Skocz do zawartości

MAMUSIE LISTOPADOWE...O WSZYSTKIM... | Forum o ciąży


1989gwiazdeczka

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
A ja sie nie wtracam co do samochodu bo nie posiadam prawa jazdy ( nosze sie z zamiarem zrobienia juz od jakis 4 lat:lol 🙂 na szczescie moj facet dba o autko wiec nie mam co narzekac jedyny problem stanowia dla niego szyby ( nigdy nie potrafi ich wyczyscic na blysk) 😞 ale co tam da sie to przezyc
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 5,3 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
Ja też nie lubie jak mi coś stuka i puka w samochodzie i wyłapie moment że cos nie gra - a że ja pod tym względem uwazam że bezpieczenstwo najwazniejsze to zaraz do mechanika wstawiam na przegląd 🙂 I tez każda ryska zadrapanie jak mi ktoś przyrysuje na parkingu to wsieklizna mnie bierze 🙂 Na brud w samochodzie też wyczulona jestem. Wojna notorycznie z męzem o to. Ale on to bałaganiarz z natury wiec... przyzwyczaiłam sie że trzeba chodzic za nim i zbierać co zostawi bo inaczej nielad straszny wkoło zostawia... Cóż nikt nie jest ideałem 🙂
Ale musze przyznac że bez samochodu już sobie nie wyobrazam zycia 🙂 a teraz w ciązy i mąz i mama troche maja obawy czy powinnam "bo w razie co" to nie moge samochodem sama jedzić... ale ja planuje do konca ciązy i zaraz po z dzieciątkiem też pomykać autem. Szczególnie jak zamieszkalismy na wsi - to tam bez auta jak bez ręki 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Witam wszystkie Mamusie, podpatruje Was od dluzszego czasu i wreszcie z racji tego, ze niedlugo przejde na l4 i bede miala wiecej czasu na pisanie postanowilam dolaczyc do Waszego grona. Mam nadzieje, ze mnie przyjmiecie 🙂 Z tego co czytalam mam takie same objawy jak wiekszosc z Was, najbardziej doskwiera mi moj len jednak, jak mnie czasem ogarnie to nie moge sie powstrzymac i potrafie lezakowac pol dnia. Z moim dzidziusiem wszystko w porzadku, juz nie moge sie doczekac jak sie pojawi. Troche sie zaniepokoilam, bo widze, ze wiekszosc z Was ma juz ogrom rzeczy dla Maluszka a ja praktycznie nic, ale od wrzesnia zabieram sie za powazne kompletowanie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
czesc kochane!!

ja wstałam po 6tej poszwędałąm sie troszkę i poszłam jeszze do kari i dospałyśmy do teraz. jedziemy za chwilę na działke podejrzec jak tam prace. potem jakis leniwy dzien - czekamy na inf o której mamy się stawić w katow w poniedziałek
mały sie wije jak glizda pod żebrami 🙂

trzymam na was oko 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam Nową Mamusie!!! Z miłą chęcią Cię u nas przygarniemy. Im więcej tym weselej.
Ja od rana byłam oddać krew i zanieść mocz do analizy. W pn wizyta u gina, więc postanowiłam profilaktycznie zrobić sobie badania. Była tendencja spadkowa ciekawe czy się utrzymała. Dowiem dię po 15.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Witam sie i ja!Ale sobie pospalam dopiero oczka otworzylam.Pewnie spalabym jeszcze ale obudzil mnie glod wiec wstaje cos wsunac bo ssie jak diabli.A naszej Aallicee dalej nie widac-no nic czekamy az sie pojawi.Witam nowa mamusie-mamy w innej zakladce taka tabelke wiec jesli masz chec dopisania sie do niej podaj swoje dane a ja raz dwa i wprowadze zmiany.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

anula4ever napisał(a):
Edithd-my wszystkie jak bombeczki z zegareczkiem w dupce ktory wybuchnie jak zawartosc ładunku pociagnie zawleczke 🙂
pieknie to ujełaś 🙂 🙂 🙂
u mnie pada... no i nareście chłodno
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Megan101 napisał(a):
anula4ever napisał(a):
Edithd-my wszystkie jak bombeczki z zegareczkiem w dupce ktory wybuchnie jak zawartosc ładunku pociagnie zawleczke 🙂
pieknie to ujełaś 🙂 🙂 🙂
u mnie pada... no i nareście chłodno
Wczoraj tez dobrym tekstem walnelam 🙂 maz sie pyta gdzie idziesz a ja ze cos zjesc a on a co glodna a ja ze ja nie ale moj lokator ciagnie za swoj sznureczek i krzyczy dawac jesc dawac bo mnie zasysa 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
anula4ever napisał(a):
karolka84 napisał(a):
Anula nic Ci sie nie stanie 🙂
Mi jak mi ale bobasowi.Jakis tam procent jest chyba z tego co pamietam ale juz mi pod nosem pachnie mezus kazal mi sie puknac w glowe ze na takie rzeczy mam ochote 🙂


ja od czasu do czasu pije sobie zwyklego lecha bezalkoholowego i wszystko jest dobrze 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
a co do budowy, to działeczke kupiliśmy 16.06 2009, parę dni przed ur Kari. plan był ze jak kari będzie miałą rok to zaczynamy, ale potem się trochę nam pomieszały plany (nowa praca Grzeska, przeprowadzka do mojej babci, która wymaga towarzystwa - zmarł dziadek a dom ogromny, babcia nie chciała byc sama), potem przeboje z projektantem (moj mąż jest projektantem ale projektuje budowle wielkogabarytowe - hale, magazynym słupy, itp , obawiał sie projektować dom) któryego wizja naszego domu odbiegała od naszej wizji i tak kolejny rok do du... wreszcie w tym roku w lutym moj chlop sie tak wk... ze siadł do tego i w miesiąc miał cały projekt gotowy, kolejny miesiąc to papierki, i tak równo 3 lata po kupnie zaczęłiśmy konkretne działania 🙂

plan jest taki zeby teraz w sierpniu zrobic te fundamenty, na wrzesien przychodzi 3 murarzy do scian a w październiku dach (mamy nadzieję ze pogoda dopisze). potem w zimie musimu załatwic jakiś kredyt, i od wiosny robimy środek. taki jest plan A...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...