Skocz do zawartości

Lutoweczki 2013 | Forum o ciąży


innicone

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
cześć dziewczynki..

przepraszam, miałam nadrobić te kilka stron, ale przepłakałam wczoraj cały wieczór, kurcze, cały czas z tyłu głowy słyszę to niezadowolenie mojego lekarza z tego augmentinu, widzę jego minę jak o nim usłyszał i w ogóle mam cholerne wyrzuty sumienia, że nie skonsultowałam z nim tego antybiotyku, wcześniejsze konsultowałam i uspokoił mnie wtedy, że są ok i ma się ich nie bać i jakoś tak teraz też zaufałam internistce, że przecież wie co robi.. jeszcze tydzień temu moja Maleńka była zdrowa, a teraz przez taką głupotę może być różnie.. źle mi dziewczyny, zżerają mnie ogromne wyrzuty sumienia.. już nawet nie tak męczą mnie te ewentualne powikłania po infekcjach, co cholera te maleńkie biedne obciążone jelitka... jezu jak mi źle 😞
Wiem, muszę być dobrej myśli, muszę - tyle się udało wytrwać, przejść wszelkie zagrozenia, to przecież taka bzdura nie może niczego popsuć, kurde nie może!!
Muszę sie uspokoić, wziąć w garść, ale k.. jestem tak totalnie rozbita, mam taki żal, pierwszy raz chyba już chcę urodzić, aby wszystko już sie wyjaśniło, bo ta niepewność mnie zeżre chyba.

pocieszam się tym, że lekarz tak poważnie do tego podchodzi, o wszystkim zaalarmował w dokumentacji ciążowej i że on tam będzie jakby co, obym tylko w żaden weekend nie rodziła, bo wtedy Go nie ma, ale myślę, że pieczątka z jego nazwiskiem przy tym wszystkim też pomoże... ale smęcę ..

wiem mleko się już rozlało, zostało tylko po nim posprzątać..staram sie być dobrej myśli, bo to mi pozostaje.

jak wychodzi taka dupa blada to trzeba sobie wrzucić na luz.. ja w takim razie idę zjeść pączka w i zrobię sobie delikatna kawkę (nałogowy kawosz w takich sytuacjach nie radzi sobie z nałogiem.. może uda mi sie samej sobie przeforsować inkę, zobaczę gdy dojdę do kuchni) i poczytam co naskrobałyście..
_________________
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 4,3 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
Sonku kochana, nie martw się na zapas. Na pewno wszystko będzie dobrze i Malutka będzie zdrowa. Ja wiem, że pewnie masz poczucie winy, ale taka jest prawda, że lekarz Ci przepisał ten lek, a nie sama go zaczęłaś brać, więc to nie Twój wybór i Twoje widzimisię, tylko internisty. A Twój gin widać, że jest fachowcem w swojej dziedzinie i nie bagatelizuje niczego, więc będzie trzymał rękę na pulsie, a Ty masz wyrzucić z główki wszystkie złe myśli!!!!!!!!!!! Zobaczysz, że wszystko będzie w porządku 🙂 🙂 🙂 Głowa do góry 🙂 🙂 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Nie wiem czy to Cię jakoś pocieszy ALE tak sobie pomyślałam,że przecież Tola na tym etapie ciąży już jest praktycznie całkowicie ukształtowana a przecież największe ryzyko uszkodzeń bobasków naszych jest na początku ciąży a nie w końcówce. Znam osobiście taki przypadek,że koleżanka dowiedziała się,że jest w ciązy jak już była w końcówce 4 miesiąca!! nie wiem jak to możliwe ale tak było. I też bardzo się denerwowała bo wogóle o siebie nie dbała, piła alkohol, brała tabletki przeciwbólowe. Na szczęście urodziła zdrowego chłopczyka.
Myślę też,że dbałaś o swoją Tolunie jak tylko umiałaś i wszystko będzie dobrze. A teraz najważniejsze jest żebyś się nie denerwowała tylko spokojnie czekała na narodziny.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
po krótkiej drzemce wracam do żywych 😉 pól godzinki a człek inaczej funkcjonuje 🙂 gorzej, że zasnęłam jesienią a obudziłam się prawie zimą, bo i u mnie śnieg pada 😉

Soncia ... Słoneczko ty nasze najdroższe ... nie płacz, bo tym niczego nie zmienisz a możesz zaszkodzić i sobie i Tolci 🙂 tak sobie pomyślałam, że może gin ciut za mocno się tym przejął i przedstawił Ci najgorszy z możliwych scenariuszy - co wcale nie znaczy, że to może się zdarzyć ... bardzo rozsądnie, że wszystko opisał w karcie, bo ktokolwiek by jej w szpitalu nie wziął do rączki to będzie wiedział jakie mogą być niespodzianki, ale przecież nie muszą 🙂 jelitka już od dawna o Maluszków samodzielnie funkcjonują i trawią wody płodowe ... a jeśli powiedział, że Tolusią jest wszystko OK to tego się trzymaj i rób wszystko, żeby tak zostało do końca ... obie jesteście mega dzielne i wypasione w kosmos kobitki i na ile Was poznałyśmy na pewno się nie poddacie tej cholerze 😉 BĘDZIE DOBRZE 😘

no i jeszcze nasza kolejna kolekcjonerka choróbsk się nie odzywa ... Dzikusiaczku daj znać jak się 3masz na tej kanapie 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Witamy 🙂 Jest prawie 14, a my dopiero dochodzimy do siebie, cały czas chce mi się spać!!! 🥴

Sonka kochana nie martw się, ja wierzę, że wszystko będzie w porządku. Lekarze czasem przedstawiają najgorsze scenariusze, a w rzeczywistości wszystko wygląda zupełnie inaczej. Ja i Kornelcia trzymamy kciuki 😉

Dzisiaj mamy wizytę u gina na 18. Już się nie mogę doczekać 🙃
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
i mnie ścięło z nóg, mała drzemka, pączek i inka (jednak inka, nie dałam za wygraną, wystarczająco dowaliłam już tej mojej Kruszynce) i jest ok.. za oknem rozpuszczający się śnieg, szaro i deszczowo 🤨
Tak bardzo Wam dziękuję za tyle słów otuchy, jesteście nieocenione.. jak głupia wertuję internet w wiadomym celu, ale dość chyba, trzeba myśleć pozytywnie, czasu i tak już nie cofniemy i co ma być to będzie, a wierzę, że dobrze będzie.

Buleczku tu troszkę o co innego chodzi, jest trochę odwrotnie, bo ten augmentin jest groźny nie dla rozwoju jelitek, tylko może je uszkodzić, jeśli zażywa się go po 30 tygodniu ciąży, a my brałyśmy go w 35tc, ale tak jak mówię - musi być dobrze. Z dwojga złego, już niech moja Córeńka urodzi się z bakterią poinfekcyjną, niż z chorymi jelitkami.

Trzymam Dziewczynki i za Was kciuki, aby wszystkie wróciły z wizyt z samymi dobrymi wieściami 🙂

upamiętniłam sobie ten wyczekiwany 36 tydzień o tak 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Sonka pięknie wyglądasz :*
Zostaw internet w spokoju! Malutka od samego początku będzie pod dobrą opieką i będą się jej bacznie przyglądać, to jest bardzo ważne, w razie czego od razu będą działać. A to, co Ci powiedział lekarz, to tylko najgorsza możliwość przecież. Tak jak mi mówili, że przy dwunaczyniowej pępowinie mogą być problemy z przybieraniem młodego na wadze, a rośnie sobie szkrab tak, jak trzeba. Ale wiem, co możesz czuć.. Choć Ty zrobiłaś wszystko tak, jak trzeba, to masz wyrzuty.. Mocno się trzymaj, a zamiast internetu (oczywiście poza postami od nas) poczytaj książkę albo obejrzyj coś w TV - o 15 jest na TV4 Komisarz Rex 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Sonka jejku jak Ty ślicznie wyglądasz!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
😁 😁 😁 😁 😁
Zelazna ma racje-lekarz zawsze musi uprzedzić o najgorszych możliwościach-taki jest jego obowiązek. Dziwne,że ta internistka nic Ci nie powiedziała 😠 Ale nie oznacza to że od razu u Ciebie będzie najgorzej. Tobie już w tej ciąży wrażeń wystarczy i wszystko się dobrze skończy! A to,że takb się denerwujesz to normalne. Wkońcu kochasz Tolunie i chcesz dla niej najlepiej..
będziemy się z Zosią modlić za Tolę!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Tak, tak ja wiem, że lekarze powinni zawsze mówić o tych najgorszych rzeczach i chwała za to mojemu lekarzowi, że mówi i mówił mi o wszystkim i straszył całą ciążę, ale myślę, ze gdyby nie był taki skrupulatny, mojej ciąży mogłoby już dawno nie być, bo i takie historie znam.. ale jest ok, obiadek właśnie wciągnęłam, komisarz rex w tle (uśmiałam się tu z twojej propozycji Zelazna) i nadal "debatuję" z ciuszkami, które jednak zostawić w domu, a które zabrać do szpitala 😉

Dziękuję za miłe słowa, za wsparcie i poprawianie humoru, bo kto jak nie Wy rozumiecie obawy przyszłej Mamy 🙂 😘 😘 😘 😘 😘 😘 😘 😘 😘 😘 😘 😘 😘 😘 😘 😘 😘 😘 😘
Basidraczku - mój brzuchol to piłka i to lekarska powiedziałabym, ale to chyba najbardziej kształtny brzuch z wszystkich moich ciąż, takie mam wrażenie, ale w sumie czy to ważne 🙂 Gdzie się podziało Twoje zdjęcie, zniknęłaś nam tu z profilu 🙂
Kasiu i Twój widzę brzuszek w nowej odsłonie - śliczny 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Sonka, Kasia, śliczne brzuszki 🙂 Sonka, nie martw się, tak sobie pomyślałam, że w sumie różni lekarze, różne leki uważają za dobre lub nie...np. jak w 11 tyg. byłam w szpitalu, to ordynator (ponoć super lekarz) mówił mi, że luteina szkodzi w jakiś sposób dziecku(i kazał mi się modlić, żeby była dziewczyna, bo będzie miała najwyżej duże cycki 😉...a jest chłopiec, więc wg niego będzie miał problemy z prąciem? 😮 )...a mój kazał mi ją brać...
A jeśli chodzi o wizytę u lekarza, to wiedziałam, że nie mam co się spieszyć...mój lekarz to taki trochę luzak...dziś aż mnie trochę zdenerwował, bo nie spytał mnie nawet jak ten "czop" wyglądał, tylko stwierdził, że to trochę za wcześnie. A ja na to, że jakbym za 3 tyg. urodziła, to nie byłoby za wcześnie....a on, że teraz jest, jakby nie wiedział, że może on wypaść 3 tyg przed porodem....więc zbadał mnie tylko i nie chciał nawet robić USG, ale się uparłam, chociaż pomogło dopiero to, że opowiedziałam o koleżance, której zamiast synka urodziła się córka...stwierdził, że jak mam wątpliwości to mi zrobi 😁 😁
Z małym wszystko ok, tylko ponoć bardzo blisko barków jest pępowina i powiedział, że jak pojadę do Wyszkowa w 38tyg , to mają sprawdzić czy czasem nie jest wokół szyjki... 😞 coś czuję, że teraz będę się stresować każdym przestojem w ruchach dzidziusia...czy słabszymi ruchami, bo będę myślała, że mi się dusi 🤢
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Sylvie dzięki, widzę że i Ty pochwaliłaś się swoim cudem - śliczny brzuś 🙂
Wyobrażam sobie Twój stres i wcale się nie dziwię, że go masz, ale lekarz faktycznie jakis leniwy ci się trafił 🤢
Luteina - też ją biorę i powiem Ci, że coś w tym jest co napisałaś, bo ja kiedyś jak czytałam ulotkę duphastonu ( a to też progesteron jak luteina, czyli mocno kobiecy hormon) to tam było właśnie, że może mieć w pływ na płód męski, nie pamiętam jak dokładnie brzmiało to słowo (spotactwo coś podobnie brzmiącego) i wyszukałam potem w necie, że to jest tak coś w rodzaju zniewieściałości.. a ja wtedy chodziłam z synkiem w ciąży, ha i mój Syncio na samym początku przez wszystkich na ulicy był mylony z dziewczynką, jest delikatny, nie umie "walczyć" o zabawki z innymi dziećmi tylko się poddaje i płacze, ale kopary i dźwigi uwielbia 😉 oczywiście myślę, ze po prostu ma taki charakter i już, ale wicie, taki zbieg okoliczności. Ostatnio znajoma biorąca luteinę w 25 tygodniu zaczęła plamić, okazało się, że luteina podrażniła i rozbudziła nadżerkę, ale czy tak czy tak, to lek który bardziej pomaga niż szkodzi 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Sylvie26 dobrze, że zmusiłaś go do tego USG, zawsze lepiej wiedzieć co tam się w środku dzieje 🙂 Nie stresuj się za bardzo, maluchy mają coraz mniej miejsca i może przecież się trochę mniej ruszać też z tego powodu 🙂 Najważniejsze, że lekarz Cię zbadał i wszystko jest ok.

Ja też brałam Duphaston, parę tygodni w 1 trymestrze i teraz biorę zamiast luteiny, wyjdzie, że do skończonego 34 tygodnia jakoś będę brała, powiedziała moja ginekolog, że jak się skończy to, co mam to już nie dokupować. Też czekam na chłopaka i trochę mnie ta możliwość spodziectwa niepokoi, ale tu chodzi o to, że ważniejsze jest utrzymanie ciąży i większe ryzyko to nie podawanie tego leku niż podanie go. Wiele moich koleżanek brało w ciąży i urodziło fajnych chłopaków bez spodziectwa, więc jestem spokojniejsza 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Sonka, Sylvie nie martwcie się na zapas, nerwami w niczym się nie pomoże. Lepiej włączcie sobie serialek jakiś coś tam poróbcie sobie, będzie dobrze, wiara czyni cuda w jeszcze straszniejszych sytuacjach, ja się o tym przekonałam wystarczy dbać o zdrówko, starać się i wierzyć że będzie dobrze i jest potem dobrze. Mój tatko wyszedł z raka trzustki co prawda 3 operacje i już 1,5 roku walki ale komórek rakowych prawie nie ma a lekarze tylko pytają mamy jak ona to zrobiła, że tatko niemal wyniki ma jak zdrowy 30 latek ( a ma 62) a ona na to " się dba, się ma" oni, że to cud jakiś. Także tego się trzymajmy dziewczyny, wszystkie dbamy i robimy wszystko co w naszej mocy a nawet i więcej aby te nasze perełki pojawiły się zdrowe na świecie i tak właśnie będzie. Nie ma co się zamartwiać i szperać za tym w necie co gdyby a co jeśli... Już i tak jesteśmy wszystkie "ustawione" bo nasze dzieci już są niemal całkiem ukształtowane albo już właściwie tylko tłuszczyk zbierają, także zostało nam tylko czekać do rozpakowania 🙂

Ja dziś piorę ciuszki 2 prania już schną więcej miejsca na suszenie nie mam a to dopiero początek... Załamuje mnie ten róż wszystko w falbanki i różowe;pp narazie piorę ciuszki z koloru jadny róż, później będzie ciemny róż, a potem biało- różowe, a potem jeszcze zostaną białe :P i kilka sztuk niedobitek jakiś coś niebieskiego coś zielonego ;p i tyle;p będę miała różową Zuzie;p

Zuzia kopie dziś jak wariatka kręci się jak szalona, wszyscy mówią, że będzie lekkoatletką po tacie ale ja coś wątpić zaczynam i myślę że może grać w nogę jednak:P chyba że to taka lekkoatletyczna rozgrzewka w brzuchu tylko;p (tatko w swoich latach "młodości" kiedy to był jak młody bóg- ah co on za ciało miał.... ☺️ ☺️ ☺️ ☺️ ☺️ ☺️ ☺️ ☺️ ☺️ był skoczkiem w zwyż i miał swoje sukcesy - był między innymi wice mistrzem Polski kiedyś kiedyś, potem przyszła dorosłość, i skakanie zeszło na 2 plan..) znowu się rozpisuję ale jak skojarzyłam jakiego Apollo mam to musiałam się pochwalić, choć już obiadki domowe zrobiły swoje... 😮

dobra bo znowu referat piszę .... przechlapane ze mną macie ale to dlatego że długo wcześniej nie pisałam na forum to czuję się w obowiązku nadrobić zaległości;pv

pozdrawiam dziewczynki nie smutajcie, leniuchujcie i dbajcie o siebie nie ma co się zamartwiać lepiej włączcie sobie serial (ja lece teraz housa) i wypijcie sobie herbatke. Bedzie dobrze drogie panie!
pa!!!


aaa ale zdjecia super macie, a jak Wiktorek pępucha wypchał;pp śliczności!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
coś mi program świruje i albo wstawia mi malusie zdjęcia albo takie krowy 🤔 ja mam wrażenie, że mój brzuch zatrzymał się w rozwoju 😉 mój mąż ma za to mega radochę z tym pępulcem moim sterczącym 😁 jak guziczkiem się nim bawi .. zwariowany wariat jeden 😉
mogłam tak jak Sylcia mierzyć się w obwodzie i byłoby wiadomo 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Basiu, masz śliczny, ukształtowany brzuszek i wcale nie wydaje mi się, żeby był jakiś przesadnie wielki. Już ja mam chyba większy, a mamy tylko 1 dzień różnicy 🙂 Ja nie mam tylko tak pępuszka wypchanego, a to pewnie przez tłuszczyk, który przed ciążą "zdobił" mój brzuszek 😜 😜 😜

Ogólnie Moje Panie śliczne z nas Brzuchatki i kropka 😎
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
ciężarówki wolnobieżne jak się patrzy 🙂 co jeden Maluszek to wygodniejszy i piękniejszy brzuszek ma 🙂
cieszmy się póki są te brzuszki 🙂 😁

mi się wydaje, że jest akurat ... chociaż znajomi twierdzą, że bardziej na 7 miesiąc wygląda .. ale uwzględniając fakt, że jestem +11 kg to i tak całkiem nieźle wygląda ... swoje daje popalić i w ciągu dnia i w nocy ... i dziś już ciężko było butki zawiązać samej na siedząco 🤔
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
🙂

Jeju: jakie macie dziewczyny ładne kształtne brzuszki 🤪 🤪 z tego muszą wyjść ładne dzieci 🙂 🤪

ja tylko na chwilę wpadłam co by napisać jak po wizycie: na ploty pojawię się jak dziecię da: wieczorem.
po wizycie jestem załamana.
po 1. Hanka waży już 3300 🤪 🤪 🤪 🤪 😮 😮 🤢 🤢 🤢 🤢 🥴 🥴 🥴 🤔 ☺️

po 2. głowka jest już baaaaaardzo nizutko i mam postarać się wytrzymać z porodem choć dwa tygodnie bo gdybym teraz urodziła to Hanka będzie dużym wagowo wcześniaczkiem który słabo poradzi sobie z samodzielnym oddychaniem. Mam kolejną wizytę 24 i już mu zapowiedziałam że to będzie ostatnie nasze widzenie bo mam zamiar urodzić. ( trzeba będzie mojego w tym celu pewnie wykorzystać.. 😉 )

po 3. Mam bardzo złe wyniki szczególnie moczu. Pojawiły się leukocyty czy limfocyty które świadczą o infekcji nerek i mam powtórzyć badanie bo inaczej czeka mnie jeszcze szybkie leczenie.

więc od dzisiaj przeszłam już na dietę matki karmiącej 😁 😁


Powiedzcie mi tylko jeszcze kochane: macie już przygotowane posłania dla pociech? bo nie wiem czy to już ten czas na ubieranie łóżeczek czy jeszcze się chwilę wstrzymać żeby nie kurzu nie zbierało?
Coś w ciąży mam problem z podejmowaniem decyzji 😁

do wieczora. idę czytać bajki 🤢
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Basidraczku, ale śliczne maleństwo - matko, jesteśmy w tym samym wieku ciążowym, a mój to brzuszysko przy Twoim 🙂

Smarkata ja uwielbiam te Twoje referaty, zawsze fajnie i z humorem napisane 🙂 no, mówisz Apollo, no no no i że te obiadki domowe, to się uśmiałam 🙃 znam skutki tego zakochania i dogadzania sobie potem gotowaniem 😉

Zelazna dokładnie, chodziło mi o spodziectwo - za nic w świecie nie mogłam przypomnieć sobie tego słowa. I tak jak piszesz, nie branie tych leków ma gorsze skutki niż ich branie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Tulipanko no to poszalała Twoja Hanka, 3300, fiu fiu, a ja myślałam że 2950 Toli z wczoraj to jakiś mega wyczyn 🙂
Mój syn jest takim dużym 36tygodniowym wcześniakiem (3250g), miał faktycznie problemy maleńkie, wpisano mu w kartę zaburzenia adaptacyjne-oddechowe, a to dlatego że nie miał siły zaraz po pierwszym krzyku dalej płakać, bo słabł z powodu nie umiejętności utrzymania własnej temperatury ciała, zabrano nam go szybko do inkubatora na 2h, w rezultacie leżał tam 10h i potem jeszcze w takim otwartym inkubatorze - wszystko skończyło się dobrze i mam ślicznego zdrowego synka 🙂

edit: a posłania, nie, ubiorę je jak wrócimy ze szpitala 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...