Lipiec 2010 | Forum o ciąży

Olusia fotelik jest w moim rodzinnym miescie 🙂 😁 😁
ale mimo najszczerszych checi nie dam rady tam podjechac do tego sklepu
wydaje mi sie tez zupelnie w porzadku . . . .
jednak Ja mam swoj maxi cosi 0-13
i nastepny kupuje do 36 kg i tyle nie mam zamiaru kupowac takiego jak Ty pokazalad . .. szkoda kasy moim zdaniem

Dlaczego szkoda kasy?
Ja chce zmienic a innych podobnych jakosciowo od 0-25 nie ma, a wazne zeby bylo od 0 bo ten co mamy jest do dupy, juz pisalam kiedys, ze pasy zle zabezpieczaja mala.a nie chce czekac az osiagnie 9 czy 13kg zeby kupic inny.

ehhhh
dziewczyny moje kochane...
kopnijcie mnie w dupke (pusko xxxxxl raczej) bo nic mi sie nie chcę....
i smutno mi....
i ciężko....
przytuliłabym sie do kogoś i poszła spać najchętniej.

Olusiu patrze na to ze swojej strony bo po
1. Wojtus wazy juz prawie 8 kg
2. nasz fotelik do 13 kg sprawuje sie rewelacyjnie i nie szukam nowego poki co

a skoro Ty masz z nim poblemy to rzeczywiscie warto rozejzec sie za jakims innym

MichalindziorkuJa i tak wciaz sie zastanawiam skad Ty bierzesz sile na zajmowanie sie 3 dzieci
czytanie ksiazek, praniem , sprzataniem i jeszcze Twoje koty
😮 😮 😮 😮
Ja mam jedno dziecko i męża hehe i nie daje raDY JAKOS MALO ZORGANIZOWANA JESTEM , BO CHOLERA WCZORAJ OD samego RANA CHCIALAM SPRAzTac PO POLUDNIU JAK MAZ PRZYJDZIE Z PRACY i co ????
moja mama wpadla niby na chwile :[
trwalo to 2 i pol godziny a tlumaczylam ,ze chce sprzatac , a ona na to dobrze Ja za chwile przyjade tylko . . . . no to jak poszla to bylam wykonczona zreszta Wojtus przez nia zostal rozpieszczony i na rekacvh do wieczora chcial sie nosic nosz cholera a mowilam ,ze ma go nie nosic bo Ja nie dam rady sobie z nim , a co ona to to ?? przeciez troszke go ponosze 🤢 🤢 😠 😠 ehhhh a we mnie sie gotowalo .. . .
mówie jej , ze ma go nie nosic
a ona swoje
skoro lezy na lezaczku i sie bawi
to po jaka cholere go bierze na rece 😮 😮 😮 😮
mowie wam, a moj maz sie tylko pozniej ze mnie smial bo mowie do niej a ona jak grochem o ściane nie wiem jak z nia mam sobie poradzic 😮 😮 😮

Cześć!
OLUSIA- jak chcesz mieć pewność,że fotelik jest dobry to sprawdź jakie ma oceny w testach. To jest najważniejsze. http://www.fotelik.info/
Ja mam do 9 kg, potem kupię do 18kg (ten wystarczy do 5-6 roku życia) a później będzie mieć fotelik synka,który jest do 36kg. Synek będzie mieć już wtedy 10 lat to będzie na podkładce jeździć.

MICHALINDZIORKU- u nas też dzisiaj smętny dzień i nic mi się nie chce. Zwłaszcza robić obiadu.... 🤢

KACZUSZKO- witaj po przerwie!I nie narzekaj na córeczkę, bo przecież Hanie to takie grzeczne dziewczynki 😎

ANN- w wyniku moczu ważna jest liczba leukocytów. Gdy jest podwyższona to już na pewno nie jest zanieczyszczenie.

A jeśli chodzi o pieluszki to moja Hania wskoczyła dopiero w trójki 🤔

Haniu wszystkiego najlepszego duzo zdrówka 😘 😘jejku kolejne 4 miesieczny Anioleczek
jak ten czas leci szok

Justi ja tez nie wiem ☺️
czekam z przerażeniem kiedy nastapi przełom i padnę na twarz dosłownie i w przenośni...
jakos daje rade,bo wszystko mam upiete praktycznie co do minuty...
o tej i tylko o tej wychodzę, wracam, gotuje, karmie i odpoczywam... rano sprzatam i mam chwile dla siebie... wieczorem wiadomo, kapanie,karmienie... cos tam ogranąc po całym dniu... i czasem jak M. nie ma,to tez chwila dla siebie...
najgorsze jest to że nie ma mowy o zadnym "nie chce mi się "później" "jutro "dobra, odpuszcze sobie albo "źle się czuje"....

My narazie przemęczymy się w tym foteliku 0-13kg, później kupimy inny - biorąc pod uwage wagę Franka wypadałoby się juz za czyms rozglądac 🙂 Najgorsze jest to, że jak będzie juz inny fotelik, to niestety nie bedzie na stałe w samochodzie, tylko co wyjście to będzie zakładanie i zdejmowanie 🤢 ze względu że Robert pracuje tym smaochodem.

WSZYSTKIEGO NAJ DLA HANI 🙂

MICHALINDZIORKU- dzięki temu,że jesteś twarda i dobrze masz poukładany plan dnia to tak świetnie sobie radzisz. Jesteś naprawdę wielka. Ale musisz co jakiś czas poświęcić sobie trochę czasu by wziąć głęboki wdech, zregenerować siły. Musisz np. spotkać się z koleżanką (bez dzieci!), iść do kina albo sama wiesz co by Cię zrelaksowało. Najlepszy byłby wyjazd do spa 😉 (marzy mi się kiedyś taki wypad 🙂).Spróbuj z mężem ustalić kiedy mogłabyś wyjść z domu by trochę odreagować. To naprawdę jest wskazane dla Twojego zdrowia.
Ale strasznie Cię podziwiam. 🙂

Ojej! Moja Hania zacznie jutro piąty miesiąc 🤪Ale to leci. Dziękujemy cioteczkom za życzenia 🙂

Amelia kurcze mi też się taki wyjazd marzy ☺️
masz rację, co jakis czas potrzebny mi czas na złapanie oddechu...
i chyba zbliża się taki czas...
ostatnio sypiam po 6 godzin...
i już nie tyle psychicznie co fizycznie to odczówam, bo dosłownie wszystko mnie boli...
muszę coś zorganizować, może teraz w długi weekend...

Amelia a ty kochana na Nk jestes?....

No nie jestem ☺️Kiedyś byłam ale zlikwidowałam konto.
A może w piątkę byście gdzieś wyjechali?

taki wypad też jest w planach na weekend, ale z relaksem nie będzie to miało wiele wspólnego 🙂
raczej dla rozrywki maluchom 🙂

moj maz mnie tez wyciagał na wypad w ten dluugi weekend ,ale to nie jest tak jak kiedys ,ze jechalismy w dniu sylwestra bez noclegu z mysla,ze jk cos znajdziemy w gorach to zostaniemy , a jak nie to wrocimy . . .

a nie mamy sprawdzonego takiego pensjonatu gdzie z trakim babelkiem moglibysmy jechac zreszta pewnie i tak bylby problem z noclegiem

Niestety jak jest się mamą, to nasze potrzeby są na dalszym palnie, i wydaje mis ie to naturalne. Ale przychodzi taki moment, że trzeba odreagowac. Ja póki co odreagowuje w taki sposób, że biore Frania do łóżka, daje mu cyca i przesypiamy cały dzień. Pomimo iż codziennie sie wysypiam, w taki właśnie sposób regeneruje się fizycznie i psychicznie.

Chciałabym byc tak zorganizowana jak Michalindziorek, ale niestety, nie potrafię. Czasem mam takie przebłyski, ale na krótką metę, i pewnie zawsze w domu syf....bo a to zaraz, a to to, a to tamto. Szkoda....

Jeny,patrze na te testy fotelikow i wpisuje w neta te najlesze i qurde nie moge ich znalezc,ani ceny ani fotelika zeby kupic przez neta:/ w pizdu:/ w ogole zych fotelikow 0-25 to sa chyba tylko 3 i kazde testy sprzed 5 lat:/ ewentualnie 0-18kg jeszcze sa.
wole chyba wiecej kasy wydac i miec pewnosc, ze nic sie nie stanie nic oszczedzic a potem pluc sobie w brode.
Tym bardziej, ze teraz ja dostaje kase z wychowawczego i jeszcze na mala to tragedii nie bedzie jak wydamy wiecej...

OLUSIA- naprawdę lepiej wydać więcej kasy i czuć się bezpieczniej. Wiadomo,że przecież nikt nie planuje wypadku, ale tak jak piszesz "żeby nie pluć sobie w twarz". Jak mój synek był na etapie zmi8any fotelika liczyliśmy każdy grosz i kupiliśmy tani i kiepski fotelik. Potem w czasie jazdy modliłam się by nic się nie stało. I po 3 latach kupiliśmy lepszy fotelik czyli koniec końców zamiast oszczędzić to wydaliśmy więcej.
A może kupcie 0-18kg, potem będziecie mieć dla drugiego dziecka (bo chyba w ciągu 5 lat planujecie), a Viki kupicie wtedy nowy.

Ja teraz jak sie naogladalam tych testow to wole kupic lepszy bo do polski jezdzimy tyle kilometrow i wolno nie jezdzimy bo czasem to i 200 a sa i tacy co 300 jada i niegdy nie wiadomo co sie wydazy ,zawsze sie moze znowu trafic dziadek co bedzie chcial pod prad na autostradzie zawracac...

OLa z dzieckiem 200 km / h ?? baaaaaaaaaaaaaaaaardzo odpowiedzialnie !!!!!!!!
najlepszy fotelik nie wiadomo jakiej firmy jak drogi przy takiej predkosci podczas wypadku nie pomoze waszemu dziecku nie wspominajac o was !!!!

znowu ja o foteliku:P
Znalazlam testy fotelika chicco z 2003roku i nigdzie tego fotelika nie moge znalezc,na stronie producenta jest tylko jeden model ale testow chyba nie ma.I nie wiem, cz yskoro jest nowszy to znaczy, ze unowoczesniony i te testy tez sie licza czy jak. ehh
Bo znalazlam fajny i tani.
http://megaplaneta.pl/pl/chicco-fotelik-proxima-0-18kg-fuego-7150597.html?partner=1984

teraz juz wolniej jezdzimy jak mala jest,a jak sami to jezdzilismy ile sie dalo, nawet 260.Na autostradzie to norma,ale w razie wypadku to pucha...

Ufff... odebraliśmy powtórkę badania i nie ma bakterii 🙂 🙂 🙂

ja też mam uczulenie na szybka jazdę...
jak bez dzzieci, to oki, ale zaraz mam przebłysk ze dzieci osieroce i co sie z nimi stanie i koniec szybkiej jazdy....
ogladałam raz "domy ekstremalne metamorfozy" i był tam facet, młody nawet, samotnie wychowywał 3 dzieci, praktycznie w wieku moich dzieci, bo zona połózyłasię spać, i zmarła... okazało się z miała jakis zator płucny....
i ta najstarsza dziewczynka 6-cio letnia mu bardzo pomagała przy tych młodszych, ale jak zaczęli mówić o tej mamie ich to tak biedna płakała....
koszmar... od tamtej pory mnie to przesladuje i sie panicznie boje....

kiedyś było super pokonywać trasę ktora normalnie trwała 30 minut w 5 minut, jeszcze fajnym autem na zagranicznych drogach....

ale teraz bym oszalała ze strachu.