wymiotowalam. Reszte dnia czulam sie rewelacyjnie i dzis tez.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
🙂 Mój na szczęście nie słucha, od ślubu nie słucha, bo inaczej chyba byłoby z nim cienko 🙂
Ogólnie jak się sprzeczamy o coś, chocby o tą idiotke ostatnio, to ja zawsze powtarzam, że skoro Ci nasz rodzina nie odpowiada to zabieraj się do mamusi i będziesz miał znowu nową-starą rodzinę 😁 Oferuję jeszcze pomoc w pakowaniu i jest cisza i spokój. Mój mąż wielokrotnie się przekonał na własnej skórze, że jego mama w wielu sprawach sie myli, więc jak teściowa próbuje coś się wtrącać do nas czy do karmienia czy wychowywania Natalii to zawsze jej powtarza, że "Marta jest matką i zrobi jak uważa".

Ja mam pokój gościnny, więc jest miejsce do spania, stety i niestety 😁

Dziewczyny ćwiczcie te mięśnie utrzymujące mocz, bo po porodzie to dopiero jest tragedia 😁 Moje wróciły do normy po porodzie, tylko dlatego, że je ćwiczyłam przed. Ćwiczenie proste - zaciskanie, także w trakcie oddawania moczu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Kurcze agnese to ja Ci współczuje i wszystkim brzuchatkom które wymiotowały,choćnie wymiotowałam w ogóle,tylko kilka razy mnie ciągnęło ale i na tym się skończyło,to wiem jakie to niemiłe bo nie raz przy chorobie jakiejś mi się zdarzało ;(
A dziś na obiadek u mnie zupka szczawiowa z kurczaczkiem..mniam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej. Ja również nie mieszczę się w żadne rzeczy sprzed ciąży, mój brzuch jest ogromny 🙂 szukałam spodni w sklepach ale ceny wysokie 😞 wczoraj przeglądałam ciuchy na allegro i spodnie można dostac o połowę tańsze niż w sklepie, kupiłam jedną pare za 39 zł, zobaczę jak wyglądają w realu i czy warto było je kupić. Rozmiar XXL 🤪 Dostałam tez kilka par po siostrach, ale w żadną się juz nie mieszczę mimo że one chodziły w nich do końca ciąży 😁 ale cóż każda ciążą jest inna, w pierwszej przytyłam naprawdę niewiele, za to teraz nadrabiam 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...