Skocz do zawartości

MAMY SIERPNIOWE 2010 narazie fasolki:) | Forum o ciąży


Dorunia700

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
No nie jest rewelacyjnie nudy straszne. Zostaje tylko czytanie gazet albo książki. Nie ma gdzie wyjść bo co zobaczysz na korytarzu. Na szczęście nie leżę blisko krzyczących Mam więc nie jest tak źle. Ale bardzo bym chciała leżeć już ze swoim maleństwem a nie sama a Nim w brzuszku 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 24,8 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Wiojojka

    2267

  • anochi

    3640

  • Mufka

    1833

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Taki jestem fajny Maxiu i posyłam Wam ciocie buziaczki

i tak śpiochuję z tatusiem

[URL=http://www.fotoo.pl/hosting-zdjec/2010-08/027f9721/p060810_10.22.jpg.html][IMG]http://www.fotoo.pl/zdjecia/thumbs/2010-08/027f9721.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://www.fotoo.pl/hosting-zdjec/2010-08/2e743795/p070810_14.17.jpg.html][IMG]http://www.fotoo.pl/zdjecia/thumbs/2010-08/2e743795.jpg[/IMG][/URL]

a tak zazwyczaj spędzam czas wolny od jedzonka 🙂 🙂
[URL=http://www.fotoo.pl/hosting-zdjec/2010-08/9bbe98a5/p050810_20.12.jpg.html][IMG]http://www.fotoo.pl/zdjecia/thumbs/2010-08/9bbe98a5.jpg[/IMG][/URL]
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Kasia uwielbiam jak piszesz same pozytywy o Maksiu 🙂 bardzo podoba mi sie Twój optymizm i podejście do małego, obyśmy wszystkie doświadczyły takiego szczęścia 🙂 chociaz ja się boję właśnie bezsilności na płacz dziecka i że hormony mnie przytłoczą 😞 qrcze to juz Twój synek ma dwa tygodnie? 🤪 jak ten czas leci 🙂 pochwal sie małym 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Kasiu 38 cieszę się, że mamy na Naszym Forum taką wspaniałą osobę jak Ty. Potrafisz swoimi postami tak uspokoić, tyle rozdygotanych serc i umysłów przyszły przyszłych mam, że nie masz pojęcia. Bardzo lubię czytać Twoje podejście do życia z dzieckiem, naprawdę podziwiam Cię i życzę każdej takie nastawienie do życia. Niektóre innych posty niestety tak nakręcają, że ja dopiero wczoraj po wizycie lekarza uspokoiłam się na maxa i jestem pozytywnie nastawiona co do porodu i życia z Maleństwem. Takiej rozmowy mi trzeba było. Ale nakręcona byłam przez te posty mamusiek na forum (bez obrazy, ale niektóre posty były jak straszydła dla przyszłych mamusiek).


Rusałka trzymaj się już za 3 dni masz termin, więc liczą już się godziny w Twoim przypadku, więc niedługo będziesz miała swoją Kruszyneczkę przy sobie. Ja czekam w domku na skurcze lub inne objawy porodu, ale na spokojnie, uff całe szczęście nie będę miała cesarki 🙂 CZEKAMY NA DOBRE WIEŚCI
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hej 🙂
IKA GRATULACJE I SZYBKIEGO POWROTU DO DOMKU 🙂
okaa widzę,że i Ciebie w końcu dopadły te mocniejsze przedporodowe dolegliwości 😁
anochi ja podobnie jak Kasia wychodzę z Klaudią od pierwszego dnia powrotu ze szpitala 🙂 czy gdzieś się jedzie,czy do sklepu czy na spacer,albo nawet w samym wózku przed domem 🙂 w na podwórku ma nokaut-doslownie zasypia w jednej chwili 🙂 no i nasze wieczory nie przespane też już dopracowujemy i dochodzimy do porozumienia z Klaudią 😁
Loli ja zabrałam paczkę "małą" (43 sztuki) i w szpitalu mi zeszła prawie połowa,bo dzidzia robiła dużo kupek 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

KOBITKI..............................PRZESTAŃCIE BO MI GŁUPIO

ŻADNA ZE MNIE MĄDRALA I ŻADNA WYROCZNIA , CIESZĘ SIĘ ŻE MOGĘ OD CZASU DO CZASU PALNĄĆ COŚ CO WYGLĄDA MĄDRZE 🙂 🙂 🙂

pewno moje 38 lat i jako takie doświadczenia mamy swoje zrobiły , ale jak sobie przypomnę kiedy byłam młodziutka mamusią to też byłam kłębkiem nerwów , który nie spał po nocach , a kiedy Michał płakał wpadałam w panikę , starałam sie udowodnić wszystkim że sobie świetnie poradzę sama ze wszystkim w rezultacie wyszło tak ,że byłam kupką nieszczęścia , znerwicowaną mamusią , nie potrafiącą znaleźć pozytywów , do tego były studia , żadnej pomocy od mężusia , który był moim drugim dzieckiem ..........................teraz wiem ,że należy zadbać przede wszystkim o dziecko , kurze garnki i inne pierdoły moga poczekac , a poprosić o pomoc kiedy sobie nie radze to żaden wstyd , i nie świadczy to o braku ambicji czy niezaradności , po prostu jestem człowiekiem , też potrzebuję odpoczynku i chwili spokoju 🙂 🙂 tak więc dziołszki USZY DO GÓRY
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sabcia strasznie się cieszę,że wszystko w porządku z ulożeniem i niepotrzebny stres za Tobą 🙂
Rusałka już niewiele Cię dzieli od porodu 🙂 a OLI mam nadzieję,że już ma maluszka ze sobą 🙂
pamietam jak ja też usłyszałam-tylko czekać na skurcze lub odejście wod,a tu moja Klaudia ma już 12 dni 🤪 🤪 🤪 i nie ma co się bać porodu dziewczyny 🙂 kiedy ja rodziłam,to wydawało mi się,że to najgorsze co może mnie spotkać,a położna się śmiala bo między łzami mówiłam,że jeszcze trochę i sama z tego się będę śmiać jak rodziłam i rzeczywiście 😁 wszystko jest do przejścia,a rodziłam bez znieczulenia w kręgoslup tylko na zwykłym dożylnym,nawet nie wiem kiedy mi je dali 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Malutka super, że Klaudia grzeczna i coraz lepiej się "dogadujecie", nie wiem , ale chyba najbardziej właśnie marze o spacerach 😜 a przecież przed chwila rodziłaś a tu prawie dwa tygodnie 🤪 jak ten czas leci 😁
a Kasia to taka nasza dobra wróżka 😜 bo już troszkę inaczej na to patrzy, a wszystkie młode mamy jednak mocno przeżywają np. każdy płacz - ja na pewno też będę wszystko do siebie brała i będe panikować 😜 chociaz na szczęscie nei ejstem perfekcjonalistką i brudne gary kompletnie mnie nei będą obchodzić 🙃 już powiedziałam mężowi, że nawet palcem nie kiwnę w domku, tylko ja i dzidzia 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
a ja czuję, że będę miała z tym problem, ja wprost uwielbiam porządek i kiedy wszystko jest na swoim miejscu, nie potrafię się zrelaksować, usiąść wygodnie w fotelu jeśli coś jest nie zrobione ta jak ja chcę, to taki chory perfekcjonizm, muszę z tym skończyć albo trochę przystopować, zdaję sobie sprawę że nabawiam się przez to tylko niepotrzebnych stresów i nerwów.. 🤢
bo JA zrobię wszystko najlepiej..a to przecież nieprawda jest...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
ostatnio każdego wieczoru jak się kłade to mała dostaje czkawki i to dość mocnej, bo i ona już ma trochę ciałka 😁 i wczoraj przytulałam się do pleców męża i tak po 10 min czkawki słyszę od niego " no nie wiedziałem, że mój tyłek może mieć aż taką czkawkę " 😜 qrde tak mała skakała, że i on czuł 😜 pośmiałam się i mocniej przytuliłam brzuch do tyłka, niech tatuś też cierpi 😜
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...