czerwiec 2010 :) czy ktoś dołączy ?? | Forum o ciąży

Kosmi to obie będziemy sobie dukać 🙂
Licze na to że bedziemy miały super efekty 🙂
Dosyc chodowania sadła 🙂

Mój mąż tez od dzisiaj jest na "diecie" 🙂 Czyli zaczyna się zdrowo odżywiać i zapisał się na karate (jutro ma pierwszy trening) 🙂

Dacie rade Komsi i kicia 😉 ja tez od dzis dalje sie odchudza, 😜 zaczynam od 64 do 60 😜

ol jes kicia duku duk bedzie git!!!

A moje drogie, matki tych bezzebnych, widac cos u was juz? bo u nas ciiiiszaaa 😎

komsi u nas też jeszcze nic nie widać 😜

u nas też pusto, a jutro stuknie Ani 7 miesiąc......Jako że lubię się martwić to się martwię o te zęby...

Ann droga oddanie dziecka obcej kobiecie śmiało można przyrównać do wyrwania sobie serca i pozostawienia go obcej kobiecie ze sztucznym uśmiechem na 8 godzin dziennie.................BOLI TAK SAMO!

U nas też zębna cisza 🙂
Bartek straszy gołymi dziąsełkami 🙂

Kosmi ja z dukanem chce zgubic 20kg i według zrobionego testu pod koniec maja osiagne cel, gdy bede przestrzegac diety 🙂

Kicia trzymam kciuki, abys doszła do wymarzonego celu, bedzie Ci ciezko ale dasz rade, bedziemy Cie wspierac 😉 mysl o sobie jak super bedziesz wyglądała jak schudniesz 😉

kicia, a ile ważyłaś zanim zaszłaś w ciążę?

Aga uśpiona na chwilę, idę się umyć i będę ją budzić.

hej 🙂_
Waja ato dziecko bylo z rodziny mojej znajomej z Warszawy 🥴
Kwasiek w wiadomosciach dzisiaj mowili ze pielgniarki w polsce na wage zlota...to ja juz nei wiem o co tu chodzi.... 😮
Ann jak Wy jestescie uczuleniowcami to Sasinek tez pewnie jest...

Komsi zabije Cie mialas dac znac jak dojedziecie do domu... 😉

zycze wytrwalosci w diecie dziewczynki 🙂 😘

WB, ja sobie na razie nie wyobrażam zostawienia Staśka komukolwiek, dlatego zdecydowaliśmy się odwlec o kilka lat różne wydatki, w tym budowę, żebym mogła zostać z nim przynajmniej do końca września tego roku, a potem zobaczymy.
Ok, kupiłam Oilatum Soft i na razie zaczynamy od smarowania parcha. Jeśli w ciągu 3 dni parch się nie podda, przechodzimy do odstawiania wg programu Kwaśka.
Dziewczyny, powodzenia w tej diecie 🙂
Acha, u nas też jeszcze w paszczy pusto, Stasiek nadal (tak gdzieś od trzech tygodni) zachowuje się książkowo na ząbkowanie, ale już mu nie wierzę. Za grosz.

No mężulek wrócił z pracy, wchłonął obiad i poszedł na siatkówkę. Trochę mu zazdroszcze bo też pograłabym sobie no ale cóż...

Kwasiek też swego czasu trenowałam karate, coś wspaniałego 😆 😉 pewnie trenowałabym dalej ale tu gdzie teraz mieszkam nie ma takich zajęć, a szkoda szkoda.

Marysia już nyna, ciekawa jestem tylko do której 🤔 Obstawiam 22:30 😉

Dzisiaj po popołudniowej drzemce moje dziecko bało się mnie 😞 😲 co popatrzyła na mnie podkowa i płacz... zwątpiłam. Dopiero jak dałam jej mleczko to zaczęła się uśmiechać.
Mała śpi, m. nie ma i co by tu robić, hmm... 😉

Kubus juz od 20 spi jak tata dał mu mleczko, ostatnio spał o 16 pół godz i teraz spi juz pol godz i pewnie długo pospi, dzis do 4 spał a potem o 7 sie obudzil i gadał to dałam mu mleczka u mnie w łozku i spał do 8 30 😉 ale jakas niewyspana sie obudzilam 😉 bylismy dzis 3 godz od 15 u kolezanki na pogaduszkach, super było, Kubus tam nawet pol godzinki pospał a reszte czasu i tak był grzeczny;D

u mojego dziecka tez nie ma ani jednego ząbala 😁 moja siostra zaczyna ją nazywać bezzębną babcią :P bo czasem walnie takiego rogala jak taka oma bez zębów :P i też wczoraj skończyła 7 miesięcy a tu cisza i nawet nic się nie zapowiada mimo że kiedyś widziałam dwie białe plamki 🤔 chyba mi się to przywidziało 😮 😮 🤪

a i dostałam awizo dzisiaj znowu jakąś paczuszkę z Hippa dostałam 😎 wy też? 🤔

Ja dostałam ostatnio próbke soku bobofrut, kaszke babanowa i deserek bobovity 😉

Paczuszkę z tymi próbkami już dawno dostałam. Niestety soczku Maja nie chciałą pić, kaszki bananowej nie lubi a deserek jabłko-marchew jeszcze stoi w półce więc...

Dobra ja już mykam do łóżeczka więc słodkicha snów dla mamuś i ich dzieci 🙂

ja już nic nie dostaję ;(
wrrr! 😠 ale może jeszcze przyślą... 🙂

Agulka, a jakie karate trenowałaś? Kyokushin? Mój mąż od 5 lat nie trenuje. Zawsze mi gadał, ze chce zacząć ćwiczyć, teraz przestanie mi truć 😉

ja tez dostalam paczuszke dzisiaj 🙂

Kwasiek zapomnialam napisac ☺️ ale Agusia slicznie mowi ma ma 😘 😘

zastanawiam sie co z Kkasia bo przed swietami wyjechala i ani widu ani slychu 🥴

Zuziaku u Dawidka tez rogal bezzebny 😁 😁
i jak po wyjezdzie Adama? 🤨

waga przed ciązą to 66kg
nawet nie wiecie jak ja bardzo tesknie do tej ewy 😞
[URL=http://img832.imageshack.us/i/dsc01425m.jpg/][IMG]http://img832.imageshack.us/img832/63/dsc01425m.jpg[/IMG][/URL]

Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL]

[URL=http://img801.imageshack.us/i/dsc00913ko.jpg/][IMG]http://img801.imageshack.us/img801/9306/dsc00913ko.jpg[/IMG][/URL]

Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL]

To tylko jedne z kilkaset moich zdjec ktore jak ogldam to normalnie depresja mnie lapie 😞
Zrobie wszystko by znow tak wygladac 🙂 Dam rade 🙂 Musze dac.... 🙂 🙂

Kicia, szczerze mówiąc, to ja nie widzę różnicy między Tobą sprzed ciąży, a Tobą teraz 😮 mój mąż też nie widzi różnicy. A razem mamy 3 pary oczu, więc... 🙂 się dołuj się, bo super wyglądasz 🙂

ja tam z Agą i alergią póki co żadnych problemów nie mam 🙂

Młoda dopiero usnęła. Pobudka o 9:00. Chyba, że zrobi nocne harce. Wtedy - zobaczymy...

Aaa no i mam postanowienie noworoczne 🙂 🙂 nie będę ważyła mniej, niż 50 kg. A ostatnio było 49,5. Im więcej, tym lepiej. Może uda mi się dojść do 53, bo wtedy było super. Tak więc jem, jem i jeszcze raz jem 🙂 i się ruszać będę więcej, niż zwykle 🙂 mąż mnie zmotywuje i będzie git 🙂

zmykam spać. Dobranoc kochane 😘

Wszytkiego najlepszego dla Ani z okazji 7 miesięcy - zdrówka i dużo uśmiechu!!! Buziaki od Olci i cioci Ani

Komsi, ja osobiście na chudnięcie przy karmieniu piersią nie narzekam - wyglądam lepiej niż przed ciążą, w święta weszłam w spodnie, które miałam założone raz 3 lata temu, wtedy ledwo je wcisnęłam, a kupiłam z myśłą, że postaram się schudnąć, obecnie spodnie były nawet luźne. A u mnie waga była taka przed ciążą 73 kg, ostatnie ważenie przed porodem 84 kg, obecnie 68 kg i narazie waga stoi, muszę kupić wagę, bo ważę się tylko jak jestem u moich rodziców.

Kicia i Komsi, życzę wytrwałości, trzymam kciuki, na pewno dacie radę!!!

Kwasiek, Agusia gadająca super 🙂

Sylwia, nasze maluchy trzeba pilnować, ja Olci już samej nie zostawiam na kanapie tak jak kiedyś, jak muszę pójść np. do łazienki to daję ją do leżaczka, łóżeczka lub rozstawiam kojec. Kiedyś mała leżała na kanapie, a obok był mąż, mała nagle zrobiła raz za razem z 3 obroty i Sebek w ostatniej chwili ją złapał, ale wtedy moja mordercza mina, jak wyleciałam z łazienki - bezcenna, myślałam, że spadła, a ona wystraszyła się tylko, że została tak nagle złapana.

hej kobitki 🙂

my na nogach od 7 rano bo Dawis jakos wczesniej dzisiaj wstal 😉
Sylwia ja tez mam hopla na punkcie zostawiania mlodego na kanapie..nawet jak mam sie po pieluszke obrocic to juz sie zastanwiam czy nie kojfnie 😉 najwazniejsze ze Igusia na lapki spadla i wysokiego lozka nie macie bo az mnie ciarki przechodza na mysl o glowce ktora wali o podloge 😲
JA na temat wagi sie nie wypowiadam bo wygladam jak slon, owszem meczy mnie to ale zadne deprechy nie popadam w koncu warto bylo bo mam slicznego synka za ktorego jestem wdzieczna a ze kilogramow wiecej...no coz cos za cos a to "cos" jest dla mnie najwazniejsze na swiecie 🙂

i oczywsiecie sto latek dla Aneczki 😘

Hej 🙂
U nas poranna pobudka była o 6:00, ale dziewczyny, sprawdziła się moja teoria, że na Staśka wieczorna kaszka działa odwrotnie niż na inne dzieci tzn. że nie może po niej spać. Wczoraj wieczorem kaszki nie było, tylko 5 (PIĘĆ!) karmień między 20:00 a 23:00 kiedy ostatecznie padł i spał jednym ciągiem do 5:30. Potem już na tyle lekko, że wstał razem z moim mężem na dźwięk jego budzika. Wniosek z tego, że zrezygnujemy na razie z kaszki i zobaczymy jak to się odbije na wadze.

Ja też już nie zostawiam Staśka samego na sofie, odkąd złapałam go w ostatniej chwili po tym, jak zrobił nagły przewrót nad przepaścią 😉 W tej chwili tempo przemieszczania jest już tylko kwestią tego, czy ma o co zaczepić łapy na których się podciąga. Jeśli tak, to myk myk i już jest metr dalej 🥴 Do niedawna był w stanie zrobić tylko jeden taki ruch i musiał odpocząć, ale teraz już sił przybyło. W każdym razie nie zostawiam go już nawet jeśli mogę cały czas patrzeć co robi, bo jeśli by chciał się tak przemieścić, nie zdążyłabym nawet dobiec do sofy, żeby go złapać. Oprócz przemieszczania się, zabrał się też ostatnio za demontaż zabezpieczeń. Owinęliśmy pedały od pianina (to jest stare pianino z metalowymi pedałami o ostrych krawędziach) ręcznikiem, mocowanym grubą gumą od weka. Ten ręcznik działa jak magnes, Stasiek natychmiast do niego sunie i próbuje zdemontować 😠 Obawiam się, że kiedyś w końcu mu się to uda 😮
Czy myślałyście już o jakichś zabezpieczeniach antypełzakowych? My będziemy już za moment musieli coś zacząć wprowadzać, ale nie mam jeszcze rozpracowanego tematu.

Najlepszego dla Ani od ciotki imienniczki i Staśka 🙂

Ann a czy Stas nie moze dostawac tej kaszkiw ciagu dnia zeby nie tracic dla niego kalorii?

Co do zabezpieczen to wie ze sa na kontakty, kanty i szafki coby maluchy wszystkiego nie wywlekaly...ale jeszcze sie za to nie zabralam, ba nawet nie wiem gdzie to kupic? 😮 w jakiejs kastoramie czy w sklepie dzieciecym?...