Skocz do zawartości

PAŹDZIERNIK 2011 -STARTUJEMY | Forum o ciąży


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
aga33 napisał(a):
Asiula to i Tobie życzymy szybkiego i bezbolesnego(znaczy w granicach wytrzymałości)bólu...no jakies jaja dzisiaj 🙂

Troche sie martwie o monię,bo u niej chyba to wszystko najciężej przebiegało...a się nie odzywa,ani mąż nic nie pisze...

Irisku:i wszystkie z dołkiem...Bajeczko 🙂ja Was rozumiem,naprawdę jak nikt.No ciężko jest,mnie tez nikt nie przytula,nie żałuje,każdy tylko,że mam brzuch wielki...ale żeby pytał czy mi ciężko...do tego synek łobuziak kochany dwa razy tak mnie w brzuch dziś kopnął,że aż z bólu zawyłam...poza tym stłukł mi talerz,rozlał pół wiadra wody i odkręcił kran kiedy na zlewie leżały ręczniki...a na koniec źle pogryzł winogrona i zwymiotował...a ja te wszystkie szkody musze później niwelować.Do tego mąż wraca z pracy codziennie z wisielczym humorem i manifestuje swoją depresję i narzeka że mu ciężko w pracy,a teraz to juz w ogóle ma przechlapane,bo tylko na rachunki i jedzenie będzie tyrał...i takich tam codzień wysłuchuje.Czasem cały dzień nie zadzwoni,bo ma tyle zajęć,chyba nawet pod uwage nie bierze,że zaczne na spacerze z Wiktorem rodzić.Wcale go nie dziwi,że gotuję,robie zakupy i że wszystko jest prawie po staremu,no bo przecież on tez nie lezy.Najlepsze jest że od kilku dni smaruje plecy maścią rozgrzewającą bo go bolą...a co z moimi plecami,przytyłam 23,5kg i boli mnie wszystko,do tego tak mi stopy dziś spuchły,że musiałam do dentysty jechać w sandałach...

No to się namarudziłam...a tak na poważnie,bo serio to się przestałam ostatnio chłopem przejmować i jego durnym gadaniem to cieszę się bo odebrałam dzisiaj wyniki moczu i morfo i mam superaśne...nawet udało mi sie wyskoczyc z tej małej anemii i to bez żelaza 🙂U dentysty nic nie zapłaciłam bo wszystko oki,a nastawiłam sie na 250-300zł...więc kupiłam 2l lodów w nagrodę 🙂Cieszę się tez,że sobota niebawem i chyba dotrwam do niej i nawet do wtorku...tego 04,10.

Myślę,że wszystkim nam już ciężko i te doły to tez stąd że z jednej strony cieszymy się z dobrych wieści o nowych maluszkach a zdrugiej nieświadomie trochę tak po ludzku zazdrościmy,że one juz a my jeszcze nic...i ta wielka niewiadoma,jak i kiedy?ale laski głowy do góry,brzuszki do przodu 🙂ostatecznie do końca października został właściwie miesiąc,a żadna z nas nie jest słonicą więc się w końcu i my doczekamy 🙂do tego te wszystkie hormony...no ja to wciąż się wzruszam(?jak czytałam ta historię o porzuconym dziecku w szpitalu opisywaną przez Iris to z pół godziny wyłam)no rozklejam się na okrągło i taka jestem wrażliwa,że sama siebie nie poznaję...aczasem to tak bez powodu bym sobie popłakała,,,tulkam Was kochane(zawsze mówię do Wikusia choc się utulkamy)i posyłam troche dobrego nastroju,bo u mnie w tym momencie to nawet spoko 🙂co nie oznacza że za godzinę znowu nie znajde sobie tematu do płaczu...ech

Agus powiem Ci szczerze ze podniosłas mnie troche na duchu po tobie to musi byc ciezko x2 ale musimy dac rade bo kto jak nie my? 😉 Tylko najbardziej mnie tez wkurzawlasnie zachowanie mojego bo on mysli ze bycie w ciazy jest mega łatwe i ze to nic takiego nawet jak dzisaj sobie plakalm bo tak poprostu chciałam bezpowodu mialam ochote sobie sie wyplakac to sie na mnie zdenerwowal ze ja bez powodu rycze.... No kur** myslam ze mnie szlak trafi przecierz to nie moja wina jak łzy mi sie same cisna do oczu to sobie płacze a jesli go to tak bardzo drazni to niech nie patrzy i nie komentuje.... Ale staram sie myslec pozytywnie ze to juz niedlugo ze to jeszcze troche i koniec ale czas dluzy sie nieubłagalnie.....
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 14,1 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • carpioo

    1197

  • madziek84

    788

  • Iris

    1191

  • Zuziaczek

    1030

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
nikt nie zrozumie kobiety tak jak inna kobieta...a i pamiętajmy,że ciąża to może i nie choroba,ale stan wyjątkowy!!!wolno nam mieć humory i nastroje i tego się trzymajmy 🙂

Wkleiłam nowa fotkę...wyglądam jak wieloryb,ciężko było coś wybrać ale niech tam...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
aga33 napisał(a):
nikt nie zrozumie kobiety tak jak inna kobieta...a i pamiętajmy,że ciąża to może i nie choroba,ale stan wyjątkowy!!!wolno nam mieć humory i nastroje i tego się trzymajmy 🙂

Wkleiłam nowa fotkę...wyglądam jak wieloryb,ciężko było coś wybrać ale niech tam...


Aguś jaki tam wieloryb, wyglądasz cudownie 🤪 Śliczny brzusio! 🤪
I tak powinnaś i z pewnością jesteś dumna, że tak długo i dzielnie znosisz tą ciążę. Tobie to podwójnie ciężko jest. Ja ciebie naprawdę podziwiam dzielna kobietko 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Aga33, suuuuuuper zdjęcie !!! 🤪
Jaka Ty laseczka jesteś, ho ho !
I dwa szkraby w brzuszku !!! I taka lalka ! W szoku jestem !!!
Świetnie wyglądasz !!!
😆

bajka1202 napisał(a):
Tylko najbardziej mnie tez wkurzawlasnie zachowanie mojego bo on mysli ze bycie w ciazy jest mega łatwe i ze to nic takiego nawet jak dzisaj sobie plakalm bo tak poprostu chciałam bezpowodu mialam ochote sobie sie wyplakac to sie na mnie zdenerwowal ze ja bez powodu rycze.... No kur** myslam ze mnie szlak trafi przecierz to nie moja wina jak łzy mi sie same cisna do oczu to sobie płacze a jesli go to tak bardzo drazni to niech nie patrzy i nie komentuje.... Ale staram sie myslec pozytywnie ze to juz niedlugo ze to jeszcze troche i koniec ale czas dluzy sie nieubłagalnie.....

mój też się wścieka, jak płaczę bez powodu, albo z błahego powodu, to jest przykre, że nie przytuli, nie pocieszy, nie pogłaska, tylko się drze, co się ze mną dzieje i że jak psychiczna się zachowuję.
A jak mówię, że to hormony to on na to, że "taaaa... jasne, hormony, zawsze trzeba na coś zwalić " i jest wściekły !!!
To jest przykre i boli ... dlatego ryczę wtedy podwójnie, połowę z niemocy, połowę z jego obojętności i agresji 😞

atagusia napisał(a):

i na mojej kartce jest napisane że musze mieć wyniki z badania WA. Co to jest?????? Wasserman ???????

WR to Wassermann, a WA to ja nie mam pojęcia...
Ja czegoś takiego na kartce nie miałam zaleconego do wykonania.

Oj Aga33, ale masz przerąbane 😞 Zwłaszcza z mężem, który nie wymasuje, nie pocieszy, bo sam się beznadziejnie czuje ... 😞
Zero wsparcia...
I do tego mały łobuziak w domku... i wszystko na Twojej główce... strasznie współczuję ... 😞
I przykro mi, że nie ma Cię kto odciążyć.
(no czasem mama Wikusia zabierze na spacer, ale w tym czasie pewnie masz co robić 😞 )
Oj, przykry strasznie jest ten brak wsparcia i zrozumienia, ale co poradzimy 😞
Trzymajmy się kobitki, musimy się trzymać !!!
😘 😘 😘

carpioo napisał(a):

kurde to ja chce być jak nastolatka po porodzie i poproszę o to nacięcie 🙂 lepsze niż pęknięcie.. a potem jeszcze jaka bedę fajna dla Mojego .. po prostu towar pierwsza klasa 🙂
normalnie nie moge się doczekać bzzzz po połogu 🙂
chyba jak powiem- "Panie, nacinaj Pan! 😉 a potem zszyj na 16latkę" 🙂 to mnie wysmieje 😮
😁

czemu ?
Ja tak powiem 😁
A druga sprawa... moja siostra mówiła, że ona miała szycie jakieś koronkowe czy coś, nie wiem, czy dobrze zapamiętałam, bo mi się to z haftem krzyżykowym skojarzyło... ale jakieś koronki jej wydziergał podobno i to lepsze niż zwykłe szycie...
Kumacie coś z tego ?

madziek84 napisał(a):
Carpioo ja mam podobnie,tylko moj siedzi na PSP jak kiepska pogoda a jak tylko ladnie to na motor i tyle go widzieli 😉
ciekawe jak sie mlody urodzi czy bedzie tak chcetnie na wozkiem siedział,hehe

Mój wie, że jest za głupi na motor, więc nie może sobie kupić 🙂 Ma zakaz. 🙂
A wolny czas spędza przez TV lub PlayStation3, najgorsze jest to, że jest nieprzerobiona i na gwarancji, więc jedna gra kosztuje nas 200 zł. 😞
Chore...


carpioo napisał(a):
Aneta, ja nogi jednej do góry nie podniosę.. a co dopiero dwie.. chyba o ścianę oprę jak już sie ta magiczna chwila wydarzy i mój mnie zechce..

aha Zuziaczek, za zamieścisz bobo Meeghotki na priv?


szkoda, że Ci te włosy spieprzyli, to znaczy prostowanie. Tyle kasy w błoto !
Ale mam nadzieję, że uznają reklamację i poprawią za free.

Foto zamieściłam, w ogóle zaktualizowałam i datami ustawiłam 🙂
Jak coś to proszę zgłaszać swoje opinie (bo może coś pochrzaniłam).

Jak on Ciebie nie chce "brać" to daj mu kubeczek, niech idzie do WC, wytrzęsie mięso i wróci z pełnym pojemniczkiem, wtedy Ty się położysz i strzykawką (bez igły!) sobie nasionka zaaplikujesz 😁
Nasi faceci teraz nie chcą, a dzieci to kto nam zrobił ? No musieli chyba coś działać, skoro każda z nas jest w ciąży ! Ale dziwne, że teraz większość panów się nie garnie do pomocy przed porodem... (rozluźnianie szyjki)...

asia85a napisał(a):
po wizycie to niebyły wody może śluz ale mam gorszą wiadomość mam skruconą szyjkę i 4 cm rozwarcia ułożenie pośladkowe mała waży około 2700 bedą prubować natulanie urodzić jak nie to cc i pewnie lada chwila sie rozkrece , a wczoraj zachciało mi sie myc okna chyba coś w tym jest j

Asiu, trzymaj się ! Jesteśmy z Tobą !!!
Jakoś to będzie, abyś maleństwo tuliła w ramionach, a jaką drogą przyjdzie na świat to wszystko w rękach lekarzy i BOOGIEGO 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
nio torba prawie spakowana. Tylko musze kupić jeszcze pampersy, chusteczki i wkładki laktacyjne.
Może jutro przygotuje ciuszki dla Adasia na wyjście ze szpitala. Na szczęście do szpitala nie potrzebuje żadnych ubranek. Nie wiem jak to u Was w szpitalach. Najgorzej ze nie wiem czy Adaś wejdzie do rozmaru 56 czy już 62. Musze przygotować wiec dwie możliwosci.
Bierzecie do szpitala nożyczki do paznokci i szczoteczke do włosów ??????
nie mam tego na liście ale zastanawiam sie czy wziąć
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Gosia pisała że dostała wieczorem kolejny zastrzyk a rano mają Ją zabrać na porodówkę i podać oksy no i strasznie głodna jest Kochana bo Jej chyba prawie nic nie dali a jutro to już w ogóle ma mieć głodówkę... no i całuje wszystkie Brzuszki 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
ja pierdziele tyle ją trzymają 😮 ?! imbecyle!! 😲
biedna Gocha! :dry:
trzymam za nią kciukasy! az mnie moje spuchnięte łapki bolą! 😉

najważniejsze że FINAŁ będzie w porządku 🤪 🤪 🤪


Zuziaczek- o tym trzepaniu miesa i pojemniczkach to pisałam 🙂 ze własnie chyba tak któraś z nas będzie musiała sobie aplikować 😁 i teraz na mnie kolej przyszła 🙂 🤪

Jafgódka strasznie sie wierci.. a Mój jeszcze z przerabiania nie wrócił! 😠. my tez mamy na gwarancji i w ogole, ale jak ja/my mielismy placic za gre 100-200-350 zł to ja dziekuję! 🥴 🥴
a on mi potem fryzjera wypomina! 😲 hamidło 😜
ma byc za jakies 40 minut!
a myslałam ze sie posprawdzamy.. normalnie akrobacje w wannie uprawiałam zeby sie doprowadzic do stanu uzytecznosci 😜


AGA Brzuszek sliczny! io żaden wieloryb!
a męza to nie smaruj! niech sie typek nauczy ze sie nie narzeka ciezarnej!
ja sie chyba wybiore nad to morze.. i go wałkiem zdziele! albo wsadz jego głowe miedzy brzuch a cycki i go cyckami trzaśnij 🙂 albo nie.. bo sie jeszcze podjara.. i mu przyjemnosć sprawisz tym 😜
nie łam się.. mój tez ideałem nie jest.. tez mi narzeka, ze on pracuje, ze on zmeczony, ze go plecki bolą.. ze ten remont (jakby sie uwziął to by skonczył dawno temu, ale remont trwa k.rwa od czerwca 😮 ) wiec widzisz.. zadna nie ma kolorowo.. tylko Iris sobie wychowała :P
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
dzięki dziewczyny za miłe słowa 🙂naprawdę w szoku jestem,że Na moim zdjęciu widzicie superlaskę...muszę sie przyjrzeć czy się ktoś w kadr nie wcisnął 😉na drugim planie...hihi 🙂na szczęście mam do siebie dystans,a Wy jesteście kochane 🙂

Jesssu jak się ciesze że mamy to forum i siebie nawzajem,bo choć tu zawsze znajdujemy pocieszenie 🙂Już teraz wiem czemu cała pierwszą ciążę tak źle znosiłam i czułam się wręcz chora...bo nie udzielałam się na żadnym forum,a przede wszystkim nie znałam Was 🙂

Dzieki Zuziaczku...Ty wiesz,my barany to twarde laski jesteśmy ale i my czasem potrzebujemy żeby nas ktos po plerach poklepał...najczęściej to sama się klepię 😉tam sie nie lubie nad soba roztkliwiać ale no kurde w ciąży jestem i bywa,że mam gorszy dzień...Fakt,że troche mi lżej ostatnio,bo mama się zaangażowała bardziej znowu i dzis na przykład zabrała Wiktora 2 razy na spacer...w przerwie spał i jadł,a w sumie nie było go ze 4 godziny!!!tosz to laba dla mnie...ajeszcze miałam wychodne do dentysty i tata młodego do snu usypiał...chyba umre w butach po takich luksusach 😉...a co do koronkowego szycia?brzmi cudacznie ale i ekskluzywnie...Ty sie dowiedz czegoś więcej,wszystkie chcemy ładna koronkę mieć 🙂

Gosia:najbardziej to Ci teraz współczuję ze |Cie głodzą...tak się tym przejęłam że zjadłam pół litra lodów 🙂3maj się 🙂
Monia:ja wiem,że tego teraz nie czytasz ale wołam do Ciebie myślami...daj nam znać że wszystko ok
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
carpioo:no fakt,muszę się zgłosić do naszej Agatki na szkołę,bo ta to chyba zna się najlepiej na chłopach 🙂Choć jak czytałam jak Twój na szmacie zasuwa to az miło...mój sprzatał w sobotę(cały tydzień się zapowiadał,że on będzie robił)aż się pochorowałam prawie patrząc na tą fuszerkę...a on tylko,że dom jest do mieszkania a nie do sprzątania...ale wbiłam w to,jak se posprzatał tak będzie mieszkał...wywalone juz mam...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Aga33 masz cudowny brzuszek. Nie poszłaś w ogóle wszerz, tylko "przed siebie" tzn, wyrósł Ci tylko Maks i Amelka! a facet to facet. Oni pojęcia nie mają, co przechodzimy, dlatego to my chodzimy w ciąży a oni narzekają jak im ciężko..co za kuriozum natury 🙂
Zuziaczek, Carpioo mój na szczęscie z dala od jakichkolwiek gier i nawet ja ciemna nie wiem jak Xbok wygląda, ale też ma swoje hobby, które na szczęście ostatnio skończył..składał model statku 3 lata i teraz taki kaban bismarck stoi mi na parapecie, ale co tam. Lepsze to, niż miałby przepijac kasę w knajpie
Gosia ja pitolę, ileż można kobitę trzymac? tyle zastrzyków i nic i jeszcze na głodzie..

Zjadłam wieczorem sałatkie z pomidorów i ogórków i teraz mam zgagę taką, że szok.Nie wspomnę,że mi się tym odbija..masakra. Pluję sobie w twarz, że na wieczór zarzuciłam sobie takie żarcie...

mam tylko wielką nadzieję, że po porodzie nie zostanie mi dużo do zrzucenia, bo ja to mam do wszystkiego słomiany zapał a nowej garderoby nie chciałabym kupowac..

Mam nadzieję, że jutro dowiemy się co u Mdoundi, Gosi, edytki i Joane..duuużo się dzieje i tak jak pisała Aga33 z jednej strony cieszę się, że są już bobaski a z 2 strony zazdroszczę i mam wrażenie, że nie urodzę nigdy (tzn przenoszę 2 tyg i przyjdzie mi rodzic jako jednej z ostatnich..no ale cóż..ktoś otwierał tabelkę to i ktoś ją musi zamnkąc 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Mój w ogóle nie sprząta, potyka się o swoje gacie i skarpetki, ale ja mam to już w dupie.
Wczoraj miałam zamiar to pozbierać i do prania wynieść, jak zawsze, ale mówię mu, żeby może z raz sam wyniósł, a on do mnie że ja z raz wyniosłam a tak to on wynosi ! Taaa i jeszcze pierze, rozwiesza i zbiera pranie... hehe ! kurwa, tak się wściekłam, że powiedziałam, że prędzej zgnijemy w tych jego skarpetkach niż je wyniosę do prania !!!
😠

aga33 napisał(a):

Dzieki Zuziaczku...Ty wiesz,my barany to twarde laski jesteśmy ale i my czasem potrzebujemy żeby nas ktos po plerach poklepał...najczęściej to sama się klepię 😉tam sie nie lubie nad soba roztkliwiać ale no kurde w ciąży jestem i bywa,że mam gorszy dzień..

a co do koronkowego szycia?brzmi cudacznie ale i ekskluzywnie...Ty sie dowiedz czegoś więcej,wszystkie chcemy ładna koronkę mieć 🙂

nom, twarde jesteśmy, ale czasem miło by było, żeby ktoś przyszedł, przytulił i powiedział : "zostaw to, ja to zrobię za Ciebie ".... marzę o tym czasem...
🥴
to koronkowe szycie i mnie zainteresowało, zapytam lekarza na ostatniej wizycie (w poniedziałek !!! 🤪 ) Myślałam, że słyszałyście o tym, że tylko ja jakiś lamus jestem i nie wiem, o co kaman 😉

carpioo napisał(a):


Jafgódka strasznie sie wierci.. a Mój jeszcze z przerabiania nie wrócił! 😠. my tez mamy na gwarancji i w ogole, ale jak ja/my mielismy placic za gre 100-200-350 zł to ja dziekuję! 🥴 🥴 tylko Iris sobie wychowała :P


no, Iris wychowała sobie idealnie ! Może nam zdradzi metody... może kijem go codziennie okłada ? 😉
Maja też się wierci straszliwie, a ja przecież tylko siedzę przed kompem cały wieczór...
A Mój śpi.
I dobrze, bo będzie wypoczęty na jutro do pracy, a ja mam spokój.
Przynajmniej nie każe mi oglądać jakiegoś durnego filmu z Rambo w roli głównej 😉


bachap napisał(a):
Gosia pisała że dostała wieczorem kolejny zastrzyk a rano mają Ją zabrać na porodówkę i podać oksy no i strasznie głodna jest Kochana bo Jej chyba prawie nic nie dali a jutro to już w ogóle ma mieć głodówkę... no i całuje wszystkie Brzuszki 🙂

jejku, ale męczą bidulkę !
Nie mogą jej teraz podać oxy ?

atagusia napisał(a):

Bierzecie do szpitala nożyczki do paznokci i szczoteczke do włosów ??????
nie mam tego na liście ale zastanawiam sie czy wziąć

szczotkę biorę, ale nożyczek chyba nie, bo niedrapki mam zamiar od razu założyć.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Kokosanka napisał(a):

Zuziaczek, Carpioo mój na szczęscie z dala od jakichkolwiek gier i nawet ja ciemna nie wiem jak Xbok wygląda, ale też ma swoje hobby, które na szczęście ostatnio skończył..składał model statku 3 lata i teraz taki kaban bismarck stoi mi na parapecie, ale co tam. Lepsze to, niż miałby przepijac kasę w knajpie.

heh, ciekawe, co by zrobił, jakby pewnego dnia wrócił do domu a stateczka nie ma 🙂 Będzie dzidzia to i stateczek się roz....wali 😉
Mój ma tak sztywne grabie, że powinien przy łopacie robić.
Do klejenia statków się nie nadaje.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Zuziaczek napisał(a):
Kokosanka napisał(a):

Zuziaczek, Carpioo mój na szczęscie z dala od jakichkolwiek gier i nawet ja ciemna nie wiem jak Xbok wygląda, ale też ma swoje hobby, które na szczęście ostatnio skończył..składał model statku 3 lata i teraz taki kaban bismarck stoi mi na parapecie, ale co tam. Lepsze to, niż miałby przepijac kasę w knajpie.

heh, ciekawe, co by zrobił, jakby pewnego dnia wrócił do domu a stateczka nie ma 🙂 Będzie dzidzia to i stateczek się roz....wali 😉
Mój ma tak sztywne grabie, że powinien przy łopacie robić.
Do klejenia statków się nie nadaje.


Kochana, to się nie może wydarzyc, że Nadia mu statek rozpierniczy, bo naprawdę chłop by się zapłakał na śmierc i nawet go w tej kwestii rozumiem..ja bym chyba od razu do Tworek z rozpaczy się zapisała...ale mój przezorny i statek stoi pod pleksi, by mu "włos" z pokładu nie spadł hihi..
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ja pierdziu.. powiem wam ze nie mogę zasnąc bo amm nadzieję, że zaraz wszystkie brzuchy nam foty swoich Skarbków zamieszczą 🙂
naiwna.. 🙂

AGA.. a ciekawa jestem gdybyś zorbiłabiały strajk(czy jak to się zwie) no że nic sie nie robi..
tylko czy ty byś dałą radę??
bo ja jak patrze na kurz, sterte prania to mnie korci zeby posprzątać, uprać.. ale moze spróbuj?? 😮
może to zadziała?
a moze kup worek na gruz, wrzuć tam 18-20 kg cukru, albo piachu-taniej- i niech sobie ponosci ten twój Małż?
i na spacer pojdzie, na zakupy- z Wiktorem?
hę?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
KOKOSANKO. Mojemu tez po głowie chodzi teraz sklejanie modeli .. ale samolotów!
no gdzie przy malutkim dziecku on czas, miejsce na to znajdzie? no i chwile na skupienie! jak obok będzie aaaałaaaaaaa łaaaaaa laaaaaaa 😁
a najgorsze jest to, że jak juz zacznie raczkować a nie daj BOOGIE on zgubi jakąś cześć i Jagósia zje? połknie? zakrztusi się?

oljj nie.. wybijam mu to z głowy!


dobra.. ide na rancke z dr housem..
poczekam jeszcze na Mojego niedobrego przyszłego małża.. i już..
potem spaciu..
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
wr to badanie na kiłe ja teraz robiłam, obudził mnie bolący brzuch kurcze dłuszymi chwilami bardziej ale da sie wytrzymać bo jeszcze tak nie boli jak 2 lata temu boli ale zaraz ustepuje narzie siedze i czekam bo niechce panikowac i siedziec w szpitalu i czekać na akcje w sumie doktorka mi muwiłą że jak bede czuła ten ból to nieczekać czy są co 10 min czy 8 tylko jechać narazie słabe ale czuje żę chyba sie nie myle i są co 15 ,20 min
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
mdoundi napisał(a):
Brzuszki kochane mamy Amelke . Urodzila ze o 23:03, 3058g ole cm nie wiem Bo w tym kraju nie spr. Przezylam koszmar zycia, ale bylo warto jest taka malitka I cudowna. Wlasnie nas przywiezli na sale poporodowa I jutro do poludnia bedziemy w domku.


[color=purple]Gratulacje Kochana, byłaś najdzielniejsza na świecie! Całe szczęście to wszystko już za Wami !! Czarowałyśmy wszystkie i sercami byłyśmy przy Was! Odpoczywajcie i ucałuj Amelcię od nas 🙂 Ściskam Was mocno i czekamy na koleje wieści i zdjęcia !!!!!!!!!!!!!!![/color]
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...