Pażdziernik 2012 | Forum dla mam

Nacudja napisał(a):

A w sumie ważne, żeby był zdrowy a czy zacznie uśmiechać się tydzień wcześniej czy później ma mniejsze znaczenie 🙂
Zjadłam dziś pierwszy raz ogórka kiszonego 🤪 Zobaczymy co będzie 🙂

święta racja, zdrowie najważniejsze!!!!!

Az mi szkoda wracac w marcu do pracy jak widze codziennie nowe rzeczy u Ulci ... od wczoraj jak sie smieje na glos to slychac czasami "ha ha" i zaczela piszczec jak juz sie cieszy na maksa 🙂 rozbraja mnie to normalnie 🙂 ciaga mnie za wlosy, co nie jest zbyt przyjemne, no ale co zrobic 🙂 a najbardziej podoba jej sie przerzucanie na boczki, cieszy sie wtedy ze szok 😁 czas leci, a nasze dzieciaczki coraz bardziej kontaktowe 😁 😁 😁

No to prawda, że coraz bardziej komunikatywne się robię maluszki!!!!! Nie sądziłam kiedyś, że dziecko mające 2,5m-ca jest takie kontaktowe 😁!!!!!! Myślałam, że dopiero dużo później to następuje, ok 5 miesiąca, a tu taka niespodzianka haha 😁 😁 😁

Ostatnio miałam Was pytać właśnie o powrót do pracy ale mi wyleciało z głowy.
A co Karolka zrobisz z Ulą?? Żłobek??
Mój nie chce, żebym wracała do pracy... Woli, żebym siedziała z Zuzką w domu.

Przez święta tu nie zaglądałam, dziś nadrabiam zaległości i tu takie zmiany 😆 Wasze Maluszki, jak słyszę, z dnia na dzień się zmieniają 🙂
Piotruś też rośnie nam w oczach (waży już 6 kg!!! i ciężko go nosić na rękach :ohmy 🙂. Uśmiecha się do wszystkich (zwłaszcza do swoich ulubionych kumpli: lampy i zabawek na pałąku, choć i nas obdarza pięknym uśmiechem :lol 🙂 Na razie jest na etapie mówienia pojedynczych samogłosek, ale już od 3 dni babcia przeżywa bo nauczyła go mówić a-gu 🙂 Tylko martwię się, bo czytałam, że w tym wieku, jak leży na pleckach i ciągnie się go za rączki to powinien już sztywno trzymać główkę, a nie trzyma 😞 Nie cierpi też leżeć na brzuszku, przez chwilę unosi głowę, a potem przybija gwoździa i w ryk 😞 No i nie umie się przewracać z plecków na boczek, ani z żadnej innej pozycji więc trochę się martwię 😞

Dziewczyny,czytałam że wagowo powoli wracacie do formy. A jak Wasze brzuchy? Ja niby ważę tyle co przed ciążą ale brzuch mi nadal sterczy jakbym zjadła mega wielki obiad 😞 Zastanawiałam się nad pasem poporodowym. Któraś z Was stosowała?
No i skóra na brzuchu już nie ta 🤢 😞

hej 🙂
Ania ja wracam do prtacy 11 marca juz 😞 i Ula idzie albo do zlobka prywatnego ( bo w panstwowym na razie nie mamy szans, jestesmy na 250 pozycji na liscie oczekujacych 🤨 ), albo na pol roku mojej przyjaciolki mama bedzie pelnila role niani 🙂 no ale to wszystko zalezy od jej zdrowia... jakbym nie musiala wracac, to na pewno do wrzesnia posiedzialabym z Ulka w domku, no ale niestety za cos trzeba zyc i spalcac kretyt 😞

Gofer ja czasem nosze te gacie sciskajace , ladnie modeluja brzuch, a bez tego to brzuch taki nieciekawy troche, bo skora jeszcze sie nie wstapila do konca...

Gofer tymi postepami maluszka sie nie przejmuj - kazde dziecko robi postepy indywidualnie. ulka tez nie cierpi nadal lezec na brzuszku, za dlugo nie podniesie mi glowki, a glowke zaczela trzymac prosto jak ja ciagne za raczki dopiero jakies 2 tyg temu 🙂

Cześć 🙂
Zuzka standardowo w nocy budziła się o 3, później o 6:30 i po porannej toalecie wzięłam Ją do nas do łóżka i spaliśmy do 10:30 😁 Istne lenistwo 😜
Gofer Zuzę jak chcę podnieść za rączki jak leży na pleckach to czasami ładnie sztywno się podnosi a czasami jak zaczynam podciągać to główka zostaje z tyłu i dalej nie ćwiczymy. Chyba czsami Jej się nie chce 😜 A na brzuszku raz 2minutach zaczyna płakać a innym razem leży 10 minut i przez kilka pierwszych minut głowę ma strasznie wysoko, aż wygięta jest w łuk a po kilku minutach stopniowo główka opada, opada, opada aż w końcu zaczyna lizać matę 😜 i wtedy przekładam Ją na plecki i wczoraj np. pierwszy raz zauważyłam, że jak leży na pleckach to zaczyna nóżki podciągać do brzuszka (jestem ciekawa kiedy dzieci zaczynają chwytać nóżki).
A z powrotem do formy to chyba tylko ja mam problemy 🤢 🤨 🥴 Cały czas 12kg na plusie ale od wczoraj nie jem kolacji, ostatni posiłek ok 16, może przez to uda mi się przynajmniej ze 3kg do chrzcin zrzucić, bo od 14 stycznia dieta!!! A brzuch to mi chyba najszybciej wrócił do normy, w tym sensie, że przeważnie zawsze jest płaski (no prawie płaski) ale jak usiądę to troszkę fałdka się robi 😲 Ale jak go balsamem traktuję, to skóra nie jest w dotyku taka jak przed ciążą... nie jest taka napięta 🤨

Karolka mi powrót do pracy kadrowa wyliczyła na 27marca ale jeszcze mam 21dni urlopu z tego roku to wychodzi mi, że wracałabym 26kwietnia + wziełąbym 2tygodnie z nowego urlopu to wychodzi, że w połowie maja mam wracać no ale mój nie chce...Kredytu nie mamy, mój zarabia na tyle, że z Jego wypłaty spokojnie nam starczy na wszystko i jeszcze, żeby coś miesięcznie odłożyć więc chce, żebym siedziała z Zuzką. No ale mi jest troszkę szkoda stanowiska jakie mam, a mam umowę tylko do końca 2013r 🤨 Więc kombinuję, żeby wrócić na te pół roku, a jak mi przedłużą umowę to wtedy na urlop wychowawczy myknąć 😁 No ale zobaczymy co to będzie, jeszcze kilka miesięcy mi zostało na przekonanie mojego... No a jeśli bym wróciła to chciałabym nianię zatrudnić do Zuzki, ale to musiałaby być osoba zaufana z polecenia a o taką strasznie trudno!!!! 😞 Albo może pod koniec przyszłęgo roku zaczniemy się starać o siostrzyczkę lub braciszka dla Zuzi 😁 😁 😁

Ania to masz super sytuacje 🙂 ja bede miala 26 dni zaleglego urlopu z 2012 i 26 dni z 2013 ale raczej nie pozwola mi od razu wykorzystac tego zaleglego, tylko stopniowo - pipy jedne 🤨

Cześć Mamusie 🙂
Ania mnie również macierzyński kończy się jakoś w połowie marca. Potem zamierzam wykorzystać zaległy urlop z 2012 roku i myknąć na 3 miesiące na wychowawczy, tak żeby jak najdłużej posiedzieć z Małym. Wyszłoby mniej więcej, że wracałabym do pracy jakoś w lipcu. Na dłuższy wychowawczy nas po prostu nie stać, bo kredyt sam się nie spłaci 😞 My Igorka zostawimy z moją ciocią, siostrą mojej mamy. Oczywiście będziemy jej płacić, ale nie będą to aż takie pieniądze jakie biorą nianie, bo na to też nas nie stać.
Gofer Igorek jest starszy od Piotrusia i też niestety wielu rzeczy, które niby powinien nie potrafi. Na początku się martwiłam, potem frustrowałam, a ostatnio trochę odpuściłam, bo nie jestem w stanie przeskoczyć pewnych spraw. widocznie potrzebuje na razie więcej czasu na naukę. Choć nie ukrywam, że jak dziewczyny się tak chwalą umiejętnościami swoich dzieciaczków to mi żal, że mój tak nie potrafi 🙂 No ale myślę, że nadgonią 🙂
A co do wagi i brzucha. Wagę udało mi się osiągnąć przedciążową, ale brzuch już nie ten. Wisi jakoś skóry za dużo. I smaruję i noszę gacie obciskające, no ale na razie nadal wisi 😞

Karolka jak powiesz, że cały zległy chcesz wykorzystać to Ci nie mogą odmówić jeśli będziesz go chciała wykorzystać od razu po macierzyńskim.... A tyle Ci się skumulowało, że jak na raty miałabyś go wybierać to wyszłoby, że co 2 tygodnie będziesz chodziła na tygodniowy urlop 😜 😜 😜

My całe szczęście bez kredytów jesteśmy. Ale z jednej strony chciałabym też wrócić do pracy bo tak cały czas w domu to można jobla dostać... Niby często nas ktoś odwiedza i się nie nudzę no ale jednak to non-stop w domu siedzę 🤨

Ja na początku bardzo chciałam wracać do pracy, bo tamte obowiązki były znane i jednak nie takie męczące. Teraz są pojedyncze dni, że chcę wracać - jak bardzo da mi w kość. Ale generalnie wolałabym z nim chociaż do roku posiedzieć.
Dziś zrobiliśmy sobie wyprawę do dużego odległego od nas parku i trzeba było wózek zapakować w samochód. Pomimo tego, że mamy combi wózek zajął cały bagażnik 😮 Zastanawiam się jak mamy na wakacje jechać. Chyba bagażnik na dach zamontujemy albo przyczepkę doczepimy 😉 Na szczęście latem przesiądziemy się do spacerówki, to już tego wózka poszukamy mniejszego 🙂

Nacudja i tak macie szczęście, że macie combi 😁 my jeździmy 3drzwiowym i nam wózek wchodzi na styk ale tak, że nic się tam nie zmieści już... No i jak się jeździ w 3osoby to luzik bo ja wsiadam do tyłu w mąż podaje mi fotelik ale samemu to trzeba się namęczyć, żeby wejść do tyłu z fotelikiem w rękach, zapakować i wysiąść 😞 😞 😞 Chcieliśmy w przyszłym roku zmienić samochód na większy i przede wszystkim 5drzwiowy ale chyba jeszcze o rok będziemy musieli przełożyć nasze plany, bo nie uzbieramy na tyle kasy, żeby kupić w tym roku tzn. 2013 😞 😞 😞 Ale pocieszam się tym, że spacerówki są troszkę mniejsze od gondoli 🙂

Ania jestes pewna, ze nie moga mi odmowic udzielenia urlopu zaleglego zaraz po macierzynskim? jesli tak jest to byloby super 🙂 a wiesz moze gdzie to jest zapisane w kodeksie pracy? bo ja to wszystko kadrowej sama musze udowadniać 🤢 🤔

My mamy tez maly samochodzik, bo wiekszy padl, ale wozek wybieralismy jak najmniejszy, wiec jakos sie miesci, chociaz musze przyznac, ze go nigdzie nie zabieralismy jak na razie (u moich rodzicow mam drugi wozek, a u tesciow nie przebywamy za czesto 😉 ).

ok juz znalazlam zapis w kodeksie pracy 🙂 no wiec w takim razie wroce do pracy jakos 15 kwietnia 😁

karolka84 napisał(a):

ok juz znalazlam zapis w kodeksie pracy 🙂 no wiec w takim razie wroce do pracy jakos 15 kwietnia 😁

A nie wiem czy znalazłaś też zapis, że poza zaległym urlopem pracodawca MA OBOWIĄZEK dać Ci też bieżący urlop jeśli chcesz 😁!!!!! Więc możesz też wykorzystać sobie np ze 2tygodnie nowego urlopu i wrócisz do pracy po weekendzie majowym 😆

Ja mam przyjaciółkę, która jest kadrową i ona mi mówi takie rzeczy. Więc ze sprawami kadrowymi jestem na bieżąco 🙂

Gofer Piotruś ma taką minę na zdjęciu jakby chciał powiedzieć "Matko znowu zdjęcie" 😁 😁 😁

Ania dzieki, tez to czytalam, ale chyba zachowam sobie caly urlop z 2013 na pozniej 🙂 z reszta jeszcze sie zobaczy 😁

Zycze wam moje kochane Wszystkiego co Najlepsze na ten nadchodzacy rok 2013 !!! Zeby Wasze maluszki chowały sie jak najlepiej 😘 😘 😘

A ja sie od rana w kuchni uwijam, bo tak z pustymi ekami to nie wypada isc, no wiec cos tam szykuje. pozniej zostanie mi czas na wyszykowanie siebie i malej 🙂
Buziaki dziewczyny i do uslyszenia za rok 😉 😜 😁

wpadlam na chwile bo znajomi maja byc o 19.
Olga obraca sie z plecow na boki, czesto sie smieje wydajac przy tym rozne dzwieki, interesuje zzabawkami albo jak sie do niej mowi ale bardzo martwi mnie ze nie chce lezec na brzuchu i cwiczyc glowy- tak juz od 3 tyg- zawziela sie i koniec,,,

Ja jeszcze nie wiem kiedy wracam bo nie pytalam kadrowej a sama jeszcze nie liczylam, ale mam nadzieje ze jak najszybciej bo szlag mnie trafia z tej monotonii, niby jak maz jest to jade na pare godzin na sklepy albo do znajomych sama, albo razzem gdzies idziemy albo ktos wpada ale czasem czuje ze wpadam w depresje, takie siedzenie w domu nie dla mnie choc kocham Olge nad zycie...
Ja mam jeszcze 5 dni z 2011, 26 z 2012 i 26 plus 2 opieki nad zdrowym dzieckiem z 2013 takze tez jaos trzeba to wybrac...

Moje dziecko oszalało! Domaga się żarcia co 1,5-2 godziny 😮 Mam wrażenie, że chodzę ciągle z gołymi cycami. Myślałam, że tak jest tylko na początku... Nie mam pojęcia o co chodzi. Dobrze, że chociaż noc normalnie przespał. Zobaczymy jaka będzie kolejna.

Cześć dziewczyny 🙂
Nie odzywałam się od czwartku, bo w czwartek w nocy dopadła mnie chyba grypa 😞 Gorączka, ból mięśni, a później doszedł kaszel, katar. Normalnie od czwartkowej nocy rozsiewam wirusa... Mam nadzieję, że Natalki nie zaraziłam. Dziś już czuję się lepiej, ale nadal czuję się jakby mnie walec przejechał 🤢
My Sylwka spędzamy intymnie i rodzinnie - z M i Natalcią w domku. Jestem zmęczona i nie chce mi się nigdzie iść ani nikogo zapraszać do domu. W tym roku kameralnie 🙂

A do pracy wracam 6 maja. Małą chyba "sprzedamy" teściom 😉 Innego wyjścia w tej chwili nie widzę. A do pracy wrócić muszę, bo mam kredyty, których nie spłacę bez pensji.

Dziewczyny, cieszę się, że Wasze maluchy robią takie postępy 🙂 Moja ostatnio zaczyna się coraz głośniej śmiać, chwyta już zabawki i od czasu do czasu przewraca się z brzuszka na plecki. No i w końcu zaczyna przesypiać nieco więcej w nocy. Dziś nakarmiłam ją o 23.30 a obudziła się na kolejne karmienie dopiero o 5 🤪
Mam nadzieję, że w 4-5 miesiącu damy już sobie spokój z nocnymi karmieniami 🙂

Nacudja, ja wychodząc do kina mleka nie odciągałam, bo mi się tak laktacja wyregulowała, że mam tylko tyle mleka ile Nata potrzebuje na bieżąco, więc nie mam czego ściągać. Nakarmiłam ją przed wyjściem porządnie a M dostał instrukcję, że jak Mała obudzi się przed moim przyjściem, to ma jej dać mm. Na szczęście takiej potrzeby nie było i jak wróciłam to ją dopiero nakarmiłam 🙂 A film - rewelacja 🤪 Bałam się, że PJ zrobi z tego bajkę, taką jaką jest i książka, ale zrobił coś, co może się prawie równać z LOTR 😁 Nawiązania do filmowego LOTR są ewidentne, do tego parę nawiązań do książkowego Silmarillionu. Wątki są w porównaniu do książki wymieszane i trochę uproszczone, ale uważam, że filmowi wyszło to tylko na dobre 🙂 No i krasnoludy nie są takie bajkowe w kapturkach jak w książce 😁 Kiedy pojawia się Thorin - czuć w nim władcę 🙂 Z kumpelą doszłyśmy do wniosku, że Aragorn w wykonaniu Vigo do pięt Thorinowi filmowemu nie dorasta 😁 Szkoda tylko, że na kolejną część trzeba trochę poczekać 😞

Muszę lecieć, Małą nakarmić, bo się właśnie przebudziła 🙂

I na koniec:
WSZYSTKIEGO CO NAJPIĘKNIEJSZE W NADCHODZĄCYM ROKU 2013, ZDROWIA DLA WAS, MALUSZKÓW I WASZYCH RODZIN, SPEŁNIENIA MARZEŃ, REALIZACJI PLANÓW I DUŻO DUŻO RADOŚCI I SAMYCH WSPANIAŁYCH CHWIL 😘 😘 😘

Dziewczyny pewnie nie będę już tu zaglądać, więc już teraz życzę Wam aby nadchodzący Nowy Rok przyniósł same radosne momenty, żeby spełniły się Wasze marzenia, żeby udało zrealizować się plany, a dzieciaczki rosły zdrowo. Szczęśliwego Nowego 2013 Roku!!!

Dziękuję Wam za życzenia i również najserdeczniejsze życzenia na nowy 2013 rok od całej naszej trójki!!!!!

u nas narazie nudy.. dziwny taki sylwester z dziecmi...

Nacudia - u mnie niestty tak czeste karmienia w dzien to norma, jak wychodze zostawiam swoje mleko bo jeszcze ani razu nie wytrzymala do mojego powrotu, nawet odciagac nie musze wystarczy ze jak karmie podstawie butelke pod drugi i mam z 80 przy jednym karmieniu, pare takich podstawien i juz jest na wyjscie 🙂 niestety to w karmieniu najbardziej mnie denerwuje bo nieraz jak sie wierci przy jedzeniu mam cale mokre ubranie i mloda tez...

pisalyscie o figurze- ja po 5 tyg po porodzie mialam juz wage sprzed ciazy a przytylam az 17 kg, a brzuch tez juz dawno mam plaski i jak przed ciaza, jdyne co o niej przypomina to ta wstretna ciemna krecha i mam jakis inny pepek niz przed 🤢

Dziewczyny- ja rowniez życze wszystkiego co najlepsze w Nowym Roku 🙂

Takiego Sylwestra to jeszcze nie przeżyłam 🥴 Cały wieczór bujamy i karmimy Igorka na zmianę 🤨 Nie wiem czy przeszkadzają mu wystrzały czy męczy go coś innego 😞 Na razie z naszych planów nici, a do północy już niedługo. Pewnie skończy się na pójściu spać zaraz po wybiciu Nowego Roku 😁 Jak Igorek pozwoli 🙂

no i mamy Nowy Rok 🙂 u nas pobudka byla juz o 5 bo Mloda spala od 21 do 3 potem o 5 pobudka i koniec bo nie mogla kupy zrobic i sie denerwowala, ledwo na oczy patrze a zaraz trzeba jechac do mojej mamy a potem do siostry bo przez swieta z powodu choroby nie byl;ismy ehh...