PAŹDZIERNIK 2011 -STARTUJEMY | Forum o ciąży

koyotka napisał(a):

A nie zauważyłam Zuziaczku, że mamy taką różnicę w wieku naszych pociech. ☺️
wiesz na chama to nie wbijasz się na izbę, bo masz od lekarza papierek. Tylko tyle że tam mało kiedy ktoś miły jest. i trzeba się nastawić na surowe spojrzenie pani w stylu: a po co tu przylazła 😉

ktoś może pomyśleć że jestem naiwna...ale ja sobie lubię pomarzyć o parterowym domku, z dużym psem, fajnym, zgrabnym samochodem no i ogrodem oczywiście bo to mój konik i nie tylko ( w sumie to mój zawód) No i my z dwoma bąblami 😁 ach...rozmarzyłam się 🙃 🙃

przez 2 tygodnie moja Mała zdąży dogonić Twoją 🙂 hi hi

No niestety nie mam żadnego skierowania od lekarza... 😞 Czyli bez skierowania mnie nie przyjmą nigdzie ? On mi kazał z bomby iść, nawet nie pomyślałam, że muszę mieć ten papierek 😞

Oj, ja też marzę o własnym domku, ale na razie zadowoliłabym się 2 pokojami w Warszawie 🙂

akneri1982 napisał(a):

Super Kasiu! Mi na razie pozostaje na razie marzyć o własnym M...
Ale marzenia się spełniają 😉 więc jeszcze trochę pomarzę 🙂

nom, ja to samo,
Kasiuszka, to super !!!
11 tys. to prawie 😉 nic. He he.

akneri,
Nooo, to musi być KRZYŚ ! Nie ma innej opcji 🙂 Albo przynajmniej na drugie mu dajcie Krzysztof.

akneri1982
Ja tez bym tak zrobiła jak zuziaczek dała małemu na imię Krzyś 😉
albo tak jak mówi na drugię dać takie imię ;D

a u mnie właśnie burza napierdziela wiedziałam jak co weekend czuje się jak by była jesień a nie lato i tak już od ponad miesiąca przychodzi weekend a tu leje 😞

akneri1982 napisał(a):

Wiecie co.. Wczoraj pytamy Emilkę, jak będzie miał na imię braciszek.. A ona przytakuje tylko na imię Krzyś... i nawet zaczęła wczoraj mówić Krzyś 🙂 hehe
No i mamy 'problem'.. hehe.. Emilka chodzi i tylko ..Krzyś, Krzyś, Krzyś.. 🙂
Wczoraj dodatkowo znalazła swoją grzechotkę, przynosiła ją do mnie i grzechotała albo kładła na brzuchu i mówiła Dzidzi, Dzidzi 🙂

Kasiuszka, z tym Krzysiem to mi chodziło o akneri 🙂

Hej kochane, my jeszcze jesteśmy w domku, mój Kochany ma jeszcze pilne sprawy w pracy do załatwienia więc jedziemy popołudniu 🙂

Zuziaczku super, że Maja tak rośnie 🙂 ale żeby badać ruchliwość dziecka w szpitalu ? 😮 Zdziwiłam się. No ale jeśli dał Ci skierowanie to idź dla świętego spokoju. Jakoś mi się wierzyć ie chce żeby to mogło być coś złego. Tymek tez nieraz tak zaszaleje że az boli!Mają nasze dzieci temperament 🙂 Poza tym jest tak duszno, taka ta pogoda beznadziejna, że myślę, że wpływ na zachowanie dzieciaków może być nasze ciśnienie. Ja swoje muszę kontrolować i mam ostatnio podwyższone, jestem nerwowa przy tej pogodzie, więcej sił zużywam na wszystkie czynności i to na pewno czują tez nasze maluchy.

A jak tam poszukiwania mieszkanka???? Masz już coś na oku???

Akneri Krzyś cudne imię, z Kubusa Puchatka 🙂 Nie ma co się sugerować czy ktoś o tym imieniu jest taki czy siaki 🙂 Zastanówcie się na spokojnie, ale ja bym rozważyła zmianę 🙂 czemu nie? 🙂

Kasiuszka wymiatasz w tej koszulce 🙂 Jeszcze nam tu ciekawscy panowie zaczną zaglądać na wątek jak zobaczą, że tu takie seksi mamuśki 🙂

Koyotko sukienka jest super! i wyglądasz w niej bardzo korzystnie. Nóżki jak gazela, brzusio pięknie się prezentuje 🙂 Dobrze, że to jedynie przyjęcie bo nie wiem jak długo wytrzymasz w obcasach. Ja byłam w 6 miesiącu świadkową na ślubie przyjaciółki i wytrzymałam w obcasie ledwie do końca mszy 🙂 w samochodzie, w drodze do knajpy zmieniłam na płaskie kierpce 🙂

Edytko brzusio masz suuuper 🙂 Jaki duży i kształtny! Domek pierwsza klasa, luksusowy apartament, nie wiem czy Bartuś będzie się chciał z niego w ogóle wyprowadzać 🙂


A w ogóle zobaczcie na mój suwaczek, czy to ie jest dziwne że wg niego nie jestem nawet jeszcze w 7 miesiącu???? Przecież na moje oko skoro mam termin na koniec października jestem już w końcówce 7 m-ca, we wrześniu będę w 8, a w październiku w 9.. .czy ja liczyć nie umiem???

Iris napisał(a):

No ale jeśli dał Ci skierowanie to idź dla świętego spokoju.

wpływ na zachowanie dzieciaków może być nasze ciśnienie. Ja swoje muszę kontrolować i mam ostatnio podwyższone, jestem nerwowa przy tej pogodzie, więcej sił zużywam na wszystkie czynności i to na pewno czują tez nasze maluchy.

A jak tam poszukiwania mieszkanka???? Masz już coś na oku???

A w ogóle zobaczcie na mój suwaczek, czy to ie jest dziwne że wg niego nie jestem nawet jeszcze w 7 miesiącu????

no właśnie nie dał mi żadnego skierowania, fiut jeden, a chyba powinien !
Ciśnienie ja mam zawsze niskie, 110/60, więc to nie od tego 😞
Mieszkania jeszcze nie szukałam, nie chce mi się po prostu NIC !!! Nie wiem, co się ze mną dzieje, wczoraj ledwo poczłapałam do tego gina na USG. Czy ja mam depresję ?
Niby nic mi nie jest, a nie chce mi się nic. Nawet do szkoły rodzenia w środę nie chciało mi się jechać, ale Mój mnie wyciągnął na siłę z domu. 😞
Co do tego, który miesiąc, to każda strona w necie co innego podaje...
Zobacz:

1. Wg książki "W oczekiwaniu na dziecko"

1 miesiąc - 1-4 tydzień,
2 miesiąc - 5-8 tydzień,
3 miesiąc - 9-13 tydzień,
4 miesiąc - 14-17 tydzień,
5 miesiąc - 18-22 tydzień,
6 miesiąc - 23-27 tydzień,
7 miesiąc - 28-31 tydzień,
8 miesiąc - 32-35 tydzień,
9 miesiąc - 36-40 tydzień.

2. Sposób ściągnięty z innego forum

1 miesiąc - 0-4,5 tyg.
2 miesiąc - 4,5-9 tyg.
3 miesiąc - 9-13,5 tyg.
4 miesiac - 13,5-18 tyg.
5 miesiąc - 18-22,5 tyg.
6 miesiąc - 22,5-27 tyg.
7 miesiąc - 27-31,5 tyg.
8 miesiąc - 31,5-36 tyg.
9 miesiąc - 36-40 tyg.

3. Wg gazety Claudia dodatek "Ciąża":

1 m-c : 1 - 4 tydzień
2 m-c : 5 - 8 tydzień
3 m-c : 9 - 12 tydzień
4 m-c : 13 - 16 tydzień
5 m-c : 17 - 20 tydzień
6 m-c : 21 - 24 tydzień
7 m-c : 25 - 28 tydzień
8 m-c : 29 - 32 tydzień
9 m-c : 33 - 38 tydzień

4. Wg encyklopedii Larousse:

1mc - 1-4tyg
2mc - 5-8tyg
3mc - 9-13tydz
4mc - 14-18tydz
5mc - 19-23tydz
6mc - 24-27tydz
7mc - 28-31tydz
8mc - 32-35tydz
9mc - 36-39tydz

te suwaczki to są jakieś popaprane a z tymi tygodniami i miesiącami to sama się gubię bo każdy inaczej liczy ja zerkam na coś takiego ale i tak znalazłam 5 wersji innych każdy miesiąc ciąży kończył się na innym tyg. połapać się już nie idzie 😮
1 miesiąc - 1-4 tydzień,
2 miesiąc - 5-8 tydzień,
3 miesiąc - 9-13 tydzień,
4 miesiąc - 14-17 tydzień,
5 miesiąc - 18-22 tydzień,
6 miesiąc - 23-27 tydzień,
7 miesiąc - 28-31 tydzień,
8 miesiąc - 32-35 tydzień,
9 miesiąc - 36-40 tydzień.


Ale se problem znalazłam co nie ;p
a co do mieszkanka mojego Bartusia Iris kochana to niech on tam za długo nie przedłuża bo ja się już doczekać nie mogę ;p

Zuziaczek mnie wyprzedził ;p
ale sama już nie wiem którym się kierować 😮

hejka 🙂

ja zawsze wspieram sie na tym drugim przykładzie(ten niby z innego forum ściągnięty)wydaje mi się być najbardziej sensowny,wg tego wyliczenia 31,5tyg to koniec 7 miesiąca 🙂

Akneri:Krzys też ładnie...jeszcze macie trochę czasu na rodzinna debatę nad imieniem napewno się dogadacie w tej kwestii i Adaś czy Krzyś będzie fajnym chłopcem(wszak to jest najważniejsze)

Moje kropki też czasem się wiją jak w ukropie,ja mam ciśnienie w normie,tylko puls mi szleje 110-120 to ja mam nic nie robiąć,skacze nawet do 150...i to mnie troche niepokoi,bo mam wtedy straszne zapieranie w klatce piersiowej i napady duszności takie,że myślę czasem,zę się kończę;macie tak??

Aguś ja tak nie mam jak ty jedynie co to mi ciężko oddychać i dusi mnie strasznie jak leże na plecach dlatego cały czas obalam się w nocy z boku na bok...
ale już niedługo wytrzymamy jeszcze te parę tyg.
mi zbliża się 34 tydz 🤪

a Ty się żuziaczku nie przejmuj masz to skierowanie,czy nie,jedź bo to zaawansowana ciąża i nikt łaski Ci nie robi,że Cię zbada,to jest ich obowiązek...Ty nie proś tylko żądaj!!!! I pamiętaj,że tu nie chodzi o Twoje widzimisie tylko zdrowie Majki 🙂i lenistwem simę nie zasłaniaj tylko śmigaj do tego szpitala i to załatw(zresztą i tak nie przestaniesz o tym myśleć puki nie pojedziesz...)Co do płatków mydlanych to ja nie używałam,od początku tylko lovela i tak do roku czasu(wiem teraz że przegięłam,sama się teraz z tego śmieję,że tak długo...zresztą sterylizowałam butelki i smoczki Wiktorowi do prawie 14 miesiąca życia...matka Swiruska,ale nikt nie powiedział mi ile to ma trwać,w sumie wiem że to za dłougo ale ile to nadal nie wiem?)

Nie no to fakt Edytko,że te tygodnie dostały ostatnio wręcz jakiegoś przyśpieszenia...mi we wtorek stuknie 31,a jak jest już weekend,to czas płynie jeszcze prędzej...w pon.do lekarz idę,a ten kazał mi dotrwać do 32 tygodni...szok!!!przecież to za 1,5 tygodnia...niby średnio bliźniacza ciąża kończy się w 34-36 tygodniu(myślę,że wytrwam do 37 🙂)

Ach kochana tobie to tylko pozazdrościć bo może już niedługo będziesz tulić swoje pociechy no ja ci życzę żebyś wytrwała jak najdłużej z pociechami w brzusiu ale jak lekarz mówi to może i tak będzie 😉 ja to bym się nie pogniewała jak by mój Bartulek chciał wyjść za 2 tyg 😉


A co do matki świruski to ja bym tak tego nie nazwała po prostu dbasz o swoją pociechę sama nie wiem co ja będę robić jak mi się synuś urodzi pewnie będę nadopiekuńcza itp w końcu to moja pierwsza kruszynka !!!!!!!!!!!!! 🤪

Dzięki za te wskazówki tygodniowe 🙂 No i kurde jest tak jak myślałam, że mam koniec 7 miesiąca , a jak widzę te głupoty na moim suwaczku to może zaraz mi ktoś wmówi, że jestem dopiero w połowie ciąży 🙂 Ja już chcę być na końcu 🙂

Ja też mam tak, że nic mi się nie chce.... NIC!!! Nie wiem jak Marzenka może jeszcze pracować. Podziwiam ją po prostu. Zresztą kurde, stąd pewnie te jej ostatnio kiepskie nastroje, ileż można tak harować, gonić. Trzeba odpocząć dla siebie, dla Maleństwa... Ja się obijam, kompletnie nic mi się nie chce, dzisiaj np przez cały dzień złożyłam pranie i nawet o obiedzie nie myślę jakimś ekstra, będą naleśniki z bita śmietaną i nutella !!!! A CO!!!!! mam w nosie kalorie dzisiaj chce mi się i już 🙂 I nie mam zamiaru się wysilać. Duszności mam Aguś potworne w nocy, mostek mnie piecze, ucisk czuję taki nieprzyjemny jakbym zawału miała dostać. Serio. Aż mnie to przeraża 😞 Na szczęście to jest tak, że rano wstaję, porozciągam się, wstanę z łóżka i pochodzę i to mija. Na pewno Tymek mnie tam gdzieś wysoko uciska. Na szczęście nie latam ostatnio sikać w nocy i nawet nieźle się wyspałam dzisiaj 🙂 Ty kochana z dwoma szkrabami masz prawo mieć wszystko razy dwa. Ja mam ciśnienie w granicach 120/130 górne więc trochę podwyższone, ale jak nie było upałów to miałam 115 🙂 Natomiast jak mi teściowa ciśnienie podniosła to miałam 160 😞 przez trzy dni!!!! 😞

Zuziak weź się w garść i jedź do szpitala, zbadaj się. Niech ktoś jedzie z Tobą, to będzie ci raźniej. Nie wypisał skierowania i spaścił, bo Ci teraz mogą powiedzieć, że to wymyśliłaś, ale prawda jest taka, że Ty w tak zaawansowanej ciąży (jak napisała Aga) masz żądać od nich potwierdzenia, że wszystko jest w porządku. Jedź dla własnego czystego sumienia.

Jejku jakiego ja mam lenia ufff.... nic mi się nie chce a muszę jakiś obiad upintrasić bo mój wraca o 14 z pracy ale brak weny i sił ;p

Zuziaczku
a ja bym poszła na ta izbę przyjęć i powiedziała prosto z mostu że lekarz mi kazał sprawdzić to i owo a po prostu nie dał ci żadnego skierowania...
Leć i się nawet nie wahaj bo to ci spokoju nie da

jezu edytka ale Ci brzusio urósł, na poprzedniej fotce nie wydawał sie taki duży 🙂
Ja mam podobny ksztalt brzucha ale jeszcze nie taki duży 🙂

Co do mojego brzucha to mi się nie wydaje że jest taki duży ale właśnie wszyscy w koło mi to powtarzają nawet jak wejdę do sklepu to sklepowa nie jedna już się zaśmiała że wyglądam jakbym piłkę połknęła ;p

teściowa dała mi ostatnio radę :
Mówi do mnie ty zacznij podłogi myć na kucka bo będziesz miała dziecko za duże i ciężko będzie ci urodzić albo cesarkę mi zrobią 😮
Jak to usłyszałam to ja wyśmiałam co to ma za znaczenie to nie mam pojęcia to je powiedziałam że ja nie mogę pospacerować ze20 min po ogródku bo zaraz mam brzuch jak kamień a będę tyle metrów ze ścierą na okraka latać !!!!!!!!!!!
jak dla mnie chore babsko

tak tak Zuziaczku olej jakieś papiery i idź. laski nie robią, po to jest izba. 🙂
A co do twojej 'depresji' do jest chyba normalka. Ja mam podobnie. dziś mam szkołę i mi się nie chce. jedynie to jakby ktoś mi zaproponował jakąś wycieczkę to chętnie 🙂 więc się nie przejmuj.

duszności ja już nie mam. Miewałam w Ii trymestrze. Ale za to puls mam przeważnie wyższy jakoś 95 w tych granicach. Pewnie to norma. Najważniejsze, aby ciśnienie było w normie.

Aga nie zdziwię się jak urodzisz szybciej...ale jeszcze tego nie rób (łatwo mówić-jak i tak nie mamy prawie na to wpływu 😉 )

A Edytak fakt masz już duży domek, no i chyba tutaj przodujesz jeśli chodzi o zaawansowanie ciąży (chyba jeszcze fredeczkaa ma podobnie)

No a nie ominie nas to, ze w końcu któraś zacznie rodzić....to wtedy tu będzie się działo.... 🙃

No dobra, 13:30 fryzjer z Młodym, potem pakowanko i ruszamy w góry! Módlcie się, żeby nie burzy w ten weekend, bo zapowiedzieli jakiś wstrętny front, trąby i co tam jeszcze... ??? yyyyyyy mam nadzieję,ze dożyjemy poniedziałku 🙂 i że nas tam nie zmiecie gdzieś w cholerny wszechświat razemz tym deszczem, z tym gradem, deszczem i innymi cholerstwami 🙂 Swoją droga to w tym roku nastała prawdziwa katastrofa meteorologiczna, pora deszczowa z tropikalnymi upałami 🙂 Myślałam, że mieszkam Europie 😉

Tak Koyotko ja i fredeczkaa mamy ten sam termin porodu jestem ciekawa która pierwsza się rozpakuje ;D
Iris
ty uważaj tam w tych górach jak ma byc taka nie wesoła pogoda to może lepiej w domciu posiedzieć 😉

edytak napisał(a):

Co do mojego brzucha to mi się nie wydaje że jest taki duży ale właśnie wszyscy w koło mi to powtarzają nawet jak wejdę do sklepu to sklepowa nie jedna już się zaśmiała że wyglądam jakbym piłkę połknęła ;p

teściowa dała mi ostatnio radę :
Mówi do mnie ty zacznij podłogi myć na kucka bo będziesz miała dziecko za duże i ciężko będzie ci urodzić albo cesarkę mi zrobią 😮
Jak to usłyszałam to ja wyśmiałam co to ma za znaczenie to nie mam pojęcia to je powiedziałam że ja nie mogę pospacerować ze20 min po ogródku bo zaraz mam brzuch jak kamień a będę tyle metrów ze ścierą na okraka latać !!!!!!!!!!!
jak dla mnie chore babsko

"podłogi myć na kucka bo będziesz miała dziecko za duże i ciężko będzie ci urodzić albo cesarkę mi zrobią" ????????????????????? większej bzdury w życiu nie słyszałam 🙂 🙂 🙂 uśmiałam sie do łez 🙂 Edith mam nadzieje, że pozostajesz w dystansie do tego typu stwierdzeń 🙂

edytak napisał(a):

Tak Koyotko ja i fredeczkaa mamy ten sam termin porodu jestem ciekawa która pierwsza się rozpakuje ;D
Iris
ty uważaj tam w tych górach jak ma byc taka nie wesoła pogoda to może lepiej w domciu posiedzieć 😉

Będę uważać, obiecuję, ale jak jeszcze jeden dzień spędzę na tym rozpalonym osiedlu, w tym kurzu i hałasie to oszaleję ! Do natury mi się chce 🙂

No właśnie sama ją wyśmiałam jakieś stare domowe sposoby chyba ja pogięło ani mi się śni wole się byczec na łóżku albo na fotelu i czytać brzuszka ;D
nie wiem skąd te stare baby biorą takie stwierdzenia ale ja tez się uśmiałam jak mi to powiedziała nawet moja mama co jest w jej wieku powiedziała że ją poje*** bo co to niby ma za znaczenie a właśnie wręcz przeciwnie powinnyśmy odpoczywać jak najwięcej 😁