Skocz do zawartości

Sierpnióweczki :) | Forum o ciąży


maiha

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
Amelka - szpital to wtedy tylko 3 dni, by wziac sterydy na rozwoj dzidziusia..by w razie co urodzil sie lepiej rozwiniety i przystosowany! Aczkolwiek nie biore pod uwage duzo wczesniejszego porodu.. Musimy sie jakos trzymac w tym dwupaku! Psycha nadal u mnie kiepsko niestety...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 15,6 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
amelia no własnie dlatego mnie to zastanawia.... ona mówiła, że swoim pacjentkom zawsze ustala taki termin, żeby osobiście przeprowadzić poród, CC czy inną operację... A ja wcześniej nie sądziłam, ze ona może to osobiście zrobić. Pytanie tylko czy warto iść do gorszego szpitala, bo w szpitalu będę kilka dni, a CC trwa maksymalnie kilka godzin... a potem będę na łasce położnych.... I tak jak pisałam - wybrałam wcześniej ten drugi szpital ze względu na oddział dziecięcy i możliwość spania ze mną w pokoju męża.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Strzauka- hmm to najlepiej pogadać z mężem i podjąć decyzję, aczkolwiek ja bym chyba na pierwszym miejscu stawiała cc i najważniejszy chyba byłby dla mnie fakt kto je przeprowadza..bo to jakby nie patrzeć operacja.
Ja, podobnie jak Superbaba nie mam pewności że trafie na swojego lekarza.. a tak bym chciała.. niektórzy są podobno strasznie nie mili 😞 drą się na te kobiety biedne..ale pocieszam się, że mąż ze mną będzie.. i to mnie podnosi na duchu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Strzauka Damianek to już kawał chłopa 😆 Super!!! jak te nasze dzieciaczki ładnie rosną 🙂 super, ze wszystko dobrze!!! a mnie Olka wyciągnęła do sklepu po popcorn a ja sobie kupiłam maślankę i po drodze pól wypiłam 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
No ja troche jak Strzauka - tez postawilabym na oddzial dzieciecy i mozliwosc bycia z mezem..zwlaszcza, jak szpital ma dobre opinie! No ale to juz musicie sobie z mezem obgadac 🙂

Ja podziwiam to picie wody, bo mo tak ciezko idzie picie w ogole..zmuszam sie a i tak nie wypijam tyle co trzeba:/ Jedziemy juz do domku..ale ten brzuch napiety!A dochodzi chyba do tego to, ze rosnie..mam wrazenie. No ale w domku mycie wlosow i lezenie plackiem' Martwie sie tym napieciem macicy..ech..taki juz nasz los, ze sie ciagle boimy;/Zazdroszcze tych milych i lekkich ciaz 🙂 Jakos trzeba dac rade..ja glownie psychicznie musze walczyc!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Mi picie idzie świetnie, minimum 2 litry dziennie 😉

Ale się wściekłam, zaczęłam oglądać 300 na tvn i mi prąd wyłączyli :/ Dziady robią coś na dole i pewnie jakiś przewód uszkodzili :/ Lodówka się rozmraża, rybki powietrza nie mają a mi film ucieka!! Babcia poszła ich opieprzać, żeby do energetyki zadzwonili...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Superbabo to pij wode, żebyś w lecie, w te upały nie puchła.. A z tymi zdrowymi ciążami to chyba też nie jest tak do końca, że się człowiek nie denerwuje.. bo w sumie przy pierwszym dzieciaczku to każdy się martwi, jak jeszcze nie wie co i jak.. ja pamiętam jak na początku, jak bolało, to się martwiłam że boli, jak nie bolało, to się martwiłam że nie boli; łaziłam co chwila do wc patrzeć czy nie krwawię a potem wyczekiwałam kiedy się zacznie ruszać a jak się już rusza to jak ma cichy dzień Julas, to zaraz w paranoje popadam..ech;p to chyba kwestia charakteru też.. ja się wiecznie o wszystko musiałam zamartwiać.. aż mąż na mnie krzyczy że ciągle sobie wyszukuje coś do zamarwiania
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Amelka - no prawda..jak jest czlowiek zamartwiajacy to zawsze ma o co sie bac w ciazy 🙂 Ja na poczatku balam sie utraty..zwlaszcza po przejsciach..teraz kwestia by jak najdluzej nosic w brUszku - i tak co chwila cos:P Dobrze, ze choc szyjka 3,3cm i zamknieta..jedno zmartwienie mniej, kiepsko tylko z tym skutczem macicy..no ale trzeba jakos trwac! Z psycha waaaalcze!

A 300 bardzo lubie..moj ukochany aktor tam gra Krola:P Ale widzialam juz ze z2 razy, wiec chyba spbie daruje:P Leze narazie i czekam az maz wroci z zakupow - bedzie mycie wlosow!

4nula - jak sie czujesz z wieczora?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dorotka, trzymaj sie!
Bedzie ok.
ZObaczysz
My wrocilysmy ze spaceru a i dobrze, bo pojechalismy na chinskie i to na buffet, wiec na pewno przekroczylam dozwolona dzienna dawke kalorii w jednym posilku. Tak troche przynajmniej pochodzilam. Ale Ella to czort i musiala na slizgawke i hustawke i w ogole awantura=zmeczona mama.
I mialam do kina podjechac z tesciowa i ciotka, ale nie wiem czy dam rade, bo mi sie nie chce normalnie...
Amelia, Ty nie przesadzaj, pic trzeba. A kiedy Ty jedziesz? Jutro? No to przeciez spokojnie mozesz sie opic na noc i zdarzysz wysiusiac. A tak jak sie odwodnisz, to mozesz przedwczesnych skurczy dostac....Ale czaje, ze sie obawiasz...w razie czego- kobiecie w ciazy ciezko odmowic przerwy na siku.
Strzauka, Damianek duzyyyyyy! Fajowo. A z tym szpitalem to masz orzech do zgryzienia. Ale na pewno podejmiesz dobra decyzje.
Ja nie wiem kto bedzie przyjowal moj porod, ale troche mi to zwisa, bo i tak 90 % czasu spedza sie z pielegniarkami. Lekarza to widzialam chwile na koniec. I stal i gadal, push mama, push...myslalam, ze go rabne. A druga mlodsza lekarka przyjmowala porod, bo on to jakis glowny byl.
Monia, wiem jak to jest, jak ja sie zle czuje a Ella do mamy chce. Ty sowjej to moze i cos dasz rade wytlumaczyc a moj brzdac nie rozumie....i chce do mamy i chce po mnie skakac i zeby ja na raczki..no plakac sie chce.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Madzia - wnioskuje, ze bole przeszly...i good 🙂 A ze intensywny dzionek to fajowo, bo czas szybko mija i to jest super! A taki brzdac w wieku Elli chyba rozbraja mnie najbardziej 🙂 A mi brak tej normalnosci i ludzi dookola! No ale jeszcze troche...

A wlasnie Amelia - jak Ty jutro jedziesz to przeciez wysikasz to jeszcze z 5 razy przez noc:P
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Amelia, to uwazaj na siebie! sama na noc, autobusem? To tym bardziej uwazaj.
Monia, to przytul Ole, ja to lubie burze, pod warunkiem, ze jestem w domku i nie ma tornada 😜 i piwnicy nam nie zalewa 🙃
Superbaba, no bole lepiej ale jak usiadlam to zaczelo kluc w boku. Widac to takie, co sie pojawiaja i znikaja...dopytam w srode. Ogolnie to staram sie jak najmniej mala dzwigac , wiec pewno to tez cos pomaga.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Jak tak patrze na rozne dolegliwosci itp..to na wszystko zalecaja lezenie i nie dzwiganie 🙂
Ale grunt, ze lepiej..a Ty lekarza jeszcze doswiadczysz przed porodem czy tylko polozna?

Ja cos ogladam i probuje zmobilizowac sie i umyc wlosy..ale boli i ble i nie mam sil:/
Amelia - a Ty tam uwazaj na siebie!Moze przespisz wiekszosc podrozy i siku nie bedziesz chciala:P
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dorotka, Ty masz kawal serca, co! 4nula , miejmy nadzieje, poprostu smacznie drzemie.
Ja to lekarza widuje caly czas, na kazdej wizycie, to dziewczyny w UK tylko polozne maja. ALe co mi z tego, z Ella widywalam polozne caly czas i lepszy byl kontakt niz z lekarzem, bo lekarze to bufony troche.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ja też myslę, że 4nula odpoczywa, miejmy nadzieję, że się odezwie wkrótce!!! Buziaki na noc mamuśki!!! Idę do Olki bo dziś chyba razem śpimy 😉 Wykorzystała burzę i już leży u nas w łóżku, ciekawe co mąż powie jak wróci 😉 Musi się pogodzić z pojedynczym łózkiem Oli 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...