Skocz do zawartości

Pażdziernik 2012 | Forum dla mam


danusia1985_m

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 6,8 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • karolka84_m

    1422

  • danusia1985_m

    1133

  • Nacudja_m

    820

  • ania1301_m

    1321

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusie
Hej dziewczyny,
sorki za ewentualne bledy i brak interpunkcji, ale pisze z tableta, ktorego ciezko mi sie obsluguje. W pensjonacie mamy wifi, ale nie bylo kiedy sie podlaczyc.
Urlop i wogole wyjazd srednio udany, bo Nata po pierwsze ciezko zniosla 11-godzinna podroz, a na domiar zlego zaczely jej sie wyrzynac kolejne dwa zeby i jest caly czas placzliwa i marudna. Ale najgorsze jest to, ze tesciu mial wczoraj wylew i trafil do szpitala. Wylew nie byl duzy, ale wplynal na motoryke i mowe tescia. Dlatego skracamy nasz pobyt w Zakopcu i wracamy jutro w nocy. Jutro bede nas pakowac i wyjezdzamy wieczorem.
No to tak w skrocie.
Pozdrowki z deszczowego Zakopca :-)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Ania- tak dostalam okres, porobilam badania a te co sie dalo wczesniej zrobilam wczesniej i udalo sie w tym samym cyklu 🙂 niestety to chyba nie byl dobry pomysl bo okazalo sie ze mam hiperstymulacje jak leki nie pomoga to szpital, po punkcji czuje sie gorzej niz po porodzie 😮
Karolka- my w sumie to mieszkanie co kupilismy teraz to w sumie ma 70m2 wiec szalu tez nie ma, no ale najwyzej jak dzieciaki podrosna to sie kupi cos innego, pomyslimy za 10 lat 😁 o ile sie uda bo jak nie to zostaniemy w tym.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Danusia, napisałam. Masę pytań. Mam nadzieję, że Cię nie zamęczę 😉

Deira, trzymamy kciuki za teścia. Mózg ludzki jest niezbadany.Mój wujek miał wylew kilka lat temu, lekarze dawali mu niewielkie szanse na przeżycie, a jeśli przeżyje- będzie wg nich warzywem. Mineło ok 5 lat: wujek normalnie chodzi (a był przykuty do łóżka) i funkcjonuje w miarę sprawnie. Może nie idealnie ale warzywem nie jest. A podobno miał gigantyczny wylew...

Igor wrócił do domu od teściów, antybiotyk pomógł, temp spadłą, tylko kaszle trochę. Gorzej, że Piotrek od 2 dni też kaszle i ma katar ale nie ma gorączki. Jak myślicie, iść do lekarza? Bo moja mama mówi, że jestem przewrażliwiona i że jak nie ma gorączki to nie ma sensu... Sama nie wiem...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
A widziałyście filmik jablonki na fejsie? matko, ile ta jej małe już potrafi!!!! A ja się jaram że Piotrek piątkę potrafi przybić...
Wasze maluchy też są aż tak kumate????

PS. My dziś na świecie powitaliśmy 1 ząb!!! Ma co prawda 1 mm ale bardzo jetsm z niego dumna 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Gofer gratulacje 😆 1mm to kawał zęba 😉 Też tak zaczynaliśmy 😉 Co do chrzcin to jeszcze masz 2 tygodnie, to na pewno wszystko zdążysz załatwić. W lokalu robicie? Ja widziałam ten filmik. Fajny 🙂 Igorek też niestety nie jest taki kumaty, ale i na nich przyjdzie czas.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Moj Olis chyba tez poszedl bardziej ruchowo do przodu :P Potrafi rzeczy o ktorych pisalam wczesniej ale zazwyczaj jak pytam go o cos innego to dostaje plaskacza:p moje dziecko mnie bije haha 🙂 a tak na powaznie to napewno i na naszych przyjdzie czas dziewczyny, nic nas nie ominie 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Witam,
u Zuzi to chyba tak się raczej rozłożyło z umiejętnościami. Tzn. ruchowo wydaje i się, że od początku szybko ze wszystkim sobie radziła a intelektualnie to co dziennie czymś zaskakuje. Np. od dzisiaj jak się zapytamy jaka urośnie duża to wyciąga rączki do góry i od kilku dni jak się powie, żeby zaśpiewała to zaczyna piszczeć takim cienkim głosikiem 😉 Ale dalej nie tańczy a tak mi się podoba jak Ula i Natalka tańczą 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
a jeśli chodzi o chodzenia to Zuzia nie potrafi zrobić więcej niż 2 kroczki. Ale stoi bez trzymania już dosyć długo i albo siada albo jeden krok, drugi i na dupkę...
Anecia a jak u Was z chodzeniem?? Udało się Olisiowi już?? 😁

A to pierwsze zabawki ogrodowe Zuzi (poza huśtawką) tylko akurat się przewracała jak robiłam zdjęcie 😉

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Oh, jak fajnie mieć taki ogród!!! Zazdrość 🙂 My musimy jechać 60 km na działkę a tam pies więc na noc z Piotrusiem nie da rady zostać 😞 I jeszcze pierze wszędzie i wełna. Zło złe...
U nas już 2 zęby na wierzchu 🙂 Lewa dolna jedynka i prawa dla odmiany górna 🤪 🤪 🤪
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Gofer jak wam sypna teraz zeby to nie nadarzysz liczyc 😁 kolejny dziaslak stal sie zebaczem 😁

Aniu- moj jest jakis strachliwy .. z pchaczem biega az sie kurzy ale sam stoi krotko bardzo , sekundy i lapie sie pierwszej lepszej rzeczy.. o samodzielnych kroczkach nie mysle wiec.. Przy meblach chodzi tak samo z predkoscia swiatla ale sam jeszcze nie.. Ma czas, wiec nie popedzam mojego boidudka 🙂

Jeja dziewczyny wy juz o kolejnym dziecku..podziwiam!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Witam 🙂
standardowo pustki przez weekend 😉
Anetko mam pytanko do Ciebie bo wydaje mi się, że to Ty kiedyś pisałaś o ile mnie pamięć nie zawodzi... 😉 Chodzi mi o kąpiel. Czy dobrze pamiętam, że Oliś Ci kiedyś zaczął płakać podczas kąpieli?? Jeśli tak to czy już mu przeszło czy już tak zostało?? Zuzka 2 dni temu w kąpieli zaczęła się drzeć jak opętana i nie chciała się wcale kąpać a do tego czasu uwielbiała pluskanie w wodzie. Dzisiaj powtórka z rozrywki. Jak tylko ją wsadziłam do wanny to wrzask jakbym ją do wrzątku zanurzyła 😮 Myłam ją na szybko i cały czas tylko wyciągała rączki do góry, żeby ją wyciągnąć z wanny i jak tylko skończyłam myć i zawinęłam w ręczniczek to zaczęła się uśmiechać 😮 Nie wiem co jest grane... HELP!!! Chyba będę miała małego brudaska w domu jak tak dalej będzie 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Ania, może to zbieg okoliczności ale u nas też kilka razy Piotrek ryczał podczas kąpieli. Okazało się, że albo było zbyt głodny albo zbyt zmęczony albo jedno i drugie... Jak go kąpiemy jak jest jeszcze w miarę na chodzi i max 2-2,5 h po posiłku to uwielbia kąpiel 🙂 Zobacz, może u Was podobnie? A może Zuzik wystraszył się czegoś? Poślizgnęła się w wannie albo nalała się jej woda do oczu/ uszu przy myciu głowy?

Kochane, co u Was? Żyjecie? Że wczoraj nikt nic to jeszcze rozumiem ale dziś poza Anią też nikogo tu nie ma?
U nas ząbkowania ciąg dalszy. Jedynkę górną już widać, ma ze 2 mm, dolna pewnie podobnej wielkości ale Piotrek zasłania i nie pozwala sobie zajrzeć a śmieje się tak, że jej nie widać. Trochę może bardziej popłakuje niż zwykle i jest ZDECYDOWANIE większym przytulaskiem (bo kiedyś to w ogóle o przytulaniu nie było mowy) ale tak generalnie to jest baaaardzo dzielny. Ogromnie jestem z niego dumna 🙃 😆 😆 😆
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Dzień dobry 🙂
U nas płacz w kąpieli zdażył się może kilka razy, ale to tak jak Gofer pisze - Igor był albo głodny albo zbyt zmęczony.
mamy pewien postęp 🙂 Zamiast kaszki na śniadanie Młody zajada normalnie kanapeczki 🤪 Co prawda wierzch jest dość monotonny, ale nie bardzo wiem co mu już mogę dawać. W każdym razie najgorsze są nadal obiady 😞 A najlepiej wchodzą bułeczki i kluseczki. A wczoraj się zajadał brzegiem od pizzy, bo strasznie krzyczał jak widział, że my jemy. W ogóle on dużo krzyczy ostatnio jak coś nie idzie po jego myśli, ale przynajmniej dzięki temu można się z grubsza zorientować o co chodzi 😉
A wczoraj z jego ust wyszło coś na kształ słowa "mama", więc jestem cała w skowronkach. Pewnie szybko się drugi raz nie powtórzy, poza tym moja wyobraźnia zadziałała i usłyszałam co sama chciałam, ale radość i tak była 😜
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Hej dziewczyny..
Aniu tak to ja pisalam o horrorze w kapieli..Teraz mysle ze maly mogl mi sie tam czegos wystraszyl bo kilka dni mialam masakre , tak kak Zuzia krzyczal jak opetany, wyciagal raczki a wreczstawal zeby go wyciagnac..Wtedy kapal sie jeszcze w wanience swojej wiec raz nawet nam sie przewrocila, przez te jego histerie.. Ktoregos razu postawilam wanienke normalnie sama siadlam za nia i malego wsadzilismy do wody .. to tak wygladalo jakbym siedziala z nim w tej wanience ale bylam za nim.. Wzielismy jakies jego zabawki i bawilam sie z nim , dodawalam mu odwagi troche bo byl naprawde przestraszony.. Robilam tak chyba razy az w koncu zaczal wchodzic sam i sam sie bawil w czasie gdy go mylam.. Teraz juz nie uzywamy wanienki, siedzi sobie pod prysznicem , tez ma zawsze pelno zabawek a tamta sytuacja juz sie nie powotrzyla..Nie wiem czego mogl sie wystraaszyc , moze tak jak dziewczyny pisza, woda wleciala mu do oczu albo uszu , moze tak samo bylo z Zuzia..

Nacudja moj Oliver tez uwielbia brzeg od pizzy , za kazdym razem jak go ciumka to zasypia w krzeselku swoim haha nie wiem czy to zbieg okolicznosci , czy az tak go meczy i nudzi to ciamkanie.. Mamy nawet nagrany filmik jak zasypia podczas jedzenia takiego brzegu pizzy:P
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
hej mamuski 🙂
a ja sie nie odzwywam, bo mi sie jakos nie chce, ale czytam caly czas 😉 Uli wychodza kolejne zeby, bo jest nieznosna, znow sie slini, wczoraj mnie tak ugryzla, ze do dzis mam slad 😲 czyli niebawem bedzie 8 ząbków 😉 co do chlebka to Ula wsuwa tylko suchy, nie chce z niczym innym, a tak to bierze cala kromke i sobie gryzie 🙂 jak lubi to prosze bardzo...obiadki, deserki, kaszki wcina równo... 🙂 od tygodnia mowi 'mama' i wymawia swoje imię 'Ułłłaaa" 😁 no i zaczela stawac z pozycji raczkujacej na proste nogi 🙂 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Od poniedzialku idziemy do panstwowego jednak. ale pierwszy tydzien wzielam wolne i bede prowadzala Ulcie od 8 do 11 tylko, zeby sie przestawila 🙂 mam lekkiego stresa, bo teraz to wszystko kuma i jak ja zostawie wsrod tylu wydartych dzieciaczkow w obcym miejscu to na bank jej sie udzieli 😮 no ale co zrobic - jakos trza przetrwac 😉
a co do roczku to juz plany sa 😉 robimy w domku, bo jak obliczylismy koszty w knajpie to az sie za glowe chwycilam, a wg mnie to bez sensu na max 5 godzin impry placic 1000 zł - nie dajmy sie zwariowac a i Ula bedzie na pewno lepiej i swobodniej sie czula u siebie 🙂 pozyczymy duzy stol, troche ja żarełka zrobie, troche moja mami i tesciówka tez chce cos od siebie postawic, a torta piecze moja przyjaciolka bo juz od pol roku mi zapowiiada ze ona chce piec 😉 zrobie obiad + kawa z ciachem i tortem i tyle 🙂i tak moi rodzice i tescie nie beda dlugo siedziec, bo beda chcieli do siebie wracac a po nocy nie jeżdżą 🙂

NACUDJA NAJ NAJ DLA IGORKA!!! 😘 😘 😘
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...