PAŹDZIERNIK 2011 -STARTUJEMY | Forum o ciąży

Iris
No i oczywiście czekamy na twoją szałową fotkę z wielkiej przemiany 😉

tak tak Iris nie zapomniałyśmy o obiecanej fotce z nową fryzurą 😜 😜
No ludzie mają jakieś głupie sposoby na różne sprawy i przeważnie są mądrzejsi niż inni. No to jak ja usłyszałam, że będziemy mieli duże bobo i że się namęczę w czasie porodu to co..... mam teraz ogródek iść skopać?? chyba lepiej aby mała rosła sobie jeszcze i nie było komplikacji po porodzie. achh......ci ludzie 😉

a co do pogody...to wole nic nie mówić.... 😞 u mnie właśnie padało... i weekend pewnie też będzie do d.... a to jedyna okazja gdzieś się ruszyć...ehhhhh

edytak napisał(a):

a co do mieszkanka mojego Bartusia Iris kochana to niech on tam za długo nie przedłuża bo ja się już doczekać nie mogę ;p

a ja wolę, żeby Maja jeszcze troszkę w brzuszku posiedziała 🙂
Niech urośnie jeszcze 😆
Też się nie mogę jej doczekać, ale wolę, żeby była duża jak się urodzi (max 3,5 kg) a nie 2 kg :/

Heh, to ja już 8-my miesiąc w poniedziałek zaczęłam : D !

Iris napisał(a):

Zuziak weź się w garść i jedź do szpitala, zbadaj się. Niech ktoś jedzie z Tobą, to będzie ci raźniej.

taa, łatwo Ci mówić, sama w domu siedzę od .... od nie pamiętam kiedy 😞
Mój wraca o 17-19 i siedzi przy kompie, więc sama jestem w sumie cały czas (czuję się samotna) 😞
Więc nie wiem, kto ze mną pojedzie... Muszę mój dyliżans odpalić i jechać najpierw do pracy po świeżą pieczątkę do książeczki, bo muszę coś mieć, ze ubezpieczona jestem, no nie ?

Edytak, ale masz teściową 🙂 ha ha , współczuję, co za zryte babsko !!!
Ale brzusio taki dorodny, że się napatrzeć nie mogę !

Dobra, to się zbieram ... idę, to znaczy jadę ... ale mi się nie chceeeee .... eeee ....

😞

co do teściowych to moja jest jeszcze lepsza hahahha tzn w sumie nie jest zła ale ostatnio powiedziała mi, że ona miała fajnie bo miała kogoś kto dawał jej dobre rady, na to zapytałam jakie to były rady a ona na to ,żeby nie wylewać mleka do ubikacji, albo nie wychodzić z dzieckiem na ulice przed chrztem hahahahahahaha to dobiero jest zryte, niezłe mi rady 🙂

o Matko!!!!
skąd tym babom te głupoty w głowie to ja nie wiem 😉

wiesz to stare zabobony i głupoty, nawet nie mówie ze kupiłam już wózek bo podobno wg zabobonów nie można kupować przed narodzinami. Pomyślałam więc że lepiej nie gadac że już mam bo nie wiem na co beda czekać, że co sie stanie...

tak z tym wózkiem to też mi ryła a i że pustego wózka się nie kołysze itp no to jak mam go k**** sprawdzić bo nie wiem ;D
maja te babska pomysły hahaha 🤪

o i do fryzjera tez nie wolno chodzić tzn nie wolno ścinać włosów bo dziecku rozum się skraca ;p
słyszałam już nie jedna głupotę o dziurce od klucza i takie tam 😮

hahahahahaha z tym skracaniem rozumu jest dobre ale sie uśmiałam 🙂

połowę tych głupot usłyszałam jak nie od teściowej to od przyjaciółki matki ;D


* że jak ktoś nie spełni zachcianki kobiety w ciąży to go myszy zjedzą (ciekawe dlaczego akurat myszy ?? babcia nie wie
* nie wolno nic smazyc w ciazy bo tam gdzie tluszcz kapnie to dziecko bedzie mialo znamie
* nie wolno nosic korali ani przechodzic pod kablami bo sie pepowina owinie.
* Jak matka nie miala dolegliwosci a corka ma ( i na odwrot) to bedzie chlopiec - generalnie przeciwna plec
* jak zgaga piecze to bedzie dziewczynka lub jezeli chlopiec to z wlosami.
* nie wolno obcinac wlosow bo dziecko bedzie glupie
* nie wolno patrzec na krwawe rzeczy lub jakies kalectwo bo sie mozna zapatrzec
* Nie jesc kiszonych ogorkow bo mleko zkwasnieje.
* Nie chodzic po sloncu bo sie zsiadzi
* Nie wolno współżyć 2 miesiące przed rozwiązaniem,bo dziecku będą ropiały
oczka
* Jeżeli kobieta w ciąży się czegoś przestraszy i dotknie w tym momencie swojego brzucha to dzidzia będzie miała "myszkę " (znamię )
* nie wolno podnosić rąk do góry, bo się pępowina owinie dookoła szyi
* NIE WOLNO PRZECHODZIĆ W CIĄŻY PRZEZ KAŁUŻE BO DZIECKO BĘDZIE MIAŁO WODOGŁOWIE
* Nie można siedzieć z założoną nogą na nogę, bo zmiażdżysz dziecku główkę.
* Nie patrz na księżyc, bo dziecko będzie łyse.
* Nie patrz na słońce, bo dziecko będzie się zanosiło płaczem.
* Nie patrz przez wizjer w drzwiach lub przez inną dziurkę, bo dziecko będzie zezowate (moja teściowa stale mnie tym nęka).
* Nie patrz na nikogo brzydkiego, bo dziecko bedzie podobne.
* Nie noś nic na szyji, bo dziecko okręci się pępowiną.
* Nie depiluj sie (nie gol), bo dziecko urodzi się łyse.
* Podczas zmywania naczyń lub prania Przyszła Matka nie może sobie zachlapać brzucha, bo dziecko będzie pijakiem.

No pośmiać i to jeszcze jak 🤪
no z tą mszą hmm... też nieźle 😆

masakryczna masakra, kto takie coś wymyśla

zastanawiam sie dlaczego nie można kołysac pustego wózka ???? 🙂

Co do teściowej to będę ja miała teraz non stop wrrr... miała pilnować swoim dzieciom dzieci a co się okazało poszła ostatnio do lekarza bo ciśnienie i serce jej wariuje no i się dorobiła nerwicy lękowej lekarz jej pod żadnym pozorem zakazał pilnowania dzieci bo może dostać wylewu albo zawału jak się tylko zdenerwuję a ona dalej pilnuje swojej córce pół rocznego dziecka ja nie wiem obie są nie poważne bo ja bym jej na 5 min sam na sam nie zostawiła dzieci a od 1 września idzie jej synowa kochana do pracy i ma pilnować 5 miesięczne i 2 letnie dziecko popaprani są wszyscy oni chyba nie zdają se sprawy że to się może źle skończyć na dodatek renata wczoraj przyszła pogadać z mariuszem że trzeba kogoś nająć do pilnowania trójki dzieci żeby matki nie forsować to ten się nie chce zgodzić no bo trza będzie komuś obcemu zapłacić a matka za darmo może pilnować tylko jak ona któregoś dnia fiknie z jakimś dzieckiem na rekach to będą mieli żale nie wiem do kogo...
porąbana rodzina adamsów jak dla mnie ja na miejscu teściowej to bym się nie szarpła na pilnowanie dzieci jak by mi lekarz zabronił ale ona ma to w nosie 🤢
czekają chyba na jakieś nieszczęście

NIE WOLNO PRZECHODZIĆ W CIĄŻY PRZEZ KAŁUŻE BO DZIECKO BĘDZIE MIAŁO WODOGŁOWIE - MAAAASAAAAAKRAAAAA!!!!!

Misiek już obcięty 🙂 a za oknem szaleje coś na kształt wichury zapowiadającej opady 🙂 pakować się czy nie? nie wiem... idę smażyć naleśniki 🙂

Zuziak dobrze, że się zbierasz, zebrałaś... Dzielna jesteś babeczka. Wiem, kochana że ci smutno i źle i żeś samotna ale trzeba sprawdzić skąd te nadpobudliwości Majki czy Ci się to podoba czy nie... Odpalaj dyliżans i nosek do góry! Jestem pewna, że wszystko jest ok. A jakbym była bliżej to swoje ramię bym Ci dała do pochlipania, chcesz? przyjadę!

ale się uśmiałam o do zabobonów 🤪 🤪 najlepiej leżeć plackiem i nie patrzeć nigdzie 😉

Zuziaczku brawo!! tylko daj znać po powrocie 🙂

Gosia ale masz tych tabletek... 😞 ja biorę 4x1/2tab fenoterolu i 2xisoptin (bo on łagodzi te złe skutki uboczne fenoterolu) i to pomaga na twardniejący brzuch. no 3mam kciuki, abyś jeszcze ciut dała rade ponosić bobaska. jednak chyba zaczyna się już gorący okres przed narodzinami naszych kruszynek. I tak super, że tyle wytrzymałyśmy. no jedynie Mimona maluszka już ma, ale i tak super bo wszystko jest ok!

bułachacha....ależ się przez te głupoty popłakałam ze śmiechu 🙂dramat jakiś...jak ja mam sobie brzucha nie chlapać wodą jak przy zmywaniu naczyń połowa jego jest praktyczne w zlewie?A z tym tłuszczem to sprawdzę,bo kilka tygodni temu smażyłam rfybę i mi porządnie tłuszcz rozgrzany prysnął tak,że została pamiątka na przedramieniu(0,50X1,5cm)zobaczymy co tam w tym miejscu dzieciaki za "myszy"wychodowały,hihi ale jessu najgorsze jest to,że kiedys się w te głupoty wierzyło i jak jakiejś ciężarnej przytrafiło się to czy owo to pewnie do końca ciąży w przekonaniu żyła,że ją nieszczęście jakie spotka...współczuję tego ciemnogrodu w domach!!Ale fakt że się uśmiała kiedyś,jak byłam w ciąży z Wiktorem i załatwiałam sparawy sądowe,a co za tym idzie wszystkie urzędy trzeba było mi zaliczyć...i trafiłam do Urzedu Miasta do działu meldunkowego w poszukiwaniu moich przyrodnich braci(długa historia)a tam kolejka na 3h stania...podeszłam do okienka,gdzie stała kartka nieczynne,ale pani siedziała i zaczęłam pytać czy mogłaby tylko taki drobiazg sprawdzić...a ona mi na to wychylając się z okienka i spoglądając na mój brzuch ze strachem w oczach,że tak bo nie chce żeby ją myszy zjadły....hahaha,wtedy nie wiedziałam o co babsku chodzi i pomyślałam,że jakaś nawiedzona 🙂A swoją drogą dobrze,że takie to chociaż czegoś się boją!! 🙂

Gosia nic się nie martw,ani magnez ani nospa Ci nie zaszkodzą,za dużo magnezu może conajwyżej biegunkę wywołać,a od tego się nie umiera 🙂widzę,że czeka nas gorący poniedziałek skoro i Ty masz wizytę, 🙂napewno wszystko jest oki,tylko ciąża już mocno zaawanowana to też komfort życia się z jej biegiem obniża...ale to już naprawdę ostatnia prosta,niebawem ostatniej z nas(wg terminu) stuknie 30 tydzień i już poleci jak z bicza i zaczną te nasz maluszki po kolei pojawiać sie na świecie 🙂
Zajrzałam wczoraj na sierpniówki 🙂tam też się fajnie dzieję,jedna laska wczoraj urodziła...kilka wcześniej,a są i takie które wciąż czekają...fajnie się czytało 🙂u nas tez niebawem zagoszczą te klimaty 🙂

A co z Fredeczka??co to za długaśne wakacje?helloooo!!!!

No te zabobony są śmieszne jak to czytałam to płakałam ze śmiechu 😁
aa u nas właśnie burza przeszła powiało nieźle grad deszcz i do tego piorunki ale już po wszystkim...
ja też podczytuje sierpniuweczki ale mają kobietki adrenalinkę ja też już tak chcę 🤪 🤪 🤪 🤪 🤪 🤪 🤪

a fredeczka rzeczywiście nam cosik zamilkła 😮

coś wspominała o wyjeździe. Może nie ma neta lub czasu. Maiła nasze nr to chyba by do którejś napisała choć sms-a 😆
A właśnie ostatnio nie wchodziłam na sierpnióweczki hehe...zaglądnę tam jak znajdę chwile

Gosiaczku to poleż i poodpoczywaj kochana...uwierz mi,że październik nadejdzie szybciej niź myślisz,a nieraz mimo całej miłości do maluszka i radości z macierzyństwa zatęsknisz za chwilami kiedy można było poleżeć i pospać 😉korzystaj kochana 🙂poza tym zobaczysz jak minie pierwsze poporodowe zmęczenie jak może być brak tego bolącego brzuszka i kopniaczków...to niesamowite jak miałam dosyć końcówki pierwszej ciąży(dostawałam ataku śmiechu kiedy znajomi pytali mnie kiedy następne...myślałam,że nigdy)a już po 4 miesiącach marzyłam kiedy znowu mi się ten cud zdarzy...więc jeśli narzekam to staram się tylko trochę,bo wiem,że mimo wszystkich trudów tego stanu to coś najpiękniejszego co mi się w życiu przytrafiło 🙂Miłego leżakowania 🙂