Skocz do zawartości

Lipiec 2010 | Forum o ciąży


...123

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 20,1 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • lusia1982

    2395

  • edyta86

    2294

  • kama00006

    1605

  • justi5

    1967

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
Pięknie Olusiiaa tylko pozazdrościć takich nóg 🙂 Moje to tylko w nocy widzą "światło dzienne" albo jak idę się kąpać 😉
Piękna sukieneczka, to typowa ciazówka?


Ta Paulla, której szczerze nie cierpię wygląda jakby poddała się operacji tylko jednego cycka 😉

A swoją drogą to ciekawa jestem ile mój facio teraz waży 🙂 No i ciekawe kiedy następne usg - tzn. czy mój gin mi je jakos wykona w najbliższym czasie w szpitalu czy będę musiała prywatnie iść.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Irka, witamy w klubie 🙂 Nie stresuj się tym, dieta uciążliwa nieco, ale spokojnie da się z nią żyć i nie głodować 🙂 A co do kłucia, to się kłuję już od prawie półtora miesiąca i na razie wystarczają mi trzy palce u lewej ręki, a reszta sobie odpoczywa 🙂 Nie boli to, tylko trochę twardnieją opuszki, tak jak przy graniu na gitarze. Jakbyś miała jakieś pytania, czy wątpliwości, pytaj, w miarę swojego cukrzycowego doświadczenia spróbuję pomóc jeśli tylko nie przegapię pytania w nawale lipcowej produkcji piśmienniczej 😉 Kacperek już spory, ale mój chyba podobny, skoro tydzień temu miał 1630. Mógłby być nieco mniejszy, ale z drugiej strony jakby mu się zachciało wcześniej na świat, to będzie mu łatwiej, bo magiczna granica bezpiecznej wagi to 2kg 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
No właśnie, Olusia, bardzo fajnie wyglądasz 🙂 Cieszę się, że Ci się udało dobrać sensowną sukienkę, ja się poddałam po zmierzeniu kilkunastu i kupiłam na ten swój chrzest w końcu spodnie z tuniką...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
sukienka zwykla,tylko porostu wiekszy rozmiar 😉Jedyna chyba, w ktorej nie wygladalam jak klocek chociaz z boku to jeszcze mozna sie klocic 😉 a nogi to mam tylko w kostkach ladne,wyzej to juz masakra teraz.Trzeba sie bedzie wziac za siebie po porodzie 😉

A ta Paulla to wyglada jak nacpana,oblesna jest,jeszcze te oczy taki zawsze zaklejone fuu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
współczuje Aniulka, mnie ostatnio winda nawaliła a mieszkam na 5 piętrze więc też się nałaziłam.
coś bardzo źle się czuje, chyba przez pogode....miałam robic młodą kapustke ale chyba troche sie położę...jest mi bardzo słabo, coś mnie brzuch pobolewa ale tak jakby od żołądka, wypilam szklanke soku jabłkowego i mam takiego potwora zgage, że masakra....sypie sie juz przez ta ciążę...mam nadzieje ze nie bedzie latem wielkich upalów bo chyba nie dam rady.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Lusia, mnie lekarz przy "stawiającym się brzuchu" pozwolił chodzić do sklepu po kostkę masła, nie więcej. Chyba niestety cięższe zakupy musimy już powierzyć naszym lubym. Oszczędzaj się, Lusia, chociaż dotąd aż Ci się nie uspokoją te bóle brzucha.
Acha, wiem że to łatwo gadać 😉 Mnie też szlag trafia jak przed 3 dni rośnie góra brudnych garów koło zlewu, bo Mój akurat nie ma czasu się tym zająć 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Trochę poległam i lepiej mi, biorę się za tą kapustkę zaraz 🙂
U mnie też sterta garów i nie ma chetnego do zmycia 😉 Z tym brzuchem to mam naprawdę niewesoło skoro takie zakupy mnie wykańczają. Jak wezmę ze sobą szmacianą torbe i zarzucę ją na ramię to jest dużo lepiej, ale czasami jej nie mam i robie jakieś nieprzewidziane zakupy, więc już gorzej.
Mam nadzieje ze lekarz mi nie nakaże lerzeć do porodu...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
A może w takim razie warto się zaopatrzyć (pożyczyć od znajomej emerytki?) w taki babciowy wózek - torbę na zakupy? U nas widzę coraz więcej młodych kobiet z takim ustrojstwem, czyli chyba już nie obciach jeździć z takimi taczkami na zakupy 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
jjjjjjjjjjjuuuuuuuuuuuuuuuuupppppppppppppppppppiiiiiiiiiiiiiiiiii udało mi się nareszcie 🤪 🤪 🤪 🤪 🤪 🤪 🤪 🤪 🤪 🤪 🤪 🤪 🤪 🤪 🤪 🤪 🤪 🤪 🤪 🤪 🤪 🤪 🤪 🤪 🤪 🤪 🤪 🤪 🤪 🤪 🤪 🤪 🤪 🤪
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej Kochane 🙂
ja wybrałam się na te zakupy... ale nie doszłam. tez mnie tak jakos w kroku bolało, brzuch, że ledwo szłam. na szczęście miałam się mężem spotkać to mnie zawiózł do domu z dziećmi bo myślałam że nie dojdę. o dzwiganiu zakupów to ja już dawno zapomniałam, chociaż czasem nie ma wyjścia i targam, ale źle to znoszę. chyba też muszę z lekarzem pogadać. siedze teraz i odpoczywam na ile mi wariaty dwa pozwalają.
pogoda nawet ładna się zrobiła ale siedzimy w domu.... 🤨 jakoś wole nie ryzykować.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...