Skocz do zawartości

Czerwcóweczki 2011 | Forum dla mam


mikaanka_m

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 28,2 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • czerwcowka_m

    2751

  • agata_j_m

    2835

  • beti82_m

    3541

  • Malgorzatta_m

    3952

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusie
no to przepis na moją zapiekankę:

ziemniaki pokroić w cienkie talarki i ugotować (posolić)

usmażyć cebulę z mięsem mielonym, na koniec dodać puszkę pomidorów pokrojonych, posilić

szpinak (dałam torebkę jakiegoś brykietu z biedronki) na łyżce masła poddusić z roztartym czosnkiem (ja dałam 2 ząbki), na koniec dodać śmietanę do smaku i posolić (ja dałam ze 2 łyżki tej śmietany 18)

sos beszamelowy: 2 łyżki mąki, 2 łyżki masła, i tak ok. 2 szklanek mleka (mi mleka zabrakło i dałam tak może trochę więcej niż 1 szklankę) sól, pieprz, gałka muszkatołowa
Rozpuścić masło, na to wsypać mąkę i od razu dolewać mleka, cały czas trzeba mieszać)

do brytfanki układamy warstwami wszystko i przekładamy to jeszcze startym żółtym serem, zapiec (ja piekłam w zamkniętej brytfance 40 minut na 180 stopni)

(ziemniaki, mięso mielone, ser żółty, sos, ziemniaki, szpinak, ser, sos, ziemniaki, mięso mielone, ser, sos, ziemniaki - ja tak dziś zrobiłam)
Wszystkie składniki nie muszą być idealnie dogotowane, bo się zapieką jeszcze.

(ja zrobiłam dziś bez tej gałki, bo nie miałam jak iść do sklepu po nią, i tez było dobre, ale ona dodaje takiego smaczku!)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Wiecie co, poszłam dziś do entliczka kupić prezent dla Leo, no bo dla niego jeszcze nie miałam, a tu nic ciekawego, wszystko już przebrane, nic nie wybrałam... wracałam do domu i wstąpiłam jeszcze do BIedronki po masło, przechodziłam koło tego środkowego działu a tam full jakiś zabawek i pierdół, patrzę a tam leży jakieś ostatnie pudełko zabawki z fisher price, jakieś takie klocki, dla takich małych dzieci! no i kupiłam prezent w biedronce, w życiu bym się nie spodziewała!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Ivi ok 20 jeszcze nie rodziła. Trzymajmy kciuki!! Dam znać jak tylko sie odezwie ze rodzi ;-))
Beti ja juz nic nie widzę ale dzięki! Jutro jak tylko będę miała troszkę siły spisze te nazwy szczepionek i popatrze. Dziś m wrócił o 19:30 a ja cały dzien sama. Zamiast mózgu juz w tej chwili mam kisiel ;-)
Spadam pod koldre. Spokojnej nocy i Ivi powodzenia!!
Może dotrzymasz do 21?!
21-12-2021
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
kurcze znów nie mogłam wejśc na forum, a tu tyle się dzieje...
Ivi!!! dajesz dajesz!! 🙂 🙂 🙂 🙂

Gosia jak dobrze, że rana tak szybko się goi 🙂 a w przychodniach to jest masakra... ale i w prywatnych gabinetach można spotkać się z hamstwem.. ja ra zmiałam sytuacje że w prywatnym gabinmecie stomatologicznym. gdzie byłam umówiona na godzinę, ale się przeciągnęło, weszła przede mną laska, która miała tylko zdjęcie rtg pokazać i co chyba PÓŁ GODZINY TAM SIEDZIAŁA 🙂 takiego nerwa miałam, że szok, ludzie są bezczelni.

Co do zapiekanki, brzmi pysznie 🙂 na pewno spróbuję zrobić 🙂

Jak już o jedzeniu, jadł ktoś rybę po japońsku, zastanwiam się żeby zrobić zamiast po grecku..
Iza właśnie te same naklejki widziałam na allegro. Na pewno pokój będzie wyglądał cudnie 🙂 a może turklusowuy dywan do tego typu shaggy?? ja Miłoszowi kupiłam dywan nie z najwyższej pólki, ale też nie taki badziewny. Myslę, że wyśrodkowałam 🙂
Iza a Twoja mama jeszcze jest? czy już sama jesteś?

Dziewczyny ubrałam choinkę... i nie jest naJGORZEJ, dotyka, ogląda bombki, jak bierze się za lampki, albo mocniej bombki łapie to krzyczę nie wolno i się słucha o dziwo 😮 mam nadzieję, że tak będzie 🙂

Mój Milo ostatnio mnie rozbraja, wiecie co zrobił wczoraj i dziś... Może od początku. Z racji tej że mamy ciemmne panele w salonie widać wszelkie okruchy itd... z odkurzaczem codziennie jeździć mi sie nie chce, ale 2-3 razy w tygodniu odkurzam, poza tym praktycznier codziennie podmiatam całą podłogę, no i mój mały obserwator, który zawsze bacznie mi się przygląda skumał o co chodzi i wczoraj podszedł do kwiata, wysypał ziemię z doniczki.. ja zobaczyłam zaczęłam krzyczeć, a ten pobiegł i przyniósł mi zmiotkę.. zaczęłam zamiatać to poszedł po szufelkę 😁 a dzisiaj znów wysypał ziemię, ale sam sobie przyniósł zmiotkę i sam "zamiatał" czytaj rozmiatał ziemię na boki, ale chęci miał dobre 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Cytuje:
" Alanek urodzil sie 20.12.12 o 2:30 z waga 3520g i wyrostem 53cm! Mama czuje sie dobrze po ciezkim porodzie, w 100% naturalnym, bez oxy, ZZO, naciecia czy innych lekow. Syn dal popalic mamie! A szczesliwy tata przecinal pepowine!"

To juz na ten rok mamy wszystkie mamy rozpakowane!!
Jak Ivi pozwoli to potem jeszcze zdjęcie Alanka wrzuce! Mówię wam Slodziak !!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Agatka, nasze dzieci to wszystko ostatnio wyobserwują, u nas jest to samo, np. jak zmieniam pieluszkę Bo to nie ma mocnych żebym ja ją wyrzuciła, Bo sam wyrzuca do śmieci, i wszystkie jakieś papierki czy cos w tym stylu... tak samo udaje że sprząta, u nas szczególną popularnością cieszy się rura od odkurzacza, z którą Bo musi obejść wszystkie kąty. A co najlepsze, mój Bo nauczył sie smarkać, jak tylko jesteśmy w łazience, to musi urwać kawałek papieru i smarka ostro, heeh

o rybie po japońsku słyszałam, ale nie jadłam, tak więc Ci nic nie pomogę w temacie...

CO do choinki, jak byliśmy w szpitalu, na oddziale akurat ubierali choinkę, wszystkie dzieci mogły pomóc, była taka duża, więc miałam okazję zaobserwować co to Borys będzie wyprawiał... podawał bombki, dotknął tylko tej choinki tak raz, żeby zobaczyć co to jest, i potem już jej nie dotykał , nie ciągnął, ani nic takiego... jedynie jak podchodził do pudła z bombkami to myślał że to piłeczki, jedną nawet wyciągnął i rzucił na ziemię żeby kopać...

w ogóle jak te dzieci ubierały choinkę to się tak wzruszyłam, wiecie tam sporo dzieci było po operacjach, albo przed, biedaczki takie, niektóre miały na plecach pozawieszane haczki z woreczkami, niektóre miały po 5 tych woreczków, jakieś dreny, mocze... ledwo się ruszały ale tak chciały pomagać...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...