Skocz do zawartości

Lutoweczki 2013 | Forum o ciąży


innicone

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 4,3 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
Juz podpisalam petycje.Bardzo dobry pomysl..nawet nie wiedzialam,ze przemknie nam tyle macierzynskiego kolo nosa.Badzmy dobrej mysli moze sie uda 🙂 NO a co do chamstwa tegoz kierowcy to ja sobie Go zalatwie inaczej...Tez wlasnie jezdze tylko na badania czy do lekarza,bo mam zalecone pzreciez jak najwiecej lezec.Nie ma co sie denerwowac na zapas..Buziaki Dziewczyny:***Spokojnej nocki 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
czekałam na wieści od Ciebie ale liczyłam na lepsze informacje.
Nie ma co się załamywać-po to są leki żeby pomagały. Najważniejsze,że lekarz widzi że coś się dzieje i reaguje. Najgorzej jak się coś przeoczy. Także Dzikuska uszka do góry, grzecznie bierzemy leki i do łóżka marsz! Wstajemy tylko na siusiu! Trzymam za Ciebie kciuki!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
tez mialam nadzieje na lepsze wiesci no ale cos poradzic na to;( oczywiscie troche sie obwiniam i zastanawiam co robie zle...bo przeciez siedze w domu, malo co wychodze, glownie leze a jednak i tak cos jest zle 😞

No ale pozostaje mi przyszykowac torbe do szpitala brac leki i odpoczywac...no i modlic sie zeby Kruszyna poczekala chociaz do poczatku lutego wtedy juz bedzie bezpieczna, chociaz lekarz pocieszyl mnie ze juz i tak ciaza jest zaawansowana wiec wszystko bedzie dobrze, no i ciesze sie ze on sie tak przejmuje.

Niestety ten lek ktory biore ma dziwne skutki uboczne tj. kolotanie serca i trzesienie rak, sennosc...ale w bardzo malym stopniu je odczuwam bo biore bardzo mala dawke i mam nadzieje ze za tydzien nie okaze sie ze musze ja zwiekszac...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Spokojnie-lekarze mają jeszcze duży wachlarz możliwości żeby powstrzymać cielawska Alicje przed przyjsciem na świat. Moja koleżanka miała w począytku 6 miesiacą ten pessar zakładany i było bardzo źle i donosiła!

Poza tym jak by co tfu ftu ftu to mi już lekarz powiedział ze 25 tydz to jest granica życia. Także spokojnie już uratują. Wiadomo,że każdy dzień w brzuszku jest na wagę złota ale nie martwimy się Dzikuska i nie obwiniamy. Czasami się tak poprostu zdarza .
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Madziu ... nie ma co się martwić - bierz leki i bądź w stałym kontakcie z lekarzem. My wszystkie serduszkiem Cię wspieramy. 😘 3maj się dzielnie i bądź dobrej myśli ... nerwy nie są dobrym towarzyszem w takiej sytuacji.
Wiesz nie jeden lekarz jest zdania, że o wiele lepiej jak dzieciaczek urodzi się jak wcześniak w 7 miesiącu ... niż w 8
Kasia ma rację najważniejsze, że lekarz nad tym czuwa i zapobiega a Ty chuchaj i dmuchaj na wszystko i w razie najmniejszych wątpliwości wal od razu na izbę przyjęć.
Będzie dobrze ... i staraj się tylko w taki sposób do tego podchodzić.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Kochana Madziu jak najmniej sie przejmuj stres jest najgorszy-wiem cos o tym...Musisz byc dobrej mysli,bo przeciez Twoje malenstwo tez odczuwa gdy Ty sie zle czujesz.Musisz myslec,ze wszytsko sie dobrze skonczy i dzidzius bedzie zdrowy.Odpoczywaj jak najwiecej.Jestem z Toba i Dziewczyny tez 🙂Trzymam rowniez kciukole i pzresylam buziole:***
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dzikuska 3mamy za Ciebie i twojego dzidziusia kciuki 🙂
Miękka szyjka nie oznacza jeszcze nic strasznego, moja koleżanka od początku ciąży leżała plackiem ( w domu ), nie mogła nawet robić gwałtownych ruchów nogami a donosiła ciąże !! urodziła w 37 tygodniu !! Innej zaczęła się otwierac w 5 miesiącu, a była już mamą dwóch rozbrykanch , małych chłopców. Urodziła naturalnie na początku 9miesiąca piękną córe !

Ważne że lekarz wykrył zagrożenie , a teraz ty musisz uzbroić się kochana w cierpliwość , te 2 miesiące szybko zlecą . :*
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dzieki dziewczyny 🙂 wiem wiem ze najwazniejsze ze lekarz czuwa i zauwaza ze cos jest nie tak...narazie nie odczuwam znacznej poprawy wzgledem twardnienia brzuszka chociaz moze lepiej spalam bo obudzilam sie tylko raz przez twardnienie.
Bedzie dobrze...musi byc 🙂 tlumacze malej ze ma jeszcze siedziec w brzuchu ale czy poslucha to nie wiem:P
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dzikuska,Makola pozytywne myślenie to połowa sukcesu,nie martwcie się laski;będzie dobrze 🙂
Nie było mnie kila dni bo dopadł nas z Julką jakiś wirus chyba,bo najpierw ona 1dzień wymiotowała i bolał ją brzuch ,a potem mnie.Masakra,dobrze,że to trwało tylko jeden dzień.
Petycję podpisałam i mam nadzieje,że jeszcze coś zdziałamy tej prawie.
Chyba jednak będzie Dominika,a nie Laura.Mąż się zbuntował,że mu się nie podoba to imię,poza tym sąsiadce przedwczoraj urodziła się córeczka i ma na imię Laura,więc u nas będzie Dominika.
Wyprawkę dla małej już mam prawie gotową,zostały tylko kosmetyki i różne drobiazgi.
Miłej niedzieli,buźka 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Oj... trzeba pamiętać o smarowaniu nie tylko brzuszka ale też piersi i tyłeczka i nóżek! Czytałam,że dziewczyny głównie skupiają się na brzuszku a te podstępne rozstępy pojawiają się właśnie na tych innych częściach ciała....
Ja też mam rozstępy na piersiach i trochę na biodrach-ale to pozostałość to okresie dojrzewania. Szczęśliwie są jasne i dla ogółu niewidoczne.
Ale teraz w wakacje widziałam taką dziewczynę na plaży z czerwonymi, rozległymi rozstępami na całym brzuchu...biedna...od tamtej pory smaruje się pasjami...
No niestety ciąża może mieć takie konsekwencje...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej 🙂Nie martwie sie rozstepami bo juz je mam od pierwszej ciazy 🙂A mezulek mnie kocha taka jaka jestem i to mnie cieszy 🙂A co do smarowania to nie wiem jakby sie czlowiek i czym smarowal to jak rozstepy maja byc to i tak beda,zalezy kto ma jaki organizm i nature 🙂Plakalam po urodzeniu blizniaczek ,bo jak zobaczylam swoj ochydny brzuch to poprostu masakra!!!Worek niestety zostal...Ale co tam, zyje sie dalej 🙂Musialabym byc obrzydliwie bogata aby miec na operacje plastyczna 🙂
Dziewczyny jak Wasze malenstwa?Moje strasznie kopie i teraz to barzdo czuc!Dzidzia coraz wieksza i nie ma miejsca na rozpychanie 🙂Wczoraj az podskoczylam tak mnie kopnelo 🙂Trzymajcie sie Laseczki 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
ja rozstępy to mam od czasów nastoletnich...na nogach i boczkach i jakoś ogólnie mogę mieć nawet i nowe byleby nie cały brzuch w nich jak widziałam u jednej mojej koleżanki...miała biedna więcej czerwonego niż normalnego 😞 Nie wiem jak to z tym smarowaniem ale ja zawsze po kapieli nakladam na cale cialo oliwke dla dzieci i poki co ladnie mi sie skora naciaga 🙂

Dzisiaj malo co lezalam ale glownie siedzialam i juz czuje sie zmeczona bardzo wiec wskakuje do lozka...a jutro bede leniuchowac caly dzien...no i tak do piatku i mam nadzieje ze leki pomagaja i nie bedzie trzeba zwiekszac dawek 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ja też uważam, że jak rozstępy mają się zrobić to i tak się zrobią...oczywiście smaruję się kremem na rozstępy, ale nieregularnie, chociaż wszystko od ud do piersi. Z okresu dojrzewania też mam sporo, więc jakby miało mi dojść kilka to spoko, ale też się boję, że będę cała pocięta 🤢
Dzidziuś kopie, choć ma lepsze i gorsze dni...czasem kopie jak szalony, a czasem tylko się kręci, że ledwo to czuję i oczywiście wtedy panikuję 😉
Jutro idę do lekarza, więc go trochę podejrzę 😁
Ps. jak ja bym chciała urodzić w 37 tygodniu....zawsze to prawie miesiąc mniej rozrastania się 😜
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
moja koleżanka przez całą ciążę nie miała rozstępów - za to wyskoczyły jej po porodzie i to na brzuszku właśnie ... ja smaruję się oliwką dla ciężarnych z rossmanna czasem raz czasem 2 razy dziennie - jak mi się zechce 😉 i póki co na razie nie mam. Laseczki nie zapominajcie też o pleckach (lędźwiach), bo znam i takie przypadki, że na brzuszku i biuście nie wyszły, ale za to plecki i boczki całe poorane rozstępami.
Z moim szczęściem pewnie po ciąży mi wyskoczą ... a na razie póki co hemoroidy mnie dopadły 😞 masakra ... chyba jednak wolę rozstępy niż to co mam 😠
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
O kurcze.. współczuje.... to ponoć bardzo przykre jest....

JA to nie rozumiem dlaczego to kobiety muszą się z tymi wszystkimi problemami borykać 😞 uważam,że część objawów-dolegliwości ciążowych powinna przypaść w udziale tatusiom 🙃
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Co do rostępów to powiem Wam szczerze mamusie,że smarowanie smarowaniem ale jeżeli mamy wrażliwą i podatną na nie skórę to i tak żadne oliwki ani balsamy nie pomogą.
Mówię wam to z racji,że jestem kosmetologiem i z własnego doświadczenia.W pierwszej ciąży smarowałam się jakoś od 4 mc i do 38 tc nie miałam ani jednego rozstępu,a potem przez ostatni miesięc tak mi wylazły bo przenosiłm córkę 2 tygodnie, że mój brzuch kwalifikuje się tylko do plastyki,dlatego teraz mam gdzieś czy mi kilka przybędzie czy nie i nie ma sie co stresować pierdołami.Niestety coś za coś.Jak się chce mieć slicznego dzidziulka to nie ma nic za darmo.
Po ciąży zostały mi jeszcze popękane naczynka i kilka żylaków na nogach,które teraz znowu się rozrosły niestety no ale trudno.Nie ma co narzekać.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
nie ma co się dziwić, że rozstępy wychodzą ... taki rosnący brzuszek i rozciąganie się skóry to mega wyczyn dla ciałka ... my możemy tylko próbować zapobiegać a natura i tak swoje zrobi 😉
mocno się tym nie przejmuję, jak sobie pomyślę, że taki malutki słodziak siedzi w środku to wszystko jestem w stanie znieść : 😆
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...