Skocz do zawartości

KWIETNIÓWECZKI 2011 | Forum o ciąży


joll

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 114 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Tyska_1

    5074

  • Ewelinaaleks

    4927

  • alexia_79

    18937

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
Ja podpisywałam jakąś zgodę, że zostałam uprzedzona o ewentualnych konsekwencjach szczepień 🤢
I też miałam w sobie nie wiem jak wielką ilość kleszczy, bo uwielbiam zbierać grzyby, teraz to już nic mi nie grozi, bo nie ma tu lasów żadnych na tej warszawskiej wsi a jak są to grzybów jak na lekarstwo.. Niedaleko mnie jest Kampinos ale tam całkowity zakaz zbierania czegokolwiek 🥴

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
marinka napisał(a):
Matylda,a myslałam,że mnie klescze kochaja. a widzę , że kleszcze i Ciebie lubia
ja kocham las, długie spacery, gdybym miała psa , to bym znikała pewnie na długie wieczorne spacery w lesie.
i zawsze mam pełno kleszczy w sobie a inni którzy ze mna ida nie maja. Nie wiem może mój zapach , ciepłota ich przyciaga??
na ostatnich wyjezdzie miałam 5 w sobie ale w lesie bylismy 5 godzin. I ze 2 zdjelam z siebie.
dzieci nie miały ani jednego a tyle czasu w lesie spedzają.
i jeszcze jedna wazna rzecz na temat kleszczy: jezeli w ciagu 12 godzin wyjmiesz kleszcza to jest znikoma ilośc procentów, ze coś kleszcz Ci da 🙂

no ja też kocham las
tylko że je prawie w lesie mieszkam bo mam do niego 100m , często i na podwórku widziałam i na polu zaraz za garażami też w trawach
nie no chyba nie zdarzyło się żebym jakiegoś miała dłużej niż kilka godzin
ale coś w tym jest że niektóre osoby są bardziej "lubiane" przez kleszcze bo P. też łazi często dłużej ode mnie a ma może z 10 w całym sezonie
nigdy nie miałam nawet zaczerwienienia PO tylko mam ze dwie blizny po tym jak kiedyś sama nieudolnie sobie wyciągałam a potem to rozgrzebywałam i mam takie dwie ciemniejsze plamki 😮
no ale nic będzie co ma być 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
ha ha Ola przypomniałaś mi jak P. przywiózł z poligonu 4 takie ogromne wory grzybów no takie największe worki na śmieci
no ale grzyby po podróży też nadawały się na śmieci
a było ich tyle bo wiadomo wysyp był a na poligonie zakaz zbierania dla "postronnych"
ba zakaz wstępu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
ja mam inny problem
mianowicie zapomniałam z LENĄ pojechac do poradni preluksacyjnej ??? ( jak to się pisze ???)
a miałam być w październiku, styczniu i kwietniu a teraz wstydzę się zadzwonić a kolejki są na czerwiec teraz 😮


dobra spadam bo się zasiedziałam 🤢
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
gizelda napisał(a):
ja mam inny problem
mianowicie zapomniałam z LENĄ pojechac do poradni preluksacyjnej ??? ( jak to się pisze ???)
a miałam być w październiku, styczniu i kwietniu a teraz wstydzę się zadzwonić a kolejki są na czerwiec teraz 😮


dobra spadam bo się zasiedziałam 🤢

Ja też muszę bo już przecież dziecko chodzi od miesiąca. Kazali nam się pokazać jak zacznie chodzić albo jak ukończy rok.
Chyba prywatnie pojedziemy w maju bo nie będę czekała 2-óch miesięcy żeby ją ktoś tylko oglądnął 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
linkaa napisał(a):
hej 🙂
wszystkiego najlepszego dla Neli i Witolda 🙂

dziewczyny doradzcie mi cos na zatkany nosek Mai ? bo bardzo ciezko jej sie odchycha jak spi..
macie te kropelki na zabkowanie, pomagaja cos?

ja uzywalam ostatnio NASIVIN bo maly mial zatkany nosek dwa dni i po katarku 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Tia ale u mnie do roku jest co trzy miesiace a zwłaszcza że LENA ledwo mieściła się w normie z tym alf czy beta nie pamietam
i wiem że w październiku miałam być a wtedy powiedziałby kiedy mam być
dupa musze zadzwonić może chociaż na wakacje się uda
a może ona dlatego nie chodzi bo coś zaniedbałam 😮

linka ja na zatkany nos LENY robiłam coś "zakazanego" żadne spreje nie pomagały
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
gizelda napisał(a):
OLA pokaż LENKĘ jak chodzi ☺️

🤔
No mogę pokazać ale nic w tym nie ma hmmm innego niż u reszty 😉
Jak się obudzi to ją nagram ale pokażę później bo na 14.30 mam gina i nie zdążę 🙂

Edit - sorry - jest bo Lenka chodzi prosto i ostrożnie a Mariny Józek wygląda jak kaczuszka 😁 Pochyla się do przodu i kuper ma wypięty - śmiesznie to wygląda ☺️

Marina - bez urazy kochana 😘
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
ja kiedyś pisałam że nie zachwycam się jakoś nad postępami "rozwojowymi " własnego ani cudzego dziecka no chyba że robi coś "nadzwyczajnego "
ale chodzenie samodzielne jest dla mnie niesamowite , uwielbiam patrzeć na takie dzieci które są takie malutkie a już drepczą , nie ważne jak , ważne że drepcza
i mimo że moja nie ma zamiaru i mnie to czasem martwi to chyba wolę żeby jeszcze tak zostało 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja też uwielbiam patrzeć na chodzące dzieci 🙂
Moja tylko przy meblach maszeruje sama się boi - i też pupa do tyłu - ma 12 kg wiec nie jest jej łatwo. I tak jak dla mnie będzie zuchem jak ruszy przed 18 miesiącem.... 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
kasjalena2 napisał(a):
ja też uwielbiam patrzeć na chodzące dzieci 🙂
Moja tylko przy meblach maszeruje sama się boi - i też pupa do tyłu - ma 12 kg wiec nie jest jej łatwo. I tak jak dla mnie będzie zuchem jak ruszy przed 18 miesiącem.... 😉

A moja waży tylko 9600 😮
Wczoraj ją ważyliśmy u lekarza..
Nagrałam ją ale wrzucę potem, w sumie niczego tam nie - popisuje się trochę, no ale widać że już śmiga - zresztą Marina potwierdzi 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
bry

co to jest poradnia preluk...jaka.stam?? 😮 😮

ja szczepie obowiązkowymi, Julke doszczepiałam jak miała 3 albo 4 lata na pneumokoki bo chorowała w przedszkolu bardzo. Za wiele to nie dało i chorowanie i tak ustąpiło dopiero po wycięciu 3.migdała 🤨 Młodemu na razie odpuszczam wszystkie dodatkowe. Biorę pod uwagę te wszystkie zagrożenia ale przemawia do mnie też to, że gdyby ogół populacji nie był zaszczepiony to pewne choroby, które są dla nas "archaiczne" powracałyby...
Na ospę nie szczepię akurat, Julka przechodziła w przedszkolu i jakichś za specjalnych przebojów z tym nie było, śladó żadnych nie ma. A z kleszczami no to J. sie każe psikać do lasu jakimiś śprejami odkąd koleżanka przyniosła i bez psikacza nie pójdzie. 😁 😁

aaa najlepszego dla Neliczka 😘 😘 😘 😘 😘 😘 😘
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Mi sie wlasnie tez wydaje ze duze w sensie wysokie dzieci j tak jak moja Pola czy Nikola(Madzia Pola tez wazy 12 kg)moga miec wieksze problemy z chodzeniem i utrzymaniem rownowagi niz te drobne dzieci. Mnie to generalnie juz wkurwiac zaczyna ze Pola to taka sierota gdzie nie ide to takie male kajtki mniejsze w ciul od Poli juz popierdzielaja same a ona tak kon wyglada jakby dwa lata miala nie chodzi 😠
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...