MAMUSIE LISTOPADOWE...O WSZYSTKIM... | Forum o ciąży

Też zaraz śmigam po arbuza. Mam nadzieję,że będzie!!!

Karinko a to dopiero poczatki mamusiowych zachcianek.No ja sie chyba przejadlam arbuzem albo najadlam sie na zapas zachcialo mi sie pierogow i dobrze ze w zamrazarce bylo jeszcze pol paczki to sobie ja na obiadzik pierogi wsune a dla meza zupka buraczkowa-wedle zyczenia.

Arbuz był pycha!!!!!!akurat była promocja i kg za 1,99. Ehh mam jeszcze sporo do zjedzenia 🙂 🙂

Megan100 napisał(a):

Arbuz był pycha!!!!!!akurat była promocja i kg za 1,99. Ehh mam jeszcze sporo do zjedzenia 🙂 🙂

hihihi dziś istne szaleństwo arbuzowe 🙂!! Ja zjadłam obiadek i teraz troszkę poleniuchuję, bo tez wzięło mnie wcześniej na sprzątanie domku 😁 . Czytam teraz o szkole rodzenia , co myslicie? warto?? czy strata czasu.. chodzi mi dokładnie o ćwiczenia mięśni ...

Ja zdecydowałam się na szkołę rodzenia. Mam na nią zamiar chodzić z mężem ( nie protestuje). mamy szkołę w obornikach i tam mam zamiar zapisać w odpowiednim czasie.

Megan100 napisał(a):

Ja zdecydowałam się na szkołę rodzenia. Mam na nią zamiar chodzić z mężem ( nie protestuje). mamy szkołę w obornikach i tam mam zamiar zapisać w odpowiednim czasie.

Ja chyba też się zdecyduję, bo od znajomych mamusi słyszałam same pochlebne opinie

U mnie szkołę prowadzi siostra oddziałowa - położna ze szpitala w którym chce rodzić, więc licze też ze nawiąże znajomość i jak już u niej wyląduje na porodówce to mi pomoże i będzie mnie wspierać 😉

baiser88 napisał(a):

Megan100 napisał(a):

Arbuz był pycha!!!!!!akurat była promocja i kg za 1,99. Ehh mam jeszcze sporo do zjedzenia 🙂 🙂

hihihi dziś istne szaleństwo arbuzowe 🙂!! Ja zjadłam obiadek i teraz troszkę poleniuchuję, bo tez wzięło mnie wcześniej na sprzątanie domku 😁 . Czytam teraz o szkole rodzenia , co myslicie? warto?? czy strata czasu.. chodzi mi dokładnie o ćwiczenia mięśni ...

warto, ja w ciazy z kari chodzilam od 20go tygodznia, bylo 20 spotkan, w tym pielegnacja dzidzi, spotkanie z lekarzem, wizyta na porodówce, poród, i kupa innych super zajęc, po kazdym bylo pol godz ciwczen z oddychania (malo pomogly w trakcie porodu kiedy stres robi swoje), ale bylo bardzo warto, duzo sie nauczylam. na parę zajęc przychodzili męzowie/faceci tez, ale wiekszosc same babki

Super ciekawa oferta ! Edithd jeśli mogę spytać, orientujesz się w cenie takiego "kursu" ?? Ja chyba zapiszę się to szkoły rodzenia przy szpitalu, bo jedna jest dobrze rozsławiona w krakowie..

baiser88 napisał(a):

Super ciekawa oferta ! Edithd jeśli mogę spytać, orientujesz się w cenie takiego "kursu" ?? Ja chyba zapiszę się to szkoły rodzenia przy szpitalu, bo jedna jest dobrze rozsławiona w krakowie..

JA CHODZIŁAM DO RYBNIKA, mieszkanki rybnika miały za darmo, a ja spoza miasta (mieszkam w sąsiednim miescie ale chciałm rodzic w rybniku) musialam placic 20zl/zajecia (2h)

edithd napisał(a):

JA CHODZIŁAM DO RYBNIKA, mieszkanki rybnika miały za darmo, a ja spoza miasta (mieszkam w sąsiednim miescie ale chciałm rodzic w rybniku) musialam placic 20zl/zajecia (2h)

To cena bardzo przystępna. Muszę w takim razie rozglądnąć się w krakowie za taką formą , choć znając naszego prezydenta mieszkanki krk też muszą płacić 😁 ! Jeżeli można chodzić koło 20 tygodnia, to w sumie miałabym fajne zajęcie podczas wakacji 🙂

sorry, pomyliłam, bylo 10 spotkan po 2h 🙂 oto progrm
1. Przebieg ciąży – higiena, badania.
2. Dokładne omówienie porodu
3. Przygotowanie fizyczne i psychiczne do porodu- techniki relaksacyjne
4. Przebieg połogu - higiena i pielęgnacja położnicy
5. Omówienie karmienia piersią
6. Problemy związane z karmieniem piersią i żywieniem noworodka
7. Omówienie pielęgnacji noworodka
8. Pokaz i nauka kąpieli noworodka
9. Omówienie rozwoju noworodka i niemowlęcia, problemów zdrowotnych - wykład lekarza pediatry
10. Odżywianie ciężarnej i położnicy. Omówienie problemów zdrowotnych kobiety w wieku rozrodczym.

Można zrealizować 10 tematów lub wybrać tylko te tematy, które uważają Państwo za interesujące.

W RAMACH ZAJĘĆ MOŻNA BEZPŁATNIE UCZESTNICZYĆ W ZORGANIZOWANYM WYJŚCIU NA PORODÓWKĘ W OBECNOŚCI POŁOŻNEJ DO SZPITALA W RYBNIKU.

spotkanie z dr bylo extra, duzo sie nauczyłam, upewniłam w wielu sprawach, podobało mi sie ciągle powtarzane przez dr zdania;RODZICE, A NIE DZIADKOWIE ANI CIOCIE WIEDZĄ NAJLEPIEJ CO POTRZEBA ICH DZIECKU:
jak patrze wstecz, to mimo duzej próby ingerencji szczeg mojej mamy w wychowanie i pielegnację Kari my nie daliśmy jej duzego pola popisu. byliśmy bardzo zaradnymi młodymi rodzicami, grzes codziennie kąpał Małą, to był jego rytuał wieczorny. myslę ze bylśmy trochę zaborczymi rodzicami, ale nie żałuje naszych decyzji.

witam 🙂 ja niestety dzisiaj jade do szpitala... nie wiem co sie dzieje... mam straszne skurcze i zwijam sie z bólu co jakis czas... boje sie

edithd napisał(a):

spotkanie z dr bylo extra, duzo sie nauczyłam, upewniłam w wielu sprawach, podobało mi sie ciągle powtarzane przez dr zdania;RODZICE, A NIE DZIADKOWIE ANI CIOCIE WIEDZĄ NAJLEPIEJ CO POTRZEBA ICH DZIECKU:
jak patrze wstecz, to mimo duzej próby ingerencji szczeg mojej mamy w wychowanie i pielegnację Kari my nie daliśmy jej duzego pola popisu. byliśmy bardzo zaradnymi młodymi rodzicami, grzes codziennie kąpał Małą, to był jego rytuał wieczorny. myslę ze bylśmy trochę zaborczymi rodzicami, ale nie żałuje naszych decyzji.

to jest chyba najważniejsze zeby sami rodzice decydowali co i jak maja robic z ich pociecha. Oczywiscie rady dziadkow sa cenne ale to my musimy zdecydować czy czegos chcemy czy nie .

Jejku jejku Pati co sie stało ? Trzymam kciuki !!!!!

PaaTinkagru trzymam kciuki. Będzie dobrze trzymaj się.

Megan100 napisał(a):

Ja zdecydowałam się na szkołę rodzenia. Mam na nią zamiar chodzić z mężem ( nie protestuje). mamy szkołę w obornikach i tam mam zamiar zapisać w odpowiednim czasie.

Szkoła rodzenia-pozyteczna rzecz moja siostra chodzila z mezem i bardzo sobie zachwalaja.My mielismy dobra szkole rodzenia jak sie siostrzenica urodzila wec ja sie nie obawiam opieki nad malenstwem bo wszystko mam obcykane-duzo pomagalam dla siostry-wiem wiem co swoje to innego ale podstawy mam.A ze ucza jak rodzic-hm ja nie chce rodzic naturalnie od zawsze mowilam o cc-kazda ma inne zdanie na ten temat ale ja wole sie pociac niz rodzic po 18-20 godzin bo u mnie w rodzinie taka jest norma godzinowa i ja genetycznie nie mam szans na porod krotki wiec wole cc a zalatwic zaden problem 😉
Ja mam takie zdanie ze nasi rodzice mieli swoje 5 minut w wychowaniu swoich dzieci wiec teraz niech dadza nam sie popisac w tej dziedzinie.Na szczescie z tesciami nie mamy kontakt-dluga historia to wtracac sie nie beda a moi rodzice nie naleza do takich wscibskich bo wiem z doswiadczenia jak to bylo u mojej siostry cos tam powiedzieli swoje ale na tym sie skonczylo.
PaaTinkagru-napisz co tam sie dzieje trzymam kciuki aby bylo ok

hej
witam was w kolejny dzionek
co tam Pati?????????????????????
ja dzis znow ide przepytywac maturzystów na 12.30.
u nas jakies załamanie pogody...

Od rana nic mi się nie chce. Były rano mdłości...
Mam tak,że jeśli w nocy nie obudzę się i nie pójdę siku to rano odczuwam ból z prawej strony nad pachwiną - pęcherz? chyba mnie Maleństwo tam uciska.

Megan100 napisał(a):

Od rana nic mi się nie chce. Były rano mdłości...
Mam tak,że jeśli w nocy nie obudzę się i nie pójdę siku to rano odczuwam ból z prawej strony nad pachwiną - pęcherz? chyba mnie Maleństwo tam uciska.

ja tez tak mam megan. to te hektolitry siusków 🙂

A siuskow nie wolno przetrzymywac bo mozna nabawic sie zapalenia pecherza-ja jak tylko mi sie chce od razu rzucam wszystko i lece bo wole nie nabawic sie zapalenia zadnego.Nie kazda kobieta moze od razu jest podatna na zapalenie ale w takim stanie nasz organizm jest wrazliwy i lepiej niech sie wali i pali siusiu trzeba 😉

Unie mdlosci byly wczoraj caly dzien i zakonczyly sie wieczornymi wymiotami-nawet po wodzie mnie wyrwalo a dzis jak reka odjal ale senna dzis chodze mimo ze dobrze spalam to chyba przez ta pogode

Hej,

PaaTinkagru napisz co u Ciebie ! mam nadzieje, że wszystko dobrze!

Uff dziewczyny ja miałam straszny wczorajszy wieczór i dzisiejszą noc... Niestety bliska mi osoba nie jest w dobrej kondycji, i przez to przepłakałam całą noc... Później miałam wyrzuty, ze dziecku może sie coś stać, ale nie mogłam powstrzymać łez i myśli, ze nie można zrobić nic. Dziś od rana czuje sie fatalnie, boli mnie podbrzusze i nie mam nawet siły wstać z łożka.. do tego wymioty..

baiser88 napisał(a):

Hej,

PaaTinkagru napisz co u Ciebie ! mam nadzieje, że wszystko dobrze!

Uff dziewczyny ja miałam straszny wczorajszy wieczór i dzisiejszą noc... Niestety bliska mi osoba nie jest w dobrej kondycji, i przez to przepłakałam całą noc... Później miałam wyrzuty, ze dziecku może sie coś stać, ale nie mogłam powstrzymać łez i myśli, ze nie można zrobić nic. Dziś od rana czuje sie fatalnie, boli mnie podbrzusze i nie mam nawet siły wstać z łożka.. do tego wymioty..

Ja wiem dobrze sie pomadrzyc jak sie nic nie dzieje ale pamietaj ze wszystko to jak sie czujemy przechodzi do dzidziusia i mimo roh sytuacji i tych dobrych i zlych trzeba kontrolowac emocje.Ja z natury jestem okropnym nerwusem i tak mi czasami ciezko sie pochamowac ale non stop mi mryga zaroweczka dzidzia dzidzia i sie chamuje ze wzgledu na dobro malenstwa.Lez wlacz sobie cos do poogladania i sprubuj skierowac mysli na inny tor-mam nadzieje ze pomoze

witajcie 🙂
ja juz od rana na zakupach zeby zapelnic lodowke bo wiadomo te zachcianki ale arbuza nie znalazlam 🥴 😁 😁