Witajcie | Forum o ciąży

Karola - dzieki. Zobaczylam na polce online I sie zaczelam zastanawiac, tak na wszelki wypadek. Teraz mam w sumie nat kolor, moze cos tam przy koncach zostalo, a wlasnie zastanawiam sie czy sobie nie farbnac, tylko wolalabym kolorem nietrwalym, zeby sie pozniej stopniowo wyplukiwal I zeby odrostow tak bardzo nie bylo znac. A chce glownie pokolorowac siwalce :P I nie chce za bardzo od swojego nat. odchodzic, no I zeby dodac polysk, ale to wiadomo.

A nie masz w pobliżu jakiejś znajomej, domowej fryzjerki, która by Ci coś podpowiedziała? 🙂

Wrócilam właśnie z KTG wszystko okej 🙂 mowi,ze jak nie urodze do 15 to mam wpasc na KTG 🙂 no ale to0 chyba oczywiste, ze nie wpadne z pustym brzuchem 😜
Nie pytalam o czopensa bo co jej powiem ? ze nie mam co z rekoma robic i w cipolcu sobie grzebie ? 🤪

No wlasnie nie, ale jak zrobie nie ciemniejszym jak moj ( tzn dosliwnie o ciut jasniejszym), to chyba wyjdzie dosc zblizony do mojego, tam ciut ciemniejszy nic nie szkodzi, jak to bedzie nietrwaly kolor. Musze sobie teraz jakis fajny odcien znalezc, ale chyba bedzie l'oreal. Pytanie tylko ile czasu zajmie mi to, zeby kupic farbe 😁 bie mowiac o samym farbowaniu 😁 😜

Madziu Ja zawsze jak sama farbuję to tylko i wyłącznie pianką,ponieważ do samej farby nie mam cierpliwości i zawsze jestem brudna na około jak nie wiem 🙂 raz używam z Schwarzkopf a raz z L'oreal 🙂 dobre są i nawet trwałe 🙂 widaomo,ze nie tak trwale jak farby bo szybciej siwaki wychodza ale nie nieszczą tak i są łatwe w aplikacji 😁 czyli cos dla mnie - proste jak budowa cepa 😜

My dalej w szpitalu, małego jeszcze naświetlają, waga stoi w miejscu ale niestety te 400g które spadło będzie ciężko nadrobić.....
Co do moich wyników to się nie wypowiadam bo lekarz upiera się przy tym by mnie trzymać bo elektrolity mi ciągle uciekają i nic nie pomagają moje pytania czy to nie od tego że faszerują mnie od ponad tygodnia dożylnym antybiotykiem. Hemoglobina dalej trzyma się na 8,4 ważne jednak że nie spada.

Koleżanka rozwaliła mnie dzisiaj smsem "Nie było szycia nie poczujesz się jak dziewica"

Agatko - ja tez robilam raz pianka i sam kolor nawet fajnie wyszedl - nie powiem. Meza zaangazowalam, zeby mi tyl zrobil, bo duzo tych wlosow i dlugie 😜 A Ty nie masz problemow z robieniem sama tylu, tak zeby wsjo bylo pieknie i rownomiernie? Masz jakis trick, co sie maz nie nazywa? 😜
No tylko te pianki to trwale farby, a chyba chcialabym sprobowac tym razem takich do ok 8 tyg moze, bo pozniej jak odrastaja to widac ta kreske i pozniej jakbym chciala znow farbnac, to chyba mi rozne wyjda na odrostach i na reszcie, co nie? A chcialabym sobie to sama robic , bo szkoda mi kasy na regularne farbowanie albo robinie tylko odrostow zwlaszcza, ze fryzjer tu nie jest tani 🤢 Pomyslalam wiec, ze moze jak zrobie nietrwala, to pozniej tej roznicy nie bedzie az tak znac 🤔

Haniu - a tez kaza Ci go doslownie co 3 godz. karmic, prawie co do minuty? Ja musialam mojgo nawet specjalnie wybudzac, zeby nakarmic. Raz ja sobie dluzej pospal (ja nie slyszalam budzika, taka bylam padnieta i polozne mnie tez nie obdzily, choc specjalnie o to prosilam, zeby mnie oudzily - bo to noc byla i karmienie jakos na 3a wypadalo), to to jedno ominiete karmienie znow mialo wplyw na wage - straszne. A moj mi stracil wtedy praktycznie 600g :/
Kurcze, wracaj nam do zdrowia Anula i Szumus tak samo, sloneczko male. A powiedz jeszcze jak Bartus na braciszka zareagowal? Pewnie i Bartus i maz sie juz za Toba tez stesknili, co? 😞 Buziak! 😘

a z tym haslem, to faktycznie 😁 😜

Dzień dobry odzywam się po dosyć długiej nieobecności.

Na samym początku miałam ambitny zamiar nadrobić i przeczytać wszystkie posty, ale zrezygnowałam w połowie. 🙂

Witaj Ilonko!! pisz co u Ciebie, co u Was... chyba szybko Ci poszło, co? 😉

dubel 🤢

No wlasnie Ilonka - jak sie macie? Jak malutka?? Jak mamusia?? 😆

pidi - a u Was jak? Jak sie czujemy? 🙂

😉 bylam na KTG, położne mówią, ze OK. w pt mam wizytę. zobaczymy co powie pan Doktor.dzisiaj uskuteczniłam ostry spacer wlaśnie na badanie, nawet dobrze mi szło. wczoraj byliśmy wieczorem u lekarza z Ł. szkoda, ze dopiero wczoraj go zaciągnęłam, bo może już by był zdrowy.do lekarza jak ma pójść to rękoma i nogami sie broni.dramat 🥴 oczywiście ma jakiegoś wirusa i żadne antybiotyki nie pomogą.dostał zwolnienie i od jutra będzie siedział w domu (jak my razem wytrzymamy tyle czasu razem w ciągu tygodnia? 😉)oby tylko nie zaraził mnie. kurde przecież jak teraz Mały by się urodził to nawet na porodówkę go nie wpuszczą z zawalonym nosem i kaszlem... słabo 🤨 😞

uuu to faktycznie z tymi chorobskami, paskudne wirusy 😠 najgorsze jest, ze czasem nie do konca sie da przed nimi obronic 😞 Ja bylam chyba z 4 razy przeziebiona pod rzad jak bylam w ciazy z malym i myslalam, ze zwariuje 🤢 Starszy wszystko z przedszkola znosil - lacznie z ospa 2 tyg przed terminem! 😲 Jakie szczescie, ze ja i R. juz ospe przechodzilismy (i moja mama, bo przyleciala do nas na pord jak maly mogl jeszcze potencjalnie zarazac 🤢 ). No, ale choc dobrze, ze mamy to juz za soba i jak bedzie znow ospa, to tylko jeden bedzie mial...
Pidi - czosnek, cytryna, mleko z miodem i temu podobne domowe kuracje i trzymac kciuki, zeby Cie nie dopadlo 🥴

Ilonka,napisz co u Ciebie. Jak niunia. Nie dokopiesz się do wypowiedzi, bo dużo tego jest więc chciałam Ci powiedzieć, że jak urodziłaś to mi się śniło, że zmieniłaś imię na Blanka 😁

U nas ok. Na razie uczymy się siebie i poznajemy 🙂.
Mała jest śliczna 🙂

Mamy mały problem z karmieniem ale dziś przyjdzie położna to się jej podpytam co mogę z tym zrobić.

Skurcze mi się zaczęły jeszcze jak pisałam na forum 🙂 ale nie byłam pewna że to to...ok godz. 24 jak już były coraz silniejsze mój mąż się przebudził i zadecydował że jedziemy do szpitala. O 1 w nocy badanie lekarskie i 7 cm rozwarcia :|. Lekarz mówi do mnie że świetny dyżur mu sie chapnął i ma noc szybkich porodów 😁.
O 3 już zwijałam się z bólu. Mówię do męża żeby mnie zabił a nie urodzę :P. Musiałam skakać na piłce bo główka była jeszcze dosyć wysoko w kanale rodnym. Ok godz. 4 położna przygotowała mi kąpiel. Przy której stwierdziłam że chyba mam skurcze parte. Trochę w to nie wierzyła, bo planowała mnie badać za godzinę, ale jak zbadała stwierdziła iż pełne rozwarcie i przyszedł lekarz.
O 4:45 urodziłam. 🙂

Karolinko imienia żeśmy nie zmienili. Dziś M. był w USC już zarejestrować oficjalnie Małą także będzie Marysia 🙂.
Ja czuje się już lepiej 🙂 Trochę mnie nacięli. Miałam świetnego lekarza- bardzo sympatyczny. Zszywał mnie chyba z 40 minut i cały czas rozmawiał ze mną abym się odprężyła. Teściowa zadzwoniła to stwierdził że mi współczuje tej teściowej :P.
Położna tez była świetna, cały czas ze mną rozmawiała i spełniała wszystkie moje zachcianki. Pomagała jak tylko mogła.

Mąż był cały czas przy mnie i też sprawdził się w na 110 procent 🙂 bez niego było by mi znacznie trudniej.

Mała dostała lekkiej żółtaczki, ale widzę iż na razie przechodzi ją łagodnie.

Jedyne co, to jest mi przykro bo mój M. wziął sobie urlop okolicznościowy z okazji urodzenia Dziecka i musi jutro jechać z Teściową do Krk, bo ona sobie tak zażyczyła, gdyż nie ma kto z nią jechać. Trochę mi przykro bo myślałam że jak będzie miał wolne to będą to te dni tylko Nas...a widzę ze już mu je zagospodarowa. Wczoraj była u nas impreza powitalna. Mama przyjechała ugotować obiad i zrobić przysmaki dla gości. Przyszli teście i rodzina męża.

Dubel

Daj Panie Boże każdej z nas taki poród 😁
Pokaż tą swoją niunie! Ładna pewnie po mamie-nic więc dziwnego 🙂
Dobrze się czujesz?

Hm, to przykre, że mąż akurat w takim czasie zostawia Was już sam. A co będzie później? Nie da mu się tego wybić delikatnie z głowy? W końcu to Ty teraz go potrzebujesz, a nie teściowa, jeszcze pewnie z jakąś bzdurą...no cóż.
Ważne, że wracasz do siebie i Niunia zdrowa 🙂 Daje pospać? 🙂

Karolinko czuje się dobrze.

Ale mi hormony działają
Karmie piersią, ale mała przy cycu może leżeć 3 h i nadal być głodna:|.
Wczoraj się złamałam i na noc dałam jej mleko w butelce aby sie trochę przespać.
Dziś też ją dokarmiałam butelką.
Ale nie poddajemy się walczymy dalej i staram się ją przykładać co 3 h do piersi.

Przecież to nie Twoja wina, że malutka się nie najada więc moim zdaniem nie masz co sobie zaprzątać głowy, że ją dokarmiasz. Tak jak mówisz, w tym czasie możesz sobie odespać więc korzystaj- masz być szczęśliwą mamą, a nie zmęczoną i marudną- trzymamy z Hanką kciuki za Was 😘

Musi jechać do szpitala więc nie bzdura...ale ma jeszcze 3 synów i męża. A myślę że jak oni by sobie wzięli wolne (tym bardziej ze pracują w firmie teściów) to nic by im się nie stało. A my obie szczególnie teraz potrzebujemy M.

Już dodaje fotkę

Wczoraj spałam 3 h w dzień i 3 w nocy. Tak to wcześniejsze trzy doby nie spałam.

Ilonka super! Takiego porodu to tylko pozazdroscic!! 🙂 Jak juz wczesniej pisalam (ale fakt, nie dokopiesz sie 😜 ) - bardzo mi sie podoba imie Marysia 😆

Mnie tez by bylo przykro, jakby mi meza ktos w tym czasie porwal, szkoda, ze tesciowa nie pomyslala, jak go w to zaangazowala 😞 Nie smutkaj mamusiu 😘

Ilonka - ona pewnie pomyslala, ze po co tamci sie maja zwalniax, skoro Twoj jest w domu 🤢 Bez pomyslunku i postawila Twojego meza tylko w niewygodnej sytuacji :/

A ja Babelka nie widze 😞