Skocz do zawartości

sierpnióweczki 2014 | Forum dla mam


Donna30

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
Basienko te zajęcia to takie śmieszne dla mnie np jakieś gry w cieplo-zimno,czy w butelkę,kręgle,czytanie książki,psychoterapie,nawet bal maskowy był,ale tu są same starsze osoby,babcie i one wszystkie się cieszą jak małe dzieci z tych różnych zajęć,mi narazie nie kaza chodzić bo lekarz mówił żebym jak najwięcej leżała,jest nas w sali 6 osób,przenieśli mnie bo są dwie młode dziewczyny 19 i 39 lat,jesteśmy we trzy na cały ośrodek najmłodsze,a tak to powyżej 60 do 80,ja narazie tylko leze ale nie chce chodzić na takie denne zajęcia
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 5,2 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
Witajcie. Przez weekend się nie odzywalam, nie mialam jak. Imprezowo-remontowo bylo.
Czytam ze piszecie o szczepieniach. Ja idę na bilans z moją córką i ma być szczepienie na pneumokoki. Co o tym myslicie? Szczepic czy nie? Mam metlik w głowie...

Kurde z komórki się źle czyta i pisze! Ale zarax będę Nati do spania kłaść .

Aha chcialam wam cos naisac i ciekewa jestem co o tym myslicie. Dowiedzialam się ze w mojej miejscowości jest babka ktora urodzila 8 dzieci! ... Bo po bozemu wszystko... Polowa dzieci ma jakis stopień uposledzenia umyslowego, a mimo to wciąż po bożemu...na 2 pokojach. Oni w ogóle nie myślą, to tylko ze szkodą dla dzieci. Nie dadzą sobie pomoc, nic nie chcą i nie biorą od ludzi. Eh.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dziewczyny, nie ma juz ustawoego obowiazku szczepienia! to juz nieaktualne. Z tego co wiem od znajomych co nie szczepili to tylko musieli napisac oswiadczenie ze nie wyrazaja zgody na szczepienie i na tym koniec- zero konsekwencji.
Ja szczepilam skojarzonymi i nigdy nie bylo nic niepokojacego. My jestesmy zwolennikami szczepien- uwazamy ze gdyby nie masowe szczepienia umieralnosc dzieci w wieku od 0-5 lat bylaby niemal 50 procent jak to bylo w sredniowieczu. Moim zdaniem i mojego meza tez- grozne choroby juz praktycznie nie wystepuja wlasnie dzieki szczepieniom. Ale oczywiscie kazdy ma prawo robic jak uwaza.
Wiecie, pewnie juz pisalam- pracuje w osrtodku dla osob z uposledzeniem umyslowym i z zab. psychicznymi i wiekszosc rodziecow uwaza ze dzieci wczesniej byly zdrowe i pogorszylo sie im po szczepieniu, co jest troche dziwne bo w wywiadzie maja wpisane- mozgowe porazenie dzieciece, inne uposledzenia np brak podniebienia itp- nie wierze ze dziecku zniknelo podniebienie po szczepionce! moim zdaniem to proba przerzucenia winy nma kogos- no bo latwiej przyjac do wiadomosci ze dziecko jest niepelnosprawne z powodu czyjejs winy- lekarza czy szczepionki a nie ze takie sie urodzilo albo ze sie ma uszkodzone geny- u jednej z moich podopiecznych z autyzmem jest kilka przypadkow autyzmu w rodzinie od strony ojca- nikt mi nie powie ze to wina szczepionki a nie genow. Tkaze ja takie rewelacje ze np dziecko "dostalo" autyzmu po szczepionce przyjmuje z rezerwa, moim zdaniem takie sie urodzilo bo przeciez autyzmu nie da sie zdiagnozowac przy urodzeniu, gdyby mialo zdrowy uklad nerwowy od urodzenia moim zdaniem zadna szczepionka by mu nie zaszkodzila.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Danusiu masz trochę racji w tym co piszesz,ale mimo to trochę się nie zgodzę.
Znam osobiście dziecko, które normalnie mówiło.Po ostatniej dawce na pneumokoki przestało mówić,nie mówi do tej pory- ma 5 lat. Robiona tomografia- rozległe zmiany w mózgu. Jak to ujął lekarz "świeże". Kolejny przykład- mojego Męża kolega z branży medycznej,też przedstawiciel. Jego dziecko to bardzo wyraźny przykład,że szczepienie nie było obojętne dla układu nerwowego. Ze zdrowego dziecka- mają dziecko (3 letnie) jeżdżące na wózku. Lekarze rozkładają ręce,choroby genetyczne wykluczone. Nie da się w chwili szczepienia stwierdzić na oko,że dziecko jest zdrowe- stąd moje obawy przed szczepieniami w pierwszej dobie na przykład. O tych skojarzonych wynalazkach mój mąż nawet nie chce słyszeć,to był temat zamknięty tak jak szczepionka na ospę czy pneumo/rota. Dobrze,że nagłośnili sprawę w tv po śmierci tej dziewczynki po szczepionce 6w1. Widzę tvn też się wziął do roboty bo do ddtvn zaczęli zapraszać rodziców z dziećmi,które mają odczyny poszczepienne. Co do "zlikwidowania" chorób w Europie dzięki szczepionkom jest to jedna wielka bzdura.Ulubiony argument koncernów. O zlikwidowaniu można mówić,gdy szczepią się wszyscy a nie tylko niemowlęta. Pamiętajmy,że dorośli też mają kalendarz szczepień. Szczepiłyście się w dorosłym życiu na coś? Jakieś dawki przypominające- wątpię.... My z Mężem chyba zaszczepimy drugiego maluszka,ale na pewno nie według kalendarza szczepień,będziemy wszystko przeciągac w czasie. oczywiscie omijamy dawke wzw w szpitalu. reasumując- żyjemy w beznadziejnych czasach.Mydli nam się oczy a jedyną wartością jest kasa. I to żeby zarobić na ludziach,bezbronnych dzieciach.
ps- na nikogo nie naskakuje 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dopisałam się do naszej tabelki ale nie umiałam znaleźć takiego koloru jak reszta 😆

Co do szczepień to i tak każdy zrobi to co uważa. Ja nie szczepiłam na nic dodatkowego, tylko na to co wynika z kalendarza szczepień. Ale są osoby, które szczepią na wszystko po kolei. Reklama też dużo daje, niestety za to się płaci. Ciężko jest powiedzieć co jest dobre a co złe bo tyle nowych wirusów się tworzy. eh.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Essence- oczywiscie zgadzam sie ze jesli dziecko ma uszkodzony uklad nerwowy na oko tego nie da sie stwierdzic to moze mu sie cos zadziac po szczepionce, czemu nie- przeciez nawet zwykly apap ma wiele skutkow nieporzadanych co dopiero szczepionka, ale to jeden przypadek na miliony- inaczej co drugi z nas bylby uposledzony. Tak wiec reasumujac- przyczyna choroby nie jest szczepionka a uszkodzenie ukl nerwowego, calkowicie zdrowemu dziecku szczepionka nie zaszkodzi. Olga po skojarzonych nie miala zadnych odczynow, podobno te sanepidowskie sa bardziej zanieczyszczone niepotrzebynmi szczepami wirusow i rtecia a skojarzone nie. A na co sie mam szczepic? przeciez te choroby co mialam miec juz mialam a na te co sie szczepilam mam odpornosc- przyklad- nie chorowalamna rozyczke wiec zostalam zaszczepiona, ale nie bylam pewna czy napewno bylam zaszczepiona choc moja mama byla pewna na 80 procent to zrobilam badanie i sie okazalo ze mam odpornosc na rozyczke- czyli bylam szczepiona, reasumujac- bylam szczepiona = mam odpornosc- przynajmniej na tym przykladzie.
Myslisz ze 3 dawka by dziecku zaszkodzila? tak na logike to chyba jakby mialo cos zaszkodzic to by pierwsza zaszkodzila ale moge sie mylic 🤢 pozatym zauwaz- chorym dzieciom i wczesniakom funduja szczepoinke na pneumo i skojarzone chyba tez, inni musza placic, myslisz ze nasze wspaniale panstwo by cos refundowalo jakby to nie bylo potrzebne?
No ale popatrz- teraz na polio dzieci nie choruja a za czasow naszych babek masowo chorowaly czyli jednak cos szczepienia daja.
Ja tez na nikogo nie naskakuje- padl temat to pisze jakie mam zdanie bo tak jak pisalam kazdy robi jak uwaza.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście- każdy robi jak uważa.
Z tą hojnością państwa przy szczepieniu wcześniaków mam potwierdzone info w jakim celu to robią, ale nie będę wywoływać niepotrzebnej (dla mnie) burzy. Nasz wątek czyta wiele osób,nie tylko my. Nie chciałabym jako matka wcześniaka o czymś takim przeczytać na forum.
Co do polio- mam mieszane uczucia. Czyli ani tak ani nie. Z kolei na wzw typu B dawkę przypominającą (oczywiście zalecaną-trzeba zapłacić) masz w 20 r.ż. Co do różyczki- gdyby było to takie oczywiste, żaden ginekolog nie zlecałby dwukrotnych badań w trakcie ciąży mimo szczepienia w młodym wieku. Nic, koniec tematu. Szukałam osób,które nie szczepiły bądź mają zamiar nie szczepić dziecka tutaj u nas w wątku,szukam dalej.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kacha_84 napisał(a):
eee ja sobie idę bo widzę, że jestem niezauważalna dziś 🙃 😁

Jesteś 🙂 Własnie dla Ciebie napisałam o tych pneumokokach, żeby nie pisać dwa razy. Moje zdanie wyraziłam. Jeśli masz wątpliwości to poczytaj. Polecam https://www.facebook.com/stowarzyszeniestopnop
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Essence- na wzw b szczpepilam sie jako dorosla- musialam- mialam planowa operacje i powiedzieli ze jak sie nie zaszczepie nie ponosza odpowiedzialnosci jak mnie zaraza przy operacji 😮 musialabym podpisac oswiadczenie ze jestem swiadoma ryzyka. Ale jak z ta rozyczka? bo ja w pierwszej ciazy robilam to badanie zeby wiedziec i pytalam sie doktorki przy tej ciazy to kazala nic nie badac, wiec trzeba? kurde nastraszylas mnie bo u mnie w pracy pare tygodni temu byl przypadek rozyczki i mialam kontakt ale sie nie przejelam bo przeciez bylam zaszczepiona, ginekolog powiedziala zebym sie o nic nie martwila...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej Dziewczyny 🙂

Oooo...jaka dyskusja 😉 to może i ja coś od siebie dorzucę 😉 Otóż...my szczepimy i szczepić będziemy. Przyznam, że o pierwszej dawce WZW, którą dostał w szpitalu dowiedziałam się z karty szczepień, bo jakoś zapomnieli zapytać, ale pewnie i tak bym się zgodziła. W sumie najgorsze jest to, że rodziców się wcale nie informuje, a wiedza internetowa, to niestety często wiedza marnej jakości. Bardzo bym chciała, żeby usiadł ze mną specjalista, powiedział, jakie są opcje i co się z nimi wiąże, a zamiast tego przed wyborem szczepionki (NFZ, 5w1 czy 6w1) obdzwaniałam znajomych lekarzy i położne...Natomiast jak znalazłam się w przychodni, to od młodej znudzonej i nadmuchanej lekareczki usłyszałam pytanie: "Czym szczepimy?" - no jasna cholera!!! Naprawdę nie wytrzymałam i po mojej tyradzie na temat jej zakresu obowiązków i moim prawie do informacji mina jej zrzedła. No tak, ale ja wcześniej wiedziałam, co wybiorę, bo pytałam, ale są rodzice, którzy nawet nie wiedzą, że mają wybór. W każdym razie mały zakończył szczepienia i ani razu nie wystąpiły jakiekolwiek skutki uboczne. Został zaszczepiony na WZW, pakiet 5w1, pneumokoki i to co tam jeszcze zostało 🙂 Nie szczepiliśmy na rotawirusy, bo wszyscy pediatrzy mówili zgodnie, że ta szczepionka jest zupełnie bez sensu, bo chroni tylko przed wybranymi szczepami i na ospę, bo dowiedziałam się, że dziecko zyskuje odporność tylko na kilka lat - i tu pojawia się problem, bo jak mi zachoruje w dorosłym życiu???? Co do dawek przypominających, to nie wiem, jak Wy, ale ja byłam szczepiona m.in. na gruźlicę, WZW, czy różyczkę jeszcze pod koniec liceum 🙂 i na różyczkę do tej pory mam odporność - badania robiłam i przed pierwszą ciążą, i na wszelki wypadek teraz.

Nie będę wypowiadała się nt. uszkodzenia układu nerwowego, bo nie jestem neurologiem i nie prowadzę badań nad skutkami ubocznymi szczepień. Przyznam też, że wszyscy moi znajomi szczepią i żadne z dzieci nie miało neurologicznych problemów. Bardzo nie lubię również jak telewizje śniadaniowe poruszają takie problemy, bo robią to w wyjątkowo nieudolny sposób (to się tyczy wszystkich poważnych tematów, bo kończy się to jakimś makabrycznym połączeniem: tańce ludowe, samobójcza śmierć pana X, rozmowa o kotletach, problemy neurologiczne po szczepieniach 😉 ) - potrzebna jest poważna debata prowadzona przez specjalistów i bez udziału koncernów farmaceutycznych, a tej się chyba nie doczekamy ;(

Wszystkie już czujecie ruchy??? Ja nie-e i już zaczynam świrować, bo nie mam mdłości, brzuchol mnie kłuje z każdej strony i najchętniej skubnęłabym komuś stetoskop i nasłuchiwała ...

Ufff.... to się rozpisałam 😉)))
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
xandi napisał(a):
Hej Dziewczyny 🙂

Oooo...jaka dyskusja 😉 to może i ja coś od siebie dorzucę 😉 Otóż...my szczepimy i szczepić będziemy. Przyznam, że o pierwszej dawce WZW, którą dostał w szpitalu dowiedziałam się z karty szczepień, bo jakoś zapomnieli zapytać, ale pewnie i tak bym się zgodziła. W sumie najgorsze jest to, że rodziców się wcale nie informuje, a wiedza internetowa, to niestety często wiedza marnej jakości. Bardzo bym chciała, żeby usiadł ze mną specjalista, powiedział, jakie są opcje i co się z nimi wiąże, a zamiast tego przed wyborem szczepionki (NFZ, 5w1 czy 6w1) obdzwaniałam znajomych lekarzy i położne...Natomiast jak znalazłam się w przychodni, to od młodej znudzonej i nadmuchanej lekareczki usłyszałam pytanie: \"Czym szczepimy?\" - no jasna cholera!!! Naprawdę nie wytrzymałam i po mojej tyradzie na temat jej zakresu obowiązków i moim prawie do informacji mina jej zrzedła. No tak, ale ja wcześniej wiedziałam, co wybiorę, bo pytałam, ale są rodzice, którzy nawet nie wiedzą, że mają wybór. W każdym razie mały zakończył szczepienia i ani razu nie wystąpiły jakiekolwiek skutki uboczne. Został zaszczepiony na WZW, pakiet 5w1, pneumokoki i to co tam jeszcze zostało 🙂 Nie szczepiliśmy na rotawirusy, bo wszyscy pediatrzy mówili zgodnie, że ta szczepionka jest zupełnie bez sensu, bo chroni tylko przed wybranymi szczepami i na ospę, bo dowiedziałam się, że dziecko zyskuje odporność tylko na kilka lat - i tu pojawia się problem, bo jak mi zachoruje w dorosłym życiu???? Co do dawek przypominających, to nie wiem, jak Wy, ale ja byłam szczepiona m.in. na gruźlicę, WZW, czy różyczkę jeszcze pod koniec liceum 🙂 i na różyczkę do tej pory mam odporność - badania robiłam i przed pierwszą ciążą, i na wszelki wypadek teraz.

Nie będę wypowiadała się nt. uszkodzenia układu nerwowego, bo nie jestem neurologiem i nie prowadzę badań nad skutkami ubocznymi szczepień. Przyznam też, że wszyscy moi znajomi szczepią i żadne z dzieci nie miało neurologicznych problemów. Bardzo nie lubię również jak telewizje śniadaniowe poruszają takie problemy, bo robią to w wyjątkowo nieudolny sposób (to się tyczy wszystkich poważnych tematów, bo kończy się to jakimś makabrycznym połączeniem: tańce ludowe, samobójcza śmierć pana X, rozmowa o kotletach, problemy neurologiczne po szczepieniach 😉 ) - potrzebna jest poważna debata prowadzona przez specjalistów i bez udziału koncernów farmaceutycznych, a tej się chyba nie doczekamy ;(

Wszystkie już czujecie ruchy??? Ja nie-e i już zaczynam świrować, bo nie mam mdłości, brzuchol mnie kłuje z każdej strony i najchętniej skubnęłabym komuś stetoskop i nasłuchiwała ...

Ufff.... to się rozpisałam 😉)))


co do ruchow ja jeszcze nie czuje a dzis mialam koszmar ze zaczelam krwawic normalnie i powstrzymywalam krwawienie jak siku sie powstrzymuje i wydzieralam sie na wszystkich by zawiezli mnie do szpitala bo dziecko strace. Taki mialam koszmar.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
katiaa85 napisał(a):
xandi napisał(a):
Hej Dziewczyny 🙂


Wszystkie już czujecie ruchy??? Ja nie-e i już zaczynam świrować, bo nie mam mdłości, brzuchol mnie kłuje z każdej strony i najchętniej skubnęłabym komuś stetoskop i nasłuchiwała ...

Ufff.... to się rozpisałam 😉)))


co do ruchow ja jeszcze nie czuje a dzis mialam koszmar ze zaczelam krwawic normalnie i powstrzymywalam krwawienie jak siku sie powstrzymuje i wydzieralam sie na wszystkich by zawiezli mnie do szpitala bo dziecko strace. Taki mialam koszmar.


Masakra 😞 ja sobie co chwilę, coś wkręcam - zupełnie bez sensu, ale na szczęście takiego snu jeszcze nie miałam...
😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
xandi napisał(a):
katiaa85 napisał(a):
xandi napisał(a):
Hej Dziewczyny 🙂


Wszystkie już czujecie ruchy??? Ja nie-e i już zaczynam świrować, bo nie mam mdłości, brzuchol mnie kłuje z każdej strony i najchętniej skubnęłabym komuś stetoskop i nasłuchiwała ...

Ufff.... to się rozpisałam 😉)))


co do ruchow ja jeszcze nie czuje a dzis mialam koszmar ze zaczelam krwawic normalnie i powstrzymywalam krwawienie jak siku sie powstrzymuje i wydzieralam sie na wszystkich by zawiezli mnie do szpitala bo dziecko strace. Taki mialam koszmar.


Masakra 😞 ja sobie co chwilę, coś wkręcam - zupełnie bez sensu, ale na szczęście takiego snu jeszcze nie miałam...
😞


z corka czesto mialam koszmary a to ze poronilam a to ze zombie mnie gonily i jeszcze inne, czytalam ze to normalne ze ma sie koszmary w ciazy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
katiaa85 napisał(a):
xandi napisał(a):
katiaa85 napisał(a):
xandi napisał(a):
Hej Dziewczyny 🙂


Wszystkie już czujecie ruchy??? Ja nie-e i już zaczynam świrować, bo nie mam mdłości, brzuchol mnie kłuje z każdej strony i najchętniej skubnęłabym komuś stetoskop i nasłuchiwała ...

Ufff.... to się rozpisałam 😉)))


co do ruchow ja jeszcze nie czuje a dzis mialam koszmar ze zaczelam krwawic normalnie i powstrzymywalam krwawienie jak siku sie powstrzymuje i wydzieralam sie na wszystkich by zawiezli mnie do szpitala bo dziecko strace. Taki mialam koszmar.


Masakra 😞 ja sobie co chwilę, coś wkręcam - zupełnie bez sensu, ale na szczęście takiego snu jeszcze nie miałam...
😞


z corka czesto mialam koszmary a to ze poronilam a to ze zombie mnie gonily i jeszcze inne, czytalam ze to normalne ze ma sie koszmary w ciazy


Tak, też o tym czytałam, ale cieszę się, że mnie to omija 😁 Jeszcze nigdy nie miałam ciążowego koszmaru, za to teraz okazało się, że jestem mistrzynią w ciążowym panikowaniu - chyba się starzeję 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej,

no to niezle sny macie. Mnie na szczescie tez takie sny omijaja 😉
Dzis postanowilam ze pojde sobie na zajecia dla ciezarnych Aktywne 9 miesiecy 🙂 nie wiem tylko czy bede miala na tyle motywacji 😉 wczoraj mowilam ze tak a dzis jak wstalam z lozka to znowu mi sie chce spac 🙂 wiec nie wiem czy mi sie uda.
Jakos sie zmusze....
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Basienka super pomysł. Ja na wizycie zapytam czy nie ma przeciwwskazań do ćwiczeń i coś sobie porobie przed komputerem, zanim zaszłam w ciąże codziennie ćwiczyłam z Chodakowską i teraz troche mi tego brakuje 😉 ale już po pierwszym trymestrze więc mam nadzieje że znajde jakieś fajne ćwiczenia dla ciężarnych

Koszmarów na szczęście nie mam, jedynie śniło mi sie że kąpałam dziecko które było ubrane 🤔

Ruchów nie czuje ale oprócz Renaty to chyba jestem jedyna w pierwszej ciąży więc pewnie poczekam jeszcze pare tygodni. I bardzo chciałabym już znać płeć!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Basienka84 napisał(a):
Hej,

no to niezle sny macie. Mnie na szczescie tez takie sny omijaja 😉
Dzis postanowilam ze pojde sobie na zajecia dla ciezarnych Aktywne 9 miesiecy 🙂 nie wiem tylko czy bede miala na tyle motywacji 😉 wczoraj mowilam ze tak a dzis jak wstalam z lozka to znowu mi sie chce spac 🙂 wiec nie wiem czy mi sie uda.
Jakos sie zmusze....


to ja tez dzis oczy na zapalki mam a wczoraj pelna energii bylam a dodam ze w nocy nie bylo najgorzej i nawet sie wyspalam ale dzis ze mnie flak. Jutro jest areobik dla ciezarnych ale ja zaczne chodzic dopiero w marcu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
ja mam w planie chodzić na basen z młodą 😉 ale czekam aż się cieplej zrobi bo młoda lubi często łapać katar i kaszel...

dziś jadę do pracy bo muszę odebrać PIT i podpisać aneks do umowy.
ładna pogoda to mogę jechać 😉 do 16 mam czas 😁

miłego dnia ;*
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ja na basen sie staram chodzic co sobote na 8:00 z rodzicami. Osatnio tylko bylam przeziebiona i kaszel wiec nie bylam dwa razy.
W ta sobote chyba znowu zaczne. Jak sie Floro doleczy i bedzie cieplej to zwykle co Niedziele z nim jezdze do Paniowek. Fajny brodzik do 120 wiec nie musze sie schylac zeby dziecko pilnowac 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Siema laski
Co do szczepień ja tylko szczepiłam na nfz.....ale zastanawiam się czy zaszczepię dziecie na ta co podaja w szpitalu w pierwszej dobie ...wkur....mnie cos takiego ze tyle jest sprzeczności co do szczepienia w pierwszej dobie , ze ta szczepionka zawiera rtęć ale co u nas w Polsce trzeba i nawet nikt się nie pytał mnie czy zezwalam zgodę ...
Co do ruchów już czuje od 17 lutego ...z dnia na dzień coraz cześciej ...super uczucie ....
ja zaczęłam akcje z kijkami ....i jak na razie mi się podoba ...
Od soboty sprzątam na maxa chatę ..
mph super ze wyniki prawidłowe
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...