MAMY SIERPNIOWE 2010 narazie fasolki:) | Forum o ciąży

Anycool a co to znaczy " codziennie sobie zagladalam jak to wyglada w dzien porodu tez " ?
Kurcze wzięłam ciepły prysznic i się częstotliwość nie nasiliła na razie wręcz się rozregulowała chyba. Przysnęłam na minutę siedząc w fotelu..Czekam na męża bo nie wierzę że w moim przypadku do wieczora nastąpi zwrot "akcji" nagły 😞

Ja nie zamierzam znów spanikować i usłyszeć że "jeszcze nie to" bo po ostatnim czułam się jak ta co jest mało odporna na ból bo miła pani położna "obrazowała" mi z jakimi bólami i skurczami powinnam skojarzyć że to już. Chodzę po chacie i próbuję wmawiać sobie że nic mi nie jest-testuję swoje odczucia 😞 choć przed chwilą wstałam i ledwo podparta o blat mogłam ustać...Jestem dziś nerwowa i nie mogę się skupić..szkoda mi mojej starszej córki bo kolejny dzień Matka jakaś nie do życia i nie wiadomo o co jej chodzi..Już chciałabym zeby mnie tak "siekło" że ledwo będę kumać ..Nie przeraża mnie urodzenie w domu bo "na zapas" do szpitala mi się nie chce..Mały w brzuchu czuje się raczej OK tERAZ MA czkawicę a ja .....ten strraszzzny skurcz........

Sabciu DZIEKUJĘ! Byłam teraz na krótkim spacerze z córką...chwyta mnie tak nieregularnie znowu-może czeka na powrót Tatusia z pracy 😉 Nie robię paniki na razie..ale chciałabym żeby się dzisiaj urodził bo nawet data fajna 🙂 no i męczące to już jest na maxa co 2 dni..