Skocz do zawartości

czerwiec 2011 | Forum o ciąży


nika1306

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
beti82 napisał(a):
Doris 25 wózki chyba porównywalne jak zerknełam.jedo ma dobre opinie nawet u sprzedawcy a ten drugi też ma dobre opinie? bo juz nie sprawdzałam? sama bym jedo kupiła gdyby nie ten brak uchwytu.
Małgorzatta, właśnie gdybyś znała skłąd tego zastrzyku i gdyby mozna byłoby podobny skład znależc w tabletkach to bys sprawdziła jak reagujesz na tabletkach a potem zastrzyk.oczywiscie nie wiem czy podczas karmienia można.chodzi generalnie o to jaki rodzaj syntetycznego progesteronu i estrogenu jest.bardziej chyba o progesteron.jedne mają działanie zmniejszające wpływ meskich hormonów i zmniejszajace tego efekty jak włoski, pryszcze.po innych sie tyje, po innych sie chudnie. ja prawie 10 lat byłam na tabletkach z przerwami.i zmianami.najdłuzej jasmin, najlepiej go tolerowałąm, niestety...miałam po nim torbiele na piersiach.ale bez leków...torbiele na jajnikach 🙂 onkolog powiedział koniec tabletek jak dla mnie więc czas na dzidziunio 🙂 bałam sie ze torbiele na piersiach sie powieksza bo przeciez ciaza tez jest duza dawka hormonów, zwłąszcza ze nie mogłam sie ich pozbyc przez rok, a tu...znikły 🙂 ciąża to błogosławienstwo 🙂




Beti !!! Wejdz na tę stronkę ! Nasz Jedo ma uchwyt !!!
http://www.wozki-foteliki.pl/go/_info/?id=2977
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 11,2 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
Nequitia, nie smuć się. Pewnie to tylko hormony i dlatego tak reagujesz. Idź na spacer i kup sobie coś dobrego. Ja właśnie mam ochotę na colę jak nigdy... ale oczywiście mąż zajęty remontem swojego nowego biura i przyniesie mi dopiero za jakąś godzinę może 😞

Skoro już został wywołany temat teściów... Ja na szczęście nie mieszkam z nimi, ale 10 minut drogi od nich. Cokolwiek nowego nabędziemy to teściowa niby przypadkiem jest gdzieś obok nas i za każdym razem musi nas odwiedzić. Dziś udawałam, że śpię jak przyjechała "kurczaka nam przywieźć" (po kiego grzyba?!). A wszystko dlatego, bo dziś zrobiliśmy przemeblowanie i wczoraj przyszła paczka z pościelą dla dzidzia. Kontrola musiała być... Summa summarum nie mogę narzekać, bo nie jest kompletnie beznadziejna, ale to tylko dlatego, że od początku ustawiałam ją do pionu. I do dzisiaj jak mi coś nie pasi to zaraz mówię głośno. Żona mojego szwagra ma przewalone, bo sobie dała na głowę wejść i teraz niestety ma tego konsekwencje... Echhh.. te teściowe...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
No My w domku niby mieszkamy, póki co mamy gościnny pokój dla siebie... jak Kruszynka się urodzi to nie wiem jak się pomieścimy.... w maju tutaj też są zaplanowane dwa remonty, kuchnia i łazienka będą robione, a ponad to jeszcze teściowe mają postawić klatkę schodową żebyśmy mogli sobie zacząć robić własne mieszkanie na poddaszu... a jeszcze żeby było zabawniej przyjeżdża też w maju siostra :teściowej" ze szwajcarii... będzie faza... coś czuję, najchętniej bym uciekła do rodziców... ale nie wolno mi jeździć, a poza tym to co? urodzę na dolnym śląsku, a później będę wracała z Kruszynką tutaj? no bez sensu wszystko 😞
A na dodatek chcę nadal placki 😜 Mała się wierci jak robaczek jakiś i się wypycha boleśnie i ma czkawkę ... a ja wybrałam wózek i nie mogę opinii znaleźć żadnych w necie no paranoja, wychodzi na to, że nikt go nie kupił jeszcze... 😠 mam ochotę kogoś pogryźć normalnie
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
http://www.sklepdziecka.com/Ballerina_Quadro_col32__fotelik_opcjonalnie-621.html

http://www.sklepdziecka.com/Ballerina_Quadro_col31__fotelik_opcjonalnie-620.html

kolorystyka, któryś z tych... ale cholera mam jeszcze oprócz tego modelu na uwadze, wózek Roan Marita, albo Mikado Boston, lub Mikado Milano.... nie potrafię się zdecydować... 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
a nie ma placuszków w jadłodajni np? u mnie zrobili knajpke z samymi plackami.jeszce nie byłam ale takie w miare dobre sa w tempo np.z wozkiem masz tak jak ja.ja tez wybralam dwa i nie ma opini.jutro jednak ide z chrzesniakiem 2,5 letnim i chociaz na zywo spacerowki w tych wozkach wyprobuje hihi czy sie miesci czy nie.
Doris25 nie moge otworzyc stronki.czemu?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Nequitia napisał(a):
http://www.sklepdziecka.com/Ballerina_Quadro_col32__fotelik_opcjonalnie-621.html

http://www.sklepdziecka.com/Ballerina_Quadro_col31__fotelik_opcjonalnie-620.html


no nie ma opini o nim ale o firmie i innych ich wozkach sa.chociaz tyle.generalnie ludzie daja tak zsumujac 4 gwiazdki na 5 wiec dobrze
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Co do uchwytów to jak ja kupowałam wózek, to pani mi powiedziała, że w gondoli powinny być te boczne uchwyty, absolutnie nie powinno się łapać gondoli za budkę, nawet jeśli ten uchwyt przy niej jest. On jest raczej do wieszania zabawek niż do użycia podczas przenoszenia gondoli z dzieckiem.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ale dałyście czadu 10 stron do przeczytania miałam 🙂Ja także Nequitia mieszkam z rodzicami ale moimi i to w bloku my mamy 1 pokój oni drugi i na dodatek my mamy ten mniejszy bo mam wredną matkę bo inna by się zamieniła pokojami no ale cóż damy radę a pózniej to pomyślimy nad stancją jakąś bo teraz nas nie jest stac 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Moje obie siostry jak rodziły pierwsze dzieci to mieszkaliśmy wszyscy razem w 3 pokojowym mieszkaniu... jak pierwsza siostra urodziła to było nas w tym mieszkaniu 7 osób i pies... i było dobrze, nie było żadnych problemów... Jak bym mieszkała z moimi rodzicami to miałabym niebo na ziemi, oni by się nie zastanawiali gdzie się wózek zmieści bo było by miejsce i już... a tutaj pomimo że to domek, to "teściowa" upomina żeby nie kupować jeszcze wózka bo nie ma miejsca... 4 pokoje, piwnica, suszarnia, garaż, strych, dwie łazienki, ganek i mieszkają 4 osoby i kur** nie ma miejsca na wózek... no szlag mnie trafia jak tego słucham... ale co ja poradzę, jestem u nich i dupa 🤨 zastanawiam się czy do "naszego" pokoju to nam łóżeczko wejdzie jak już Kruszynka wyrośnie z kołyski.... ech.... same zmartwienia mam, ale koniec narzekania bo próbuje odzyskać dobry humor, zamiotłam i umyłam schody, obrałam i wstawiłam ziemniaki.... coś zrobiłam żeby nie siedzieć i się katować myślami głupimi 😁 jak mantrę powtarzam w myślach "dobry humor to podstawa, dzięki niemu uda się wszystko" albo " uśmiechnij się! jak Ty się uśmiechasz to Twoja Kruszynka jest zadowolona" haha chyba już zaczynam powoli fiksować 🤪
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Nequitia to ty masz super rodziców swoich bo ja tylko ojca mam w porządku a matka szkoda gadac samolub jeden tylko o sobie myśli i szlag mnie trafia a powodem że się nie zamieni na pokoje są ciuchy bo w tym mniejszym pokoju się by nie zmieściła a my 3 osoby mamy się zmieścic 😠Mi na szczęście łóżeczko wejdzie do pokoju z tym że nie wiem gdzie wózek wstawie bo on niestety nie wejdzie bo bym nie miała gdzie sięobrócic 😠
Co do teściowej to jest też walnięta ale czasem jest ok i czasem ją wolę niż własną matkę 😮
A moja mama już mi zapowiedziała że małego pilnowac nie będzie nawet chwili bo ogląda seriale 😠Jedynie na samych siebie musimy liczyc i na mojego ojca 🙂On mnie zawsze wspierał na duchu 🙂
Nequitia to Ci współczuję z teściową jakaś walnięta że nie karze Ci kupowac wózka bo nie ma miejsca ona by pewnie pasowała z moją matką 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Beti ja mieszkam w Wawie ale pochodzę ze Starachowic to rzut beretem od Kielc 🙂
Myślałam nad porodem albo w Kielcach albo w Radomiu, ale chyba jednak zostanę u "mamy" .
Nam dziś od 3 w nocy nie za dobrze było. W końcu o 14 trafiłam na szpital. Obudził mnie straszny ból w szyjce i całym ujściu. Aż mi się chciało wymiotować z bólu. Wzięłam nospe i po godzinie mi się wyciszło.
Potem od rana na nowo. 😞 no i w końcu stwierdziłam, ze ciąża jest na takim etapie, że warto dmuchać na zimne. No i pojechałam. Szyjka zamknięta, wszystko z dzieckiem gra. Tylko ze mną coś nie tak. Jutro badania, dostałam leki i trochę lepiej. Na szczescie jestem w domu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Kasienkaks współczuję, ale dobrze, że się wyjaśniło. Ja też właśnie dziś takie bóle mam. Jakby przepowiadające...? jak sobie chwilę odpoczęłam i pooddychałam dla relaksu to przechodziło... staram się nie panikować. Jutro wizyta u gina, pewnie nadal będzie kazał łykać asparaginian i nospę w razie czego....
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...