Skocz do zawartości

czerwiec 2010 :) czy ktoś dołączy ?? | Forum o ciąży


szalona

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 24,9 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • zuziek

    2811

  • laaf

    3647

  • Anulka81

    2446

  • kwasiek_

    2548

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
Kwasiek jeśli miałaś zalecone leżenie to powinnaś leżeć albo siedzieć ale nie spacerować bo to już jest większy wysiłek. Ja na początku miałam przykaz leżenia. kiedy pytałam czy mogę sobie chociaż kurze w pokoju pościerać dostałam takiego zrypa, że zrobiłam się czerwona spuściłam głowę i grzecznie siedziałam w domku. Tak po tygodniu powoli zaczęłam sobie sprzątać (jak to rodzinka widziała to się działo 😉), ale nie wychodziłam bo zawsze było mi słabo.
Tak więc babo nabierz trochę sił i siedź w domu... potem sobie odbijesz na spacerkach z wózkiem 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
hej brzucholki

ja po usg dzisiaj mała się przekręciła czyli będziemy próbować rodzić naturalnie mam nadzieję że się uda he he ale zobaczymy wagi sie nie dowiedziałam bo lekarz stwierdził że nie umie się obsługiwać na tym sprzęcie ale nie wiem czy żartował czy mówił prawdę bo cały czas żartował a jak weszłam to zapytał a Pani w ciąży?
a ja na to że raczej nie da się ukryć
a on że nie wie pyta bo może po świętach mi się tak przytyło i brzuch wywaliło

czyli wagi nie znam a według jego wyliczeń z wymiarów dziecka to ma gdzieś ok 1,5 do 2 kg i termin wychodzi na 8 lipca

ja to chyba jak słonica będę chodzić bo na każdym usg coraz późniejszy termin mi wychodzi


http://www.allegro.pl/show_shop.php?shop_id=16562293






Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Agulka, mi pani doktor powiedziała, że przez 4-5 dni po wypisie ze szpitala mam sobie więcej leniuchować, jak najwięcej leżeć i generalnie się oszczędzać. A po tych 5 dniach niby mogę już normalnie funkcjonować. Bezwzględnego leżenia plackiem zaleconego w każdym razie nie mam. A i tak uważam, że wyjście do sklepu jakieś 100 metrów wielkim wyczynem nie jest. Spacer z psem podobnie. Tym bardziej, że mam jedno takie wyjście dziennie. O ile w ogóle, bo wczoraj nigdzie nie wychodziłam, a dziś tylko raz - na 10 minut. Więc zaleceń w zasadzie słucham się bez zastrzeżeń. Zobaczymy co mi powiedzą na wizycie w przyszłym tygodniu.

Sylwia, może dzieciątko po prostu drobniutkie jest 🙂 samo sobie dogodny termin wybierze 😉

laaf, my jako inkubatory faktycznie niewiele możemy. Ale nasze dzieciaczki są silne już i jak zechcą - jak to któraś z dziewczyn określiła - pobawić się w nietoperza, to to zrobią 🙂 ja dziś miałam wrażenie, że się młode obróciło, bo się zaczęło bardzo rozpychać i cały brzuch mnie strasznie boleć zaczął. Ale z tego co widzę, to leży tak, jak leżało. Może próbowało się obrócić, ale cosik mu nie wyszło 🙂 szanse jeszcze są 🙂 więc uszy do góry 🙂

lecę się myć i spać, bo padam na pysk. Spokojnej nocy Dwupaki 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
hejka grubaski kochane 😉

no i ja dzisiaj pierwsza 🙂 no ale jak sie spi calymi dniami to tak jest 😜

CO do zabawy w nietoperza nie pamietam kto napisal ale dam sobie reke (no moze jednego palucha) obciac ze to nasza zakrecona Komsi 😁
W zwiazku ztym iz ostatnio bylam malo aktywna postanolwilam z ranca troche poklaskac 🙂
Cofam sie na 5 stron i rozdaje 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dzień dobry Mamusie 🙂

Ja jakaś zmulona, chyba jak wypiję herbatkę to jeszcze kimnę się.

Dzisiaj leniuchuje 🙂 żeby nabrać sił na jutrzejsze siedzenie u fryzjera - pewnie zejdzie z 3 h zrobienie pasemek,podcięcie włosów i modelowanie ich - oraz na piątkowe zakupy dla małej z mamą.

Ostatnio śmieje się, że zaczynam zachowywać się jak parowóz, bo sapię jak coś zrobię, powoli zaczyna mnie większość męczyć - ubranie się, dłuższy spacer, wstawanie i siadanie itd. 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
czesc
ale zmulona jestem pospałabym ale no niemoge bo musze do przedszkola małego zaprowadzic itd ... szok ja chce spac !!!!
a za oknem pada deszcz ja niewiem jak ja dojde do tego przedszkola jak nie przestanie padac to nieide chyba !
wogóle jakas zmarnowana jestem 😞
moze potem sie poprawi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej, kobitki 🙂
U nas też pogoda się zaczyna robić do bani, rano trochę poświeciło słońce, ale już mu przeszło.
Byłam wczoraj u lekarza, Mały nadal leży w poprzek, wygodnicki jeden. W internetowej szkole rodzenia mówili, że można nad tym popracować za pomocą zabawy latarką, że niby czasem się Małe przekręca, żeby dogonić zajączka - orientujecie się może, czy to ma szansę zadziałać?
Okazuje się, że mi się też stawia macica (wykonała pokazową akcję specjalnie dla pana doktora), ale szyjka na szczęście ciągle wzorcowa. Dostałam burę, że nie wiem, jak często mam te skurcze, mam na nie uważać i w razie czego jechać na Izbę Przyjęć. Jakoś mam problem z odróżnieniem, kiedy napina się macica, a kiedy wypina się Młody - czasem mi się wydaje, że to skurcz, a tu Młody się przesuwa i już jest miękko 😉
No i zaczynamy od początku zabawę z poradnią cukrzycową, tym razem inną - w tej w której byłam najpierw, wizyta była zbiorowa, bez żadnych konsultacji indywidualnych, właściwie zostałyśmy przeszkolone, jak się obsługiwać same. Mojego gina to nie usatysfakcjonowało i obstaje, żebym była pod opieką diabetologa, więc dał skierowanie do kolejnej poradni cukrzycowej, tym razem ogólnej, nie ciążowej. Nie mam kiedy leniuchować, w ciągu najbliższych 2 tygodni praktycznie codziennie idę do jakiegoś lekarza, na badania albo przynajmniej do szkoły rodzenia 😉 Czy Wy też tak macie???
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ann o zabawie z latarka nie slyszalam ale wiem ze jest jakis zestwa cwiczen i napewno ruch wskazany. Jesli stawia CI sie macica to raczej ruch zabroniony.
U mnie jak macica staje to taki kamien sie z niej robi na chwile, na cale szczescie po fenoterolu zdarza sie to bardzo rzadko.
Ja tak nie latam po lekarzach ale widocznie u CIebie to wskazane.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
U mnie fenoterol to ostateczność, bo i tak mam tachykardię bez niego (biorę na nią beta-blokery, ale inne niż Wy). Na razie nie mam zakazu ruchu, mam codziennie odbywać długie półgodzinne spacery i obserwować efekty 😁 Jak na moje przyzwyczajenia to praktycznie bezruch, te pół godziny to przy moim obecnym tempie chodzenia wyrobię na trasie z domu do przystanku tramwajowego 😉
Ech, odbiję sobie później z wózkiem, już się nie mogę doczekać 🤪
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dzień doberek 🙂

Dzisiaj miałam w planie sadzenie słoneczników a tu lipa bo za chwile chyba zacznie padać. Tak się zastanawiam co mogę robić, hmm... 🤔
Wczoraj chciałam zamówić koszule do karmienia przez neta i nie mogłam się zdecydować... bagatela 2 godziny spędziłam nad tym i nic. Spróbuje dzisiaj hehe może mi się uda:P

Laaf dzięki za oklask i oczywiście będzie odwzajemniony.

Ann masz podobnie jak ja... czasem się zastanawiam kiedy łapie mnie skurcz a kiedy mała zmienia sobie pozycje i wypina np. pupcie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ann, czytałam o zabawie z latarką, ale dot. to bardziej formy nawiązania kontaktu z dzieckiem. O możliwości zmiany pozycji przy takiej zabawie niestety nie słyszałam, za to widziałam w jakimś programie o kobietach w ciąży, chyba na Zone Club, że specjalnie wyszkolona babka robiła masaże na lepsze smaopoczucie i właśnie przekręcenie się dzieciaczka do odpowiedniej pozycji. Zresztą maluszek ma jeszcze czas na samodzielne przekręcenie się do pozycji główkowej.

Dziewczyny, tak czytam Wasze wypowiedzi i zastanawiam, czy przypadkiem mi też ta macica nie stawia się, jak brzuch mi robi się twardy i po kilku/kilkunastu minutach robi się miękki? Czasami przy tym mała rozpycha się, więc nie wiem czy to jest właśnie to, będę musiała zapytać się w przyszły wtorek mojego gina.

Dodam, że nie zdarza się to codziennie, a jak już się zdarzy 1-2 w ciągu dnia. Wczoraj tak też miałam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
dzieńdoberek brzucholki

ja włśnie wciągnęłam gołąbka na śniadanko a taki był wielki że zaraz urodze chyba tak się najadłam...

ja koszule, biustonosze do karmienia zamówiłam w niedziele i do szpitala majtki poporodowe wkłady itp i kocyk dla niuni i mam nadzieję że dzisiaj mi przyjdą paczki albo najpóźniej jutro

a teraz uciekam już do roboty

buźka papatki
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Co do tego stawania macicy, to teraz jestem mądra, bo wczoraj przeszłam praktyczne przeszkolenie 🙂
Właśnie tak - jak twardnieje cała i jest przez chwilę (kilkanaście minut) jak kamień, ale nie boli, to jest właśnie to. Młody mi się też wczoraj pokazowo wypiął i gin pokazał mi różnicę - wypina się tylko w jakimś konkretnym miejscu, a reszta jest miękka. A jak staje macica, to cała (a przynajmniej cała górna część) jest kamienna. Wydaje mi się, że już teraz będę umiała to rozróżnić.
Powiedział mi, że jeśli to jest kilka razy dziennie, szybko przechodzi i nie ma znamion regularności, to są tylko ćwiczenia macicy przed porodem i nie ma się co przejmować, tylko za każdym razem trochę odpocząć. Ale jeśli jest częściej, dłużej albo z jakąś regularnością (np. co 2 godziny przez 15 minut) to się nie zastanawiać, tylko jechać na ktg (lepiej jest zdobyć opinię histeryczki niż urodzić za wcześnie). Ja jeszcze ani razu nie była na IP, ale widzę, że wszystko przede mną 😉
Co do czucia się Laaf, to właśnie jakoś tak ciągle uważam, że się dobrze czuję, a ten ruch wokół mnie to jakiś zupełnie niepotrzebny 😉 Zawsze miałam z tym problem, że lekceważyłam różne objawy, które teoretycznie powinny mnie skłonić do pójścia do lekarza. Mój mąż jeszcze się tego nie nauczył za dobrze i nadal wierzy, jak mu mówię, że wszystko jest w porządku 😉 Ciekawe, czy nie zlekceważę zaczynającego się porodu 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Anulka rzeczywiście w przyszły wtorek razem idziemy do przeglądu 🙂

Mnie brzuch twardnieje częściej niż1,2 razy w ciągu dnia. O dziwo przeważnie jeśli leże na lewym boku albo jak za długo siedze... teżmusze porozmawiać na następnej wizycie o tym z moją położną
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Anulka tak jak pisze Ann w Twoim przypadku jest ot jak najbardziej normalne 🙂

Sylwia karm, karm ta swoja dziewoje niech rosnie i sie nie ociaga, w koncu mamusia w czerwcoweczkach jest 😉
I tak mysle ze czesc z nas bedzie w maju a czesc w lipcu...i teraz pytanie czy chcemy blizniaki czy raki 😜
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
A dziewczyny, co do tych kocyków i rożków. Zastanawiamy się z mężem poważnie, czy nie odpuścić sobie kupowania rożków przed porodem. Młody tak gorliwie broni się przed każdym ograniczeniem przestrzeni, że mamy wrażenie, że to samo będzie przy każdej próbie zawinięcia w cokolwiek.
Może na razie kupić tylko kocyk i dopiero jak Młody zaakceptuje zawijanie, to iść w rożki? Co o tym sądzicie?
I druga sprawa: ile rożków kupujecie? Nam się wydaje, że przydadzą się chociaż 2, bo przecież ciągle będzie trzeba je prać, bo będą zapaćkane z wyniku ulewania (przynajmniej u mojego chrześniaka tak było).
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
rozek koniecznie!!!! wlasnie tylko w rozku jestesmy w stanie zapanowac nad wiercipietami 😉
jak dasz mu swobode to nawet spokojnie go nie nakarmisz, drugi plus to sen, jak maluch bedzie spal to mimowolnie machajac raczkami bedzie sie budzil (ale tylko na poczatku zawijamy je tak szczelnie) 🙂
Ja rozek kupuje 1, tak mialam przy Kamisce i bylo oki 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Wiadomo, że pewnie zakupimy komplety pościeli - kołderka + podusia i przynajmniej 2 zmiany poszewek, ale czy będzie ich używać od samego początku?

Jak urodzimy to będzie ciepło (mam taką nadzieję 🙂 ) i tak myślę, czy małą przykrywać jakimś cienkim kocykiem lub pieluszką flanelową?

Czy używać w pierwszym m-cu poduszeczki? I co sądzicie o spaniu w śpiworkach i czy będziecie używać?

Czytałam, że na początek dobrze jest coś podłożyć pod materac, żeby jedna część, tam gdzie będzie główka, była lekko podniesiona - czy też tak będziecie robić?

Ale zadałam pytań 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...