Skocz do zawartości

Lutoweczki 2013 | Forum o ciąży


innicone

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
O kurcze, Mamuśka trochę nie fajnie, ale faktycznie, warto się skupić na dobrych stronach tego, a mianowicie, że pomoże to podratowac budżet domowy 🙂 a wspomniałyście tu o skype i z miejsca wpadłam na pomysł, że mąż może Ci towarzyszyć podczas porodu za pomocą skypa, może warto rozważyć 🤪

Basidrak to u Was też z tą pracą kulawo teraz, ale może to początek zmian na lepsze, czego Wam życzę 🙂

U mnie też ani mama, ani siostra rozstępów nie mają, obydwie urodziły po dwie Córki, a ja już w pierwszej ciąży dostałam, ale chyba dlatego, że mój brzuch do 5msc nie rósł wcale, a w 6msc urósł nagle bardzo dużo i wtedy skóra nie wytrzymała mimo smarowania. Cóż, da się z tym żyć, łatwiej brzuszkowi rosnąć dzięki temu w kolejnych ciążach 😉

Mamuśka widziałam na stronie tą piżamkę, ale ona chyba tylko ciążowa jest, ale znalazłam dwie koszule które chyba mi odpowiadają, ale nie chcą mi się otworzyć większe zdjęcia i nie wiem dokładnie jak wyglądają te rozcięcia na piersi, może akurat masz ten model i byś mi podpowiedziała, bo wedle opisu" Koszula Muzzy z krótkim rękawem idealnie nadaje się dla kobiet w ciąży i dla karmiących mam. Posiada ukryte rozcięcie, dzięki któremu można szybko i dyskretnie nakarmić maluszka." bardzo mi pasuje, ale wolałabym się upewnić jak te ukryte rozcięcia wyglądają, a do sklepu pojechac nie mogę, zostaje mi tylko zakup przez internet.




Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 4,3 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
Czesc Dziewczynki wpadlam tak szybciutko bo zbieram sie na autobus i do lekarza z dziecmi jade.DZIEKUJE WAM BARDZO Z CALEGO SERDUCHA ZA SLOWA OTUCHY:*:*:*Na poczatku bedzie mi tylko powoli czas lecial od tego 10 stycznia az do porodu ,pozniej mysle jak juz malenstwo bedzie z nami to jakos to zleci 🙂Z tym skypem to fajny pomysl 🙂Musze go rozwazyc 🙂
SONKA dotykalam i ogladalam w sklepie te pizamki i koszule 🙂U mnie kosztuje cos 45zl koszula a pizamka o 20zl drozsza jest.I to w jedynym sklepie na Zawierciu je widzialam.Gatunek fajny nie spierze Ci sie od razu jak te zwykle koszule.Ja od kuzynki mam inny model starszy z przed 2 lat i maja tylko rozciecia na piersi po bokach.A te co pokazujesz wlasnie sa lepsze,bo te rozciecia maja pod spodem pod dekoltem 🙂Kurcze nie wiem jak Ci to wytlumaczyc 🙂Jak masz ten dekolt w serek to pod nim jest material i on ma rozciecia tak,ze na karmienie sobie wyciagasz piersiatko a potem chowasz 🙂Przynajmniej Ci nie wyleza pozniej jak juz skonczysz karmic 🙂Wydaje mi sie ,ze z tej firmy sa najlepsze 🙂Nie musisz sie bawic z odpinaniem guzikow ani wiazaniem sznureczkow 😉Dobra lece,pozniej zajrze 🙂Pa
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Sonka...to pewnie jest taka jak tutaj http://allegro.pl/koszula-nocna-ciazowa-do-karmienia-i-porodu-42-xl-i2836814866.html jest pokazane jak to sie rozchyla...ja wlasnie takie 2 podobne kupilam w innych kolorach ale z tym systemem i juz zauwazylam ze piersi nie beda wypadac a pozniej mozna uzywac tego smialo normalnie nawet jak juz sie nie karmi 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dzięki Mamuśka wg Twojego opisu, to jest chyba właśnie tak jak sobie to wyobraziłam, super - dziś zamawiam, one tu w necie kosztują ok 45 zł i 54 zł o ile dobrze pamiętam 🙂
Ok, leć leć, tylko uważaj 🙂

EDIT: o, Dzikuska dziękuję Ci kochana, dokładnie o to mi chodziło, super że wynalazłaś te zdjęcia 🙂 już bez dwóch zdań kupuję 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Masakra...nie było mnie jeden dzień, a Wy 10 stron zapisałyście...już myślałam, że nie ogarnę 😮
Bulek - mnie też często kłuje na dole, szczególnie po bokach, właśnie jak chodzę, ale za każdym razem na wizycie było wszystko ok. Czytałam gdzieś, że właśnie takie bóle związane są z rozciąganiem się macicy...gorsze są te podobne do miesiączkowych...
Tak sobie pomyślałam, że w sumie to ja też mam wadę wzroku,ale bardzo małą...Tylko, że byłam u okulisty jakieś 3 lata temu i wyszło mi wtedy, że mam -0,5 na jedno i -0,25 na drugie (chyba 😉 ) i na jedno astygmatyzm... kupiłam okulary i ponosiłam je z miesiąc 😜 Wydaje mi się, że raczej mi się wzrok nie popsuł...więc powinno być spoko... 😉
Widzę, że każda chce rodzić z zzo 😮 aż mnie wystraszyłyście, bo ja planuję rodzić bez, tym bardziej, że musiałabym do niego dopłacić 500 czy 600zł 🤢
A tak w ogóle, to miałam wczoraj zły dzień...wszystko mnie denerwowało, chciało mi się ryczeć co chwilę...i jeszcze mnie znajoma dobiła stwierdzeniem, że ona myślała, że jestem już krótko przed terminem TAKA JESTEM GRUBA!!! 😠 małpa
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
właśnie się zastanawiałam nad tymi koszulkami z misiami hehe...ale w końcu kupiłam takie jak chce kupić Sonka, a z tego co wiem u mnie w szpitalu rodzi się w szpitalnej koszuli a swoje ubiera się dopiero po wszystkim więc bardzo fajnie 😉

Sylvie ja się jeszcze zastanawiam nad zzo...chciałabym bez ale nie wiem czy dam rade sobie z bolem...moja siostra jak rodzila to juz bylo za pozno na zzo i musiala rodzic bez i mowi ze nigdy takiego bolu nie czula wiec troche sie boje.
Ale dzis w nocy mialam 1 skurcz brzucha taki ze az zbolalo...zwykle to nieprzyjemne a tym razem to byl bol i sie wystraszylam ale bylam zdziwiona swoja reakcja bo zaczelam gleboko oddychac i szybko przeszlo, wiec moze jednak nie bede taka panikara podczas porodu.
Zastanawiam sie tylko co to bylo...jak sie powtorzy to bede dzwonic do lekarza a jak nie to w piatek za tydzien mam wizyte i zobaczymy...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
te koszuleczki Basidrak też są śliczne, ale ja tego typu już mam, one rozpinają się po całości na piersiach prawda, a mi bardziej zależało na takim właśnie fasonie "ukrytym" 🙂 a do porodu mam zwykłego dłuższego t-shirta, bo i tak go potem od razu wyrzucę, tak zrobiłam poprzednio, wyrzuciłam, wzięłam prysznic i założyłam świeżą koszulę nocną 🙂

Wiecie, ja też poprzednio założyłam, że obejdę się bez zzo.. ale się poddałam, choć i tak nie zadziałało tak jak już Wam opisywałam, zatem urodziłam do końca w bólach, nie chcę nikogo straszyć, choć faktycznie są one duże to da się wytrzymać, bolą tak naprawdę skurcze, bez obaw, nic poza tym, taka bardziej bolesna miesiączka po prostu, ale potem w jednej sekundzie jak usłyszycie " jest już główka, nie przyj" to świat Wam się rozmyje pod nogami, uwierzcie mi, zapomina się momentalnie o bólu i doznacie takiej euforii jak nigdy dotąd, ujrzycie swój najdroższy Skarb.. ech, poryczałam się ze wzruszenia..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ja generalnie chciałabym rodzić bez znieczulenia bo ponoć poród trwa wtedy krócej ale pewnie będę taka odważna do momentu przyjazdu do szpitala 😁 i znając opowieści koleżanek po przekroczeniu progu porodówki zacznę błagać o znieczulenie 🤪

Sylvia u Ciebie w szpitalu płaci się za znieczulenie? Jeśli tak to zapłać a potem napisz odwołanie o NFZ o zwrot pieniędzy bo znieczulenie do porodu jest w tym koszyku świadczeń gwarantowanych i z codo zasady nie powinni za nie pobierać opłat. Tylko musisz mieć dowód opłaty.

Mi nie chodzi o kłucie brzucha. Tych skurczy już się nauczyłam. Obawiam się o takie kłucie jakby głęboko w pochwie, poniżej brzucha. Nie mam pojęcia co to jest. Byle do poniedziałku..

Ja do porodu mam taką zwykłą prążkowaną podkoszulkę, którą podkradłam tacie 🙃 Dzięki temu jest dłuższa -a mnie ciągle krępuje świecenie gołym tyłkiem ☺️ no i kosztowała 10 zł więc wyrzucę ją bez żalu 🙂
Ładne te Wasze koszuliny 🙂 Ja normalnie śpię w pidżamce i nie lubię koszul bo mi się wszystko ściąga więc mam spodenki i koszulki z dużym dekoltem. Tak mi doradziła koleżanka,że jej tak było najwygodniej.

Dzikuska Ty może zadzwoń do tego swojego gina,że masz takie silne skurcze. Bo do piątku to długo jeszcze?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
ja koszulki musiałam jakieś kupić, bo do tej pory w nich nie sypiałam a wiem, że u nas w szpitalach w piżamach nie można 🙂
ale ty Sonka masz dobry pomysł 🙂 mój mąż ma nadmiar koszulek i chyba mu jedną skubnę a te będę miała na przebranie 🙂 dzięki Kochana ... ty to masz łeb 😉

co do zzo ... ja na razie się nie nastawiam i jakoś mocno mi nie zależy, ale jeśli zajdą przesłanki to na pewno nie odmówię. Coraz bardziej nastawiam się na poród w tym szpitalu nieładnym, ale z położną do każdej rodzącej 🙂 muszę jeszcze pogadać z moim ginem w następnym tygodniu 🙂

ja od kilku dni też lekkie kłucia czuję w \'podwoziu\' ale to trwa dosłownie sekundę i przechodzi ... pachwiny jak od samego początku mnie bolały tak i zostało ... wspomnę o tym lekarzowi zobaczymy co on powie 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ja się rano zdenerwowałam, bo mi się internet zacinał i poszłam odreagować na ciuchy 🙂 znalazłam fajną gatunkowo, nie zniszczoną górę od piżamy do karmienia, fajnie się odpina. Szkoda, że tylko góra...ale dobiorę sobie jakieś spodnie... 😉
Ten Gin-Medicus w Wyszkowie, gdzie chcę rodzić, to coś tak jak klinika, może dlatego trzeba płacić za znieczulenie... 🤔
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Nic mi się nie chce robić 😞 chodzić nie mogę, bo kręgosłup mnie rwie, siedzieć nie mogę, bo mała kopie mnie po żebrach, zostaje leżenie... Musiałam się wyżalić 🙂

Wczoraj złożyliśmy wózek, żeby sprawdzić co i jak. Rano wstaję, patrzę, a nasz kot Stefan śpi sobie w najlepsze w wózku. Łóżeczko też zaliczył. Śmiejemy się, że musi przeprowadzić test jakości 🙂))
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hejka,a u mnie Julka od dzisiaj chora-zapalenie oskrzeli i antybiotyk poszedł w ruch.Normalnie się dusi od kaszlu i maruda z niej straszna,w nocy spałam ze 3 godziny z przerwami,masakra.A miała miec dzisiaj jasełka w przedzkolu,ale zamiast do przedzkola pognałayśmy z rana do lekarza.Ech jak sobie pomyślę,że niedługo będą we dwie chorować to mi się odechciewa wszystkiego.Co do koszul to ja mam chyba 2 albo 3 po Julce i 1 nowąwięc mi wystarczy,a do porodu wezmę jakąś nie za ładną,żeby mi nie było wyrzucić jak będzie trzeba.
Mamusia dasz radę bez męża zobaczysz,czas szybko minie 🙂
Co do prezentu dla męża to ja też jeszcze nie mam,ale nie wiem czy coś upię,bo ustaliliśmy,że robimy sobie współny gwiazdkowy prezent,a mianowicie chcemy kupić ekspres do kawy taki lepszy na raty.Mi też coraz ciężej.Jestem w szoku ale teściowa zaprosiła nas na wigilię,nie wiem co jej się nagle stało,ale przynajmniej nie będę musiała sama przygotowywać sama całej wieczerzy,zwłaszcza,że Julka teraz chora i nie bardzo mogę z nią coś zrobić.Miłego wieczoru laski,buźka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
INUS u mnie zapalenie oskrzeli juz przeszlo,blizniaczki caly listopad i poczatek grudnia przechorowaly,te tydzien przed swietami spedza w domu ,nawet ich nie puszczam do szkoly.Rano spotkalam sie z jedna z mamusiek z ich klasy i ponoc tylko 6-ioro dzieci chodzi a reszta choruje..biedne te dzieciaczki...jaselka maja przelozone na styczen,a tak sie cieszyly,ze skrzydelka aniolkow zaloza...szkoda ale chorobsko okropne u nas panuje.
Ja mam tez taka jedna koszule nada sie do porodu tylko nie wiem czy w tym "naszym" szpitalu daja cokolwiek kobiecie rodzacej...W poprzednich dawali szpitalne.
Powiem Wam Kobitki ,ze tego znieczulenia troche sie boje i prawde mowiac poprzednie porody mialam bez i PRZEZYLAM 🙂W koncu kiedys tak sie rodzilo i znieczulen nie bylo,ale jak wiadomo technika z nauka Nas wyprzedzaja z roku na rok.Z tego co czytalam na "Rodzic po ludzku" to w szpitalu zawiercianskim znieczulenie jest dostepne DOLARGANEM nawet nie wiem co to jest 🙂Jestem zacofana hihi 100 lat przed murzynami 🙂
A tak ogolnie z tego co widze to moj brzuch tak sie rozciaga i juz nie ma jak barzdiej,zyly widac i to konkretnie.Malenstwo rozkopuje sie gdzie tylko moze a mnie okropniscie boliii...mysle,ze moj brzuszek bedzie po tej ciazy najgorszy z najgorsiejszych 🙂Juz to widze normalnie...rozstepow sie wiecej nabede ech...od 3 dni gorzej sypiam 😞masakriaaaa a juz nie wspomne o snach idiotycznych.Dobrze,ze mozna sie Wam wyzalic przynajmniej lzej na duszy 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
hej laski.
my jesteśmy po pierwszych zajęciach w szkole rodzenia i pani położna powiedziała, że może jedna na 5 upierających się przy tym, że chcą rodzić bez znieczulenia to tak naprawdę średnio 1 się udaje...:/ pocieszające 🤢 a pozostałe 4 błagają o znieczulenie....

a tak poza tym to uczyliśmy się oddychać bo przez nieprawidłowe oddychanie pozbawiamy dziecka tlenu, i panowie malowali po brzuszkach:] mój M taki dumny od wczoraj chodzi bo tylko nam położna zrobiła zdj żeby wstawić na strone szkoły rodzenia heh 😆 tak jej się spodobało jego dzieło hehe

a jeżeli chodzi o prezenty to my jeszcze dla nikogo nie mamy....ja wale propozycję a mój mąż nie może się zdecydować i ciągle mówi jutro...jutro i tak w kółko. Podobnie było z łóżeczkiem: mielismy juz wybrane, jedziemy do sklepu zamówić, on patrzy jeszcze w katalog no i spodobało mu się inne!! myślałam, że wyjdę z siebie i stanę obok. Ostatecznie w domu stwierdził, że jednak zostaje to pierwsze i dzisiaj zamówiłam z czego tez bardzo się ciesze 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
a jeżeli chodzi o koszule to mi bardzo podobają się z firmy ALLES MAMA ale cena jak dla mnie to masakra szczególnie,że wiem, że nie będę w nich spała po porodzie... 🤢 ale też podobają mi się te z ukrytymi rozcięciami i też się na nie czaję
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ja dzisiaj przeżyłam najgorszą noc w ciągu całej ciąży ;/ nie potrafiłam znaleźć pozycji do spania, a ok 2 w nocy Kornelia zaczęła tak kopać i tak się rozpychać, że aż płakałam z bólu ;/ z jednej strony cieszę się, że jest taka silna, ale dlaczego to tak boli.... efekt jest taki, że wstałam ze strasznym bólem głowy, szyi - ehhh w ogóle to wszystko mnie boli. Jeśli nie przejdzie to chyba sięgnę po paracetamol...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Oj, Madziu, współczuję 😞 Dobrze, że Malutka się wierci, ale żeby aż tak boleśnie? Przesadziła, no 🙂 Nie wiem co Ci poradzić. Chyba z tym nic się nie da zrobić. Pozostaje zagryźć zęby i znosić te kopniaki. Spróbuj przespać się w ciągu dnia. Może w dzień nie będzie taka aktywna.
Trzymaj się!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
nie mam pojęcia co wisi w powietrzu, ale i ja miałam koszmarną noc ... położyłam się przed 23 jednak nim zasnęłam to było 00:30 a tak szwendałam się po mieszkaniu ... wszystko mnie swędzi - smarowanie po 2 razy dziennie jakby nie istniało, na dokładkę zgaga i kopniaki Szkrabka 😞 a jak już zasnęłam to idiotyzmy mi się śniły .. tłum ludzi, jakaś krew ... mhm ... jeszcze tyle przed nami ... jak to wytrzymać ? 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
a miało być tak pięknie 😉

ja przez kilka dni temperatura 36,3 a dzisiaj 37 .. co więcej katar nie odpuszcza i jeszcze jakiś kaszel mnie nachodzi - gorsze, że zdarza się z krwią ... oczywiście do przychodni wczoraj się nie dodzwoniłam ... w poniedziałek nalot na przychodnię robię 😞 bo ja się wykończę nim urodzę 🤔
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
staram się Bulek ... nigdzie prawie z domu się nie ruszam 😞 jedynie na szkołę rodzenia jeździłam, galerie handlowe omijam łukiem i inne tłoczne miejsca. a to co teraz mam to pogorszenie tego co jakiś czas mnie już trzyma a że z odpornością od kilku lat mam na bakier to już się przyzwyczaiłam .. od przeprowadzki z podlasia nie ma zimy tutaj, żebym nie chorowałam ... wiatr i wilgotność powietrza nie sprzyjają mojemu zdrówku 🥴
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
😞 to nie fajnie 😞 trzeba popracować coś nad odpornością... mi pomaga sauna. jak jeszcze miałam czas i chodziłam regularnie na saunę to nigdy nie chorowałam. Jak któraś ma możliwość systematycznego korzystania (ale nie w ciąży ) to naprawdę polecam.

U Was też dziś taka szklanka na ulicy i chodnikach? W Warszawie pada deszcz i jest koło zera...Koszmar.. miałam jechać na uczelnie ale raz,że nie odkuję sama tego lodu z szyby samochodu a dwa,że aż strach jeździć bo przez okno widzę,że nie mają łatwo dziś kierowcy...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...