Skocz do zawartości

Czerwcóweczki 2011 | Forum dla mam


mikaanka_m

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusie
Agatka ja juz uzywam tylko wkladek higienicznych. Praktycznie juz nie krwawie, tylko takie rozowawe plamienie, ale bardzo malutko. Z tym ze ja stracilam w czasie porodu 750ml krwi i pierwsze dni po porodzie to sie ze mnie lalo, wiec jestem w stanie uwierzyc ze to juz prawie koniec. Polozna mi mowila zeby liczyc na krwawienie do 6 tygodni, raz mniej a raz wiecej, to zalezy od Twoich ruchow, czy jestes bardziej aktywna czy mniej.

U nas tak ogolnie wszystko ok, dzis bylismy 4 godziny poza domem. Osrana bylam bo daleko od domu, niby wszystko wzielismy, ale to taki strach ze zaraz sie obudzi, bedzie wyl i spanikuje. Na szczescie odwiedzil babcie i dziadka na spiocha, nie obudzil sie. haha.
Caly dzien przespal, ciekawa jestem co bedzie robil w nocy, az sie boje 🤢

Malgorzatta, sliczne zdjecie rodzinki 🙂.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 28,2 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • czerwcowka_m

    2751

  • agata_j_m

    2835

  • beti82_m

    3541

  • Malgorzatta_m

    3952

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusie
Butterfly napisał(a):
Jezu, dziewczyny, co ja przezyłam przez ostatnie dwa dni... w piątek wieczorem dostałam drgawek takich, że myślałam, że zejdę. Temperatura-39stopni. Marcin kompletnie nie wiedział, co ma robić, a ja nie byłam w stanie nawet mówić. Dosłownie makabra. Noc oczywiście nie przespana, wstałam do Małego, żeby go nakarmić, ale wczoraj to już tylko byłam w stanie odciągac mleko i karmił go Marcin. I w ogóle musiał być opiekunką, pielęgniarką i gospodynią domową w jednym i jestem z niego tak dumna, że szok. W dodatku tak uśpił Pawełka, że spał od 21 do 6 i za cholerę nie wiemy, co się stało. W każdym razie dzisiejsza noc to była powtórka z rozrywki-dreszcze, drgawki, majaczenie. Szok! Ale od ok. 5 zaczęłam się tak pocić, że z 4 koszulek dało się wyciskać dosłownie. I rano jak ręką odjął. Aż 3 kg mi zleciało przez te 2 dni 😁 Pewnie to od piersi dostałam tej "choroby", ale nie życzę nikomu,naprawdę.


No to już Ci pisałam o mojej akcji. Miałam to 7 dnia ...
Dreszcze, zimno mi było pomimo piżamy, grubego swetra, koca i kołdry. Blada jak trup i gorączka 39,1 Potem gorąco - zimno i poty, poty i jeszcze raz poty. Też nikomu nie życzę. Szkoda, że i Ciebie to musiało dopaść. Mój m. też się spisał. Ja się wystraszyłam bo na początku nie zczaiłam, że to od piersi i myślałam, że może mam jakieś zakażenie połogowe czy coć - czy, że może mi zaszyli coś - jakieś nożyczki czy gazik podczas cc ... 🙃
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
agata_j napisał(a):
takie pyt... jak długo po porodzie borykałyście się z odchodami poporodowymi? u mnie będzie już 4 tyg w czwartek od porodu i dalej z podpaską chodzę 😞 z tym że jednego dnia cieknie mniej, a innego bardziej... 🤢 kiedy to się skończy?


u nas będzie we wtorek 4 tyg. - dziś mam jeszcze podpaskę i wygląda jakby się kończyło ale raz już tak miałam, że wyglądało jakby dobiegało końca a potem znowu więc teraz nie wiem czego się spodziewać.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Doris25 Twoja Jula tez juz prawie miesiac, jejku ale czas leci.
Ostatnio wspominalam jak siedzialysmy wszystkie jeszcze nierozpakowane i narzekalysmy ze nic sie nie dzieje. Teraz juz wszystkie rozpakowane, czasu nie ma za bardzo zeby siedziec i pisac glupoty.
No ale milo ze kazdy chociaz raz dziennie albo co drugi dzien zagladnie i cos napisze.
Szkoda ze Iga nie zaglada.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Mamuśka27 - rzeczywiście ten czas gna jak szalony. Pamiętam jak siedziałam na zwolnieniu i "zbijałam bąki" przed kompem w ciąży z nudów. Kawka do niej coś słodkiego na "rozruszanie" dzidzia, dzień dobry tvn/pytanie na śniadanie. A teraz życie zmienione o 180 stopni, za sprawą małego kochanego krasnalka 😜
[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/36/zdjcia0077z.jpg/][IMG]http://img36.imageshack.us/img36/8133/zdjcia0077z.jpg[/IMG][/URL]

Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL]
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
hej 🙂 Agata ja sie borykałam 4 tygodnie 🤔 ale mogłam tylko wkładke nosic bo w sumie miałam tylko takie lekkie plamienie ...mi połozna powiedziała ze roznie to bywa i moze trwac nawet 6 tyg .

nasz maluszek kochany na szczescie spi w łozeczku i przesypia nam noce i całe szczescie nie trzeba go nosic i usypiac ,, ale czasem samo go biore do siebie i tule głaszcze..ech tak jakos bo jest taki słodki kochany..
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Doris ja tego sobie w takim razie nie wyobrażałam w ogóle...to był koszmar! Teraz Marcin się modli, żebym dzisiejszą noc już spokojnie przespała. W sumie to sama nie wiem... Bo myślę sobie, że się tak załatwiłam zimnymi prysznicami. Było upalnie i co chwilę latałam pod prysznic. Jedni mówią, żeby robić zimne prysznice, inni, że ciepłe. Jedni mówią, żeby wietrzyć piersi, a inni,żeby chronić przed zawianiem. Już sama nie wiem. Ale z zimnych pryszniców się wyleczyłam (przynajmniej na piersiach) i z wietrzenia też...
A tak w ogóle to śliczna ta Twoja Jula!

Ciekawa jestem, czy dziś Maluszek prześpi znowu całą noc. Nie wierzę w takie szczęście, ale nadzieja zawsze jest...

A jeszcze tak Was zapytam... Wy też się tak strasznie pocicie? Czytałam, że to normalne, bo wydalamy te wszystkie wody, ale ze mnie się doslownie leje! fakt, że szybko chudnę dzięki temu 😉 Tydzień temu wciągnęłamna tyłek spodenki i oczywiście jeszcze ich nie umiałam dopiąć. Dwa dni później umiałam dopiąć, ale ledwo co. Dziś weszły bez problemu 🤪
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Mamusie mam do was pytanie czy w ciąży powiększyły wam się znamiona bądź pieprzyki jeżeli takowe posiadacie. U mnie jeden pieprzyk osiągnął gigantyczne rozmiary i trochę się martwię, że może jest z nim coś nie tak. Koniecznie muszę wybrać się do dobrego dermatologa, ale u nas takich nie ma.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Gosia- właśnie tak zrobiłam-wszystko przejął Marcin, nawet zgodziłam sie dać Małego teściowej na spacer 😉 (po ostatniej awanturze przyszła z podkulonym ogonem, bo nawet mój mąż się na nią wściekł). Ale naprawdę nikomu nie życzę. Dziś też nie spałam dobrze, bo obudziłam się po 23 zalana potem w okolicach cycków i wszystko mnie swędziało. Wiecie co? Ja mam chyba uczulenie na te środki czystości dla dzieci. Jak prałam rzeczy Małego to wrzuciłam też swoje i zaczęła się taka jazda, że szok! Ale to się uaktywnia właśnie jak sie spoce. Jakby coś ze sobą nie współgrało. Moja położna powiedziała, że jak przyjdzie to to obejrzy i zobaczymy. Na razie kazała smarować Bepanthenem. A na ręce mam dosłownie wysypkę. Małemu na szczęście kompletnie nic nie jest. Jest możliwe, zeby mnie uczulał mój własny pot?? No chyba bez przesady... A mam tak odkąd wyszłam ze szpitala- już w zasadzie zaczęło się w szpitalu na poporodowym i właśnie miałam na sobie koszule prane w proszku dla dzieci. Dziś odstawiłam płyn i piorę już tylko rzeczy Małego w samym proszku- zobaczę czy się coś zmieni. Przecież wystarczy, że przetrę się pieluchą i już jest masakra!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Beti, pobudzam go przy każdym karmieniu- i bródkę, i policzki, i nawet cyca mu zabieram tak, żeby złapał jeszcze i dalej possał, ale czasem to w nieskończoność trwa. Dziś np. całą noc mąż się Oskarkiem zajmował i tylko podawał do cyca, więc jak automat zjadł, zasną na dobre w łóżeczku swoim, a jak mąż rano pojechał, to przy tym cycu siedział dwie godziny właściwie (z przerwami...)
I jeszcze pępek się nie zagoił, czasem krewki poleci troszkę nawet 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Butterfly dziwna sprawa z ta wysypka. Z tego co opisujesz to chyba rzeczywiscie masz uczulenie na te srodki dla dzieci. Raczej nie mozesz byc uczulona na wlasny pot. hehe.
Ja piore wszystko w zwyklym proszku, bez plynu do plukania oczywiscie. No i rzeczy malego piore osobno, ale tez mam zamiar sie dowiedziec czy to jest konieczne, bo przeciez i tak mu wszystko prasuje, a pranie osobno nie jest zbyt oszczedne.
Za nami ciezka noc. Co 2 godziny pobudka. Ja nie wiem, przy cycu zasypia i wyraznie daje znac ze juz ma dosc i ze nie chce wiecej jesc, a po 2 godzinach znow glodny. Moze moj pokarm ma malo wartosci i sie nie moze najesc? Przeziebil mi sie na dodatek i non stop charczy (gardlo). Goraczki nie ma wiec nic nie moge zrobic. Cala noc znow niespokojnie, nozkami rzuca i steka, napina sie, no masakra. To na pewno nie kolki, bo by plakal, ale nie wiem naprawde o co mu chodzi.
W kazdym razie mame i tate dzis w nocy wykonczyl. Ciekawe czy za dnia znow bedzie spal jak aniolek. O spacerze dzis nie ma mowy, jesienna pogoda u nas, zimno jak cholera.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Hejka 🙂
Bobaski urocze 🙂

monia29
my też odnieśliśmy sukces, dziś druga noc w łóżeczku 🙂 co prawda wkładam go tam w rożku żeby miał bardziej przytulnie 🙂

Ania jeśli chodzi o to uczulenie też mi się wydaje, że warto spróbować inny proszek... u nas nic się nie dzieje, używam zarówno proszku jak i płynu do płukania, wszystko z linii dla dzieci.
Co do prasowania, ja cały czas wszystko prasuje, nie wyobrażam sobie nie wyprasować ubranka czy pieluchy tetrowej, jakoś tak nasze mamy robiły więc ja pozostaję tradycjonalistką 🙂
Ja również używam pieluchy tetrowej do otulenia cycuszków na noc, w nocy mały je co 3h, więc przez tak długi okres czasu piersi dużo mleczka naprodukują, efekt - powódź 🙂 pielucha zdała egzamin 😉
a czy macie tak, że maluszki w dzień to czasami co godzinę do cycka chcą?? normalnie nie jestem w stanie nic zrobić... ledwo go nakarmię, pieluchę zmienię, uśpię... i już znowu do cycka chce 🙃
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
normalnie cycek mamy 🙂 u mnie sytuacja jest gorsza, bo ja nie moge go po prostu odłożyć do łóżeczka, bo w dzień jakoś spać nie chce... muszę go wózkiem lulać żeby usnął choć na godzinkę, półtorej... i wtedy na max obrotach mogę coś zrobić 🙂 za to w nocy ślicznie śpi 🙂 coś za coś 😜
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Cześć!!!
W końcu i ja sie odezwę, bo na czytanie czasem znajduje czas ale na pisanie to już święto u mnie 😉
Mama mi małego pilnuje 🙂
Widze że mamy podobne problemy, więc wszystko z maluszkami oki, trzeba poprostu przeczekac ten noworodkowy okres 🙂
Mały jest przekochany, nie wiem kiedy mija mi dzień przy nim. Jutro kończy 4 tygodnie! Kiedy to minęło 🤪
Głodomorek z niego niesamowity i jak je to musze uważać bo mi sie krztusi, tak szybko je, czasem zapomina ze jeszcze ma oddychac! Mój mąż mówi że odgłosy oddaje jak prosiaczek przy korytku heheh i jeszcze pomrukuje tak smiesznie. Mój pokarm sie kończy niestety, daje co mam ale kiepsko to widze, pomimo przestrzeganiu picia dużej ilości wody itd...Po całym dniu sciągam tylko 100 ml, a szkrabek to i po 120-140 potrafi na raz zjeść. Próbowałam to rozbic na 3 godziny ale Wojtuś jest innego zdania 😉 Rośnie w oczach.
Walczymy z plesniawką bo niestety nie dostał zadnej osłony jak brał antybiotyki. Teraz daję mu Bio Gaie i męcze go naphtinem, ciężko wysmarowac mu ta jego malutka buziulke dokładnie 😞
No i musiałam zmienić pampersy na większe bo mały ma zapalenie pieluszkowe. Dostaliśmy masć robiona na receptę i jest lepiej, nie jest czerwone już. No i wietrze mu pupke codziennie. Teraz mi na to pozwala, bo wcześniej nie lubił jak tylko zaczynałam go rozbierać, normalnie krzyk taki jakby mu kto krzywde robił, że jak juz zbliżało sie przewijanie to ja sama w nerwach byłam bo tu płacze to jeszcze wije sie tak że rzadko kiedy kupą sie nie zabrudziłam hehe. Tak samo bylo z kąpielą. Myślę że powoli wychodzi z tej pierwszej fazy noworodkowej bo już to lubi, tak samo leżenie z gołą pupą hehe. Kolki juz 3 razy zaliczylimy...ciężko było, noce nie przsespane, teraz jak zbliza sie noc to człowiek tylko patrzy i ma nadzieje na spokojna noc...daje mu herbatki koperkowe hipp i może to to mu trochę pomaga, bo gazuje jak dorosły 😜
A, własnie mamusie synusiów, czy myjecie pod napletkiem? Miałam pobrac mocz, kontrolnie po tym naszym stanie zapalnym co był po urodzeniu. Niestety nie da sie bo wychodziły jakies brudy, i co sie okazało? Ze Wojtuś ma jeszcze jakąś maź tam w środku. Byłam z tym u lekarza, i mam przemywac rivanolem i że to nic poważnego, że czysta fizjologia...nie wiem ale robię to juz tydzień a to nie znika 😞 I cholera nie mogę zrobić tego badania moczu 😠 Pytałam też o szczepionki i moja doktor powiedziała żeby zrobic po 4 tygodniach na żółtaczkę a po 6 tygodniach 5 w1 bo to za dużo tak dla małego dziecka tego na raz + rotawirusy. Następnie po 15 sierpnia pneumokoki, bo jak powiedziała, nie da sie uniknać przeciez kontaktu z dziećmi..
No to zadzwoniliśmy do przychodni naszej a tam nie ma takiej opcji!!! Tylko 6 w 1 po 6 tygodniach ,a jak chcemy inaczej to prywatnie 😠 Nasza doktor nas uprzedzała że może być problem ale żeby nie dac zbyc a jeśli nic to nie da to zeby do niej przyjechac...hmmm tylko ciekawa jestem ile sobie zaśpiewa...No ale co? Zasiała mi ziarenko że może faktycznie nie jest to dobre dawać dziecku az tyle różnych przeciwciał na raz i mam byc madrzejsza od lekarza? Więc dzis zadzwonie i sie dowiem co i jak...A co Wy robicie? Jak Wam lekarze radzą?Dobra mój wolny ukradziony czas minął...ide do mojego synusia.
P.S. 😉 Kochane te Wasze skarby!!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...