KWIETNIÓWECZKI 2011 | Forum o ciąży

.

Widziałyście rewolucję Gesslerowej u aisak w Goczałkowicach? 😁
Kur..wa skąd się takie babsztyle biorą, wieśniara.. różowa landryna, synonim kiczu i tandety ☺️ ☺️
😁
Tak jej Gesslerka fajnie zrobiła to wzięła i tak po swojemu zrobiła.. Niereformowalna 🙃

alexia_79 napisał(a):

Matylda - chodzi mi o to w jaki sposób wyrażasz się o swoim dziecku 🙂 Naturalne że nie są to przyjemne widoki ale mimo wszystko chyba bym tak nie potrafiła powiedzieć publicznie jak Ty - o to mi chodzi.. Że z jednej strony piszesz o wielkiej miłości a z drugiej w taki sposób opisujesz swoje nowo narodzone dziecię 🙂
Ja zdaję sobie sprawę że nie od razu matka umie kochać swoje dziecko - ja też nie wiedziałam jak nazwać to uczucie kiedy mi Lenkę przynieśli i położyli obok... Dziwne to było ale nigdy przenigdy nie napisałabym że po porodzie była obrzydliwa, jakoś nie potrafiłabym.. Jesteśmy z dwóch różnych światów.. Nie chcę tego oceniać bo po pierwsze nic mi do tego a po drugie każda z nas swoje w życiu przeżyła albo nie przeżyła, jedna doświadczyła więcej uczuć druga mniej.. Może ja po prostu nie rozumiem tego co Ty i na odwrót.. Tyle 🙂

no dokładnie o to mi w mojej wypowiedzi chodziło tylko jak zwykle nie umiałam tego napisać
ja niczego nie żałuję ale nie ukrywam że uczę się tej miłości matczynej każdego dnia i łatwo mi nie jest 😮
a piszac "obrzydliwa" to wiadomo nie dokładnie tak że ONA była obrzydliwa chociaż ( chociaż tak to zabrzmiało ) chodziło mi bardziej o to że mhm że TO WSZYSTKO było obrzydliwe
ten brak intymności (chociaż teoretycznie w takiej chwili nie powinno mi to przeszkadzać ) ale nie wiem dlaczego przy moim porodzie była kurwa ze 20 osób 😮
ja tu sapie, dysze a ona mi dziecko wpycha , dziecko które wydawało mi się OGROMNE i miało kolor śliwki węgierki i jeszcze było takie upaćkane
no wiadomo nie tłumaczę sie ani nic , po prostu opisuję co wtedy czułam i nie potrafię tego wyjaśnić , no taka już jestem i tyle

Ok widze ze nikogo tu juz niema albo jest sama Matyloda czasami i gada o sliwkach wegierkach to ja ide spac 😉
Dobranoc

Alice1984 napisał(a):

Ok widze ze nikogo tu juz niema albo jest sama Matyloda czasami i gada o sliwkach wegierkach to ja ide spac 😉
Dobranoc

no ja tu jeszcze posiedzę do 3.00 he he

hejo 🙂 🙂

no i ja jestem ocywiscie jak co wieczor, gdy wszystkie szanowne panie juz sobie pojda, to ja dopiero wlaczam kompa 🙂

baaardzo wspolczuje ciezkich porodow dziewczyny, oby kazdy kolejny byl dla was o niebo latwiejszy....

Andzia!!! trzymam kciuki!!!!

Ja mialam wspaniale cesarskie ciecie i mimo ze nie bylo to wspaniale uczucie, troszke bolalo, a najgorszy bol poczulam jedynie nastepnego dnia gdy kazali mi wstac, mialam Neliczke moja piekna od razu przy sobie i nie odebrali mi jej ani razu ani na chwile i ona miala od razu ladny, zarozowiony kolor, no mowie wam, nawet mialam pokoj jednososobowy z wlsana lazienka i plazma na scianie..... az sama nie moge w to uwierzyc.......


Matylda!!! boze biedna Twoja ciocia 😞 bardzo mi przykro, wiem na czym polega stres bycia chorym w przypadku braku ubezpieczenia, wiem uwierz mi........... bardzo baaaardzo baaaardzo wspolczuje.......... a nie da sie jakos z tego wybrnac jednak?? nie iwem, ubezpieczyc ciocie gdzies u kogos znajomego kto wstawi date z przed dzien wypadku czy cos???

nie dostalam pracy.... tyle z nowosci u nas....

Dagi przykro mi
a dlaczego w sumie starasz sie o drugą pracę , finanse czy lepsze godziny czy jedno i drugie ????


mhm co do tych kombinacji z ubez o których piszesz to owszem może i coś uda się załatwić ale bardziej na dalszą rekonwalescencję
ja wiem że to głupie sama tego nie rozumiem, też tam jeździłam tzn do USA i nie myślałam wtedy o ubezpieczeniu , jak i tysiące innych ludzi
ale nie rozumiem jak w tym wieku tzn 60-65 lat można o tym nie pomyśleć zwłaszcza jak się tu przyjeżdza na m-c albo 3
no ale trudno stało się
jedyny błąd to taki że pojechali do szpitala i od razu się przyznali że ubezpieczenia brak i dali cioci dowód wiec trochę trudno będzie to odkręcić
chociaż teraz jak byli to powiedzieli że MA ale w szoku była i tak to wyszło
przecież ma 7 dni na dostarczenie dowodu ubezp
ja sama sobie o tym pomyślałam ale już długo po fakcie , a potem nie mogłam dodzwonić się do wujka
no nie wiem zobaczymy, jutro będziemy coś myśleć , może w KRUS-ie słynnym się uda , bo dziś to wszystko tak szybko na wariackich papierach
ehhhhhhhhh 😞
w ogóle to trochę mi dziwnie przykro , bo miałyśmy ostatnio pewnie nieporozumienia i tak jakoś no wiadomo
ale źle jej nie życzyłam bo wiele jej zawdzięczam

dziewczyny szukające kombinezonów , znalazłam to ale niestety dwu częściowy , jedno to rozmiary tylko od 3-6 mcy i od 6-9 mcy
http://www.carters.com/carters/Snowsuit/V_C2125S90-CHE,default,pd.html?dwvar_V__C2125S90-CHE_color=LeopardPrint&navid=carters-xsellPDPYMAL
http://www.carters.com/carters/Snowsuit-Set/V_C2125S98-BLK,default,pd.html?dwvar_V__C2125S98-BLK_color=Multi&navid=carters-xsellPDPYMAL

Bry 🙂

Andzia - trzymam kciuki, pewnie już leżysz w szpitalu..
Aż się za nią boję.. brrrrr. Z dwojga złego chyba lepiej żeby jej rzeczywiście cc zrobili jak ma się znów namęczyć i w dodatku ma to rozejście 🥴

Matylda - dwuczęściowych kombinezonów jest pełno wszędzie i nie za 54$ 😁 Fakt, ładny to on jest ale przesyłka z Carter\\\'sa chyba 200 zł jak dobrze pamiętam 🙃
Ja się chyba zdecyduję na ten z Nexta tylko nie wiem jaki rozmiar wziąć 🤨

A no i slownik mojej córki powiększył się o kolejne zasłyszane \"jeden raz\" słowo - \"dupa\" 🥴
Wychodzi jej to pięknie..I nie wiem jak to jest że inne słowa powtarzam jej po 15 razy i nie potrafi dobrze wymówić a tu nikt jej nie prosi - pada to słowo i chwyta je w mig... 😮 Jakby wiedziała że to niedozwolone.. A przecież nie wie co to dupa 🤔

No Andzia niech moc bedzie z WAMI !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Ola ja patrzyłam tam na cenę i wydawała mi się normalna tzn do niektórych ktore podawałyście , no ale faktycznie z przesyłką to niech se w dupe wsadzą, ale tak tylko pokazałam bo wiecie może jakiś niechciany prezent taki sam pojawił sie już na allegro alebo gdzieś w innej cenie 😉

ja o słowniku już się nie wypowiadam ( niestety OLA moja wie co to DUPA ale używa zamiennie PUPA )
wczoraj "podkasała" mi sweter prawie po cycki i się śmieje i mówi GOLAS i cycuchy 😮
i jak już piękmnie mówiła niektóre słówka ( tzn ona wszystkie mówi pięknie ) te teraz na "stare lata" zaczęła sobie zdrabniać, KAWKA, SKARPETKI, SWETEREK , KURTECZKA, SUKIENECZKA a co najlepsze na mnie zdarza jej się powiedzieć MAMKA 😮

zaraz trochę posprzątam i może ją nagram bo my dopiero wstałyśmy ☺️

kasjalena2 napisał(a):

bry,
Alice - widziałam zdjęcie, szkoda małej - ale na szczęście to tylko wspomnienie 😞
Dagi - bardzo mi przykro.
Ola - podoba mi się kombinezon Nexta, ale nie wiem czy nie powinnaś wziąć tego na 92/98? Jaki kolor wybrałaś? i Czemu tak na jednoczęściowym Ci bardzo zależy?
Andziucha - powodzenia! mówiłam że to będzie piątek - mam to we krwi 🙂 wszystko przeżyjesz dla Synka 😘 będzie dobrze - MUSI BYĆ!!
Dziś mamy wymaz z gardła, nosa, pobranie krwi i alergologa.... 🤢

Czy Wasze maluchy też budzą się z płaczem? Ja wiem, że teraz jest ten okres na wszystkie lęki nocne i przeżyawanie dnia ale aż tak? Nikola za każdym razem budzi się z panicznym płaczem...

Uparłam się na jednoczęściowy bo będzie cieńszy niż 2 częściowy a biorąc pod uwagę fakt że mam śpiwór ocieplany wełną owczą z tamtego roku to mi się dzieciak zagotuje.. no i problem z ubraniem mniejszy 🙂 Myślę że 92-98 będzie za wielki bo mam pajace na 92 i te są za duże a co dopiero kombinezon który nie ma stópek 🙂
Lena też się czasem budzi z płaczem jak coś jej się śni - np dziś tak było - ale nie codziennie, był taki czas że kilka nocy pod rząd, potem cisza i znów kilka nocy ale teraz już jest ok, zdarza jej się to rzadziej 🙂

Mów co Ozimek powiedział? 🤔

bry

Alice1984 napisał(a):

Natka a jakie mas kody na 13 stronie w ksiazeczce o ile masz taka ksiazeczka jak zeszyt niebieska a jak nie taka to w miejscu badanie noworodka w dniu wypisu ze szpitala
Ja mam:
P21.1
P22.8
P12.0
Z38.0

Nic takiego nie posiadam, w mojej książeczce praktycznie nic nie jest prawdą... 🤢

Andzia, ciekawe co z nią???
jak coś to ma napisać do którejś z Was???
Ja już się odhaczyłam i książki nie wypożyczyłam, bo od 10 czynne 🤢 😠
A moja kumpela z 2 listopada wczoraj urodziła 🙂 właściwie to żona naszego b. dobrego kumpla 🙂

http://www.facebook.com/photo.php?fbid=10151092550295614&set=a.362316660613.158821.192984215613&type=1&ref=nf

mati pamiętasz jak wrzuciłaś tu link z kawałkiem tej panny??? Nazwałaś ją monstrum 🙂
a to taka fotka ...
to już szczegół, że jak słyszę ten jej kawałek to zaraz myślę o Tobie 😁 😁 😁

chciała się czymś wam pochwalić ale nie umiem tu zdjęć teraz wstawiać ☺️

Ewelinaaleks napisał(a):

chciała się czymś wam pochwalić ale nie umiem tu zdjęć teraz wstawiać ☺️

tym co na fb??? 🙂

bry

Co do kombinezonow to ja mam z coccodrillo na 86 i jest ciut przy duzy nawet, a ogolnie jest bardzo fajny i cieplutki. tylko kolor mam bialo blekitny i nie pomyslalam o tym, ze z praniem nie nadaze...Te ksiazki co Ola polecila to i ja musze poczytac bo ostatnio kiepsko z moim nastawieniem...

Czesc!
Trzymam mocno kciuki za Andziuche!!! 🙂:*

U nas wszystko ok.Pola tez juz bardzo duzo mówi,i też raz uslyszy i powtarza 🙂
Co do porodow to moj też nie był zly,moge rodzic jak cos.... Dla mnie moment kiedy mi POlcie połozyli na mnie był najpiekniejszym momentem w moim zyciu nie widzialam w niej nic obrzydliwego,była ,jest i zawsz ebedzie dla mnie najpiekniejsza na swiecie!!!! Nigdy nie powiedzialambym z emnie obrzydzala wtedy gby sie urodzila....
Magda-Pola bardzo czesto sie budzi z płaczem,z przeraźliwym placzem,mysle z ema koszmary ostatnio przez pol godz nie moglam jej uspokoic,z tego co mama mi mowila ja tez tak mialam....

dalej ALANA nie ma 😠 😠
tzn Alan może jest ale wieści nie mamy, szkoda
ja już musze spadać
jakiś kołowrotek w tym domu wariatów
jadę po P.
będę pewnie po weekendzie bo teraz szpitale, przenosiny, remont i jedno wielkie GÓWNO


moja na razie nie płacze ani w dzień ani w nocy przypuszczam nawet że jak wstaje koło 17.00 i w pokoju jest ciemno jak w dupie to se tak siedzi z pół godz bo nic jej nie słychać
uciekam pa

Rodzina siedzi przy obiedzie. Syn pyta ojca:
-Tato, ile jest rodzajów biustów?
Ojciec, nieco zaskoczony, odpowiada:
-Cóż, właściwie trzy, zależnie od wieku kobiety: jak ma 20 lat są jak melony,
okrągłe i twarde. Jak ma 30-40 lat są jak gruszki- wciąż ładne, ale nieco

wydłużone, a po 50-tce są jak cebule...
-Cebule? - dziwi się syn.
-TAK, patrzysz i płaczesz.
Wkurzyło to nieco żonę i córkę, która zapytała matkę:
- Mamo, a ile jest rodzajów ptaszków?
Mama uśmiechnęła się i odpowiedziała:
-Też trzy, zależnie od wieku faceta- u dwudziestolatka jest jak dąb- twardy i
potężny. Jak facet ma 30-40 lat, jest jak brzoza- elastyczny, ale niezawodny. A po
50-tce jest jak choinka na Boże Narodzenie.
-Jak choinka?-dziwi się córka.
-Tak, drzewko jest martwe, a bombki wiszą tylko dla ozdoby..

😁

alexia_79 napisał(a):

Rodzina siedzi przy obiedzie. Syn pyta ojca:
-Tato, ile jest rodzajów biustów?
Ojciec, nieco zaskoczony, odpowiada:
-Cóż, właściwie trzy, zależnie od wieku kobiety: jak ma 20 lat są jak melony,
okrągłe i twarde. Jak ma 30-40 lat są jak gruszki- wciąż ładne, ale nieco

wydłużone, a po 50-tce są jak cebule...
-Cebule? - dziwi się syn.
-TAK, patrzysz i płaczesz.
Wkurzyło to nieco żonę i córkę, która zapytała matkę:
- Mamo, a ile jest rodzajów ptaszków?
Mama uśmiechnęła się i odpowiedziała:
-Też trzy, zależnie od wieku faceta- u dwudziestolatka jest jak dąb- twardy i
potężny. Jak facet ma 30-40 lat, jest jak brzoza- elastyczny, ale niezawodny. A po
50-tce jest jak choinka na Boże Narodzenie.
-Jak choinka?-dziwi się córka.
-Tak, drzewko jest martwe, a bombki wiszą tylko dla ozdoby..

😁

dobre 😆

Magda, Kacper jakieś 2 dni temu mi się zerwał w nocy z takim przeraźliwym płaczem, że sama się wystraszyłam. Przez 10 min nie mogłam go uspokoić. Wyrywał się, szarpał.. masakra
Budzi się co noc ostatnio, ale to raczej, żeby sprawdzić, czy jestem gdzieś w pobliżu i żeby się napić.

Mam pytanie do mam żłobkowych. O której godzinie Wasze dzieciaczki mają drzemkę w żłobku? Bo Kacper pierwszy raz będzie spał dopiero w poniedziałek. I jestem przerażona, bo dzieci kładą tam o 12 i śpią do 14. A ten gówniarz od 2 dni mi nie śpi w dzień WCALE! Nie chce w ogóle na łóżeczko patrzeć. Boję się jak nie wiem :|

alexia_79 napisał(a):

Rodzina siedzi przy obiedzie. Syn pyta ojca:
-Tato, ile jest rodzajów biustów?
Ojciec, nieco zaskoczony, odpowiada:
-Cóż, właściwie trzy, zależnie od wieku kobiety: jak ma 20 lat są jak melony,
okrągłe i twarde. Jak ma 30-40 lat są jak gruszki- wciąż ładne, ale nieco

wydłużone, a po 50-tce są jak cebule...
-Cebule? - dziwi się syn.
-TAK, patrzysz i płaczesz.
Wkurzyło to nieco żonę i córkę, która zapytała matkę:
- Mamo, a ile jest rodzajów ptaszków?
Mama uśmiechnęła się i odpowiedziała:
-Też trzy, zależnie od wieku faceta- u dwudziestolatka jest jak dąb- twardy i
potężny. Jak facet ma 30-40 lat, jest jak brzoza- elastyczny, ale niezawodny. A po
50-tce jest jak choinka na Boże Narodzenie.
-Jak choinka?-dziwi się córka.
-Tak, drzewko jest martwe, a bombki wiszą tylko dla ozdoby..

😁

😁 😁 😁