czerwiec 2010 :) czy ktoś dołączy ?? | Forum o ciąży

analek w glowie to i rodzic chciala w 2011 😉 🙃 🙃 🙃 🙃 🙃 🤪 🤪 🤪 🤪

Komsi napisał(a):

analek w glowie to i rodzic chciala w 2011 😉 🙃 🙃 🙃 🙃 🙃 🤪 🤪 🤪 🤪

😁 😁 😁 😁 😁 😁 😁 😁 😁 😁 😁 😁 😁 😁 😁 😁

Już wróciłam, pogoda zrobiła się do d..., jak ma być cały taki maj to ja dziękuje.

Kupiłam kosmetyki Skarb Matki - oliwkę w żelu, mydełko w kostce i kremik nawilżający na każdą pogodę. A kremik na lato z tym filtrem uv 20 można dziecko smarować od 6 m-ca, więc jakbym nawet chciała to na razie nie wezmę, ale macie rację warto poszukać kremu z wysokim filtrem, bo maleństwo delikatną skórkę. Oprócz tego nabyłam mały sudokrem, 2 paczki Paklanków po 50 szt. - to są woreczki z aromatem na pampersy, żeby nie waniały ze śmietnika 😁 , czapeczkę nasuwaną, płaską podusię do wózka + 2 poszewki do niej. I mam zaciesz, bo dostałam do zakupów gratis szaszetki kremu Linomag (taki z misiem) i smoczek Tommee Tippee 0-3 m-ce.

No Angela, śpieszy się coś ten Wasz synek 🙂 Odpocznij to może te skurcze przejdą, a jak nie to będziesz naszą pierwszą czerwcówko-majówką. Trzymaj się ciepło i dzielnie!

Laaf, chyba nie pisałam, super że Dawidek obraca się tak jak trza 🙂

Komsi, dzisiaj robię podobny obiad - młode ziemniaki i jajka sadzone, tyle że u mnie jako warzywko będzie kalafior z bułeczką 😁

Wiejska Babo, bardzo ładne imię wybrałaś dla córeczki 🙂

Produkcja trwa i nie wiem czy ze wszystkim nadążam. Później to zrobię - narazie idę robić obiados (jak mówi Komsi 🙂 )

wrrr... ale mnie mamuśka wkurzyła 😠 czasami normalnie mnie szlag przy niej trafia. Za godzinę mam wizytę u ortopedy, a ona do mnie z tekstem, że pojedzie ze mną, bo ja nie wiem co mówić lekarzowi 🤔 za rączkę kuźwa i do piaskownicy.
Ba. Remont idzie pełną parą, wczoraj położyli nam terakotę w kuchni i w przedpokoju, dziś fugują, a jutro będą układać panele. W poniedziałek mają przyjechać meble do kuchni, więc do poniedziałku musimy się wyrobić z malowaniem mieszkania (najpierw grunt, później farba). A że malujemy sami (tzn. mój mąż, jego brat i nasi przyjaciele), to w planach mamy zagruntowanie ścian w poniedziałek wieczorem i od rana w sobotę malowanie farbą, żeby przez niedzielę wyschło wszystko. I się zaczęło... że głupi jesteśmy, że to nieprzemyślane, że za rok nam farba będzie odpadać, bo grunt musi 24 godziny schnąć. Jakby kuźwa nie słyszeli o gruntach szybkoschnących 😠 ekipa wykończeniowa o naszych planach wie, w sobotę nie będą wchodzić do mieszkania, żebyśmy my mieli wolną rękę i żebyśmy zdążyli pomalować. Jakby coś było nie tak, to by powiedzieli. A mamuśka z tekstem, że wszyscy jej mówią (wszyscy w pracy - urzędnicy kuźwa ZUSu, spece od remontów...) że grunt musi schnąć 24 godziny, że internet to kiepskie źródło wiedzy, że powinniśmy się z kimś skonsultować. Więc jej mówię, że dlatego jedziemy do OBI, żeby nam doradzili, zanim coś kupimy. Więc mamuśka foch (z przytupem!) "róbcie co chcecie, ja się nie wtrącam!". Tyle tylko, że to ona ten temat zaczęła. Więc jej mówię, że jak ma jakiś genialny pomysł, jak z gruntowaniem i malowaniem się wyrobić do poniedziałku, to niech nas oświeci, bo może rzeczywiście czegoś pod uwagę nie bierzemy. Cisza. Pytam, czy może chce pomóc z malowaniem - w 5 osób będzie szybciej i grunt będzie mógł dłużej schnąć. Cisza + spojrzenie w stylu "zaraz kogoś zabiję".

Krytykować potrafi, a i owszem. Ale żeby do tej krytyki dorzucić jakiś dobry pomysł, to już ciut gorzej. Ale tak, zawsze można powkurwiać innych dla samego powkurwiania.

I w ten oto sposób wielce uradowana i w optymistycznym nastroju jadę do lekarza.

Kurcze, Laaf, ja też przez całą ciąże nie miałam robionej cytologii i czystości pochwy. Cytologię miałam robioną jak nie byłam w ciąży, na wiosnę zeszłego roku, chyba - muszę looknąć. Usg nie mam wpisywanego, bo mam na miejscu robione co wizytę u mojego gina, więc to rozumiem. Co którąś wizytę dostaję fotkę usg i dokładną kartkę z opisem. Wywiad mam w karcie, ale u gina.

Kwasiek w Obi napewno dobrze Wam doradza i nie wnerwiaj sie na mame bo ona chce dobrze a ze sie wtraca to inna bajka, dobrze ze to nie tesiowka bo bys pewnie jej oczy wydrapala 😜
I sie tak nie nerw bo Angele wyprzedzisz 😉
Chociaz dzisiaj zwariowany dzien ja od laryngologa do ginekologa to moze Ty od ortopedy na porodowke 😉

Cześć Dziewuszki 🙂

Pogoda nas nie rozpieszcza cosik 😞 a ja na grilla mam ochotę że ho ho ho 🙂

wiecie co, mam takie dolegliwości dziwne, boli mnie podbrzusze, a właściwie raczej coś w okolicy kości łonowej, normalnie tak, jakby delikatne skurcze, nasilające się przy chodzeniu, przewracaniu na bok. Jak leże, bądź siedzę to ich nie odczuwam.. W ogóle czuję się tak przy chodzeniu, jakby mi Mała miała wypaść. tak się wszystko na dole naciąga. Nie jest to jakoś tragicznie uciążliwe, więc puki co obserwuję sobie to po cichutku 🙂 wizytę mam dopiero 18 maja więc za dwa tygodnie. Jak na moje rozumowanie to wydaje mi się, że dzidzia się układa w kanale rozrodczym i macica się tak jakoś naciąga. No ale nie wiem, lekarzem nie jestem 🙂 Puki co nie robię szumu. A tak z ciekawości, miała tak któraś z Was już?

Pozdrowienia cieplutkie na te chłodne dni przesyłam 🙂

Anulka a nie masz w karcie pozycji do wpisu USG? Chodzi o to ze wrazie naglego pobytu w szpiatlu mieli wszystko pod reka. Ja tez mam wpisy w gabinecie i odpisy z USG ale lepiej jakby to bylo na karcie ciazowej. Pewnie to nie koniec swiata ale tam gdzie dzisiaj trafilam (na NFZ) zostalam super potraktowana mimo ze nie jestem ich pacjentką. Co do czystosci pochwy mowia zeby zrobic tak okolo 37tc.

reedoo to wlasnie mialam wczoraj 😉 Wiejska Baba polecila oddychanie brzuchem. Wczoraj po prostu gleboko oddychalam i bylo mi lepiej, ale momentami bol byl niesamowity.

Komsi ja zauważyłam to jakoś w poniedziałek, ale myślałam, że to może z przemęczenia. Wczoraj wyszłam z psem na spacer i zauważyłam, że po półgodzinie spacerku brzuch mi chciało rozsadzić. Psa nawet utrzymać nie umiałam (amstafka, więc trochę siły ona ma). Dziwnie mi się chodzi i przewraca z boku na bok bądz plecy gdy leże, popróbuję te oddechy jak będzie gorzej 🙂 w chwili obecnej jakoś narazie spokojnie 🙂

Tak sobie dziś leżałam i opuszkami palców gładziłam podbrzusze, to czułam wyraźnie jak na dole umiejscowiona jest Mała 🙂 🙂 🙂 hehe czasem się zastanawiam jak ona się tam mieści 🙂

http://www.youtube.com/watch?v=M8PAuvxCZuM

to prawda, ciekawe jest ze maja dzieciaczki tam miejsce, ja tez jestem w szoku, jak na razie tylko z rana przy przewracaniu sie na drugi bok mialam problem tego ciagniecia w dole brzucha. Odpoczywaj reedoo 😉 lezaczek jest git 😉 ja lenie sie dzis caly dzien;D i mam spokoj, wieczorem jak kalde sie do lozka to najpierw na jedna potem na druga strone potem na plecy nogi podkurczone musza byc... wyginam sie przeginam az znajde pozycje doskonala...

eno lepsi od oryginalu 😜 😁

dobrzy sa 😉

hehe z pozycją ma to samo, wiercę się jak szalona zanim znajdę odpowiednią 🙂 nie wspomnę jak bardzo brakuje mi zasypiania na brzuchu z tyłkiem do góry heheeh no ale już nie długo i będę mogła sobie pozwolić na te luksus 🙂 🙂 puki co najlepiej śpi mi się na plecach z nogami ugiętymi jak do porodu :P:P powiedzmy ze trenuje :P

Mnie pobolewa też kość łonowa i czasami mam w tamtym miejscu ucisk. Wogle jak za długo chodzę czy siedzę, to cały dół mnie boli, jak wieczorem leżę to też, mąż nieraz służy za dźwig 😜 i jeszcze jęczę przy tym.

Laaf, mam miejsce w karcie ciąży na wpisy usg, ale może gin wychodzi z założenia, że jak cała ciąża przebiega bardzo dobrze i wyniki rewelka to nie trzeba wpisów. Cholera wie, pewnie co każdy lekarz to inaczej. A o ten wymaz zapytam się na next wizycie.

Reedooo, też mam wizytę 18.05 🙂

dziewczyny zostawić was na chwile... nie ładnie :P 7 stron do nadrobienia :P

napewno wszystkiego nie zapamiętałam co miałam napisać ale jak mi się przypomni to dopisze :P

a wiec... reedooo ja mam takie same uczucie że mała już głową w kanale rodnym jest i uciska mocno a rączkami mnie po pęcherzu smyra O_o brzuch czasem boli i stawia się...

a mówiłam że Angela bedzie pierwsza 😉 jeszcze nic nie wiadomo ale tak się zapowiada hehe :P niech jeszcze dzidziuś poczeka 😉

ja po dentyście już wszystko wyleczone... ale się ciesze 😉 i jutro mnie czeka wizyta u gina. ciekawe co się ciekawego dowiem... 😉 hehe

i reszte zapomniałam co miałam napisać :P

Anulka jak piszesz mogl tak lekarz zalozyc 🙂

u mnie dzisiaj chinol 🙂 zawsze go uwelbialam ale teraz mojim gotuje a sobie sprawie rosolek 😜
Mimo ze biore fenoterol to i tak brzuchol sie stawia...chyba sie przyzwyczailam 😉

Angela albo odpoczywa albo sie obrazila za dupke albo kurna zaczela naprawde rodzic 😲

a no właśnie coś tak ucichła ta nasza Angela 🤪

Nie rodzę kobieto 😉 a mnie bolał wymaz z cipki a nie dupki he he 😜 za chwilę jade z mężem na mecz a w sumie on sam bo ja pojde do szwagierki 😉 nie chce mi sie siedziec i patrzec jak graja na dworzu 😜 a boli mnie dalej ale jest pod kontrolą 😉




[URL=http://www.naobcasach.pl]

Miłe panie poruszały dzisiaj temat ilości pieluch, niestety nie pamietam jak to było z młodą nr 1, tzn. nie wiem ile zużyłam pieluch typu ,,new born", ale pamietam swój wniosek, że nie należy kupować zbyt dużo new born-ów ponieważ dziecie rośnie wyjątkowo szybko. W efekcie zostałąm z jedną wielka paczką bo młoda za nic nie dała się w nie wcisnąc. Co wiecej urodziła się nieszczególnie duża (3,045 kg) a mimo to szybko wyrosła. P Teraz mam jedną paczkę i nie robię zapasów.

Dziewczyny, ja też nie mam cytologii z czasu ciąży, tylko taką robioną pół roku przed. Wszędzie twierdzą, że to wystarczy.
Angela, o kurcze, trzymaj się jeszcze dziewczyno w jednym kawałku!
Co do tych dwóch tygodni ojcowskiego urlopu, to mi się wydaje, że to niestety dopiero od 2012, więc załapią się dopiero nasze ewentualne kolejne bobasy. W każdym razie ten jeden tydzień jest na pewno od początku tego roku, a okres przejściowy miał trwać 2 lata.
Mnie też przy chodzeniu wydaje się, jakby Młody miał wypaść, ciekawe kiedy spanikuję i pójdę sobie znowu mierzyć tę nieszczęsną szyjkę... Wizytę mam 18.05, ale taką bez usg. Na razie stosuję prewencję i jak najwięcej leżę, do magicznego 32. tygodnia zostało już niewiele, a po nim poród jest już tylko "miernie przedwczesny". Macie jakiś pomysł, co robić, żeby nie panikować?

Ann pij melise 😉 ja po tym mam niezły humorek i normalnie jak bym na haju jakimś byłą 😁 hehe pomogło przy ślubie i na maturze hehe 😁 przed porodem tez sobie pewnie strzele 😁

Angela masz się oszczędzać a ty na mecze jeździsz tzn. do szwagierki na klachy :P chyba że chcesz szybko urodzić 😁

No Angela jak to cipka to szacuneczek 😁

Ann zrob sobie dobrego drinka, zapal papieroska i bedziesz miec taki luz 😜 a tak powaznie ja mysle ze my naprawde mamy za duzo wolnego czasu i to myslenie nam na dobre nie wychodzi... 🥴

Przy ślubie to my już byliśmy wyluzowani po tym, jak 9 dni przed okazało się, że nie mamy garnituru, bo ten szyty został uszyty tak że się w ogóle nie dopinał mimo że mój szanowny schudł w międzyczasie dość znacznie 😉 Cały stres poszedł w ten garnitur, na szczęście okazało się, że tak jak wcześniej ani dudu nie można było znaleźć żadnego gotowego na gabaryty mojego przyszłego, tak w sytuacji podbramkowej w ciągu jednego dnia znaleźliśmy trzy 😁
Może teraz też się coś takiego zdarzy, co skanalizuje emocje 😉