Skocz do zawartości

Pażdziernik 2012 | Forum dla mam


danusia1985_m

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusie
Cześć kochane 🙂
Czas mi przelatuje między palcami. Ciągle w biegu, w stresie i ogólnie jeden wielki cyrk.
Mała poszła dzisiaj do żłobka, po raz pierwszy od 3 tygodni.
Udało nam się w końcu zaleczyć zapalenie krtani i górnych dróg oddechowych. Niestety ciągle ma jakiś katarek, ale lekarz mówił, że to może być od zbyt suchego powietrza.
Do dzisiaj mamy też problem z pleśniawkami. Nie udało się ich zwalczyć aphtinem i do tego Mała dostała wysypki na pipce i na ustach. Podobno właśnie od pleśniawek. Dostała inny lek na receptę, Nystatynę do picia i pędzlowania buzi i Clotrimazolum do smarowania na dole 😉
Zębów mamy 10, a dwie dolne czwórki właśnie zaczęły się przebijać i znowu Natala jest przez to marudna.
Śmiga na dwóch nóżkach jak wariatka 😁 Wczoraj byliśmy w centrum handlowym, żeby kupić jej buciki na zimę, to sama biegała po sklepie i przestawiała buty na półkach 😁
Tak ogólnie to jakoś do przodu ze wszystkim.
Szkoda tylko, że doba nie jest dłuższa, bo nie wyrabiam się z czasem 🙂 Moim największym marzeniem jest mieć odrobinę czasu dla siebie, aby usiąść z kawą, herbatą i w ciszy poczytać gazetę... 😉 Wieczorem jestem już tak zmęczona, że idę od razu spać, a w dzień moje dziecię wogóle nie chce drzemać 🤢 Ciągle tylko biega i włazi tam, gdzie jej nie wolno 🙂

Mam nadzieję, że u Was wszystko dobrze 🙂
Buziaczki dla Was i maluchów 😘
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 6,8 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • karolka84_m

    1422

  • danusia1985_m

    1133

  • Nacudja_m

    820

  • ania1301_m

    1321

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusie
Dziewczyny- wielkie dzieki za odpowiedzi 🙂 Uspokoilyscie mnie, ale faktycznie zapytam pediatre jak bedziemy na szczepieniu, faktycznie do zgrabnego chodzenia to pewnie jeszcze kilka ladnych tygodni wiec pewnie wyrobi sie 😁
Deira- no ja tez zaluje ze doba nie ma np 40 godzin 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Witam się 🙂
U nas wczoraj masakryczny wieczór - mam dość tych wyrzynających się zębów 😞 Niestety moje dziecko jeśli chodzi o ból zębowy, to tak jak ja ma bardzo niski próg bólu. Wyje, gryzie, płacze. A ja cierpię razem z nią 😞
A tak poza tym to jakoś sobie radzimy 🙂
Miłego dnia 😘
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Za to Piotruś jest mega twardzielem 🙂 Przy zębach stosunkowo mało marudzi. Prawie nie płacze jak się o coś przywali, musi na prawdę bardzo boleć żeby się rozpłakał. Nie wiem po kim to ma, bo i ja i Igor raczej jesteśmy wrażliwi na ból 😉

Deira, ale Ci Natalka urosła! 🤪 😆 😆
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
A my po wizycie na izbie przyjec w szpitalu 😞 maly przez sekunde naszej nieuwagi potknal sie i huknal czolem o kant stolika przy sofie! Krew wszedzie, dziura w czole, nie moglismy opanowac wiec pedem do szpitala,bo tak walnal mocno ,ze slabo mi sie zrobilo. Nawet moj L ktory zazwyczaj jest mega opanowany i hamuje mnie od razu krzyczal ze szpital . Rana wygladala mega gleboka,balam sie ze beda go szyc 😞! Ale w szpitalu dali mu klej do skóry, na to plaster i chcieli nas zostawic na obserwacje,ale i tak jutro mamy wizyte u lekarza wiec pozwolili isc do domu i kazali budzic co 2-3h i obserwowac... mowie wam , moj maly mezczyzna przez moja nieuwage tak plakal;( mam noc z glowy...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Witam 🙂

Anecia 😲 😲 😲 wspolczuje! dobrze, ze to "tylko" tak sie skonczylo. Buziaki dla Olisia 😘 😘 😘
ja tez mialam takie wizje, ze Ula rypnie o kant, dlatego wszystko pozabieralismy i teraz duzy pokoj to jedna wielka bawialnia, ale przynajmniej jestem spokojniejsza, bo tak to ciagle sie zabierala za lawe i wlasnie kanty ja interesowaly...a lawe i tak zdążyla juz pogryźć, wiec za jakis czas trzeba bedzie nowa kupic.
Ula chyba tez dzielnie znosi bol, na jakies wywrotki lub uderzenia o cos lub czyms nawet nie reaguje, wydaje mi sie, ze w zlobku stala sie "twardzielka", bo tam nikt sie nie rozczula. No chyba, ze cos ja naprawde zaboli, albo wyrznie sie pozadnie (jak np wtedy, co jej z buzi krew leciala) to wiadomo ze jest ryk. Zabki czasem mocniej sa odczuwalne, a czasem sie slina leje, ale bez marudzenia.

Ula dzis rano kichnela kilka razy 🤨 ja juz zdolowana, ze znow ja cos bierze, no ale teoretycznie to niemozliwe, ze po takich lekarstwach zwiekszjacych odpornosc w tak krotkim czasie ja chorobsko znow bralo...tym bardziej, ze w zlobku raczej chorych dzieci nie ma poki co...moze juz jestem przewrazliwiona... 🤨
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Rana niestety dosc gleboka ale u tak malych dzieci preferuja tu ten klej. Niestety pielegniarka powiedziala ze pozostanie blizna. Noc ok. Maly budzony reagowal. Wiec tylko najedlismy sie strachu. Stol wywalamy i chcemy nowy okragly. Na reszte mebli nakladki. Na bilansie ok maly ma 80cm i 11kg. Wiec chyba jest dobrze i sciaganie plasterkow po szczepionce bardziej go draznilo niz te dwa uklucia. Dzielnego mam syna!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Hej 🙂
U nas nieco lepiej z zębami. Dziś obyło się bez paracetamolu, a jedynie bobodent.
Ogólnie nie jest źle, ale mam czasem dosyć jej biegania po całym mieszkaniu. Wszędzie chce włazić, goni z piskiem koty, które już są nieźle zestresowane, co chwila zalicza glebę, aż zimno mi się robi jak widzę, gdy leci głową gdzieś w stronę ściany, czy krawędzi szafek. Wszystkie szafki nam otwiera, wyciąga z nich co popadnie, a ja biegam za nią i sprzątam... Normalnie dom wariatów 😁
Też musimy pozabezpieczać szafki i stoły, bo o tragedię nie trudno, przy tak ruchliwym dziecku.
Wczoraj jej grzywkę podcięłam, bo już jej do szyi dochodziła 😁 M się śmiał, że dziecko teraz wygląda jak Piast Kołodziej 😁 😁 😁 Fakt, trochę na garnek jest podcięta, hehe 😜 😁 Zostawiłam sobie na pamiątkę pierwszy pukiel jej włosów 😜

Anecia, współczuję historii z Olisiem 😞 Biedny Maluch, też musiał się najeść stresu i nacierpieć. Dobrze, że skończyło się tylko rozcięciem. A co do blizny, skonsultuj z pediatrą, może doradzi jakąś maść, która bliznę jeśli nie zaleczy to chociaż nieco zmniejszy.
Gofer, ano rosną te nasze dzieciaczki 🙂 Ostatnio w pracy kolega spojrzał na ekran mojego lapa, gdzie na pulpicie mam Natę i stwierdził tylko "Jezu, jak te nasze dzieci szybko się "starzeją", a my ciągle młodzi! Jak to możliwe?!" 😁
Karolka, oby tylko na kichnięciu się skończyło 🙂 U nas na razie ok, ale przeraziłam się gdy zaprowadziłam dziś Natę do żłobka, bo usłyszałam że któreś z dzieci nieźle kaszlało 🤢 Niektórzy rodzice są czasem tak nieodpowiedzialni. Tak kaszlące dziecko powinno zostać w domu, a nie roznosić zarazki po całym żłobku... Boję się, że Młoda zarazi się od jakiegoś dziecka... A jakie leki odpornościowe podajesz Ulci?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Laski jestem zalamana...wyglada na to, ze Ule znow cos bierze 🤨 nocka byla super, ale juz nad ranem zaczela 'chrumkać' i kichac, ma lekki katarek 🤨 łudzę sie, ze to moze od alergii...
Deira póki co to daje Uli biogaie caly czas i cebion multi, ale jak widac chyba to za malo. Zamowilam dzs tran, moze to cos pomoze. Wyslalam ja dzis do zlobka, bo co mialam zrobic, ale odliczam godziny az wrocimy do domu. Najbardziej mnie martwi, ze jesli zachoruje, to znow szczepienie sie przesunie, a powinna je miec juz miesiac temu, ale ciagle cos przeszkadza. Moi rodfzice juz w gotowosci, ze jesli ula zachoruje to w niedziele przyjezdzaja do nas i z nia tydzien siedza w domu. Podam jej tez dzis krople na alergie, ktore przepisala doktorka, moze cos pomoga.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
No blizna nie koniec swiata, ale wolalabym , zeby jej nia mial.. Taki malutki i juz zablizniony..Moj sie smieje ze od malego bedzie mesko wygladal.. No licze ,ze nie ebdzie tak zle, wiem ze sa super kremy na blizny , wiec bede dzialac jak sie wygoi..
Moja siostra byla ugryziona w twarz przez jamnika jak byla mala , i te nie az tak glebokie rany pieknie znikly po kremie , te glebsze jednak zostaly..

Karolka a na co to moze byc uczulenie , ze Ulcia dostala leki na alergie?? Biedna..
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Dziewczyny co ja dzis przezylam 😲 wchodze po pracy do tesciowej, Olga chodzila z pchaczem, zobaczyla mnie zaczela biec w moja strone i uderzyla pchaczem z impetem w krzeslo, pchacz sie odbil i poleciala z sila do tylu jak dluga, jej glowa wyladowala jakies 10-15 cm od marmurowego gzymsa kominka- jakby uderzyla w tyl glowy to by sie zabila, no i te schody- ulubiona zabawa to schodzenie po schodach i wchodzenie i tak w kolko a chwieje sie przy tym ze ciagle mam wizje ze spada na sam dol 😮
Karolka- wspolczuje, miejmy nadzieje ze to jednak nie znowu chorobsko jakies.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Ja na chwilkę bo jestem cała w nerwach 😞 Byliśmy dziś u hematologa. Piotrusiowi pogorszyły się wyniki (z 1160 na 1027). Kolejna wizyta w styczniu. Lekarka przywitała nas tekstem "no, nie jest niestety zbyt różowo". Generalnie, jak się nie polepszy, to wisi nad nami groźba biopsji szpiku, żeby zobaczyć co jest przyczyną. Aż się poryczałam u lekarza 😞 Strasznie się o Piotrusia boję 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Jej Goferku mam nadzieje, ze wyniki Piotrusia si polepszą 😮 kurcze takim malym bąblom nie powinno nic dolegac, bo z jakiej racji???? trzymam kciuki, zeby biopsja nie byla potrzebna 😘 😘 😘

Danusia to niewesoło, szczescie w nieszczesciu, ze ten kominek byl troche dalej... 😘
A Uli chyba jednak nic nie dolega, Deira napisala, ze moze to wina zbyt suchego powietrza w mieszkaniu i chyba ma racje, bo w dzien mala nic nie ma tylko nad ranem lekki katarek. dzis nawilzalam pokoj mokrymi pieluchami a jutro moze kupimy nawilzacz powietrza...
dzis leniwy rodzinny dzien we trojke 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Gofer- 🤢 współczuje, oby do stycznia sie poprawilo i nie trzeba bylo robic tej biopsji, choc moze z drugiej strony dobrze byloby to sprawdzic,mysle ze to nie powinno byc bolesne tylko mega stresujace, jak wbijali igle do znieczulenia do porodu w kregoslup to nie bolalo wiec mam nadzieje ze przy biopsji tez nie boli...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Witam sie 🙂
U nas nocka totalna masakra. 😞 W nocy Malej przebila sie w koncu jedna z dolnych czworek, praktycznie obie zesmy nie spaly w nocy. Dziecko plakalo, stekalo, goraczkowalo. Dopiero nad ranem goraczka spadla.
Jestem koszmarnie zmeczona i plany zwiazane ze sprzataniem mieszkania ida narazie w odstawke...

Gofer, wspolczuje Wam nerwow i stresu. Nawet nie jestem w stanie wyobrazic sobie co przezywacie. Trzymam kciuki za zdrowko Piotrusia 😘
Danusia, az mi sie zimno zrobilo, gdy przeczytalam Twoj wpis... Dobrze, ze nic zlego sie nie stalo... Jak to trzeba na wszystko uwazac z naszymi maluchami. Moja tez czasem robi jakies dziwne ruchy przy szklanym stoliku i nie raz mialam stracha, co by bylo jakby poleciala tylem glowy na krawedz stolu.
Karolka, jesli jeszcze nie kupiliscie nawilzacza, to jesli moge cos doradzic, to kupcie taki z jonizacja powietrza. Dobre dla alergikow, bo oprocz nawilzania takze oczyszcza powietrze. I dobrze jakby mial wbudowany higrometr. Sa tez takie z higrostatem, ale to juz wydatek grubo poeyzej 200 zl.

Sorki za bledy i literowki, ale nie umiem pisac na tablecie 😉
Spokojnego weekendu, ja ide chyba odespac nocke, bo Mloda poszla tez sie zdrzemnac 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Danusia, my mamy taki http://www.bonecopolska.pl/produkty/nawilzacze-ultradzwiekowe/nawilzacz-ultradzwiekowy-ultrasonic-u7142.html (tylko kupiony na jakiejś mega promocji, nie miał tej 1 w cenie na początku 😉
Ale nie polecam! Jest wbrew info producenta mało wydajny, nawilżenie 50 m mieszkania do zalecanych ok 40% jest praktycznie niemożłiwe nawet jak nawilżacz chodzi non stop 24h/dobę. Jak zamykamy sypialnię to z kolei niby powietrze nie osiąga odpowiedniego nawilżenia ale caly pokój wypełnia się mgłą, niezbyt przyjemnie jest tym oddychać, wątpię czy zdrowo, a cała elektronika w pokoju po miesiącu nadaje się do wyrzucenia (padł nam po kolei komputer, wieża, radio, problemy z komorkami)...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Natala wciaz goraczkuje 😞 leki przeciwgoraczkowe pomagaja tylko na chwile. Zaczynam podejrzewac, ze to nie od zebow a od szczepionki MMR, bo przypomnialam sobie, ze pielegniarka uprzedzala, ze po tej szczepionce goraczka moze pojawic sie po 7-12 dniach.
Czuje, ze najblizsza noc znowu bedzie ciezka 😞

Danusia, my mamy jeden z prostszych nawilzaczy. link. Ma swoje wady, np. nie kazdemu moga pasowac jego gabaryty, bo jest dosc duzy, brak tzw cieplej mgielki, troche klopotliwe odkrecanie filtra czy tez to, ze w nocy daje sporo niebieskiego swiatla. Ale mialam okazje przetestowac go, bo kolezanka mi pozyczyla ten model i ostatecznie nie szukalam niczego innego. Dobrze nawilza, ma jonizacje, duza pojemnosc zbiornika na wode, dlugi czas pracy, higrometr. No i wzglednie tani w porownaniu do tych elektronicznych z higrostatem za kilka stowek. Do pokoju Mlodej w zupelnosci wystarcza. Od kiedy wlaczyli nam ogrzewanie, w nocy chodzi non stop w ustawieniu na maksa. I ladnie utrzymuje wilgotnosc miedzy 65 a 70 procent. Przy czym w pokoju Natalki kaloryfer jest zakrecony zupelnie. A Natalce ani jego swiatlo ani szum pracy w nocy nie przeszkadza, wiec ja osobiscie jestem z niego zadowolona. 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Zapomnialam dodac, ze wlasnie ten moj nawilzacz nie robi tego, o czym piszesz, Gofer 😉 Nie powoduje totalnego zamglenia w pokoju, nie daje tez bialego osadu z wody i nie powoduje, ze wszystko dookola jest mokre. Wlasnie z obawy, ze zaplace kilka, kilkanascie stowek za cos z czego nie bede zadowolona, wolalam cos taniego i prostego 🙂 I w sumie nie zaluje 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...