Skocz do zawartości

PAŹDZIERNIK 2011 -STARTUJEMY | Forum o ciąży


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
hej 🙂 weekend udany. Dziś byliśmy na wycieczce-w końcu...aż mnie mięśnie nóg bolą tyle nachodziliśmy się. Warto było! A wczoraj spacer wieczorny, bardzo miły. Aż od razu lepiej czuję się.

Bojalubie 3mam kciuki, aby wszystko dobrze się ułożyło po twojej myśli i oby było tak że facet rzeczywiście dorósł do roli ojca i partnera.

A fakt na brzuszku w ten weekend to bardzo spokojnie. No ale pogoda była taka że chyba nikt bez musu nie chciał kisić się w 4 ścianach. 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 14,1 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • carpioo

    1197

  • madziek84

    788

  • Iris

    1191

  • Zuziaczek

    1030

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
Bojalubię:trzymam kciuki żeby się udało,ale bądź twatda(dla Basi).Niech sobie lord nie myśli,że jak chce to daje nogę,bo na skinienie i tak wracasz.Stawiaj warunki,nie ulegaj i nie odkrywaj wszystkich kart(nie musi wiedzieć jak Ci na nim zależy).Przynajmniej na początku trzymaj dystans,niech on się teraz stara o Ciebie i małą 🙂ale w sumie fajnie,że dałas mu szansę 🙂jest nadzieja,że w Twojej rodzince będzie się jednak dobrze działo 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bojalubie trzymam kciuki za Was , przede wszystkim za Ciebie , żebyś dała radę i bądź stanowcza od początku 🙂
Co do weekendu u mnie hmmm wyglądał cudownie - lepiej sobie tego nie mogłam wymarzyć - pogoda zajebista a ja w łóżku , jedyną rozrywką był spacer do sklepu 100 m dalej... Dobrze , ze mam Tomka bo bym zwariowała.
Za godzinkę jadę do lekarza , dziś rano dwa razy złapały mnie jakieś skurcze , zobaczymy co tam się dzieje 🙂 Buźki:*
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Heja!
Bojalubie trzymam kciuki i myślę że będzie dobrze. Faceci tak mają że jak sięboją to uciekają ale sobie wszystko przemyślał i jak zobaczy Basię to napewno już będzie pewny że chce być z Wami!
Gosia daj znać od razu. Jestem bardzo ciekawa!
U mnie zaczyna się ciężki dzień. Mam dentyste na 10.30, musze jechać do zusu urzędu dzielnicy potem szkoła rodzenia i to mieszkanie załatwić do końca. Mam nadzieję że dostaniemy kredyt. Ja byłam taka pewna a pewnie nie powinnam:P Ale nic musi być dobrze 🙂
Miłego dnia!
A carpiooch nadal sie nie odzywa. niech sobie doladuje tego blue connecta no!!!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Witam po weekendzie 🙂
Co tu sie dzieje 😮
Basia trzymaj sie tam dzielnnie w tym szpitalu i nie pozwol jeszcze Olkowi na opuszczenie tak pikengego domku 🙂sciskam mocno 🙂
Bojalubie ja rowniez trzymam kciuki zeby Wam sie udalo,bo masz racje co pelna rodzinia to zawsze inaczej.tylko zeby on faktycznie sie zmienił i jak tylko pojawi sie problem byle lekka gorka znowu nie zawinal ogongka i nie uciekł.Mam nadzieje,ze wkoncu dojrzal to tego by zostac ojcem i glowa rodziny i oby teraz bylo juz jak byc powinno.trzymam kciuki bardzo mocno 😉
Kokosanko doskonale Cie rozumie jesli chodzi o urzadzenie pokoju dla dziecka,mam to samo 😉
Aguska gratulacje 😉
Marznko u Ciebie tez sie wszystko wyjasni 😉na pewno dostaniecie ten kredyt,nie ma sie co martwic 😉
Gosia domyslam sie ze jset Ci ciezko tak lezec i lezec i taki spacer nawet tych 100 metrow to juz jest cos 😉czekamy na relacje z wizyty u lekarza,mysle ze bedzie wszystko dobrze 😉
Atagusia no to super 🤪3 dni szybko zleca a potem to juz do pazdziernika jak z bicza strzelil 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zuziaczek napisał(a):
szuwartyna napisał(a):

btw. czy ktoras z was robila ten test na paciorkowce GBS? Tutaj wiecej info: http://www.paciorkowiec.pl/

ja na to idę w 35 tyg., tak mi lekarz zalecił, czy to jest bezpłatne badanie ? Wiecie może ?
To jest to samo co posiew na paciorkowca?

to jest ponoc to samo, nie wiem czy to badanie jest bezplatne, bo ja chodze robic testy na medicover'a, a akurat GBS mam w cenie wizyty. czy ktos wie dokladnie jak jest on przeprowadzany i jak odczytac wynik?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Cześć Brzuszki 🙂

Zuzia dzięki za info od Basi, mam nadzieję, że i ona i Olek mają się dobrze i że niebawem ich wypuszczą do domku ale jeszcze w dwupaku 🙂

Bojalubie życzę Wam powodzenia i trzymam kciuki, żeby udało się wszystko odbudować. Tak jak już dziewczyny pisały nie pokazuj od razu, że jesteś wniebowzięta 😉 niech się stara, udowadnia, że zmądrzał 😉 Wszystko będzie dobrze! 🙂

Gosiu Ty tez się nie daj kochana, tylko bądź cierpliwa, ja Ci stąd wysyłam pozytywna energię i silę 🙂 Pogłaszcz brzusio ode mnie i siup na drugi bok 🙂 Ta cierpliwość się opłaci !

Kochane trzymam kciuki za Wasze wszystkie sprawy do załatwienia w związku z mieszkaniami, dopięciem w pracy na ostatni guzik wszystkiego przed odejściem na zwolnienia i mam nadzieję, że w tym tygodniu żadna z nas się nie rozpakuje 🙂

A my już po powrocie z górek 🙂 Było super 🙂 W piątek wieczorem złapała nas mała burza ale ogólnie była superowa pogoda także wypoczęliśmy, przyjechał mój brat i bratowa z moją kochaną chrześnicą, która ma 14 -cy biega, gada po swojemu plus ciągle Mamaaaaaa, Tataaaaaa, daaaj, taaaam, haaaaau haauuuu, kiciii i łaaaaaaa (tak robi lew 🙂 🙂 Kochana jest 🙂 Nacieszyłam się nią, bo była na wakacjach 🙂 W sobotę odwiedzili nas też znajomi i grillowaliśmy sobie, gołe nóżki na trawie 🙂 to jest to co kocham 🙂 Samopoczucie mam rożne, raz kwadratowe raz podłużne 🙂 Tymek siedzi nadal wysoko z głową co utrudnia mi bardzo schylanie, wstawanie z wanny. Wczoraj zasnęłam dopiero po północy bo tak mnie męczyła zgaga, ze myślałam że oszaleję, ale to chyba po grillowe objawy 🙂 No cóż 🙂 Waga wskazała dzisiaj na czczo z samego rana 81 kg czyli jesteśmy 14 kg na plusie 🙂 Wynik zadowalający 🙂 No i dzisiaj o 18 jedziemy na USG a więc zobaczę Tymona i może coś się wyklaruje w kwestii porodu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Witam po weekendzie 🙂
Zrobiłam sobie dzisiaj day off od pracy i zadzwoniłam do szefa że nie przyjdę (niegrzeczna:-). Po prostu wstałam z łóżka i poczułam że nie dam rady dzisiaj. Na dodatek muszę jeszcze jechać do szpitala (godzinę drogi od domu) aby powtórzyć badania krwi na cholestazę ciążową…
Miłego dnia Brzuszki i bądźcie silne w załatwianiu spraw-życzę aby każdej się udało wszystko zrobić co sobie zaplanuje!
Gosiu – wiem że ciężko leżeć – sama leżałam na początku prawie miesiąc i myślałam że zwariuję, ale już niedługo! Dasz radę! X
Madziek – a jak u Was? Jak odnajdujesz się w PL po powrocie z Irlandii? My też kiedyś planujey wrócić ale trochę się boję jak to będzie…
Czy zapakowałyście już torby? Bo ja TAK – na weekendzie i powiem szczerze że podręczna walizka do samolotu jest za mała, musiałam dopakować oddzielną reklamówkę z pampersami, podkładami itp. No ale jestem już i tak szczęśliwa że w końcu TO zrobiłam ;-)
Ok, zmykam powoli szykować się do szpitala, 3majcie się x
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Mdoundi jak na obecna chwile jest oki,moze dlatego ze tak czekamy na padziernik az sie urodzi to nasze szczescie 😉przez pierwszy tydzien nie moglam sie odnalesc w sklepach,odnosnie cen,wszystko wydawalo mi sie niesamowicie drogie. 😉
Zastanawiamy sie co robic dalej do kwietnia na 100% bedziemy w polsce bo mamy wesele,tym razem nasze a czy zostaniemy w polsce juz na stale to sie okaze 🤢miało tak byc,no ale...roznie moze byc.
czas pokaze.
Torby spakowanej jeszcze nie mam ale powoli zabieram sie za to 😉u mnie w szpitalu podobno nie trzeba pampersow ani ubranek dla dziecka bo wszystko daja,dopiero przy wyjsciu ze szpitala trzeba miec cos swojego a w ramach 'podziekowan' zostawia sie jakies ubranka albo pampersy dla kolejnych maluchow 😉
Daj znac jak po wizycie w szpitalu 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
hejka 🙂
tak tak, dajcie znać dziewczyny co i jak po wizytach 🙂
Mdoundi dobrze zrobiłaś zostając w domciu. Choć pewnie o tym wiesz doskonale 😉
Gosiu 3maj się. Domyślam się że ciebie trafia leżenie plackiem. Pomyśl że to dla dzidzi, aby była zdrowa i nie musiała leżeć długo w szpitalu po narodzinach. Mi to zawsze pomaga 🙂

Oby wszystkim dziewczyną wszystko poukładało się z kredytami i wynajęciem mieszkania.

A ja napiszę ciekawostkę ☺️ zaczęłam chrapać!!! ☺️ 😠 któryś raz z rzędu mąż mnie obudził bo nad ranem rzęziłam 😞 normalnie nowość bo nigdy tak nie miałam. Chyba mała gdzieś mnie uciska w nocy jak śpię na plecach, a na lewym boku już mam dość. Normalnie jestem w szoku i mam nadzieję że po porodzie zniknie to 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kochane 🙂
Jestem po wizycie . Więc tak - ciąża jest na etapie 36 tygodnia , więc termin się przesunął na 22 września . Skróciła się szyjka - ma 1,5 cm , rozwarcia jeszcze nie ma. Lekarz dał mi do wyboru dwa wyjścia - albo idę do szpitala leżeć albo leże w domku , maksimum odpoczynku i leki. Oczywiście wybrałam to drugie 🙂 🙂 🙂 Gdyby skurcze były silniejsze to mam się znów zgłosić , a jak odejdą wody to do szpitala 🙂 Mój Synuś zachowywał się dosyć nieprzyzwoicie i dumnie eksponował swoje małe klejnoty 🙂 🙂 Tak więc teraz już tylko leże i czekam aż mój Maluszek zdecyduje , że już pora zobaczyć świat 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gosiu Kochana i Igorku, trzymajcie się dzielnie razem ile się da! A jak przyjdzie czas... To dacie sobie radę! teraz wypoczywajcie w miarę sił i możliwości! Trzymam za Was mocno kciuki 🙂!!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

My czekamy do środy do 9.45, bo wtedy będziemy mieć wizytę i usg 🙂 już nie mogę się doczekać!!!
Myślę, że jest wszystko ok... Choć wydaje mi się, że delikatne skurcze- te przepowiadające, czuje co jakiś czas 🙂 Adaś Krzyś 🙂 ( jeszcze nie wiemy jak to będzie z imieniem) dużo buszuje w Brzuszku... widać jeszcze sporo ma tam miejsca 🙂 wierzę, że i jemu jest tam dobrze.
I wiecie co, czuje, że będzie podobnie jak z Emilka-czyli dotrwam do terminu albo i urodzę po... 😉
Choć podobałaby mi się data 13 X 🙂 Emilka jest z 13 V, Mój Mąż z 13 VIII, więc i Synek mógłby być trzecią Szczęśliwą 13 🙂 Wiem, wiem, to nie ja o tym decyduje 🙂 Przyjdzie czas, wyjdzie Maluszek na świat 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Gosiu w sumie to dobra wiadomość, bo nie musisz leżeć w szpitalu i oglądać tego wszystkiego co tam się dzieje. No leżenie jest męczące, tym bardziej, że oprócz tych skurczy to niczego złego się nie odczuwa (ja nawet ich nie miałam a leżałam). Termin bardzo się wam zmienił. Aż dziwne...no ale lekarz to chyba wie co mówi 😉 Uważaj na was 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie Madziu od rana była BURZA! teraz się uspokoiło nawet słonko trochę przebłyskiwało choć znowu zachmurzone niebo...
Ale ja nie narzekam... Lżej jest mi, gdy chłodno, nie puchnę i lżej chodzić 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
gosia1989 napisał(a):
Kochane 🙂
Jestem po wizycie . Więc tak - ciąża jest na etapie 36 tygodnia , więc termin się przesunął na 22 września . Skróciła się szyjka - ma 1,5 cm , rozwarcia jeszcze nie ma. Lekarz dał mi do wyboru dwa wyjścia - albo idę do szpitala leżeć albo leże w domku , maksimum odpoczynku i leki. Oczywiście wybrałam to drugie 🙂 🙂 🙂 Gdyby skurcze były silniejsze to mam się znów zgłosić , a jak odejdą wody to do szpitala 🙂 Mój Synuś zachowywał się dosyć nieprzyzwoicie i dumnie eksponował swoje małe klejnoty 🙂 🙂 Tak więc teraz już tylko leże i czekam aż mój Maluszek zdecyduje , że już pora zobaczyć świat 🙂



Gosieńko 36 tydzień to już bardzo zaawansowana ciąża 🙂 Kochana Ty już na prawdę możesz rodzić w każdej chwili. Ja Misia rodziłam przez cc w 38 tygodniu więc raptem 2 tyg starszego od Igorka 🙂 Leż, odpoczywaj i dojrzewajcie spokojnie 🙂 Buziaki !!!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale już niedługo BĘDZIE SIĘ TU U NAS DZIAŁO 🙂
Nie mogę się tego doczekać 😁 a jednocześnie wszystkim i każdej z nas z osobna życzę, by Maluszki siedziały jak najdłużej w brzuszkach 🙂
Ja po prostu chyba chciałabym mieć już wszystko za sobą 😉 Ale wytrwam i ja do końca!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dziewczynki u mnie upał na maksa! Nie wychodze nawet z domu, wrzuciłam dwa pranka od rana już schną na balkonie, zrobiłam salse opomidorową z czosnkiem i bazylią, usmażyłam kurczaka i zrobiłam kompot z jabłek 🙂 Przydało by się jeszcze kurze pozcierać i podłogi zrobić ale już mi się nie chce. Może chwilka odpoczynku coś pomoże.

W międzyczasie napisała Basieńka, że póki co nie wypuścili ich ze szpitala, że nas czyta w telefonie ale nie może się zalogować i do nas napisać. Oluś jest ułożony główkowo i waży dzisiaj 1100 gram. Napisała, żebyśmy się nie martwiły, bo jej tak łatwo urodzić nie dadzą 🙂

Akneri Kochana mam nadzieję, że do środy Ci szybko czas zleci i zobaczysz Adasia - Krzysia 🙂 Ja już sobie tu wynajduję co mogę żeby jakoś przeleciał ten dzisiejszy dzionek.

No i powiem Wam że bardzo się cieszę że zaczynam jutro 31 tydzień 🙂 🙂 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
iris dzięki za info od basi 🙂ja do niej pisałam w sobotę i było już w miarę ok. Dobrze że daje znać 🙂 No i że ma dobrą opiekę.

Idę robić obiadek. a raczej go kończyć. mąż coś tam wczoraj ugotował na dziś, abym głodna nie siedziała (urocze) i trzeba tylko ziemniaczki ugotować i marchewkę na ciepło skończyć a ze mnie pot leci, że jeść się nie chce wogole
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
hejka 🙂

u nas też lało całą noc i od rana,teraz sie trochę wypogodziło,nawet słonko świci co jakiś czas 🙂

Gosiu:to bardzo dobre nowiny,że Igorek jest już właściwie gotowy do przyjścia na świat,bo nawet gdyby uparł się,że nie będzie czekał to nic złego sie nie wydarzy 🙂No tak czy inaczej odpoczywaj dzielnie i korzystaj z tych ostatnich dni albo lepiej tygodni przed tym wielkim wydarzeniem i zbietaj siły na wszystko co będzie po porodzie i delektuj się ciszą 🙂 🙂 🙂
Akneri:do środy niedaleko...jeszcze tylko dziś i jutro...i zobaczysz Adasia Krzysia 🙂napewno też sporo urósł 🙂3mam kciuki za wytrwałość i usg 🙂My to normalnie nałogowe podglądaczki jesteśmy 🙂Ja dziś na 19 śmigam podglądać i tez nie mogę sobie miejsca znależć,a przez tą wizytę nawet weekend mi się ciągnął...choć wczoraj było nawet miło i intensywnie,wpadła moja przyjaciólka ze swoim facetem i bąbelkiem(6miesięcy)i przywiozła mi moje rzeczy po Wiktorze+swoje po Maciusiu(3 ogromniaste kartony)aż się zaśmiałam że czekam na bliźniaki a nie pięcioraczki 🙂tyle tego...jeszcze nie wiem gdzie to wszystko poukładam,a lenia mam nie z tej ziemi!!z dnia na dzień zabieram się za porządki w szafie i robienie miejsca dla maluszków i wciąż nawet palcem nie kiwnęłam żeby ten temat ruszyć,ech...ale w końcu muszę,w środę zaczyna się mój magiczny 32 tydzień i zaplanowałam,że do końca miesiąca się z tym uporam 🙂

Basieńko:ja wiem,że szpital to kiepski miejsce na odpoczynek ale mam nadzieję,że szybko Was do domku puszczą a Oluś poczeka na odpowiedni moment a nie próbuje mamę z zaskoku podchodzić 🙂tulę mocno i posyłam moc energii i dobrego humoru 🙂

Iris:kurze i podłogi nie zając nie uciekną...3 mam kciuki i za Twoją dziś wizytę i czekm na wieści 🙂Zuziak też dziś wizytuje i jeszcze kotoś...no się szykuje wieczór przy lekturze forum 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Witam Laseczki i zawartość brzuszków 😉
widzę że w weekend się działo uff... zaczyna się adrenalinka październik się zbliża to i nasze maluchy zaczną witać świat ;D


A tak po za tym kochane co ja miałam za weekend myślałam że urodzę na miejscu!!!
siostra ze swoim chłopakiem wpadła do mnie żeby mi moje leki przywieść...
Przemek bo tak ma na imię mój niby szwagier ;p ma cukrzyce i chore serce w dodatku 😞
Nie wziął ze sobą lekarstw i 2 dni był bez insuliny bo go moja głupia siostra namówiła żeby został u niej na noc a ten zamiast prosto z pracy szorować do domu to został u niej no i na ten 2 dzień wpadli do mnie bo mają po drodze do domu jedna wiocha dalej tyle że jechali pociągiem wysiedli na mojej stacji i zaczłapali do mnie agniecha do mnie dzwoni żebym wyszła bo Przemek się źle coś czuję no to poleciałam biegiem a on siada mi co 5 metrów doczłapaliśmy powoli do mnie do domu i się zaczęło dostał napadu cukrzycowego mięśnie wszystko zaczęło stawać no to ja biegiem dzwonić na pogotowie ale zanim te głąby by tu dojechały to by mogło być nie wesoło no to krzyska brat wpakował go w samochód i zawiózł jak się najszybciej da okazało się że jeszcze godzina i mógł by być na tamtym świecie bo miał 5 krotnie przekroczony cukier borze nie mogłam se wybaczyć że przez moja głupotę bo ich namówiłam żeby wpadli do mnie chłopak mógł wpaść w śpiączkę albo jeszcze gorzej.... a ich nie rozumiem że żadne nie powiedziało że on leków nie wziął i że nie nosi ze sobą tych lekarstw przecież wiedza oboje jak morze się coś takiego skończyć zastanawiam się które głupsze 😠
Dzięki bogu nic mu nie jest i dziś wychodzi do domu....

a co do pogody to u mnie raz słonko raz chmurka a duchota straszna 🤢
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

u mnie tez jest duchota, nie ma czym oddychac... umieram wrrrr
btw. dowiadywalam sie jak to jest z tym GBS, koszt to ok. 27 zł. za badanie. wtykaja paleczkę (taka jak do uszu) w odbyt i do pochwy. Badanie jest dobre, bo wykrywa paciorkowce i zmniejsza ryzyko zachorowania u dzidzi.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...