Czerwcóweczki 2011 | Forum dla mam

ostatnio udaje mi się zrobić tak, że ma pierwszą koło 12 (ale to przy opcji jak wstajemy koło 10 🙂) a następna tak 17 - 18...

No to może spróbuj go nie kłaść juz od 17-tej? Ja tak właśnie robię, bo Wojtek jak mi tak mało śpi w dzień to już pada ok 17-tej ale ja wtedy zbieram wszystkie siły i udaje mi sie jeszcze z 1,5 godziny z nim wojowac i idziemy "chlapu chlapu" 😁 Dzięki temu pada po 19-tej. A jak już nie ma sił i musi sie zdrzemnąć to i tak to trwa max 20 minut więc zaraz po tym dalej go męczę 😉

No, Wojtek juz pospał... 🙃

Buziaki dla Borysia!!
ale on to już chyba nie czerwcowy? 😉

Szybko leci, prawda?!?!

U nas już 3 drzemka dzisiaj, nawet spacer przespała, jutro pójdziemy 🙂
Zrobiłam kawkę, usiadłam do lapa zamówić szkła a Niki już pciumka 🙂 Sama!

Moim zdaniem też Borys jest po prostu przestawiony godzinowo, Niki chodzi spać ok 19:30 a wstaje ok 7 rano, jeszcze ok 1 godz zabawy w łóżeczku, no a jak Borys śpi min 3h dłużej to i zasypia te 3 godz później..
Zależy co kto woli, albo później wstawać, albo mieć od 20:00 bobaska z głowy 🙂

Nikolka dziś znowu wcięła zupkę jakby to był deserek.. już drugi dzień tak wcina.. a wcześniej, odkąd jest mięsko to na siłę jej max 90-100ml wciskałam..

Czerwcówka to co Ty za zupki robisz teraz? Bo u mnie już zjada ok 150ml z mięskiem,marchewką,pietruszką i ziemniaczkami.Ale co ja sie musze nacudować...

Czerwcówka thx za buziaka 🙂

Co do spania, Czerwcówka to nie jest reguła, wczoraj wyjątkowo wcześnie poszedł spać bo już ok. 20....

Iwona szkoda mi go nie położyć spać, bo jeszcze niedawno całymi daniami w ogóle nie spał, albo miał drzemkę 15 minutową na cały dzień...

i tak źle i tak niedobrze...

CZerwcówka mam przejść na lipcówki?? 🙂

dobra idę robić obiad bo Marcin już z pracy wyszedł a ja jeszcze piję kawę 🙂

Gosia moze z czasem jakoś to sie wyrówna 🙂 Ja też wciąż mam nadzieje że Wojtek prześpi sie w dzień z dwie godzinki żebym mogła na spokojnie coś zrobić w domu 😉

Malgorzatta napisał(a):

CZerwcówka mam przejść na lipcówki?? 🙂

dobra idę robić obiad bo Marcin już z pracy wyszedł a ja jeszcze piję kawę 🙂

Spróbuj tylko!!! 😠

To znaczy obiad to sobie zrób 😜

kurde z sentymentu weszłam na brzuszek... hihi śmiesznie tak poczytać co się pisało no i odkopałam to:

nika1306 01.06 synek Nathaniel ur. w 41tc dn.05.06.2011 CC waga:3500g, wzrost:51cm
Monixalinka 04.06 synek Kacper
ciezarnabebe 06.06 córeczka Zośka ur. w 41tc. dn.16.06.2011 SN waga:3690g, wzrost: 56cm
Kasia567 07.06 synek Michał ur. w 34tc dn.11.05.2011 SN waga:2780g, wzrost:51cm
gosia87 09.06 synek Michał ur. w 39tc dn. 01.06.2011 SN waga:3265g, wzrost:48cm jako Dawidek
Czarnulka90 10.06 synek Sebastianek
Dorota552 11.06 córeczka Martyna ur. w 40tc dn.10.06.2011 SN waga:3,3kg, wzrost:53cm
lunaaa86 11.06 córeczka Majka ur. w 41tc dn.15.06.2011 CC waga:3130g, wzrost:54cm
Anka1562 12.06 synek Patryk ur. w 42tc dn.23.06.2011 CC waga:3020g, wzrost:51cm
agata_j 13.06 synek Miłosz ur. w 41tc dn. 23.06.2011 SN waga: 3300g, wzrost:
wojcieslawa 15.06 synek
Nequitia 15.06 córeczka Marysia ur. w 43tc dn.30.06.2011 CC waga:3600g, wzrost:57cm
Aleksandra_W 17.06 córeczka ur. w 41 tc dn.19.06.2011 SN waga:3720, wzrost:56cm
sylcia199 18.06 córeczka Nikolka
monia29 19.06 synek Szymonek ur. w 41tc dn. 22.06.2011 CC waga: 3250g, wzrost: 54cm
aniaruda83 21.06 córeczka Nicole ur. w 40tc dn. 21.06.2011 CC waga: 3610g, wzrost: 54cm
ivona55 21.06 synek Bartuś/Wojtuś ur. w 40tc dn. 21.06.2011 SN waga: 3250g, wzrost: 52cm
kasiar12 21.06 córeczka Zuzanna ur. w 36 tc dn.22.05.2011 SN waga:2390g, wzrost: 47cm
Agnieszka28 21.06 córeczka Weronika
czerwcowka 21.06 córeczka Nikolka ur. w 39tc dn. 18.06.2011 SN waga: 3250g wzrost: 55cm
BarbaraK 23.06 synek Filip ur. w 40 tc dn.17.06.2011 CC waga:3470g, wzrost:58cm
Malgorzatta 24.06 synek Borys ur. w 41tc dn.01.07.2011 CC waga:3850g, wzrost:
kasienkaks 25.06 córeczka Oliwia ur. w 39tc dn. 17.06.2011 SN waga: 2450g, wzrost: 48cm
Agnieszka91 25.06 synek Kubuś
Doris25 26.06 córeczka Julia ur. w 39tc dn. 21.06.2011 CC waga 3550g, wzrost: 54cm
MonikaI90 26.06 synek
Butterfly 28.06 synek Pawełek
beti82 29.06 synek Filip ur. w 41tc dn. 06.07.2011 SN waga:3700g, wzrost:
andzia0304 29.06 córeczka Lena
ocia 29.06 synek Igor ur. w 39tc dn. 24.06.2011 SN waga: 3600g, wzrost: 57cm
mikaanka 30.06 synek Oskar ur. w 41tc dn. 05.07.2011 SN waga:4100g, wzrost:58cm
natalka_1906 30.06 córeczka Amelia
ivi1984 30.06 córeczka Lenka
Kiniek 02.07 synek Maksymilian ur. w 39tc dn. 23.06.2011 SN waga:3880g, wzrost: 61cm
Mamuśka27 03.07 synek Adrianek ur. w 40tc dn.29.06.2011 SN waga:3528g, wzrost:47cm


Było nas dużo, dużo więcej niże teraz hehe 🙂

ivona55 napisał(a):

To znaczy obiad to sobie zrób 😜

hehhe
dobra znikam, Borysio mi tu uwalił kupsko że hej!

Obiad to możesz i dla mojego m zrobić 🙂
dziecko mi śpi przed lodówką i nic nie wyciągnę 😉

Myślę, że się zasłużyłaś 🙂

co do spania to moim zdaniem tak do 6 mca dziecko już powinno mieć jako takie pojęcie o porach snu, nie wyobrażam sobie żeby Niki mając 2-3 latka chodziła spać o 23...
Myślę, że po prostu każde dziecko kiedyś to sobie normuje. Oczywiście rodzice muszą mu w tym pomóc bo samo bidne jeszcze się nie zn na zegarku i nie wie kiedy wieczorynka 🙂
Będzie dobrze, myślę, że schematy i constans dużo dają w unormowaniu pór snu dziecka.
Ja tak uczyłam Niki i mi się udało, teraz walczę o dłuższy sen, już wywalczyłam pobudkę ok 6:40 - 7:00 a nie 5:40-6:00 więc wytrwałość skutkuje!
Lecę do garażu na fffff 🙂

Witam maminki,
jestem dopiero na 1284 ale zaraz będę w temacie ! 😉
Ja dziś sprzątam w domku, łazienki już pomyte !
Wiecie, że ja tez wczoraj myślałam o Lunie ? Nieźle !

i o Ciężarnej bebe - Idze znaczy się 😉

zupka jej najbardziej smakuje : marchew, ziemniak, buraczek i króliczek, kasza manna, sól, cukier
a to dowód:
[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/16/zupka.jpg/][IMG]http://img16.imageshack.us/img16/5918/zupka.jpg[/IMG][/URL]

Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL]

a tu oglądam wielorybki 🙂

[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/820/10669320.jpg/][IMG]http://img820.imageshack.us/img820/8573/10669320.jpg[/IMG][/URL]

Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL]

Doris, ja też się wzięłam za łazienkę, ale na prysznicu się skończyło, bo szorowałam go prawie godzinę! Tak szorowałam, że az silikon, którym jest przytwierdzony, wyszedł na zewnątrz, więc uznałam, że go usunę i trzeba będzie nowy dać. Ja to jestem pier...nięta... Teraz kabina przecieka jak....długo niezmieniana pielucha...Już dzwoniłam do Marcina, ze jak chce się wykąpac dzisiaj to musi po pracy jechać po silikon 😮Ale za to prysznic lśni jak nowy- ha!

Ja też nie jestem tak własciwie czerwcowa... Ale jakby wszystkie miały się stąd wynieść, to i Gosia i ja i Beti i pewnie jeszcze ktoś 🙂 A tu jest najfajniej przecież! 😘

Czerwcówka, ile Ty masz tych rogaliczków??? 🙂 Ale one mają śliczne te kolorki!

Butterfly napisał(a):

Czerwcówka, ile Ty masz tych rogaliczków??? 🙂 Ale one mają śliczne te kolorki!

mam dwa 🙂
bo jakoś wygodnie mi się na nim spało (a niewygodnie karmiło..) no i mój m też posmakował i musiałam mu zamówić 🙂 i mamy dwa!

ivona55 napisał(a):

Mój Wojtek śpi już 15 minut a ja jem obiad na szybko hehe wrzodów sie nabawie. A nie zgadniecie gdzie śpi...w wózku przy okapie włączonym...to go usypia...w nosie ma normalne kołysanki

hahahah 😁
ja tez mam "wspomagacz" w postaci wielkiego wiatraka - takiego wysokiego, odpalam go jak są "kłopoty" z usypianiem np. gdy Julka o godz. 04;00 rano pokazuje, że jest już wyspana i gotowa by rozpocząć dzień i włącza jej się gadanie do kwiatka (mamy nad łóżeczkiem powieszoną na ścianie taką lampkę z IKEA w kształcie kwiatka - ona ją uwielbia obserwować i gadać do niej).Wiele godzin snu zawdzięczam wiatrakowi ! 😜

ivona55 napisał(a):

No to może spróbuj go nie kłaść juz od 17-tej? Ja tak właśnie robię, bo Wojtek jak mi tak mało śpi w dzień to już pada ok 17-tej ale ja wtedy zbieram wszystkie siły i udaje mi sie jeszcze z 1,5 godziny z nim wojowac i idziemy "chlapu chlapu" 😁 Dzięki temu pada po 19-tej. A jak już nie ma sił i musi sie zdrzemnąć to i tak to trwa max 20 minut więc zaraz po tym dalej go męczę 😉

u nas bardzo podobnie 🙂
często ta ostatnia godzinka - od 18:00 do 19:00 jest najtrudniejsza ale wtedy przekładamy sobie z m. Julkę co 15 minut bo jest wtedy upierdliwa więc musimy się zmieniać ale wtedy "ładnie" nam pada po kąpieli.

ivona55 napisał(a):

To znaczy obiad to sobie zrób 😜

😁 😁 😁 😁

Boze nieprzytomna łażę...chcę spac!!!!!!!
Buziaczki dla Boryska z okazji 5 miesiecy!!! taka niewyspana juz jestem że rano przegapiłam 😮