Skocz do zawartości

Wrześnióweczki 2012 | Forum o ciąży


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 26,2 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • sandroos

    2758

  • Doti

    2120

  • Emilia1991r

    2246

  • karolka84

    3424

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
ale mi ciężko się zabrać za tą wyprawkę... 😮 cały czas tylko oglądam te rzeczy na allegro, ale żeby zamówić to jakoś tak weny brak...

jak byłam w szpitalu mój gin przyszedł i oznajmił mi że idzie na urlop od 1 do 27 sierpnia... no i przyszedł z panią ginekolog, która okazała się kuzynką mojego męża i była u nas na weselu, tylko ja jej nie poznałam 😁 więc na swoje zastępstwo przydzielił mi właśnie ją... z jednej strony się ucieszyłam bo wiem że będę pod dobrą opieką bo to rodzina, ale z drugiej strony jakoś się skrępowana czuje do niej iść... no ale nie mam wyboru.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ja mam kolege ginekologa na Polnej, ale niestety nie prowadzi on jeszcze swojej prywatnej praktyki. Bylam u niego raz na izbie przyjec ja poczatku ciazy i na maksa bylam skrepowana, ale zachowal sie jak prawdziwy profesjonalista 😉 no wiec gdyby mogl moja ciaze do konca doprowadzic, to bez wahania poszłabym do niego, ale niestety to niemozliwe...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ja u dr Nycza byłam potwierdzić ciążę 😁
Ale jednak poszłam do Chmieleckiej 🙂

Kupiłam sobie ten krem BB co reklamują... Zobaczę czy zakryje mi niedoskonałości większe i czy trochę wygładzi mi skórę na twarzy bym nie musiała pudru nakładać 🙂
Jeszcze kupiłam Mirindę i wypiłam ją prawie, że duszkiem - tak miałam ochotę na gazowane 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Doti, cieszę się, że drożdżówa smakuje 🙂 Następnym razem po prostu wstaw na troszkę krócej niż 50-60 minut 🙂 Ja też nie porzepadam za zbyt słodkimi ciastami, dlatego do drożdżówki dodaję raczej kwaskowate owoce.

Sandra, masz rację, zaczęli o 12.30, ale jakby nie patrzeć to już po południu 😜 Fakt jednak, że myślałam, że później będą grać, dlatego pierwszego seta straciłam. NIestety i tak dali tyłów 😞 Tak się denerwowałam kibicując, że moja Natka zaczęła fikać w brzuchu 😁 Dobrze, że to dopiero rozgrywki grupowe. Mam nadzieję, że to ich jednorazowa wpadka 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Karolka, smialo chodz do niego, jesli ciaza jest fizjologiczna, to nie ma sie czym stresowac. W razie jakby byla potrzeba tfu tfu szpitala badz jakis badan, to on cie skieruje do swojej zonki na Polna, wiec spoko. Niepotrzebnie Cie w sumie zestresowalam.i wyrzuty sumienia mam 😞(

Ehhh... co za dzien wstretny..;//
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Witam się dzis tak pozno...jakos nie mam czasu ostatnio na Was moje kochane....zawsze coś...albo to trzeba się męzem zajac albo prać ciuszki....i tak dni lecą 😁 Wczoraj z mama wyprałyśmy ciuszki dla Majki,kupiliśmy już chyba wszystko wczoraj 🙂 i co najciekawsze to pampersy Dady w biedronce były w promocji 156szt za 49,99zł 2 rozmiar wiec wzielismy dwie paki,a jedną mam 43szt z pampersa 1 na sam początek. Teraz się szykujemy z mamuska do Poznania na jakies tam zakupy....Moja mała ma już chyba bardzo mało miejsca bo się rozpycha,że masakra.....W piątek jade do Szymańskiego na Polną,bo wczoraj dzwonił...a ja mu mowie że to juz koncowka,a on ktory to tydzien a ja mowie ze 36 a on: "osz kurde to tak przeleciało".. 😁 😁 😁 no a wieczorem na weekend nad jeziorko 🙂 jupi 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
sandroos napisał(a):
Karolka, smialo chodz do niego, jesli ciaza jest fizjologiczna, to nie ma sie czym stresowac. W razie jakby byla potrzeba tfu tfu szpitala badz jakis badan, to on cie skieruje do swojej zonki na Polna, wiec spoko. Niepotrzebnie Cie w sumie zestresowalam.i wyrzuty sumienia mam 😞(/

nic sie nie stalo Sandruś, i tak bym do niego poszla, bo zalezy mi, zeby zostac w tej samej placowce, bo tu moja cala kartoteka z ciazy jest, wiec po co na koniec mieszac 🙂 ja u niego tez juz raz bylam w maju i bylam mile zaskoczona, wiec na pewno tak zle nie bedzie... nawet wtedy zaczelam zalowac, ze od poczatku do niego nie chodzilam 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dzieki dziewczyny za rady 😉 gin mi powiedziała, że narazie musimy obserwowac rozwój sytuacji, w przyszlym tygodniu usg i w razie jesli okaze sie, ze dalej slabo rosnie, to wtedy albo tabletki albo hospitalizacja, ale raczej druga opcja, bo wlasnie na tabletki jest juz troche pozno... ja jednak myślę, że maluch będzie już miał jakies 2kg przynajmniej 😉 mam taką nadzieję 🙂

Karolka, ja na wszelki wypadek poszłabym też do tej starej lekarki mimo wszystko... tak, jak Sandra mówi, zna Ciebie i przebieg ciąży, więc zawsze to inaczej... a nóż na nią trafisz w szpitalu przy porodzie... 😜

Isa, ja tez nie mam weny do zamawiania tych wszystkich rzeczy i znowu przekladam "na jutro", kolejne jutro 😜 hehe
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Witam sie z wami sloniczki 😁 troche do nadrobienia jest wiec nawet nie podchodze do nadrabiania dzisiaj juz jedzie sobie moj M i jakos smutno mi strasznie..
moja mala chyba pcha sie do wyjscia bo coraz czesciej czuje jak ryje glowka nieprzyjemne uczucie i wrazenie mam ze zmalal mi brzuszek 😮
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
sandroos napisał(a):
Ehhh kto mi powie czemu mi sie od dwoch dni ryczec chce ?? 🙂) hehe 🙂

Czyżbyś w ciąży była Sandra, jak Cię na takie zmiany nastroju bierze, hihi ? 😜 😜 😜
A tak na ciut poważniej, mam to samo 🤢 Nigdy raczej nie należałam do osób, które wzruszają się przed telewizorem. A dziś skusiłam się jednak na obejrzenie jakiegoś odcinka "Porodówki". Nigdy więcej tego nie zrobię a przynajmniej nie przed porodem 😮 Poryczałam się jak bóbr i nie byłam w stanie się uspokoić. Jak idiotka siedziałam przed tv i smarkałam w chusteczkę wylewając wiadro łez, choć historia zakończyła się dobrze... 🙃 🙃 🙃 🙃

Idę wstawić kuraka, bo M zaraz zjedzie do domu Dziś kurak na słodko - w żurawinie i śliwkach 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Sandra kazda z nas ma jakies loty... ja to placze czesto bez powodu 😁

Mam tak jak Ty Deira - rycze na wszystkim co sie da 🙂 w sobote sie na filmie poryczalam... a najgorzej bylo jak ogladalam "Pamietnik" jakis czas temu - tak zanosilam sie placzem, ze nie moglam sie uspokoic, nawet po filmie mnie jeszcze trzymalo 😁 😁 M to ma ze mnie niezly ubaw...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
A to ja zawsze becze na filmach 🙂 nawet na animowanych 🙂)

Mnie chyba z wkurwienia bierze,bo wsciekla jestem, ze tak mi uciska macica na nerw kulszowy, ze sie ruszyc momentami niemoge... a ja przyzwyczajona do speda w dupsku... a tu mi coraz gorzej...

Emilia wyprazam sobie sloniczki 🙂)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
jeśli chodzi o humorki to ja też ostatnio płacze z byle powodu... najgorzej było jak mój mąż mnie odwoził do szpitala tak się rozryczałam że na sali kobiety myślały że poroniłam... a ja po prostu ryczałam bo on w ten sam dzień wyjeżdżał za granice i zostałam z tym wszystkim sama 😞 i na szybko się żegnaliśmy na oddziale... ehh.... 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Czy wagę maluszka lekarz powinien określac teraz na każdej wizycie,( przy końcówce)?,czy tylko od czasu do czasu,(przy okazji USG)?.Hm,żeby określic wagę,gin musi pomierzyc dziecko......więc chyba nie odbywa się to na każdej co 2 tygodniowej wizycie?.
Mi ostatnio określono wagę w 30 tygodniu i jestem ciekawa kiedy znowu określą.....
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
mamusiak napisał(a):
Czy wagę maluszka lekarz powinien określac teraz na każdej wizycie,( przy końcówce)?,czy tylko od czasu do czasu,(przy okazji USG)?.Hm,żeby określic wagę,gin musi pomierzyc dziecko......więc chyba nie odbywa się to na każdej co 2 tygodniowej wizycie?.
Mi ostatnio określono wagę w 30 tygodniu i jestem ciekawa kiedy znowu określą.....


mnie gin na każdej wizycie robi usg i określa wagę dziecka

jeśli nie będziesz mieć usg to lekarz nie jest w stanie oszacować wagi dzidziusia
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Deira ja nie trzymałam tej drożdżówki przez godzinę bo bym węgiel wyjęła 🙂 po 30 minutach była już dobra...

Sandro współczuję humorków 😉 mnie też drażni to że chodzić nie mogę bo boooooli :/

Moje dziecię właśnie się rozebrało do golaska i tak gania po pokoju 😁 😮
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Karola, ja tez ostatnio na tym pamietniku ryczalam jak nienormalna i kompletnie nie moglam lez powstrzymac, M jak wrocil do domu to nie wiedzial, co sie dzieje...

Iza, współczuję, że w takim momencie musialas zostac sama... chyba nie ma nic gorszego w takiej chwili 🤔

mamusiak...pati, wydaje mi się, że można określic szacunkowo mase ciala dziecka robiac jakies tam pomiary, ale to pewnie Sandra moze wiecej powiedziec w tym temacie... generalnie jesli wszystko jest z dzidzia ok, to nie ma potrzeby "ważenia" malucha na kazdej wizycie, orientacyjnie pewnie sprawdzą tuz przed porodem, chociaz pewnie i to nie wszedzie sie praktykuje 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Na tej stronie można sobie przeliczyć wagę maluszka na podstawie wymiarów z usg (jesli lekarz nie podał wagi):
http://mediweb.pl/interactive/calc24.php

Istnieje też jakaś metoda mierzenia brzucha (pomiędzy pępkiem a kaczką) i na tej podstawie określa się wagę dziecka. Właśnie z uwagi na to że mój brzuch jest kilka cm do tyłu, to zostałam skierowana na kolejne usg w 34tyg. Normalnie robią tu usg tylko w 12 i 20 tyg. Więc jutro wam powiem czy ta metoda z mierzeniem ma sens czy nie 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...