Skocz do zawartości

czerwiec 2011 | Forum o ciąży


nika1306

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
cześć dziewczynki.
No chyba faktycznie wysypiamy się i niewysypiamy jak na komende. Jak już to wszystkie jak jeden mąż albo wyspane albo niewyspane. Ja nie sapię na szcześcię... jeszcze nie sapię 🙂
Za to spuchły mi paluszki u rąk nie jakoś mocno ale nie mogę ich swobodnie zginać, a i stopy tak jakbym na poduszkach chodziła, w sumie nie widać tego ale kurcze boli.
Widzę, że we wtorek będziemy się chwalić usg razem z Kiniek i Butterfly 🙂 , ktoś jeszcze?
Ja już spakowana i uciekam do mamusi dziś z kuzynką i jej narzeczonym. Mój piękny dojedzie do nas jutro wieczorem.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 11,2 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
Mikaanka wiesz co bidulko niepowinnaś dopuszczać do takich sytuacji bo krzywdę możesz Wam zrobić, chromolić zakupy , najwyżej było wziąść pomału na raty, więcej kursów ale zdecydowanie bezpieczniej, grunt że nic poważnego ale musisz zdecydowanie bardziej się oszczędzać 🤨
ZDROWYCH, POGODNYCH,RODZINNYCH ŚWIĄT I MOKREGO DYNGUSA 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Wiem, dzięki dziewczyny... ☺️ tylko, że mieliśmy wózek i wszystko powolutku spokojnie i ten Wojtuś mi wszystko wkładał do wózka, nic zupełnie nie musiałam brać, tylko pod koniec nie mógł sobie poradzić i chciałam razem to pudło do wózka przestawić (ja kierując, niż dźwigając), a on się zestresował biedny... i nikt nie pomógł, a to na ladzie stało... 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ja również się dołączam Do życzeń świątecznych abyście je miło spędzili i oblane były 🤪he
To Zdrowych i Radosnych Świąt oraz Mokrego Dyngusa WAM wszystkim Życzymy Ja i Szymek 😁
Może zaglądne z wieczorka na brzuszka a jak nie to do wtorku wszystkim Brzuszkom 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
No to ładnie Mikanka. Ja raz miałam taką sytuację, że dzwignęłam coś b. ciężkiego (zapomniałam w pośpiechu, że jestem w ciąży - nie miałam jeszcze brzuszka), ale po tym co ja przeżyłam sama ze sobą to powiedziałam nigdy więcej i bardzo się pilnuję, uważam, chodzę po 10 razy, żeby tylko nie przekroczyć 2kg (tak z ostrożności).
Cały czas miałam schizy, że mogę krwawić albo plamić, chodziłam co chwilę do kibla i sprawdzałam, nie mogłam spać w nocy bo myślałam, że jakby coś stalo się maleństwu to bym sobie nigdy tego nie wybaczyła. Mam nauczkę i teraz jestem przezorna. Ty widzę, że też ją masz. . Lepiej jest być uzależnionym od innych - poprosić niż narażać maleństwo (napewno nikt nie odmówi) ...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Mikaanka, zgadzam sie z reszta, trzeba uwazac, nie ma zartow to sa bardzo delikatne sprawy i szkoda byloby cos zawalic z wlasnej winy.

Dolaczam sie do Wielkanocnych zyczen bo mi sie czas kurczy a mam jeszcze troche pracy na dzisiaj i na jutro wiec pewnie nie bede juz zagladac do neta. Zycze wam wszystkim cudownych Swiat, duzo pychotek i zeby wam brzuszki podrosly 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Właśnie mnie olśniło, że większość już w ósmym miesiącu jest 🙂 od 32 tc liczymy jako 8. m-c i cieszę się coraz bardziej, że dzidzia już coraz bezpieczniejsza i większa... Moje rodzeństwo w siódmym się urodziło i nie było z nimi problemów strasznych 🙂 brat miał słabe kości do wieku nastoletniego i z 5 złamań chyba, a siostra nerwowa i ma alergię, ale powiem Wam, że wcześniactwo nie ma wpływu chyba na nich akurat (no chyba, że u brata, ale za to drugi przenoszony i też się łamał mocno... 😉)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Życzę wszystkim przyszłym mamom zdrowych i spokojnych Świąt, bogatego zajączka, mokrego dyngusa i samych pyszności na stole 🙂 u mnie ok, czuję się dobrze, remoncik skończony, więc po świętach zabieram się za przygotowywanie ciuszków dla małej, jeszcze 2 mce teraz to mam wrażenie, że się dłuży
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Witajcie Brzucholki na początku życzonka spokojnych, ciepłych mile spędzonych świąt mokrego Dyngusa no i nie objadajcie się za bardzo żeby sumienie było czyste 😁
Mikaanka no nieźle dałaś czadu ale co zrobić jak człowiek się porwał z motyką na słońce powiedziało się a trzeba powiedzieć b a co do znieczulicy innych ludzi to chyba już norma. Jakiś czas temu zastanawiałm się dlaczego Ciężarówki pytaj ą z niedowrzaniem w głosie czy na pewno jak ich w kolejce przepuszczałam teraz wiem że to normalny odruch nie jest i sama byłabym zaskoczona jakby mnie cos takiego teraz spotkało a ludzie odwracają głowy w przeciwnym kierunku że nieby nie widzą zamiast przepuścić pomóc ale cóż nie dużo zostało musimy jakoś dać radę 🙂

Byłyśmy wczoraj na USG nasza Kruszynka leży już główkowo, wszystkie organy łącznie z serduszkiem rozwineły się prawidłowo w 32 +6dniu waga 1930 gramów-nieźle nie 🙂
Dobra zmykam bo jajeczka się ugotowały trzeba szykować koszyczek i sio do kościoła 🙂
Dziewczyny jeszcze raz wesołych świąt i do wtorku
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ja również przyłączam się do życzonek::

Niech Wam jajeczko dobrze smakuje,
bogaty zajączek uśmiechem czaruje.
Mały kurczaczek spełni marzenia,
wiary, radości, miłości, spełnienia.

P.S. .... i 5 minutowego porodu oraz drowych dzidziusiów !
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dorota552, żebyś wiedziała... nie wiem już czy mówiłam, ale w kolejce po mięsko się małżeństwo jeszcze wepchnęło przede mnie... 🤪 (pomijając fakt, że dzieciak z wózkiem stał, a za nim jeszcze dwoje ludzi...)
Święta zupełnie nieświąteczne mnie czekają- w domu rodzinnym stawia się na atmosferę, wyjątkowość tego czasu... a tutaj kichę zapchać i wszystko... Jak teściowej zapytałam, czy pisanki zrobić, ona ze zdziwieniem i kpiną, że PO CO? że u nich się robi jak u ludzi... 😮 i czasem jajko drewniane wkładała, a tak to nikt się nie bawi... (hello??!! :O) Pierwsze święta po przeprowadzce i już się nie mogę doczekać synka, żebyśmy mogli jak normalna rodzina zrobić święta po swojemu...
Więc już się nie rozwlekam dalej z żalem, tylko życzę Wam kochane (chyba raz jeszcze):
Wiele radości, spokoju, szczęśliwego rozwiązania w odpowiednim terminie...
'Pomaleńku przez podwórze
idą dzieci kurze
W kropki w ciapki, malowanki
bo to miały być pisanki' 🙂
Wszystkiego najlepszego z okazji świąt Wielkanocnych.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
no mi nawet w kościele nikt nie ustąpił a patrzeć na brzuch to potrafili.więc ślepi nie byli.musiałam zostawić koszyczek Tomkowi i usiąść daleko od koszyczka (na stoliku się u nas stawiało).bardzo długo czekało się do następnego święcenia więc nie dałam rady stać.Katolicy...
No ale: z okazji świąt życzę Wam i brzusiom:Jaj przepięknie malowanych, Świąt wesołych, roześmianych. w poniedziałek kubeł wody.szczęścia, zdrowia oraz zgody.WESOŁEGO ALLELUJA!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Cześć dziewczyny, jak minęły Wam święta? pewnie przez te pyszności nabrałyśmy ciałka 🙂 mi dziś zaczyna się 31tydzień, mała kopie coraz mocniej i czasami boleśniej 🙂 pozniej śmigam na wyniki, bo w poniedziałek mam lekarza, więc trzeba, jestem bardzo ciekawa ile mała juz waży 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Witajcie Brzucholki.
Kurcze Swieta Swieta i po Swietach, czlowiek narobi sie jak glupi a tego swietowania tyle co kot naplakal 🙂
U nas pierwszy dzien Swita u tesciowej drugi na leniuszka w domu a i tak +1.3kg a pilnowalam sie zeby nie jesc byle czego i nie wydaje mi sie abym zjadla za duzo.
Ale wiecie co pierwszy raz odkad jestem w ciazy zdarzylo mi sie aby obcy facet zaproponowal mi niesienie siaty z zakupami, co prawda mialam w niej dwa chlebki i miodek ale liczy sie fakt no w szoku bylam normalnie
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Witam poświątecznie! 🙂 Dorotka, to faktycznie szok 🙂 mi tak jak Beti nawet w kościele nikt miejsca nie ustąpił, a konkretnie to nawet dupek nie chcieli zsunąć, żebym się zmieściła, więc po takim zdarzeniu w Nd Palmową (kiedy w efekcie błąkałam się po dworze )w samą Wielkanoc wepchałam się już po 5 min. stania na chama i nagle się okazało, że nawet mąż by się zmieścił... i z wielkim uśmiechem do mnie mówili- no przecież jest miejsce, można siadać.... ojjjj.... 🤢
Narobiłam się w święta. Przyjechali goście i z plotami i fajkami po całym domu się porozchodzili zajmując wszystkie 'luźne' krzesła, więc żeby skroić galaretki do szklaneczek na deser musiałam wybyć z domu i na pace samochodu w garażu przygotowywać deser... taka godzinka siekania na stojaka... normalnie szał...
Najprzyjemniejszym elementem w te święta było leżenie wieczorkiem wtulając się w kochanego męża.... gdyby nie on, to bym nie przetrzymała... i dzidziuś też już miał dosyć- dopiero jak wieczorem się położyłam, to zaczął się wyprężać i prostować bidulek.... Mam nadzieję, że Wy spędziłyście ten czas przyjemniej... 😘
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
mikaanka dlatego wlasnie ja w tym roku nie zapraszalam na swieta.Co roku sa u nas i Bozenarodzenie i Wielkanoc a w tym roku powiedzialam ze wystarczy ja mam co robic i co dzwigac wiec nie bede skakac wokol gosci wole sie pobyczyc z mezem w wyrku przed telewizorem
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dorotka, ale Ci goście wcale nie byli zapowiedziani!! 🤪 pomijając już fakt, że przyjechali do teściowej raczej, niż do mnie, a ja się naskakałam przy nich, ale już potem nawet siedzieć nie mogłam (barrrdzo długo byli), to poszłam na górę i dopiero ona poskakała trochę...
Na komunię mam pomysł!! 🙂 przygotuj sobie kanapeczkę, picie, zainwestuj w pampersa, zasiądź z pół godziny wcześniej w ławce i trwaj.... 😉
Myślę, że aż tak długo to trwać nie będzie, a ja jak nie mogę wytrzymać to wychodzę po prostu, auto w cieniu i sobie siedzę z drzwiami otwartymi. Chyba nie będą wymagać, żebyś siedziała na tym etapie zaawansowania...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Cześć Dziewczyny!

Dobrze, że już wróciłyście 🙂 U mnie Święta też bardzo rodzinnie, ale nie mam co narzekać, nie ruszyłam palcem- jak zwykle prężyła się moja mama i teściowa. Ale cieszę się, że ten cały szał za mną.
Dziś mam badania prenatalne, dokładnie za 1,5h i już się nie mogę doczekać! A w dodatku odbieramy dzisiaj wózeczek i czuję, że to będzie dzień pełen wrażeń.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Oj Mikaanka to podziwiam jak goscie tesciowej to ja bym nie skakala chyba wszyscy widza ze jestes juz w zaawansowanej ciazy powinni zrozumiec a poza tym nie wiem czemu tesciowa Ci pozwolila skoro jest rozumna kobieta i sama ciaze przechodzila.
Co do komuni to tak wlasnie chce zrobic jak mezowi powiedzialam ze musimy pojechac wczesniej zeby zajac miejsca popatrzyl na mnie i stwierdzil no chyba ktos ci miesca ustapi- albo ustapi alb nie a jak nie przesiedze msze w samochodzie trudno nie bede robic nic na sile

Przedostatniej nocy mialam dziwna sytuacje ja wiem ze na tym etapie ciazy to raczej jest normalne ale nigdy mi sie nie zdazylo w nocy mianowicie: zawsze spalam na lewym boku przedostatniej nocy dwa razy obudzilam sie bo nie moglam zlapac tchu dopiero jak polozylam sie na prawy bok normalnie zasnelam- czy tez macie takie cosik?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...