Majóweczki 2021🤰 | Forum o ciąży

Godzinę temu, dorcia6579 napisał:

Nie, nie czuć 🙂

 

 

Kiedy macie teraz wizyty?

Ja mam za tydzień wizytę i dowiem się wtedy co z porodem. Bo mówił ostatnio, że na następnej wizycie będziemy już o tym rozmawiać. Więc jestem ciekawa jak to będzie wyglądać. 

Kojarzy mi się, że Ty masz na 39 tydzień się wstawić w szpitalu ze względu na cukrzycę ? 39 tydzień skończony? Jak to jest ? 

3 minuty temu, Mama88 napisał:

Ja mam dzisiaj a ostatnią 21 i zostanie 9 dni do porodu ale dzisiaj zapytam mojej Pani doktor jak to u mnie będzie wygladalo

Ciekawe ile już mała waży 😉

Też będziesz miała cesarkę?

Mi się wydaje, że nie ma co brać ciuszkow na 62. Bo jednak będą za duże. Z Sinsay na 56 wypadają też większe. Tak samo z Lidla te lupilu. Niby 56 ale moim zdaniem spokojnie 62.

6 minut temu, Mama88 napisał:

Ja mam dzisiaj a ostatnią 21 i zostanie 9 dni do porodu ale dzisiaj zapytam mojej Pani doktor jak to u mnie będzie wygladalo

Czyli dziś dzień golenia. 

Nie wiem jak wy, ale ja ledwo sobie z tym radzę. Naprawdę ciężko się ogolić ...

12 minut temu, Mama88 napisał:

Tak ja też cesarkę będę miała ale trochę bez sensu że ustaliła mi na 30 bo zaraz weekend majowy i to już będzie 39tydz więc mogła ciutke wcześniej. 

Czyli @Mama88 @AnnaT 

@dorcia6579 weekend majowy przeleżymy w szpitalu 

Hej dziewczyny, i jeszcze ja mam termin na 3 maja także będę z wami 😅😆 

@dorcia6579 ty tam bądź czujna, bo jeżeli faktycznie ten brzuszek masz niżej, dopadły cię problemy ze strony żołądka, a teraz jeszcze ten czop to ty naprawdę za chwilkę możesz trzymać dziecię w ramionach 😁

Skończony 37 tydzień to ciąża donoszona także spokojnie sprawdź torbę i czekamy na dobre wieści 😁

@brzuchatka90 a ja właśnie ubolewam czy Sinsay nie ma zaniżonych bo nakupilam u nich większość ubranek 62, później przeglądając je porównałam ze smykiem 56 i są takie same 😕 cieszylabym się gdyby było jak piszesz bo inaczej za szybko mi mała wyjdzie z tych ciuszków. Wgl co sklep to inny rozmiar, a już ubranka po mojej siostrzenicy wyglądają na dwa razy większe a niby na metce 62.

12 minut temu, Tytka 23 napisał:

Hej dziewczyny, i jeszcze ja mam termin na 3 maja także będę z wami 😅😆 

Super, jak się czujesz? Czemu nie piszesz ?

Dziewczyny a ja mam pytanie odnośnie tego czopu.  Czy miała któraś z was tak, że odchodził w częściach?  Mam wrażenie, że zaczął mi odchodzić bo taka dziwna, gęsta i lepka wydzielina na bieliźnie wczoraj mi się pojawiła na bieliźnie ale tylko raz.  W pierwszej ciąży w ogóle nie zauważyłam jego wypadania a drugiej miałam wcześniej cesarkę. Mam czasami skurcze ale to już od dłuższego czasu, brzuch czesto twardy i dość nisko bo już czuję duży nacisk na pęcherz a tu dopiero 33 tc. 

W trybie przyspieszonym kompletuję teraz rzeczy do szpitala. Biorę tylko ubranka na 56 bo raczej nie spodziewam się dużego malucha. W razie czego przygotuję w domu i mąż dowiezie. Kupiłam z 5.10.15. Rozmiarówka wydaje mi się taka standardowa. U nas pogoda nie rozpieszcza, dzisiaj sypie śnieg i godz. temu było - 3,5 stopnia. Przydałoby przygotować też kombinezon zimowy🙈

17 minut temu, Eda85 napisał:

Dziewczyny a ja mam pytanie odnośnie tego czopu.  Czy miała któraś z was tak, że odchodził w częściach?  Mam wrażenie, że zaczął mi odchodzić bo taka dziwna, gęsta i lepka wydzielina na bieliźnie wczoraj mi się pojawiła na bieliźnie ale tylko raz.  W pierwszej ciąży w ogóle nie zauważyłam jego wypadania a drugiej miałam wcześniej cesarkę. Mam czasami skurcze ale to już od dłuższego czasu, brzuch czesto twardy i dość nisko bo już czuję duży nacisk na pęcherz a tu dopiero 33 tc. 

Czop może odchodzić częściowo albo w całości na raz. Ale jak nie ma takich pojedynczych nitek krwi to raczej poród zacznie się dopiero za jakiś czas 😉

U mnie też dzisiaj pada śnieg, ale temperatura już powyżej zera, bo przymrozek zniknął.

Jak zaszłam w ciążę to w zeszycie wyrysowałam sobie taką tabelkę - chyba właśnie to zamalowywanie pojedynczych kratek sprawia, że moje dzieci tak się nie mogą doczekać mojego porodu 😅 Robimy to co dzień rano, oczywiście chłopcy mi w tym towarzyszą i jak mi się zapomni to sami się upominają "mamusiu, przecież dzisiaj jeszcze nie zamalowaliśmy karteczki" 😅

3 godziny temu, KahnaMaj napisał:

Infekcje mam od miesiąca tak pi razy drzwi. Na początku nie było typowych objawów, tylko w wynikach Escherichia coli, dostałam antybiotyk I globulki, w międzyczasie zaczęłam czuć pieczenie i swędzenie, kolejny posiew i znowu to samo tylko paskuda ciut odporniejsza na leki, kolejny antybiotyk. Posiew i... Escherichia coli. Niby jej niedużo, ale coraz mniej wrażliwa na leki. I tak jak u Ciebie mocz czysty. Ciekawe czy urafuragina pomoże. Oby☺️

No właśnie to jest ilość nieinfekcyjna u ciebie, ale faktycznie jakiś wariant odporności się wyhodował. Może to tylko zanieczyszczenie, więc faktycznie wskazana powtórka. Ja nie mam większych objawów, sporadycznie poszczypywanie a odkąd wzięłam uro, to praktycznie nic. No nie sposób się faszerować ciągle antybiotykami. Sama obecność patogenu to jeszcze nie infekcja, choć wiadomo, że w ciąży zaleca się, by od razu likwidować każdy drobnoustroj. Jutro robione posiew 😉

A mnie tak bolą plecy po wczorajszym dniu i dzisiejszej nocy, że nawet zrezygnowałam z pójścia na zakupy. Mój tata, akurat będzie koło mnie przejeżdżać jadąc po mamę do pracy, wiec mi podrzuci najpotrzebniejsze rzeczy, a po resztę wyślę po południu męża 😁 ale żeby nie było że nic nie robie, to właśnie zamówiłam wszystkie potrzebne kosmetyczno-apteczne rzeczy, więc kolejna pozycja z listy do wykreślenia i powoli zbliżam się do wykończenia wyprawki co mnie bardzo cieszy ☺️

U mnie czop odszedł w przeddzień porodu, w zasadzie to był początek porodu, bo mając dodatnie gbs pojechałam odrazu do szpitala,tam mi w korytarzu odeszły całe wody, a później się zaczęła akcja i tak do następnego dnia do 12:30 aż przytuliłam synka 💗.

Nigdy wcześniej nie widziałam czopu ale rzeczywiście widząc go odrazu wiadomo, że to jest to.

@banasiatkofajny sposób,dzieci są bardziej świadome czasu który pozostał 🙂