Sierpnióweczki :) | Forum o ciąży

O tym podwójnym porodzie to ja coś wiem...Pierw kazali mi w szpitalu wytrzymać 10 h w skurczach aby jakieś leki dla dziecka zaczęły działać , a później pani doktor przyszła się zapytać czy nie wytrzymam do jutra bo tak by było najlepiej 😮 jak już skurcze miałam co 3 minuty... 😮 no i jeszcze chyba z 1,5 h czekałam aż się zastanowią czy naturalnie mam rodzić czy cc.
Mam nadzieje że teraz będzie łatwiej choć te skurcze mnie przerażają.
A co do tych piersi to mi ulżyło bo już się bałam że coś ze mną jest nie tak 🥴

aguska101 napisał(a):

Ale tak na serio to chyba w Polsce nie czekaja tak dlugo co?
Kiedy wywoluja? jak sie nic nie dzieje? tydzien po terminie?
Bo tutaj to chyba czekaja 2 tyg i dopiero cos robia
Jak to jest Agadka?

no agusia 41+6 moga czekac 42 musza wywolac w polsce chyba jest podobnie jak nic sie nie dzieje....
ale po 40tc masz te swapy polozna robi takim zelem nie za przyjemne a mnie nic nie daly...

to juz koncoweczka kochane dla was najciezsza..ale trzeba przez to przejsc ja do 41 tygodnia bylam ok potem bylam troche zmierzla ze nic sie nie dzieje 😁 ale to byla zima i swieta wiec troche innaczej ...

anula tym razem bedzie ok trzymajmy kciuki :*

Jak ja leżalam w szpitalu, to niestety bardzo dużo porodów się zaczynałoi sn a kończyło cc..;/ nastawiam się na sn ale przeraża mnie to rozwarcie na 10, zszywanie i w ogóle aż ciężko mi to sobie wyobrazić...

Agusia- mojej kuzynce podali oksytocyne dopiero 12 dni po terminie!!!!

Miałam dziś pierwsze bolesne skurcze! Ale się przestraszyłam, byliśmy akurat na zakupach. Wzięłam nospę forte i przeszło. Może po wczorajszych bzykach z mężem ☺️
4nula wiem, że to boli, ja na szkole rodzenia nie mogłam ćwiczyć, bo od razu skurcze w stopach mnie łapały 🤢

Hej mamusie, bardzo przepraszam ż etak żadko zaglądam ale musze pierwsze opanować moją "2" dzieciaczków, na razie jeszcze nie jestem ogarnieta:P

Wszyscy jestesmy zakochani w Adasiu 🙂 a najbardziej siostrzyczka Adasia jeste nim zachwycona ciągle go cąłuje dotyka, i chce nosić 😮 ale tłumacze jej że jest za mała choć wolę ja miec na oku bo czasem jak Adas płacze to ona pierwsza biegnie i woła"mamusiu siedź sobie ja Ci Adasia przyniosę" więc musze uważać, jest troszke o niego zazdrosna ale staram się jej poświęcac tyle czasu żeby tego nie odczuła

co do Adasia to je śpi i robi kupy najbarzdiej lubi robić mi psikusy jak go przeiwnę to zrobi kupke do śiweżego pampersa albo robi fontanny siuśków czego wczęsniej ie znałam bo dziewczynki tak nie robią 🙂 dzwoniłam do połoznej i troche mnie uspokoiła powiedziała ze wiele dzieci ma takie szmery, a ten przeciek sam się powinien domknąć w ciagu kilku następnych miesięcy wieć nie mam się czym martwić trochę mnie to uspokoiło za miesiąc kontrola w klinice wiec zobaczymy czy się poprawiło-licze że już sie wszytsko podomyka do tego czasu w tedy byłm bym przeszczesliwa

ja swój poród miała super, przeuneli na wczesniejszy dzien, sama operacja super no raz mi się słabo zrobiło ale szybko to opanowali 🙂 po porodzie było super szybko doszłam do siebie i dziś już biegam 🙂opieka super , dzieciaczkiem też sie zajmowały super, na noc nam dzieci zabierały żebyśmy mogły wypocząć 🙂 no bolą mnie plecya le to pewnie norma w koncu tyle mnie mniej 🙂

teraz zabieram sie za prasowanie ale mam 3 kosze nie wiem kidy ja je wyprasuje bo plecy bola tak ze stac w jednym miejscu tak długo nie dam rady no cóz prasownei an raty będzie 🙂

Uciekam kończyc obiad, bo Adaś śpi a Nadia w baseniku sie chlapie z tatą 🙂

Powiem Wam jeszcze że Adaś jest slodki je śpi je śpi i robi kupy więc podobnie jak siostrzyczka jest bardzo grzeczny ale (odpukac żbeym nie zapeszyła ) w nocy śi super tylko na karmieei sie budzi 3 razy, dziś spaliśmy z Adasiem i NAdią do 10 ☺️ aż wstyd się przyznac ☺️

Dodi- Ty mnie nie strasz, że to "przyspieszanie" to faktycznie takie skuteczne.... 😉 😜 bo póki co,nic mi się nie dzieje.. 😉 😁
Ale miałaś takie co ile minut? i jak długo?

wieczorem chciałabym was troche podczytac ale nie wiem czy dam radę 🙂 zajrze znowu jak znajde troche czasu 🙂 ale mysle z eu was wszytsko dobrze

Dziewczynki! 😁
Z tego co się orientuję wszystkie jesteście sierpniówkami, a sierpień dopiero się zaczyna i na każdą z was przyjdzie czas tak więc spokojnie. 🙂 Tak, tak wiem, wiem nie możecie się doczekać. ;p ale cieszcie się, że donosiłyście swoje skarbusie do 37 tyg, a to najważniejsze. Wcale się nie trzeba tak śpieszyć do tego rodzenia, bo to wcale nie jest takie miłe uczucie. ;p Wolę nie pamiętać swoich skurczy... ;]

amelia11111 napisał(a):

Dodi- Ty mnie nie strasz, że to "przyspieszanie" to faktycznie takie skuteczne.... 😉 😜 bo póki co,nic mi się nie dzieje.. 😉 😁
Ale miałaś takie co ile minut? i jak długo?

Miałam bóle trwające około 15min. co 20-30min. i takich 3 albo 4 tury, nawet nie wiem czy to skurcze, czy po prostu ból w podbrzuszu i nie wiem, czy przeszły same czy po nospie, ale były bardzo bolesne i nieprzyjemne, tak się przestraszyłam, że pojechaliśmy od razu do pracy po RMUA i przygotowałam wszystkie dokumenty do szpitala. A do rodzenia to śpieszy mi się coraz mniej... 🤢

dodi napisał(a):

Witam Mamuśki 🙂

4nula mnie też swędzą cycki strasznie i bolą przy dotknięciu. I już mi siara leci. Co do łydek, to spróbuj poćwiczyć mięśnie stóp, kręć nimi w jedną i w drugą, w wannie albo na łóżku, tak mi położne podpowiadały, bo też mam problem. Musimy jakoś mięśnie rozpracować, bo może być problem przy porodzie.
A propos porodu, to ja się tak panicznie zaczęłam bać, że codziennie boję się zasnąć 🤢 Normalnie tak się BOJĘ i nie chcę rodzić, a przecież to nieuniknione i trzeba się pozytywnie nastawić 🥴

Mam to samo .. przed snem standardowo "boże tylko nie dzisiejszej nocy" i tak codziennie .. nie wiem co ja zrobię jak się wszystko zacznie 🥴

pampinka napisał(a):

dodi napisał(a):

Witam Mamuśki 🙂

4nula mnie też swędzą cycki strasznie i bolą przy dotknięciu. I już mi siara leci. Co do łydek, to spróbuj poćwiczyć mięśnie stóp, kręć nimi w jedną i w drugą, w wannie albo na łóżku, tak mi położne podpowiadały, bo też mam problem. Musimy jakoś mięśnie rozpracować, bo może być problem przy porodzie.
A propos porodu, to ja się tak panicznie zaczęłam bać, że codziennie boję się zasnąć 🤢 Normalnie tak się BOJĘ i nie chcę rodzić, a przecież to nieuniknione i trzeba się pozytywnie nastawić 🥴

Mam to samo .. przed snem standardowo \"boże tylko nie dzisiejszej nocy\" i tak codziennie .. nie wiem co ja zrobię jak się wszystko zacznie 🥴

Pampkina, urodzisz hehe 😜

Po lekarzu 🙂 nie rodzę na razie. Piękna Martusia -3360g z dłuuuuuuuugimi nogami modelki chce jeszcze poczekać w brzuszkowie.

Dodi Tobie też dużo nie brakuje do 38tygodnia 🙃 Więc się szykuj, tym bardziej że mąż Ci pomaga fizycznie 🙃 😁
Maiha oklask za pozytywne myślenie!! Na pewno wszystko się pozamyka i szmery ustaną jak u większości dzieci. I fajnie że siostra zainteresowana do opieki 🙂

A tu macie przykład małego cffffaniaka który na zawołanie zasypia w mamy łóżku a w kołysce się budzi 😜
[IMG]http://i46.tinypic.com/358rv9u.jpg[/IMG]

Akinimod- jaka ładna waga tej Twojej modeleczki 🙂
a jak szyjka i rozwarcie?

Wróciłam z miasta i myślałam, że padnę taki tam upał i duchota, w mieszkanku jest o niebo lepiej. Chociaż tyle że jazda nie była na darmo i udało mi się załatwić wszystko 😎
Amelia oklask za okrągły tydzień 😉 A Pampince i Akinimod dodam później bo na razie muszę czekać.
Maiha super że siostrzyczka zachwycona bratem i chce Ci tak pomagać, ale faktycznie musisz mieć oczy dookoła głowy bo ona jeszcze trochę mała aby nosić takiego brzdąca.

Akinimodduża już Wasza niunia 🙂
Czarnyloczku słodki ten Twój cwaniaczek 😉

Akinimod Pampkina - po oklasku za 38!
Dorotka, jak fajnie, za napisalas. Powialo pozytywna energia od Ciebie, jak sie ciesze! Jednak ukochana coreczka wszystko wynagrodzi, no i o to chodzilo! Powolutku dojdziesz do siebie, dasz rade. A z karmieniem, jak dziewczyny pisza, badz cierpliwa, ja tez slyszalam, ze po cc troche ciezej moze byc. ALe wiem, ze CI zalezy i sie nie poddasz a ze troche dokarmisz tu czy tam...to nie szkodzi.
Buzia!!!!! 😘
4nula, no tak jak pisze Kambea, moze popij kakaa i pojedz gorzkiej czekolady? I pojedz natki pietruszki i chyba ryby , to oprocz nabialu na wapn. I szczerze wspolczuje takich skurczy kochana....
Amelia, nie czuj sie bez sensu....ladna jestes i ciazowa i tyle! Ja tez mam takie momenty ( niestety czesto) i wczoraj sobie powtarzalam, ze mam dziecaka w brzusiu to jak ja chce wygladac??? I ze juz zaraz wrocimy do normy, zobaczysz!
A porod nieunikniony, ale nie nakrecaj sie , moze byc latwy i szybki, naprawde moze!!!! Bedzie ok, zobaczysz.
Mauapaulinka, nie lap dola kochana, dlugo CIe nie moga trzymac bez wod, cos zadecyduja. A tak w samotnosci Cie trzymac, to nieladnie.....pisz do nas. A ogolnie jak sie czujesz? No a po co na oddzial nieplodnosci, i co z tego, ze po in vitro...ja pierdziu, co to ma do rzeczy przy porodzi? Moze ja czegos nie wiem?
Bisia nasza droga, Ty to widze widzsz czarny scenariusz....a moze sie zdarzyc, ze lekarz w porzadku bedzie, ze nie sadysta, ze ok sie uda i nikt nikogo nie ukatrupi...Kochana, pozytywne nastawienie!!!!!!!!!! A historie zawsze beda krazyc, oczywiscie te zle, bo o dobrych sie nie mowi az tyle. Nie martw sie slonko, dasz rade i bedzie dobrze! Wiem, ze sie martwisz, szczegolnie po wszystkim co przeszlas i wiem, ze ten szpital CIe trapi...ale ja wiem tez, ze bedzie dobrze! A wiesz, czy najpierw beda Cie meczyc naturalnie a dopiero potem cc? Po co tak, skoro planowana cesarka? CHyba czegos nie doczytalam kurka... A swoja droga, ciekawe kiedy zrobia Ci cc? Jak myslisz? Juz pewno na dniach!
Maiha, swietnie, ze sobie tak wspaniale radzicie i Nadia kocha braciszka, hehe, maly pomocnik! A Ty juz widze gotowanie, sprzatnaie, prasowanie..super mama doslownie. Ja tam dam sobie na luz dopoki bedzie mozna ( a przynajmniej taki mam plan) ale wyjdzie w praniu.
Aguska milego wypoczynku w parku!
Ja wczoraj wyciagnelam babcie na spacer i do parku i na plac zabaw a potem na lody. Dobrze. Dzisiaj tez juz dzien zaplanowyany, jak tata wstanie to sie wyszykujemy i papa, jutro dziadka urodziny, wiec poswietujemy wczesniej. A mialam plan urodzic w jego urodziny, hehe, plan piekielny, ale tak tylko mowie ,bo wcale nie chce by maly dzielil z dziadkiem urodziny, bo dzidek ma fisia na punkcie swojego swieta hihi.
Plecy lepiej dzisiaj. ALe mam jakies skurcze, malo bolace.No zobaczymy.
A o swicie nagle nam wysiadl prad i doslownie zaraz bylo slychac duze buuum ....strach normalnie, od razu, ze poszedl jakis transformator, bo niedaleko stacja transformatorowa...i od razu, ze nie moge w domu zostac, ze za goraco ze nie dam rady...ale wlaczyli szybko, gdzies po pol godzinie. Ufff, ale mi ulzylo....

Doktor określił to tak - "Szyjka mówi jeszcze nieeee!!!! " 😮

Gaja, odpocznij , takie zgrzanie nic fajnego!
Dominika, duza modelka, a skoro szyjka mowi nie, to poczekajcie az powie tak 😉
Czarnyloczku, cwaniakuje Miloszek od malego, co 🙂 Slodziak.
Amelka, widze, ze u Ciebie 38 a oklaska nie moge dodac poki co ...

Sorki za wczesniejszy referat, tak wyszlo...

Nooo dziewczyny! Teraz Wasz czas 🙂
Życzymy Wam powodzenia i oby wszystkie dzieciaczki były sierpniowe! 😘

Włanie mi znów wypadło kawawek czopa 😮 co on mi tak na raty wypada... 😮 🤢

czarnyloczek jaki on sliczny i pomyslec ze moglby jeszcze byc w brzuszku :p hihi

magdaluke t to epopoeje piszesz z rana 😁

ainimod slicznie rosnie 🙂 to jeszcze chwilke poczekasz sobie ale to nigdy nie wiadomo...

gaja to teraz relaks a ja sie musze zbierac na poczte a tak mi sie nie chce
u nas wyjatkowo cieplo a jak na szkocjie to az goraco!!!

amelia hmmm no troszke dziwne ale chyba to norma?!

tosia my to juz w gotowosci jestesmy tylko dzieciaczki sie malo co spiesza 😁 ale chyba damy rade w sierpniu 😁 wam poszlo kalendarzowo 😁

akinimod idealna waga jak na ten tydzień i już możesz rodzić poza tym 🙂
Gaja to dobrze że wszystko załatwiłaś a skwar jest masakryczny 🤔
Agadka tylko się nie przemęczaj 🙂 No nie wiem czy byłby w brzuszku bo miałam planowany poród na jutro 😜
Amelia już rodzisz na raty 😜