Skocz do zawartości

Lutoweczki 2013 | Forum o ciąży


innicone

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 4,3 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
a dzień dobry w 2013 roku 🙂 nie udało mi się wcześniej więc dzisiaj życzę Wam przede wszystkim zdrówka, samych radosnych dni i aby najgłębiej w serduszku zalegające marzenia ujrzały w tym roku światło dzienne 🙂 niech Szkraby szczęśliwie przyjdą na świat i z każdym dniem cieszą Wasze oczka i serduszka 🙂 wszystkiego co najlepsze dla Was i waszych rodzin 🙂 :*

u nas Sylwek minął spokojnie na słodkim legactwie 🙂 i bez dodatkowych bakteriowych towarzyszy.
Co do laktatora podpytałam jeszcze przyjaciółkę i ostatecznie zdecydowałam, że na razie nie kupuję. Jeśli zajdzie potrzeba podeślę męża do sklepu i wtedy kupi a na razie odpuszczam 🙂

Niefajnie zaczął Ci się Madziu ten nowy roczek 😞 tym bardziej i goręcej życzę zdrówka i szybkiego zwalczenia choróbska 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ja bym się bała rodzić w domu... wiem,że w Pl też są dziewczyny, które chcą rodzić w domu. Ale dla mnie to byłby za duży stres,że jakby się działo coś złego to do szpitala daleko..

Ja właśnie byłam zawieźć mocz do badania. Moje centrum medyczne jest po przeciwnej stronie od szpitala w którym chcę rodzić i dojechałam tam dziś w 4 minuty i od razu zadzwoniłam do męża,że nie potrzebuję żeby mnie wiózł do szpitala bo sama spokojnie dojadę między skurczami 😉

/Sonka ja biorę nospę forte 4 razy dziennie. I teraz mam schodzić na 3, 2, 1 i przestać... jak urodzę za 2 tyg to Mała będzie już uznana za urodzoną w terminie 🤪

Madziu współczuję...ja co prawda nigdy nie miałam zapalenia pęcherza a to ponoć bolesne i bardzo nie przyjemne... zdrowiej nam!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Cześć Brzuchatki 🙂

Bardzo bardzo dawno mnie nie było i czuję że zaniedbałam forum straszliwie ale wybaczcie: najpierw syncio nie daje mi chwili odpoczynku a potem święta. 🙂
Troszkę podczytałam co tam u Was się działo i jak idą przygotowania: chyba tylko ja zostałam niespakowana 😁 😁 ale obiecuję zabrać się za to w tym tygodniu. Z kompletowaniem wyprawki nie szaleję, bo z doświadczenia wiem, że połowa rzeczy się nie przyda 😉 w razie czego sklepy są przecież pootwierane i "męża" można wysłać tudzież zamówić przez internet 😉

Bulek, ja też szykuję się na połowę stycznia 😁 wszystko przez zapalenie oskrzeli które mnie ostatnio dopadło: przez półtora tygodnia trzech lekarzy nie było w stanie podjąć decyzji o przepisaniu antybiotyku ze względu na ciążę: pierwszy kazał płukać gardło rumiankiem ( 😮 ) drugi kazał kupić nebulizator zanim jeszcze mnie zbadał, osłuchał i wypytał po co przyszłam, a trzeci rozłożył ręce zalecając syrop prawoślazowy. No żesz.. i przez półtora tygodnia intensywnego kaszlu doszło do rozpulchnienia i skrócenia szyjki 🤢 także na 15 stycznia zaklepuję sobie wstępnie termin 😉)

poza tym jakoś nie umiem wbić się z rozmową w forum więc postaram się choć czytać na bieżąco ☺️

wszystkim chorym życzę zdrowia
Sonka, rzeczywiście pięknie wyglądasz w ciąży: zazdrość mnie pożarła ☺️ 😁 😉

No i wszystkiego dobrego na Nowy Rok: dla nas nie ma prawa być pechowym 😉)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
HELLO 🙂Siedze juz w domku po wizycie u gina iiiiii normalnie dostalam L4 hehe bez zadnego "ale" nawet nie wspominala moja lekarka ,ze nie chce mi dac..tak od razu wypisala 🙂Z malenka jest okey i ponoc lezy glowkowo...ginekolozka stwierdzila tak podczas badania (moze ma rentgena w oczach )...na te moja bolaca skore dala mi skierowanie na probe watrobowa,ciekawe jakie mi wynki wyjda no i we wtorek mam kolejna biocenoze...ech te badania.Dzis wchodzac na wage ujrzalam 80,9kg 🙂Troche sie usmialam bo z blizniaczkami wazylam do porodu 81,5 kg 🙂Moze juz nie bede tak duzo tyc mam taka cicha nadzieje 🙂Wszystko mi w brzusio weszlo no i w bioderka tez troszeczke.Mezulek lata i łatwi sobie papiery i lekarza pzred wyjazdem do Norwegii,teraz mam czas tylko dla niego bo przeciez juz 8 wyjezdza;(Dzieciaczki tez juz przezywaja wyjazd tatusia.....ciezko bedzie ,ale musze dac rade.

SONKA wygladasz przeprzepieknie w ciazy a fotka jest super i tak sobie pomyslalam,ze moglabys ja nawet wstawic na okladke PLAYBOYA 🙂

MADZIU wspolczuje Ci tego zap.pecherza wiem cos o tym boli jak cholera....kuruj sie malenka i zdrowiej do porodu 🙂

SMARKATA podziwiam Cie!!! Ja sama osobiscie balabym sie tak rodzic jak Ty...naogladalam sie troche w tv tych porodow domowych.Wiem ,ze nie kazda przy porodzie ma jakies komplikacje...jednak wole dmuchac na zimne i leciec do szpitala.Trzymam za Ciebie kciuki tam na obczyznie 😉

WSZYSTKIEGO DOBREGO WAM DROGIE KOLEZANKI ZYCZE W TYM NOWYM 2013 ROKU!!!!OBY BYL LEPSIEJSZY NIZ TEN STARY 🙂 🙂

:*:*:*
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
BULEK & TULIPANNA zycze WAM lekkiego i pieknego porodu,bo ponoc juz za 2 tygodnie macie rodzic 🙂Tez juz chcialabym miec za soba porodowke i najlepiej byc z malenstwem w domciu,jeszcze musze troche zaczekac 🙂Ja nospe biore caly czas 3 razy po jednej dziennie i znow dostalam luteine.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dzięki Dziewczyny za słowa otuchy. Lekarka zdiagnozowała zapalenie gardła i początki zapalenia pęcherza. Dostałam antybiotyk i paracetamol na gorączkę i już lepiej się czuję. To pewnie na tym weselu coś złapałam, bo jednak duże zbiorowisko osób było ;/ już nigdzie się nie ruszam do porodu, żeby znowu czegoś nie złapać.
Jutro mam zamiar się spakować do szpitala, bo nigdy nic nie wiadomo, w sumie za 2-3 tygodnie będzie już donoszona ciąża i wszystko może się zdarzyć.
Trzymajcie się zdrowo Dziewczynki!!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
hej ho! nie, dziewczyny ja nie rodze w domu bo bym oszalała z nerwów, wybrałam szpital tylko szkoda, że tyle płatny....;p ale czego się nie robi dla spokoju w głowie, zwłaszcza w takiej chwili. Biore sobie też taką fajna panią polkę, która z językiem i ang i niderlandzkim lepiej stoi niż ja i będzie z nami przy porodzie, tutaj możemy być w trójkę także w sam raz ja, tatko i ta pani Agnieszka. przyjedzie w moim terminie jeszcze teściowa, żeby nam pomóc z tą malutką kruszynką, mam nadzieję że nie oświruje na punkcie 1 wnuka i nam wszystko pokaże ale nie będzie się zbytnio wtrącać. Mało tego jest ona byłą położną także fachowe oko będzie miała na naszą perełkę. Puki co dogadujemy się z nią super, jesteśmy tego samego zdania, że przyjeżdża do nas nam pomóc nauczyć nas wszystkiego a nie wyręczać więc ok.

Jakoś dam radę!!! i wy też!!

madzia grzecznie się kuruj zapodaj sobie grzanki z czosnkiem, mnie zawsze pomagają jak się pochoruję, co prawda troszkę się zionie ogniem, ale ważniejsze zdrowie 😉

Mamuska ja to już waże 88 kg, z 73 tyle nabrałam... mi to łatwo się przybiera wagi, a w ciąży to już wiadomo... będę miała sporo do zrzucania!


trzymajcie sie babeczki !!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej Dziewczyny 🙂 no i juz nam nie wiele brakuje, a ja juz nie moge sie doczekac dodatkowym powodem jest dolegliwosc jaka mnie spotkala i nie moge sobie z nia poradzic...mam dretwienie/skurcze czy co nie wiem co to nogi szczegolnie lewej ale takie nie wytrzymania ze nie spie po nocach i az placze z bolu bezradnosci 😞 pozniej w dzien jestem jak zombi i wieczorem znow sie zaczyna;(((((((( juz mam kompletnie dosc.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dziewczynki nie wiecie gdzie w Sosnowcu badz Czestochowie jest sklep z artykulami dzieciecymi?Chodzi mi o taki duuuuuuuzzzzzzyyyyyyyyy 🙂najbardziej kieruje te pytanko do kobitek ze slaskiego 🙂chce kupic lozeczko a z allegro nie chcem kupowac,wole dotknac zanim kupie 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ja to bym chciała urodzić jak najpóźniej. Nie to że za strachu bo co za różnica i tak trzeba przez to przejść. Ale chyba przez to,że lekarze mnie tak nastraszyli tym przedwczesnym porodem to jakąś taką mam paranoję,że jak za wcześnie to źle i że jak ma być 40 tyg to niech będzie tych 40 a nie mniej....
Jak ma być tak będzie 🙂 Ja nie narzekam na ciążę 🙂

Tulipanna żyjesz!!!! Już myślałam,że o nas zapomniałaś a ja zaklepałam już łóżko koło Twojego na Inflanckiej 🙂

Dzikusko co to znowu za plaga się do Ciebie przypałętała 😞 Chyba córcia coś uciska,że tak Ci drętwieje 😞 biedna..

Ja z kolei znowu mam bezsenność i nie spałam dziś 3 noc z rzędu.... jakieś to głupie jest...zamiast spać teraz jak mam czas to przewalam się całą noc z boku na bok 🤢

Jeśli chodzi o wagę to mi coś stanęło i przytyłam przez ostatnie 2 tyg ....200 g. cosik podejrzane bo ostatnio to i po 2 kg mnie przybywało...a tu i święta po drodze były... nie wiem jak to możliwe ale właściwie to się cieszę . Mam 12 kg na plusie i duże nadzieje,że już nie rozsrosnę się bardziej 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Mamuska82 napisał(a):
Dziewczynki nie wiecie gdzie w Sosnowcu badz Czestochowie jest sklep z artykulami dzieciecymi?Chodzi mi o taki duuuuuuuzzzzzzyyyyyyyyy 🙂najbardziej kieruje te pytanko do kobitek ze slaskiego 🙂chce kupic lozeczko a z allegro nie chcem kupowac,wole dotknac zanim kupie 🙂


ja nie mam pojęcia ale na allegro możesz zaznaczyć odbiór osobisty i wybrac oferty z Twojej okolicy i wtedy można "pomacać" przed kupnem 🙂 Ja też jestem z tych "obmacywaczy" i nie przepadam za kupowaniem przez internet-poza pierdonłami, których i tak nie trzeba oglądac wczesniej.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Mamuska82 napisał(a):
Dziewczynki nie wiecie gdzie w Sosnowcu badz Czestochowie jest sklep z artykulami dzieciecymi?Chodzi mi o taki duuuuuuuzzzzzzyyyyyyyyy 🙂najbardziej kieruje te pytanko do kobitek ze slaskiego 🙂chce kupic lozeczko a z allegro nie chcem kupowac,wole dotknac zanim kupie 🙂


ja nie mam pojęcia ale na allegro możesz zaznaczyć odbiór osobisty i wybrac oferty z Twojej okolicy i wtedy można "pomacać" przed kupnem 🙂 Ja też jestem z tych "obmacywaczy" i nie przepadam za kupowaniem przez internet-poza pierdonłami, których i tak nie trzeba oglądac wczesniej.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Wszędzie dobrze, ale w domu najlepiej 🙂 wróciłam dziś w nocy...
Jeśli chodzi o wagę to mam już 15,5 kg na plusie 😮 i nie wiem gdzie to wszystko się ulokowało, bo wszyscy znajomi z rodzinnych stron mówili mi, że super wyglądam, że chyba dużo nie przytyłam...a niektórzy myśleli, że jestem dopiero w 6 miesiącu 😉 trochę mnie to podbudowało i już się nie przejmuję tą wagą...może to faktycznie zbyt duża ilość wody 🤔
Sonka ślicznie wyglądasz, przy Tobie to ja wyglądam pewnie na 12 miesiąc 🙃
Ps. tak właśnie sobie dziś myślałam, że nie mam żadnego zdjęcia z brzuszkiem, oprócz kilku z 5 czy 6 miesiąca, które zrobiła mi siostra gdzieś w parku i które są okropne 😞 Nie lubię zdjęć, ale muszę sobie zrobić na pamiątkę...
Ps.2 jeśli chodzi o poród, to ja cały czas liczę na to, że nie będę musiała chodzić całe 40tygodni, chciałabym urodzić w 37,38 tyg., ale tak sobie pomyślałam, że jakbym miała dziś zacząć rodzić, to chyba bym nie dała rady, tak mi się nic nie chce...mam nadzieję, że w dzień porodu będę miała więcej sił i chęci... 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dzikuska mam dokładnie te same problemy z nogami: do tego zespół niespokojnych nóg co czyni wieczory koszmarnymi.
Wiesz co mi pomaga? Magnez Skurcz, z potasem. Do tego duuuużo wody w ciągu dnia. Na razie jest spokój a bywało już tak, że skurcze w nocy łapały mnie nie tylko w łydkach ale i w udzie a nawet w mięśniu pośladkowym 😁 😁
Spróbuj z magnezem: dziecku nie zaszkodzi a Tobie może pomóc 🙂

ja mam już +18 kg i dlatego tak bardzo chciałabym urodzić już za dwa tygodnie: bo aż strach ile jeszcze może mi przybrać przez ten miesiąc 😉 ale wszyscy w święta stwierdzili, że obniżył mi się już bardzo brzuch i też wróża mi z dwa, trzy tygodnie. Jak nie: trza męża do roboty zagonić co by swoją osobą i innymi czynnościami poród mi przyspieszył 😉 ☺️ ☺️ ☺️

Bulek no bez Ciebie nie rodzę, rzecz jasna: po porodzie pierwszego miałam super fajne dziewczyny w pokoju: jedna drugiej pomagała ( bo wszystkie pierworódki a na opiekę na noworodkowym to na Inflanckiej nie masz co za bardzo liczyć ), zaglądała do dziecka jak druga szła pod prysznic i w ogóle śmieszne i do pogadania były niezłe. Więc liczę i teraz na doborowe towarzystwo 😁 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
cześć dziewczynki 🙂
Mamuśka to się uśmiałam z tym playboyem 😉 ja mam kochane już + 20kg i coraz bardziej zauważam opuchniętą twarz, ręce, nogi, palce 🤨 zatem to zdjęcie to już tylko miła historia sprzed kilku tygodni, ale bardzo dziękuję za miłe słowa 🙂

Dzikuska, wypróbuj aspargin - bez recepty, kosztuje grosze, działa cuda na skurcze, zażywałam go w poprzedniej ciąży i ratował mi życie - odpukać teraz jakoś mi nie dokuczają uff

Madzia zdrówka życzę. infekcja pęcherza to masakra, również w poprzedniej ciąży mnie to dopadło - wyłam z bólu sikając po kropelce - furagina jakiś taki suplement diety z żurawiną pomogły. Tulipann lekarze niech się tak antybiotyku nie boją , są specjalne grupy antybiotyków dla ciężarnych i są one znacznie bezpieczniejsze dla Dzieciątka niż nie leczona, bądź źle leczona infekcja. Ja aktualnie zażywam Amotaks na infekcję górnych dróg oddechowych.

Bulek trzymam kciuki, nie forsuj się to może odstawienie tej nos-py aż tak nie przyśpieszy porodu, życzę Ci tego 🙂 ja na podobne decyzje czekam do 9 stycznia, wtedy być może odstawi mi lekarz fenoterol i też już się boję, czy bez niego organizm jeszcze sam trochę poczeka do terminu.

Smarkata to kamień z serca, dobrze że będzie to szpital. Ile by nie kosztował to zawsze bezpieczniej 🙂 no i zazdroszczę relacji z teściową 🙂

co ja tu jeszcze miałam napisać? aaa wiem, Tulipanna nastraszyłaś mnie z tym kaszlem i szyjką 🤢 ja kaszlę jak gruźlik teraz podczas tej infekcji - bez podpasek ani rusz, bo niestety wysiłek ogromny i nie utrzymuję posikiwania ☺️ aż się boję kolejnej wizyty..
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
TuliPanna!! Jejku ja też mam ten ZNN kurcze to już ja mam z 2 może 3 lata ale jak komukolwiek mówiłam o objawach to tylko spotykałam się z głupim spojrzeniem o co mi chodzi... bez kitu próbuje magnezem to troche przytłumić - kiedyś mi pomagał teraz już nie bardzo... normalnie dobrze wiedzieć że to się jakoś nazywa i że może kiedyś kiedyś będę mogła zasnąć normalnie jak może się przebadam w Polsce. Bo tutaj to pewnie mnie wyśmieją....
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Sylvie26 napisał(a):
Wszędzie dobrze, ale w domu najlepiej 🙂 wróciłam dziś w nocy...
Jeśli chodzi o wagę to mam już 15,5 kg na plusie 😮 i nie wiem gdzie to wszystko się ulokowało, bo wszyscy znajomi z rodzinnych stron mówili mi, że super wyglądam, że chyba dużo nie przytyłam...a niektórzy myśleli, że jestem dopiero w 6 miesiącu 😉 trochę mnie to podbudowało i już się nie przejmuję tą wagą...może to faktycznie zbyt duża ilość wody 🤔
Sonka ślicznie wyglądasz, przy Tobie to ja wyglądam pewnie na 12 miesiąc 🙃
Ps. tak właśnie sobie dziś myślałam, że nie mam żadnego zdjęcia z brzuszkiem, oprócz kilku z 5 czy 6 miesiąca, które zrobiła mi siostra gdzieś w parku i które są okropne 😞 Nie lubię zdjęć, ale muszę sobie zrobić na pamiątkę...
Ps.2 jeśli chodzi o poród, to ja cały czas liczę na to, że nie będę musiała chodzić całe 40tygodni, chciałabym urodzić w 37,38 tyg., ale tak sobie pomyślałam, że jakbym miała dziś zacząć rodzić, to chyba bym nie dała rady, tak mi się nic nie chce...mam nadzieję, że w dzień porodu będę miała więcej sił i chęci... 😉




🙂 ja myślałam,że Ty masz ze 30 na plusie takiej nam tu paniki narobiłaś 😁 Tyle co masz to zdrowa norma :*
A zdjęcia to fajna pamiątka-ale trudno z takim wielgachnym brzuszkiem ładnie wygląda 🙃
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
z tymi skurczami to jakieś przegięcie ... i mnie dopadają chociaż już od 6 miesiąca pije magnez w mega dawce 🙂 dziś w nocy znów siedziałam i masowałam lewą nogę 🤔

a tak z innej beczki jakieś uczulenie mnie dopadło 😠 zaczęłam czytać, bo pomyślałam, że to może słynna cholestaza ciążowa tyle że objawy nie koniecznie pasują ... jakieś krostki mam na karku, na jednej ręce przy nadgarstku, na drugiej w okolicy łokcia albo na ramieniu i nie ma wybranej pory na swędzenie jak np. rano bądź wieczór ... od kilku dni popijam sobie wapno - zobaczymy co z tego wyjdzie ... tak sobie pomyślałam, że może to od pomarańczy i mandarynek, bo trochę ich ostatnio pochłonęłam - a że jestem jedną z tych co ostatnie chodzą do lekarza to na razie sprawdzonymi sposobami walczę - za tydzień idę do gina może już je zwalczę 😉
macie może też jakieś takie wypryski, uczulenie ... nawet nie jestem w stanie tego konkretnie nazwać, bo krosteczki są widoczne jak te swędzące miejsca podrapię 🤔 a tak to wcale tego nie widać

nie wiem co się dzieje, ale dopada mnie jakiś dziwny niepokój i głupie myśli - o snach nie wspominając 😉 dziś obudziłam się z przeświadczeniem, że jakbym mogła to przełożyłabym poród na inny termin - wiecie tak jak przełożenie wizyty u dentysty 🙂 z jednej strony nie możemy z mężem się doczekać tego Krasnalka a z drugiej żal rozstawać się z brzuszkiem 😁 a tu termin coraz to bliżej i nim się obejrzę to będzie już po wszystkim
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ja nie jestem alergikiem ale w ciąży kilka razy miałam napady uczulenia..... Najpierw miałam na...uwaga!-kołdre letnią! Którą mam od kilku lat 🙂 dziwne to było.. generalnie miałam co rano czerwone oczy a od wieczora kichałam jak najęta. A jak zrezygnowałam z niej to jak ręką odjął... Potem miałam uczulenie na odświeżacz powietrza.... a potem, ja wiem z miesiąc temu miałam takie krostki jak Ty opisujesz na dekolcie. Mało je było widać ale swędziały jak nie wiem co... drapałam się przez sen do krwi....nie udało mi się zauważyć na nas co to było bo ustąpiło...


mi też żal rozstać się z brzuszkiem...i już mi szkoda,że to końcówka i że już nie będzie tego kopania i przekręcania się w brzuszku 😞 Wczoraj powiedziałam mężowi,że nie chcę oddawać brzuszka! śmiał się ze mnie,że wszystkie chcą jak najszybciej urodzić a ja odwrotnie 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
hihihi ... na kołdrę 🙂 nieźle
no ja też alergikiem nie jestem a tu takie coś 😉 teraz mi się przypomniało, że żel pod prysznic ostatnio też zmieniłam, więc odstawiam cytrusy i wracam do starego żelu 🙂 czas pokaże czy to własnie to 🙂

nie chciałam wierzyć przyjaciółce jak mi mówiła, żebym się cieszyła brzuszkiem, bo potem będzie tęskno 🙂 a tu proszę chwila moment i już żal za serce ściska 🙂 mój mąż ma mega radochę przy kopniakach jak przyłoży rękę to jest w szoku, że są już takie silne i jak je wytrzymuje ... ale po chwili i tak stwierdza, że wolałby na żywo już się bawić i cieszyć z Wiktorkiem 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Z tym brzuszkiem to zgadzam się z Wami w 100%, że będzie go brakować. Ale słuchajcie, jak zobaczymy te kopiące słodkie stópki na żywo, to chyba zapomnimy o tym, co działo się w brzuszku 🙂

Co do uczulenia, to ja kiedyś miałam chyba na niedokładnie wypłukany proszek albo płyn do prania. Ewidentnie od ręcznika. Wyprałam ponownie i był spokój. Jak widać każdy jest na coś uczulony, tylko najtrudniej znaleźć właśnie tę przyczynę.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hejka 🙂Mnie tez bedzie bolalo rozstanie z brzusiem no ale jak sie malenka urodzi to bedzie cos pieknego i pewnie bede chciala wracac do formy z przed ciazy 🙂Teraz to jest mi tak ciezko dzwigac brzusio ,ze masakra..poruszam sie jak zawodnicy sumo hihi.Dzis zaliczylam male zakupy i laboratorium i normalnie jak zobaczylam kolejke przy samych drzwiach to zlapalam sie za glowe.Ale jak to kobietka ciezarna wepchnalam sie na sam poczatek kolejki i weszlam tak ot sobie i po robocie 🙂Ja kiedys dostalam wysypki od mleczka CIF i smarowalam Elocomem ale w ciazy nie bylam wowczas.
Skora na brzuchu dalej mnie piecze i boli jak nie wiem...najlepiej jak leze wtedy nic nie boli, chyba ze biodra.BULEK ja tez nie spie od kilku dni krece sie tak samo jak Ty z boku na bok,nie wiem o co kaman.Biore magnez z potasem od 2 dni zobaczymy czy cos pomoze.Zbieram sie laseczki musze budzic mezulka i jechac po dzieci do szkoly.Trzymajcie sie cieplutko 🙂U mnie sypie snieg i znow jest bialo 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Mamuska82 napisał(a):
Dziewczynki nie wiecie gdzie w Sosnowcu badz Czestochowie jest sklep z artykulami dzieciecymi?Chodzi mi o taki duuuuuuuzzzzzzyyyyyyyyy 🙂najbardziej kieruje te pytanko do kobitek ze slaskiego 🙂chce kupic lozeczko a z allegro nie chcem kupowac,wole dotknac zanim kupie 🙂


Jedyny z większych sklepów jaki znam i w jakim byłam to Dziecięcy Ekspert w Katowicach, ale na podstawie cen wózków mogę stwierdzić, że drogi jak cholera. Nie wiem jak inne rzeczy.
W Częstochowie też słyszałam, że jest wiele, ale niestety rzadko bywam w tamtych okolicach, więc nie pomogę.

A tak na marginesie, to wreszcie zamówiłam wózek 😁 i czekam z niecierpliwością aż przyjdzie 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...