Skocz do zawartości

PAŹDZIERNIK 2011 -STARTUJEMY | Forum o ciąży


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
Basienka_O napisał(a):
Cały przepis super gdyby nie to curry nie cierpie curry można to z jakąś inną przyprawą zrobić?


to moze uzyj zwyklej vegety lub kucharka i wtedy zrezygnuj z soli albo jesli zamiast fety lub ziemniakow dasz piersi z kurczaka to mozesz dac przyprawa chicken masala.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 14,1 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • carpioo

    1197

  • madziek84

    788

  • Iris

    1191

  • Zuziaczek

    1030

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
akneri1982 napisał(a):
Anetto.. a gdzież Ty się podziewałaś do tej pory, że się dopiero ujawniasz 😉?
Napisz coś o sobie i o tym, jak ciąża Ci mija?
Domyślam się, że już na dobre chcesz do nas dołączyć. Spójrz w tabelkę, jeśli chcesz podaj dane to uzupełnię wszystko.


Dane przesłałam już na skrzynkę, dziękuję za dopisanie 😉 Nie udzielałam się wcześniej na forum, (chociaż w momencie rejestracji miałam takie plany) miałam to szczęscie, że na okres ciąży (praktycznie od 4 m-ca byłam na L-4) większość czasu spędziłam odpoczywając u rodziców można powiedzieć, że na małej wiosce odciętej od internetu. Tak jak wspomniałam wcześniej, gdy już wróciłam u Was było już bardzo rodzinnie i jakoś tak nie miałam śmiałości 😉 Wiem, że teraz na finish to przecież jeszcze bardziej jesteście zżyte ze sobą, ale u mnie chyba presja nadchodzącego porodu i chęć podzielenia się z kimś tymi wszystkimi skrajnymi emocjami tym razem była silniejsza niż niesmiałość. Tym bardziej cieszę się z miłego przyjęcia 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
A jeżeli chodzi o ciąże to muszę przyznać- jest to najlepszy okres w moim życiu 🙂 Dolegliwości minimalne (może teraz na koniec troszkę większe), od początku czułam się szczęsliwa, nabrałam takiego wewnętrznego spokoju, którego zawsze mi brakowało. Co do sytuacji teraźniejszej, we wtorek byłam u lekarza, okazało się, że szyjka skrócona w 80% (ma 1,5 cm) podobno poród może odbyć się w każdej chwili, nie mam pojęcia na ile to się ziści 😉 jak na razie boję sie i cieszę jednocześnie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
anetta_ napisał(a):
akneri1982 napisał(a):
Anetto.. a gdzież Ty się podziewałaś do tej pory, że się dopiero ujawniasz 😉?
Napisz coś o sobie i o tym, jak ciąża Ci mija?
Domyślam się, że już na dobre chcesz do nas dołączyć. Spójrz w tabelkę, jeśli chcesz podaj dane to uzupełnię wszystko.


Dane przesłałam już na skrzynkę, dziękuję za dopisanie 😉 Nie udzielałam się wcześniej na forum, (chociaż w momencie rejestracji miałam takie plany) miałam to szczęscie, że na okres ciąży (praktycznie od 4 m-ca byłam na L-4) większość czasu spędziłam odpoczywając u rodziców można powiedzieć, że na małej wiosce odciętej od internetu. Tak jak wspomniałam wcześniej, gdy już wróciłam u Was było już bardzo rodzinnie i jakoś tak nie miałam śmiałości 😉 Wiem, że teraz na finish to przecież jeszcze bardziej jesteście zżyte ze sobą, ale u mnie chyba presja nadchodzącego porodu i chęć podzielenia się z kimś tymi wszystkimi skrajnymi emocjami tym razem była silniejsza niż niesmiałość. Tym bardziej cieszę się z miłego przyjęcia 😉


I bardzo dobrze ze sie ujawniłas 🙂 Nie ma to jak miec sie komu wygadac (wypisac) podzielic sie swoimi emocjami przezyciami i wtedy jest zawsze lepiej 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Anetta:witaj 🙂super,że wyskakujecie jak grzyby po deszczu 🙂Miło powitać Cię w naszej forumowej rodzince.Szkoda,że tak późno zdecydowałaś się ujawnić,bo wszystkie październikowe ciotki to skarbnica dobrej energii,ciepła,zrozumienia i spokoju...więc trochę Cię ominęło...ja to se z nich naściągałam dobrych fluidów w kiepskich chwilach 🙂witamy na pokładzie 🙂

Carpioo:dziękuję za filmik 🙂rozwalił mnie...tak pozytywnie...i uświadomił jak mało wizualizuję nowa sytuację w pozytywnym znaczeniu...obiecuję sie poprawić 🙂

Dziekuję dziewczyny za wszelkie wsparcie i dobre rady,zawsze chętnie czytam i analizuję 🙂

Ja nie moge się nadziwić,że to juz na dniach się zacznie...a właściwie juz się zaczęło,a teraz eksploduje 🙂Meegotka...dajesz?

Zuziaczku:a z Tobą co?melduj sie i to szybko...wiesz,że takie zniknięcia sa mega niepokojące na tym etapie 😉

Irisku:jak tam po weekendzie w górach?pogoda chyba dopisała 🙂jesli w Twoich górach było dziś tak cudnie jak nad moim morzem to zamknięcie sezonu chyba było udane...mam nadzieje,że oboje z Mikołajem czujecie się lepiej 🙂

Ej dziewczyny przestańcie chorować 🙂posyłam Wam życzonka zdrowia i dobre samopoczucie 🙂abrakadabra...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Martuś:Laurka jest cudna 🙂gratulacje 🙂aż miło poczytać że tak szybko i dzielnie sobie poradziłas 🙂drobiazgami sie teraz nie przejmuj...przeciez obie musicie się lepiej poznać 🙂a macie przecież sporo czasu 🙂powodzenia i zaglądaj czasem do nas podzielić się dobrymi wiadomościami lub zaczerpnąć łyczek energii na gorsze dni 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Gosia:ja Ci życzę żeby czas oczekiwania szybko minął 🙂termin masz na wtorek ale nic nie stoi na przeszkodzie zeby malutka przywitała Cię jutro 🙂3maj się dzielnie.Już samo to że dotrwałaś do terminu sprawia,że jesteś dzielną babka 🙂Wiem co piszę bo osobiście raz dociągnęłam do prawie końca 42tygodnia i wiem ile to kosztuje cierpliwości i energii...ale to już naprawdę chwilka,bądź tylko dobrej myśli 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
A ja jeszcze mam pytanie do dziewczyn ze zbliżającym się terminem.Jakie badania macie,a właściwie miałyście wykonać jako ostatnie,pomijając tego nieszczęsnego paciorkowca.Ostatnio mocz i morfo robiłam ponad miesiąc temu a mój fachman nic nie mówił co mam teraz powtórzyć.W sumie to i ja finiszuję więc zrobie to badanie ogólne moczu i morfologię,żebym miała wynik na sobotnia wizytę ale czy to wszystko,czy jeszcze coś robiłyście?aaa i jakie dokładnie wyniki badań do szpitala zabrać?ja juz nie pamietam...wiem,że ostatnie usg,morfologie i mocz właśnie i co dalej>?ma któraś z Was szczegółowa listę?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
meegotka napisał(a):
Anetko to tak jak u mnie szyjka na 1cm rozwarcie na 1,5 cm ale i tak ciiiiszaaaaa małej się nie spieszy na wtorek mam termin już nawet włosy sobie dziś zafarbowałam bo sobie pomyślałam,ze później nie będzie kiedy no zobaczymy 🙂


I kolejny dowód na to, że kobietę zrozumie tylko kobieta... Ja również codziennie podejmuje, że tak powiem zabiegi pielęgnacyjne 😁 z myslą, żeby chociaż w tym względzie czuć się komfortowo ( zresztą dlaczego chociaż, przecież nie będzie źle!), a mój mąż tylko wścibsko mi dogryza, że tak, tak muszę na tą porodówkę koooniecznie perfekcyjnie wyglądać 🙂

Meegotko ja myślę, że takie kobietki, które tak bardzo, bardzo czekają poród zaskoczy z nienacka w nocy, wtedy kiedy wyluzowujemy 😉 Także nie straszę, ale bądź czujna 😁 albo i nie bo wtedy nijak będzie się miało to co napisałam 😁 😁

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ja tak sobie myślę,że kiedy i mnie taki spokój ogarnie to będzie znak że i u mnie zbliża się ten czas...może mam poprostu trochę więcej czasu 😉Pewnie,że dasz radę 🙂a te strachy...myśle,że wszystkie pochowają się po kątach kiedy przyjdzie im się mierzyć z tą wielką poporodową euforią i miłością 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
aga33 napisał(a):
A ja jeszcze mam pytanie do dziewczyn ze zbliżającym się terminem.Jakie badania macie,a właściwie miałyście wykonać jako ostatnie,pomijając tego nieszczęsnego paciorkowca.Ostatnio mocz i morfo robiłam ponad miesiąc temu a mój fachman nic nie mówił co mam teraz powtórzyć.W sumie to i ja finiszuję więc zrobie to badanie ogólne moczu i morfologię,żebym miała wynik na sobotnia wizytę ale czy to wszystko,czy jeszcze coś robiłyście?aaa i jakie dokładnie wyniki badań do szpitala zabrać?ja juz nie pamietam...wiem,że ostatnie usg,morfologie i mocz właśnie i co dalej>?ma któraś z Was szczegółowa listę?


Z tego co ja się orientuję to aktualna ma być właśnie morfologia, mocz. Do ewentualnego znieczulenia zewnątrzoponowego lub cesarki: krzepliwość krwi. Ja ostatnio miałam robiony HBS (chyba żółtaczka) to badanie jest bardzo istotne podobnie jak GBS (paciorkowiec) gdyż od niego zależy ewentualne podanie leków rodzącej lub maleństwu. Oczywiście wszystko w oryginałach, ale przede wszystkim oryginał wyniku grupy krwi.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Cześć 🙂
Witajcie nowe Mamusie, które postanowiły do nas dołączyć 🙂

U nas wszystko OK. Wczoraj wróciliśmy z gór około 20:00, doczytałam Was choć nie było łatwo, bo duuuużo napisałyście 🙂 dlatego nie dam rady odpisać każdej z osobna. Widziałam, że wiele z Was się skarżyło na opuchliznę. Ja póki co się bronię, tzn bywają dni kiedy mam spuchnięte stopy, ale nie jakoś tragicznie. Obrączkę jeszcze noszę. Z Mikołajem zdjęłam jeszcze przed wakacjami, szybko nabierałam wody, teraz jest lepiej pod tym względem.

Weekend zleciał mi szybko, w sobotę walczyliśmy z porządkami, a w niedzielę siedzieliśmy w górach. Pogoda była przepiękna, kocham jesień w górach, jest tak złoto, romantycznie, rześko... szkoda że nie mogliśmy wybrać się na żaden szlak... będę musiała wytrwać do przyszłego roku, choć jest mi ciężko bo to kocham! Był mój brat z bratową i moja słodka chrześnica, ma teraz 15 m-cy i wyobraźcie sobie podeszła do mnie pokazała palcem na mój brzuch i powiedziała "Diddddiaaa 🙂 a potem mnie w ten brzuch pocałowała 🙂 Ale było radochyyyy!!! 🙂

A nocka za mną ciężka, położyłam się dopiero około 23:00, obudziłam o 2:30 i nie spałam do 4:00, jak już udało mi się zasnąć Mikołaj wgramolił się nam do łózka na tulenie więc znów mnie obudził...Timo się wierci cały czas, ciągle czuję jego stopy pod żebrami. Chyba mnie pozdrawia 😉

Dzisiaj o 18:45 wizyta! Pewnie nie dowiem się nic w sprawie wagi Tymonka, bo znając życie nastąpi to dopiero na kolejnej, ostatniej wizycie chyba, że Pani dr mnie zaskoczy i postanowi zaspokoić mą ciekawość już dzisiaj. Do rozwiązania jeszcze 4 tygodnie od dzisiaj więc pewnie jego masa znacznie wzrośnie.

Pędzę na małego jacobsa, Meegotka gdzie jesteś ?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
bajka1202 napisał(a):
Dzien dobry brzuszki 🙂 Ja juz nie spie od 5 rano byłam taka głodna ze musiałam wstać i zjesc a potem moj przyjechal z nocki i juz nie zasnełam 🙂 Teraz sie szykuje i szybciutko do lekarza 😉


Odezwij się Bajeczko jak wrócisz 🙂 Czekamy! 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hello
Ja też już nie spie i piję kawusie.,
Dziś mam wizytę o 13.30 i będą mi robić KTG i chyba moja gin mnie przebada. Tak powiedziała tydzień temu bo ja nie wiem jak to z moją szyjką jest. Nie badała mnie ze 2 miesiące więć nie mam pojęcia czy coś sie skraca itd. Czuje że nie i będę sięmeczyć jeszcze miesiąc chociaż dziś kończę 38 tydzień czyli zostało równo 2 tyg do terminu.
W nocy nie spałam bo tak na tych chrzcinach się przejadłam że dziś waga na 100% 90 kg pokazę a wczoraj miałam 87 🙂 Takie pysznośći tam były: indyk, schab ze śliwką, karkówka, ziemniaki takie coś węgierskiego z kaszą fasolą miesem nie pamietam jak to się nazywa, tort, ciasto czekoladowe z bitą smietana, szarlotka z lodami (jej już nie dałam rady wciągnąć) boże normalnie szał 🙂 I pyszny kmompot z winogron, Wypiłam cały dzbanek chyba. A Jagna cudowna. Tak fajne dziecko.. na chrzcie nawet nie zakwiliła.. poprostu była cudowna.. na obiedzie też była spokojna.. U cały czas uśmiechnięta 🙂 ja już chcę dzidzię swoją utulać 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...