Skocz do zawartości

Marcówki 2012 | Forum o ciąży


monikitta1

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
Astra napisał(a):
ja tez byłam tego samego zdania i tez uwazam ze jak sie chce to mozna

Szczerze? Dupa Marysi (za przeproszeniem maleńkiej Marysiowej pupci 😉 )
Nie wiem, może ja za nerwowa jestem i za dużo na mnie spadło po powrocie ze szpitala, może dlatego nie mam tego kurewskiego pokarmu, ale nad tym się tu nie będę rozwodzić teraz.
Małą przystawiam co 3 godziny, possie, podenerwuje się, a tam nic!!! 😠 I będę ją przystawiać mimo wszystko, ale nie wiem na jak długo psychicznie będę w stanie to znieść. Tyle na ten temat.


Bardzo nerwy negatywnie wpływają na ilość pokarmu. BAAAARDZO.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 21,4 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • love

    2047

  • obdarzona

    3838

  • izunia1986op

    2684

  • lady_m4ryjane

    1995

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
lady_m4ryjane napisał(a):
A co do spania to ciesz się fikumiku, że w nocy śpi, a w dzień szaleje, a nie na odwrót 😁 Moja też jest aktywna w dzień, ale góra ze 3 godziny na raz, a potem wali w kimono. Jeszcze zależy co z nią robię i jak bardzo ją wymęczę 😉 Zawsze jej wymyślam jakieś aktywności. A to kładę na brzusio by główkę podnosiła, a to masuję, a to ćwiczę nóżkami. Na koniec przytulanki i lulu 🙂


Cieszę się cieszę, ale w ciągu dnia straszny z niego marud bo chce się non stop tulić, na lezaczku nie wytrzymuje zbyt długo a ja nie mam przez to czasu na nic i tak siedze z nim w kółko..
Ale właśnie miałam spotkanie z sąsiadką neurologopedą, która nauczyła nas wykonywać masaz Shantala. Mieliśmy ćwiczyć na Jaśku ale łachudr jak na złość usnął więc została lalka, a sam masaż zapowiada się bardzo ciekawie 🙂 O coś takiego -> http://www.shantala.pl/baby/
Będziemy mieli teraz co robić w ciągu dnia. Dla cesarkowych dzieciątek masaż ten jest podobno szczególnie wskazany.

A co do Waszych cycuchów dziewczyny to całym sercem jestem z Wami bo sama całą ciążę marzyłam żeby karmić i nie wiem co bym zrobiła jakby się nie udało. Fakt, poświęciłam temu sporo czasu ale twierdzę że nawet przy takich dojkach jak moje nie jest to z początku proste zadanie. Rozumiem więc co przeżywacie..
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
gullek zaprosiła mnie na fb do znajomych. kogo znalazłam jeszcze to powysyłałam zaproszenia, wiec sie nie zdziwic 🙂

PS> ale wy wszytskie laski jestescie 🙂 takie chudzinki ze szok 🙂
PS> Sztunia, chciałam Cie zaprosic, ale mi wyskoczyło, ze profil nie istnieje !! ;(
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
fikumiku napisał(a):
No wlasnie a o Kike juz pytalam, odezwij sie!

A usg bioderek wporzo, nie wsadzali do korytka, ja trzymalam udzce a pan doktor blyskawicznie zrobil zdjecia. Nawet az tak nie plakalo dziecko 🙂

u nas wsadzaja w takie własnie cos, skórzane, zeby dziecko na boku lezało nieruchomo powiedzmy. ale zadne starszne te badanie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
fikumiku napisał(a):
lady_m4ryjane napisał(a):
A co do spania to ciesz się fikumiku, że w nocy śpi, a w dzień szaleje, a nie na odwrót 😁 Moja też jest aktywna w dzień, ale góra ze 3 godziny na raz, a potem wali w kimono. Jeszcze zależy co z nią robię i jak bardzo ją wymęczę 😉 Zawsze jej wymyślam jakieś aktywności. A to kładę na brzusio by główkę podnosiła, a to masuję, a to ćwiczę nóżkami. Na koniec przytulanki i lulu 🙂


Cieszę się cieszę, ale w ciągu dnia straszny z niego marud bo chce się non stop tulić, na lezaczku nie wytrzymuje zbyt długo a ja nie mam przez to czasu na nic i tak siedze z nim w kółko..
Ale właśnie miałam spotkanie z sąsiadką neurologopedą, która nauczyła nas wykonywać masaz Shantala. Mieliśmy ćwiczyć na Jaśku ale łachudr jak na złość usnął więc została lalka, a sam masaż zapowiada się bardzo ciekawie 🙂 O coś takiego -> http://www.shantala.pl/baby/
Będziemy mieli teraz co robić w ciągu dnia. Dla cesarkowych dzieciątek masaż ten jest podobno szczególnie wskazany.

A co do Waszych cycuchów dziewczyny to całym sercem jestem z Wami bo sama całą ciążę marzyłam żeby karmić i nie wiem co bym zrobiła jakby się nie udało. Fakt, poświęciłam temu sporo czasu ale twierdzę że nawet przy takich dojkach jak moje nie jest to z początku proste zadanie. Rozumiem więc co przeżywacie..


ja zaraz zerkne na ten masaz. a czemu fiku jest wskazany dla cesarkowych dzieci??
co do spania to nasza Igunia tez ma coraz dłuzsze czuwania. i tez niestety nic nie pomaga, tylko chce zeby ja tulic, nosic na rekach. w sumie spi w łózeczku. czasami jak okropna maruda to maz ja do lezaczka na spanie układa, ale tak to spi w swoim. ale w ciagu dnia jak ma dłuzsze czuwanie to praktycznie non stop płacze, tzn nie ze jakos strasznie, ale nie polezy spokojnie sama tylko zaraz sie kreci i płacze. juz sie smiałam do meza ze skoro potrafi ululac sie na rekach wiec to mzoe nie kolki.
a dzis mnie zaskoczyła bo dałam ja mezowi po karmieniu zeby ja ululał, w miedzyczasie kupke walneła, przewinał, potem była taka spokojna, na brzuszku polezała, w ogole nie marudziła. a potem jak zuzi dałam kasze, wykapałam, to niby cyca szukała. dałam jej piers, a ona zamiast dalej szukac (ma to w zwyczaju) to przytuliła sie do mnie, połozyła główke na piersi, raczki wyzej i zasneła. polezałysmy tak chwilke i odłozyłam ja i tak słodziuchno spi ze szok 🙂 rozpływam sie nad moim malenstwem 🙂


dziewczyny a wy sparwdzacie czy wasze kruszyny prawidłowo przybieraja na wadze?? chodzicie do przychodni czy jak??ile powinno wg was przybierac dziecko?? ja znalazłam w necie ze 175-225g tygodniowo. i zwazyłam ja ze mna na wadze to wychodzi ze wazy 3700g, a waga wyjscia ze szpitala to 3080g, dokłądnie 3 tyg temu, wiec wychodzi mi ok 210g tygodniowo. myslicie ze ok??
u ans w przychodni sie nie praktykuje jakiegos chodzenia do wazenia. Zuzia była chudzinka jak sie urodziła i lekarka sama powiedziała zeby przychodzic i na weekend zabierac wage do wazenia i kontrolowac czy rosnie. a teraz nic nie mówiła. wiec nie wiem. ale chyba jest oki, według tego co w necie pisza.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
lady_m4ryjane napisał(a):
Jak wy się znajdujecie na tym facebooku nie znając swoich nazwisk? 😜


ja własnie nikogo nie mogłam znaleźć, nawet kasi sz bo nie znajdywało. ale ggulek mówiła zeby wysłac jej link do fb i mnie zaprosiła a potem u nie znalazłam inne 😉 hehe

PS> wysle ci link. tylko u mnie narazie nie ma za bardzo bo dziewczyny nie poakceptowały jeszcze tych co zaprosiłam, jest tylko ggulek i kasia sz.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
ja tez mam długo, widac po zdjeciu. zuzia nawet 2 latek chyba tak nie miała, a teraz juz 3 skonczyła. a na nk juz prawie tez nie wchodze, tak tylko zeby zobaczyc czy nikt sie nie odzywa.

lece spac 🙂 jakos miałam ciezka noc ostatnia, myslałam ze w dzien bede jak lunatyk a tu dotrwałam az do teraz.
normalnie chyba zmeczenie zaczyna do mnie docierac, bo jak karmie cyckiem w nocy to nawte jak budzik dzwoni to wyłaczam i spie dalej z mala, az do nastepnego karmienia. mała sie budzi głodna, a ja zauwazam dopiero ze jej do łózeczka nie odłozyłam 😞 kurde jaka niemoc 😞
i wkurzam sie bo przy ZUzi nam sie udało super, nigdy z nami nie spała, a tu przywyczaje od małego.
i tak sobie mysle czasami, ze gdyby nie te karmienie to i wiecej bym spała. tak jak Ty lady piszesz ze do 3 maz a potem ty, albo odwrotnie, a tu tak czy siak ja musze wstawac. tzn maz wstaje ale jak pzrewinie mała to ja i tak sie budze i do karmienia. nio i ta dieta... kurde. troche mnie dobija, bo sie zastanawiam czy sie nie zagładzam troche. bo trzeba urozmaicac posiłki a jednoczesnie uwazac na to co sie jje zeby nie zaszkodzic małej. nio i brak czasu, kiedy to zrzadzac. z tej rozpiski co mam to albo nie ma co zjesc, albo jakies ryby w folii czy jabłka pieczone , to nie isc do lodówki wziac jabłko i zjesc tylko trza cudowac. ale sie pocieszam ze po miesiacu bede próbowac surowe jesc, zobaczymy 🙂
dobra lece spacku, dobranoc
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

lady_m4ryjane napisał(a):

Bardzo nerwy negatywnie wpływają na ilość pokarmu. BAAAARDZO.

Wiem 😞
Ja rodziłam, a w tym czasie ktoś inny z rodziny, z tego samego domu można powiedzieć, umierał. Tak że wymiana pokoleń nastąpiła w bardzo chamski sposób. To i sporo innych spraw się zebrało...akurat w tym czasie.

Co do mojego pokarmu - nadal nic...piersi się nawet zmniejszyły 😞 Noc wspaniała, mała od 23 spała do 4, potem do 7:30 i teraz znowu sobie śpi. Obawiałam się jak to będzie z kupką po modyfikowanym mleku, bo z Bartkiem były przeboje, ale jest dobrze 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Izunia, u mnie szaro i buro, o tym że zimno nie wspominając 😁
Koszyczek już poświęcony, bo u nas o 9:00 księdza do OSP przywożą i Bartek z ciocią był. Jaja farbowaliśmy od 5 rano 😁

Aaa, musze się pochwalić,ze mam 12 kilo mniej 🤪
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Astra napisał(a):
Izunia, u mnie szaro i buro, o tym że zimno nie wspominając 😁
Koszyczek już poświęcony, bo u nas o 9:00 księdza do OSP przywożą i Bartek z ciocią był. Jaja farbowaliśmy od 5 rano 😁

Aaa, musze się pochwalić,ze mam 12 kilo mniej 🤪



To fajnie.
Ja mam 20kg juz na minusie.Ale jeszcze 18kg zostalo 😠
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ewci@ napisał(a):
lady_m4ryjane napisał(a):
Jak wy się znajdujecie na tym facebooku nie znając swoich nazwisk? 😜


ja własnie nikogo nie mogłam znaleźć, nawet kasi sz bo nie znajdywało. ale ggulek mówiła zeby wysłac jej link do fb i mnie zaprosiła a potem u nie znalazłam inne 😉 hehe

PS> wysle ci link. tylko u mnie narazie nie ma za bardzo bo dziewczyny nie poakceptowały jeszcze tych co zaprosiłam, jest tylko ggulek i kasia sz.


Ewcia, jesli możesz to wyślij mi też linka 🙂

Moja córa dziś w nocy poszła na rekord! Przespała ciągiem 4,5 godz 🤪 🤪 A co do ulewania, to muszę przyznać, że nutriton daje radę 🙂 Teraz się zdarza bardzo sporadycznie, raz dziennie, raz na dwa dni, a wcześniej po każdym posiłku, niekiedy nawet kilka razy 🙂 Tylko podać to tej małej agentce... W każdym razie wszystko idzie ku lepszemu 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ładnie wam ta waga spada, ja wróciłam dość szybko do wagi sprzed ciąży i stanęło. A myslałam, że uda mi się jeszcze dodatkowo parę kilo zrzucić. Ale po świętach mam w planie zacząć ćwiczyć, więc może wtedy coś jeszcze się ruszy.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
hej dziewczyny!
Ja wczoraj 7h przy cycku z trzema 15 minutowymi przerwami. Wieczorem dałam małej bebilon i w końcu pospala trochę bo była juz bidulka padnięta.
Która z was karmi tylko piersią? Miała któraś z was problem z sutkami? Bo ja mimo, że karmię przez nakładki, smaruję się bepanthen'em to mam straszne rany. Boli mnie nawet jak nie karmię. Przystawiam małą do piersi i w ryk, masakra po prostu. w szpitalu położne mówiły, że to minie za tydzień, dwa. Jak na razie to z dnia na dzień jest coraz gorzej. Masakra, bo w nocy to mała jadła mleko z moją krwią. Poradźcie coś, bo nie wiem czy wyrobię psychicznie, a strasznie zalezy mi na karmieniu piersią.
Poczytam was teraz troszkę, może się uda
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

meti84 napisał(a):
hej dziewczyny!
Ja wczoraj 7h przy cycku z trzema 15 minutowymi przerwami. Wieczorem dałam małej bebilon i w końcu pospala trochę bo była juz bidulka padnięta.
Która z was karmi tylko piersią? Miała któraś z was problem z sutkami? Bo ja mimo, że karmię przez nakładki, smaruję się bepanthen'em to mam straszne rany. Boli mnie nawet jak nie karmię. Przystawiam małą do piersi i w ryk, masakra po prostu. w szpitalu położne mówiły, że to minie za tydzień, dwa. Jak na razie to z dnia na dzień jest coraz gorzej. Masakra, bo w nocy to mała jadła mleko z moją krwią. Poradźcie coś, bo nie wiem czy wyrobię psychicznie, a strasznie zalezy mi na karmieniu piersią.
Poczytam was teraz troszkę, może się uda


Meti, ja się przez cały miesiąc zmagałam z pękniętą brodawką. Nic mi nie pomagało, a próbowałam maści (i maltan i bepanthen), odsysania laktatorem zamiast przystawiania małej, nakładek silikonowych (jeszcze bardziej mi się rozkrwawiło po nich). Dopiero jak zaczęłam smarować sobie ranki fioletem, jak mi doradził pediatra, to zaczęło się goić. Jest to kłopotliwe, bo może ubranie pobrudzić i dzieciaczek ma całą buzię fioletową, ale u mnie po kilku dniach dało efekt. A tak to niestety trzeba zacisnąć zęby i walczyć i się nie poddawać 😞 A ile się przy tym napłakałam wiem tylko ja. Także - nawiązując do wczorajszych dyskusji - wszystkie chyba mamy jakieś przejścia przy tym karmieniu piersią.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
No właśnie sobie poczytałam tą wczorajszą dyskusję. kurde, ale przeboje macie. Ja pokarmu to mam multum, dzisiaj w nocy cała sie zalałam, bo o 22 karmiłam ja butelką, a obudziła się dopiero o 2 w nocy, a moje wkładki lakt. mozna wykręcac, stanik to samo, koszula cała w plamach. Tylko te kurewskie rany, kto tak mial to wie co to za ból.
Leliva, a jak długo się tak męczyłaś?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Meti też to miałam. Wolałam jeszcze raz rodzić niż przeżywać ból sutków i brodawek. Ból pjawił się w trzeciej dobie po urodzeniu małego i utrzymywał się ok 3 dni a potem malał. Na jednym sutku zrobiła mi się malinko-jerzynka więc tą piersią nie karmiłam cały dzień ale w tedy se mogłam bo teraz na dzień dzisiejszy cyc by mi pękł. Trochę nakładki silikonowe ułatwiły mi sprawę i karmiłam w nakładkach z aventu silikonowych do wczoraj bo one się znieksztłciły i mały łykał powietrze co w efekcie kończyło się wzdęciami.
Meti, musisz to przetrwać choć jest trudno. Jeszcze trochę pomógł mi bepanthen. Musisz to przetrwać.


Ja nie mam fb, aż chyba założę aby was zobaczyć choć wiem jak wyglądacie 😎 😎

ja walczę dzi z ulewaniem lub wymiotami, jeszcze nie doszłam co to ale po każdym karmieniu Fifi ulewa mocno mlekiem po 2-3 razy a rano jak wstałam i go nakarmiłam ulał aż 6 razy i 2 razy beknął. Co jest grane:/
dzwoniłam do położnej o radę ale ona mówi że nie zna przyczyny.

nie mam czasu:P
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...